Nowy - wakacyjny - rozkład jazdy PKP Intercity zacznie obowiązywać w niedzielę, 12 czerwca. Wśród nowości znajdziemy m.in. krótsze trasy między Wrocławiem a Trójmiastem, więcej par połączeń do Krakowa czy szybsze i częstsze pociągi na trasie między Warszawą a Gdańskiem.
Piętrusem do Warszawy w 3 godz. za 60 zł
Pociąg z Trójmiasta do Pragi bez przesiadek w 2024 r. Po ile bilet?
2022-06-07 07:35
Opinia wyróżniona
Ja lubię jeździć i zwiedzać. Sporo miast zwiedzilem korzystajac z komunikacji miejskiej. Szczegolnie mile wspominam Bydgoszcz, gdzie część moich tras zwiedzalem tramwajem wodnym ktory jest tam normalnym srodkiem komunikacji. Zaleta: nie trzeba wracać do pojazdu, można kontynuować podroz z dowolnego miejsca. Jak ktoś chce lezeć na plaży cały czas to
Ja lubię jeździć i zwiedzać. Sporo miast zwiedzilem korzystajac z komunikacji miejskiej. Szczegolnie mile wspominam Bydgoszcz, gdzie część moich tras zwiedzalem tramwajem wodnym ktory jest tam normalnym srodkiem komunikacji. Zaleta: nie trzeba wracać do pojazdu, można kontynuować podroz z dowolnego miejsca. Jak ktoś chce lezeć na plaży cały czas to też ok. Ale na dłuższy pobyt, na wyjazd z dziećmi to już gorzej. Zwiedzanie okolicy bez własnego pojazdu to duzy problem albo ogromne koszty z wypożyczenia auta na miejscu. Np. dostać się do Świeradowa czy Szczawnicy bez samochodu to horror.
2022-06-07 09:40
niestety komunikacja zbiorowa pomiędzy małymi miejscowościami w większości zanikła, bo ludzie przesiedli się na samochody. W małych miasteczkach też jest duży problem, bo często komunikacja miejska to zaledwie kilka autobusów na dzień i bez samochodu i tak nigdzie się nie dostaniesz, a na pieszo wszędzie łazić to też niespecjalnie. Przykładem jest
niestety komunikacja zbiorowa pomiędzy małymi miejscowościami w większości zanikła, bo ludzie przesiedli się na samochody. W małych miasteczkach też jest duży problem, bo często komunikacja miejska to zaledwie kilka autobusów na dzień i bez samochodu i tak nigdzie się nie dostaniesz, a na pieszo wszędzie łazić to też niespecjalnie. Przykładem jest choćby Giżycko i okolice. Autobusy po mieście jeżdżą trzy razy na dzień, chcesz zwiedzić okolicę? Jedź rano albo zasuwaj na pieszo. Chyba, że masz samochód.
2022-06-08 05:42
Ponad sto linii kolejowych zostało zlikwidowanych od 1989 roku, bo jak twierdzi kolej, były nierentowne.
Spowodowała to sama kolej.
Rozkłady jazdy były tak układane, żeby zniechęcić ludzi do podróżowania. Na przykład obcinano kursy, którymi ludzie wracali z pracy i szkoły do domów.
To klasyczny przypadek
Ponad sto linii kolejowych zostało zlikwidowanych od 1989 roku, bo jak twierdzi kolej, były nierentowne.
Spowodowała to sama kolej.
Rozkłady jazdy były tak układane, żeby zniechęcić ludzi do podróżowania. Na przykład obcinano kursy, którymi ludzie wracali z pracy i szkoły do domów.
To klasyczny przypadek wygaszania popytu.
Odsyłam do książki "Ostre cięcie. Jak niszczono polską kolej", Karola Trammera. 25 złotych.
288 stron. Napisane prostym i zrozumiałym językiem dlaczego zlikwidowano w Polsce tysiące kilometrów linii kolejowych.
Przyczyną nie jest przesiadka do samochodów.
2022-06-07 09:53
6 pociagów dziennie do Wrocławia, autobusy praktycznie co godzinę. Dzisiaj 0 pociągów, autobusów kilka w ciągu dnia. Człowiek bez samochodu jest bez szans. Trudno będzie odwrócić te tendencje, o ile to w ogóle możliwe.
2022-06-07 10:05
odwrócić nie odwrócisz, to trochę tak jak zawracać Wisłę kijem. Chciałoby się, by było jak najwięcej połączeń, ale prywatni przewoźnicy nie będą wozić powietrza. Państwowych PKSów też jest coraz mniej, połączeń też niewiele.
2022-06-07 10:45
Po przejsciu na elektryki (a jak na dzisiaj - nie będzie innej opcji) na własny pojazd stać będzie co dziesiątego dzisiaj posiadacza samochodu. Ludzi wykluczonych komunikacyjnie będzie przybywać a zwykła podróż stanie się luksusem dla wybranych. A stąd do Matrixa już niedaleko.
2022-06-07 12:34
mam nadzieję, że zostanie wymyślone coś innego niż elektryki, bo elektryki to jest fanaberia a nie alternatywa. Jeżeli faktycznie elektryki staną się jedyną możliwością, możliwe, że uzależnienie od transportu zbiorowego znów wzrośnie, ale raczej wątpię, by w mniejszych miejscowościach zwiększyła się oferta przewoźników.
2022-06-07 12:40
Zunifikowany, wymienny akumulator i stacje wymiany w większości zautmatyzowane. Wymiana trwa tyle co dzisiaj tankowanie. Jeden typ akumulatora do wielu marek samochodów. Akumulatory na stacjach ładują nocami. Samochod elektryczny staje sie uzyteczny także na trasie. W Europie zwyciężają interesy koncernów, nie logika, nie ekologia.
2022-06-07 10:55
Mało to ludzi jeździ u nas samochodami, które nowe kosztowały ~200k? To cena nowego Passata z dieslem w wersji tuż za najbiedniejszą.
2022-06-07 07:30
Opinia wyróżniona
od 20 lat...
Kupuje bilety z miesięcznym wyprzedzeniem i do tej pory nie mogę narzekać na syf...o którym piszą, na miejsce na rower- jakoś zawsze się załapałem...jedyne co mi przeszkadza to głośne zachowania zwłaszcza obcokrajowców, wsiądą i do wagonu bezprzedzialłowego i myślą że są sami...ps. Z cichych miejsc też korzystam...
2022-06-07 13:15
to pasazerowie rozrzucaja smieci gdzie popadnie , sikaja (tak!) po scianach w toalecie. itp itp a potem narzekaja ze brudno. pamietajcie że : czysto jest nie tam gdzie duzo sprzatajacych tylko tam gdzie jest mało brudzących.
2022-06-07 07:05
Opinia wyróżniona
Wcześniej kurs z Gdyni do Krakowa czy Katowic można było kupić za 99-113 zł - miesiąc przed wyjazdem a teraz 214 zł. A samolot Gdańsk -Kraków można wyhaczyć za 85 złotych. Gdzie tu logika ?
2022-06-07 22:10
zabierzesz? jedne gacie na zmianę i dwie pary skarpetek?
2022-06-07 15:26
to proste, samolot może spaść, pociągiem to nie grozi.
2022-06-07 09:20
Z pociagu wysiadam w centrum, z lotnska musze sie jeszcze tluc do miasta
2022-06-07 09:47
ale w centrum wysiadasz 5 godzin później
2022-06-07 10:06
Jeśli doliczysz czas dojazdu do i z lotniska i czas, o ktory musisz być szybciej przed odlotem, to różnica nie jest aż taka duża
2022-06-07 08:57
Niestety to efekt wprowadzonej oferty "elastyczne ceny". W zamyśle ceny miały się zmieniać w zależności od obłożenia danego kursu. Nie ma już znaczenia fakt zakupu biletu z dużym wyprzedzeniem. PKP tłumaczyło, że będzie to korzystne dla pasażerów, bo będziesz mógł kupić tańszy bilet nawet na kilka dni przed odjzadem (na mniej popularny kurs). Efekt
Niestety to efekt wprowadzonej oferty "elastyczne ceny". W zamyśle ceny miały się zmieniać w zależności od obłożenia danego kursu. Nie ma już znaczenia fakt zakupu biletu z dużym wyprzedzeniem. PKP tłumaczyło, że będzie to korzystne dla pasażerów, bo będziesz mógł kupić tańszy bilet nawet na kilka dni przed odjzadem (na mniej popularny kurs). Efekt jest taki, że jak kupowałem ostatnio bilet do Warszawy na niedzielę z miesięcznym wyprzedzeniem, to wszystkie (!) Pendolino zaczynały się od 169 zł w górę, a zwykłe TLK kosztowało 71 zł... Wchodzę co jakiś czas zobaczyć, jak zmieniły się te "elastyczne ceny" na mój kurs, ale jakoś nie widzę obniżek. To już wolałem stare zasady - im wcześniej, tym taniej. Ale jak zwykle PKP musi zepsuć coś, co się dobrze sprawdzało. Mam nadzieję, że za te nowe stawki będą wozić powietrze.
2022-06-07 09:26
Przewoźnik nie jest od tego, by robić przysługę klientom, a od tego, by zarabiać na świadczeniu usług. Część biletów może być sprzedawana poniżeń kosztów tylko wtedy, gdy sprzedawana jest odpowiednia liczba drogich biletów. W przeciwnym przypadku lepiej zlikwidować połączenie. W Polsce to nie sprawdza się za bardzo. Większość kupuje tanie bilety.
Przewoźnik nie jest od tego, by robić przysługę klientom, a od tego, by zarabiać na świadczeniu usług. Część biletów może być sprzedawana poniżeń kosztów tylko wtedy, gdy sprzedawana jest odpowiednia liczba drogich biletów. W przeciwnym przypadku lepiej zlikwidować połączenie. W Polsce to nie sprawdza się za bardzo. Większość kupuje tanie bilety. Jeśli kogoś stać na drogi bilet, to stać go też na samochód i go wybierze. Przy jednej osobie i wyjeździe służbowym ma sens jazda pociągiem nawet drogo. Przy wyjeździe rodzinnym nie ma najmniejszego sensu.
Teraz dochodzi okres wakacji. Wiele osób pojedzie niezależnie od ceny biletów, ponieważ "muszą".
2022-06-07 10:37
No właśnie nikt mu nie broni zarabiać. Ale chyba mógłby przewieźć 100 pasażerów na bilecie za 50 zł, zamiast 30 na bilecie 150 zł i resztę powietrze. Która rodzina / grupa wybierze podróż pociągiem przy takiej cenie? Jedynie jeśli ktoś jedzie sam, to może wciąż się opłaci. Poza tym to samo PKP zachwalało, że ta oferta będzie korzystna dla pasażera. Na razie nie miałem okazji się przekonać :)
2022-06-07 11:05
Pojadą, pojadą. "Dzieci muszą mieć wakacje". Teraz to jest ich klient. Klient, który byłby skłonny planować i kupować bilety dużo wcześniej. Dlatego wycofano ofertę tanich biletów kupowanych dużo wcześniej.
2022-06-07 09:47
ale nie przewoźnik państwowy na którego idą podatki. Taki przewoźnik ma robić przysługę tym którzy płacą czyli podatnikom a nie ich doić
2022-06-07 09:57
PKP to obecnie kilkanaście spółek, które między sobą rozliczają się, a przynajmniej powinny, rynkowo. "Podatki" nie mogą iść tam, gdzie jest konkurencja, ale tam, gdzie jej nie ma. Przykładem może być utrzymanie infrastruktury i udostępnianie jej innym. Drugim przykładem jest utrzymywanie nierentownych połączeń. W połączeniach między miastami jest konkurencja i tu nie może być dotacji z podatków.
2022-06-07 12:06
czyli w DE inne zasady rynkowe że za 9 Euro/MSC tak dziewięć można jeździć prawie całą komunikacja po terenie całych Niemiec ? po to jest taki transport zresztą dotowany by odciążać ruch samochodów osobowych.
2022-06-07 12:17
No i? Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy dotowaniem *jednego*, państwowego podmiotu, a płaceniem przez państwo *wielu* komercyjnym podmiotom realizującym usługi transportowe?
2022-06-07 07:20
Inflacja? Podziękuj politykom tym z PiS i PO.
2022-06-07 09:46
Inflacja że samolot taniej niż pociąg? :)
2022-06-07 07:22
Bo to PO rządzi.
2022-06-07 08:36
2022-06-07 12:20
2022-06-07 12:23
Chciał? Cały czas robi. Wolniej, niż planował, ale cały czas idzie naprzód.
2022-06-07 10:09
Akurat tak, maja autorytaryzm jak u nas
2022-06-07 07:06
Autobus 45zł.
2022-06-07 09:20
taa a przejazd jedynie 14 godzin.
2022-06-07 13:10
2022-06-07 07:04
I pięknie jeszcze powinno być dużo połączeń za granicę.Polecam nocny do Zakopanego, śpi się całą noc a nie męcząca jazda autem.Jedyne co to brakuje mi autokuszetek, choć w dobie drogiego paliwa coraz mniej osób wybierze auto.
2022-06-07 07:18
I tak na rodos grylujesz całe lato więc po co ci autokuszetka
2022-06-07 07:27
Oj nie,w wakacje 2 tyg Chorwacja i 2 tygodnie Meksyk ol inkluziv)Jakoś ten kryzys trzeba przetrwać))
2022-06-07 10:04
Ahahahaha.
2022-06-07 11:40
Istnieją, to Pekin zburzyli na lesczynkach
2022-06-07 15:52
Ahahahaha.
2022-06-07 16:46
bo masz zaburzoną percepcję...
Meksyk istnieje i ma się dobrze. Tym lepiej, im mniej miasto tam ingeruje.
Pekin do końca też się nie poddał, bo paru ludzi zadbało o papiery.
2022-06-08 10:41
Kto wtedy podlewa marchewki na RODos?
2022-06-07 07:37
Do Bielsko-Białej też super i do Jeleniej...
2022-06-07 08:41
Nie ma już nocnego do Bielska
2022-06-07 08:21
Ale że jakim, maluchem? W styczniu trasę Gdańsk-Zakopane "od drzwi do drzwi" zrobiłem w 6.5h z jednym postojem po drodze, co w tym męczącego? Pominę milczeniem chore ceny biletów, do których trzeba dołożyć koszty podróży do dworca oraz już na miejscu, a których nikt nigdy nie dolicza, bo przecież wszyscy mieszkamy na dworcach i urlopujemy się/pracujemy na dworcach.
2022-06-07 09:06
Potwierdzam. Byłem tym autem. Potem jeszcze był spacer na Giewont.
2022-06-07 09:55
Jechałes przepisowo?Bo wychodzi średnia 160km/h...i to przez miasto))
2022-06-07 11:24
Geniuszu. Przy jeździe autostradami i S-kami żaden wyczyn.
2022-06-08 10:39
Rzeczywiście piszesz o ludziach mobilnych czy też o rezydentach z RODos?
2022-06-07 07:05
Opinia wyróżniona
Wcześniej kurs z Gdyni do Krakowa czy Katowic można było kupić za 99-113 zł - miesiąc przed wyjazdem a teraz 214 zł. A samolot Gdańsk -Kraków można wyhaczyć za 85 złotych. Gdzie tu logika ?
2022-06-07 07:06
Autobus 45zł.
2022-06-07 09:20
taa a przejazd jedynie 14 godzin.
2022-06-07 13:10
2022-06-07 07:20
Inflacja? Podziękuj politykom tym z PiS i PO.
2022-06-07 07:22
Bo to PO rządzi.
2022-06-07 08:36
2022-06-07 10:09
Akurat tak, maja autorytaryzm jak u nas
2022-06-07 12:20
2022-06-07 12:23
Chciał? Cały czas robi. Wolniej, niż planował, ale cały czas idzie naprzód.
2022-06-07 09:46
Inflacja że samolot taniej niż pociąg? :)
2022-06-07 08:57
Niestety to efekt wprowadzonej oferty "elastyczne ceny". W zamyśle ceny miały się zmieniać w zależności od obłożenia danego kursu. Nie ma już znaczenia fakt zakupu biletu z dużym wyprzedzeniem. PKP tłumaczyło, że będzie to korzystne dla pasażerów, bo będziesz mógł kupić tańszy bilet nawet na kilka dni przed odjzadem (na mniej popularny kurs). Efekt jest taki, że jak kupowałem ostatnio bilet do Warszawy na niedzielę z miesięcznym wyprzedzeniem, to wszystkie (!) Pendolino zaczynały się od 169 zł w górę, a zwykłe TLK kosztowało 71 zł... Wchodzę co jakiś czas zobaczyć, jak zmieniły się te "elastyczne ceny" na mój kurs, ale jakoś nie widzę obniżek. To już wolałem stare zasady - im wcześniej, tym taniej. Ale jak zwykle PKP musi zepsuć coś, co się dobrze sprawdzało. Mam nadzieję, że za te nowe stawki będą wozić powietrze.
2022-06-07 09:26
Przewoźnik nie jest od tego, by robić przysługę klientom, a od tego, by zarabiać na świadczeniu usług. Część biletów może być sprzedawana poniżeń kosztów tylko wtedy, gdy sprzedawana jest odpowiednia liczba drogich biletów. W przeciwnym przypadku lepiej zlikwidować połączenie. W Polsce to nie sprawdza się za bardzo. Większość kupuje tanie bilety. Jeśli kogoś stać na drogi bilet, to stać go też na samochód i go wybierze. Przy jednej osobie i wyjeździe służbowym ma sens jazda pociągiem nawet drogo. Przy wyjeździe rodzinnym nie ma najmniejszego sensu.
Teraz dochodzi okres wakacji. Wiele osób pojedzie niezależnie od ceny biletów, ponieważ "muszą".
2022-06-07 09:47
ale nie przewoźnik państwowy na którego idą podatki. Taki przewoźnik ma robić przysługę tym którzy płacą czyli podatnikom a nie ich doić
2022-06-07 09:57
PKP to obecnie kilkanaście spółek, które między sobą rozliczają się, a przynajmniej powinny, rynkowo. "Podatki" nie mogą iść tam, gdzie jest konkurencja, ale tam, gdzie jej nie ma. Przykładem może być utrzymanie infrastruktury i udostępnianie jej innym. Drugim przykładem jest utrzymywanie nierentownych połączeń. W połączeniach między miastami jest konkurencja i tu nie może być dotacji z podatków.
2022-06-07 12:06
czyli w DE inne zasady rynkowe że za 9 Euro/MSC tak dziewięć można jeździć prawie całą komunikacja po terenie całych Niemiec ? po to jest taki transport zresztą dotowany by odciążać ruch samochodów osobowych.
2022-06-07 12:17
No i? Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy dotowaniem *jednego*, państwowego podmiotu, a płaceniem przez państwo *wielu* komercyjnym podmiotom realizującym usługi transportowe?
2022-06-07 10:37
No właśnie nikt mu nie broni zarabiać. Ale chyba mógłby przewieźć 100 pasażerów na bilecie za 50 zł, zamiast 30 na bilecie 150 zł i resztę powietrze. Która rodzina / grupa wybierze podróż pociągiem przy takiej cenie? Jedynie jeśli ktoś jedzie sam, to może wciąż się opłaci. Poza tym to samo PKP zachwalało, że ta oferta będzie korzystna dla pasażera. Na razie nie miałem okazji się przekonać :)
2022-06-07 11:05
Pojadą, pojadą. "Dzieci muszą mieć wakacje". Teraz to jest ich klient. Klient, który byłby skłonny planować i kupować bilety dużo wcześniej. Dlatego wycofano ofertę tanich biletów kupowanych dużo wcześniej.
2022-06-07 09:20
Z pociagu wysiadam w centrum, z lotnska musze sie jeszcze tluc do miasta
2022-06-07 09:47
ale w centrum wysiadasz 5 godzin później
2022-06-07 10:06
Jeśli doliczysz czas dojazdu do i z lotniska i czas, o ktory musisz być szybciej przed odlotem, to różnica nie jest aż taka duża
2022-06-07 15:26
to proste, samolot może spaść, pociągiem to nie grozi.
2022-06-07 22:10
zabierzesz? jedne gacie na zmianę i dwie pary skarpetek?
2022-06-07 07:05
Opinia wyróżniona
I to w dalszym ciągu pomimo szalejących cen ropy. Podróż po Polsce trzyosobowej rodziny dużo bardziej opłaca się ekonomicznym samochodem niż InterCity.
2022-06-07 07:07
Piszesz głupoty. Sprawdź bilety na 30 dni przed podróżą a zobaczysz różnicę. Jak szukasz kilka dni przed wyjazdem to faktycznie jest drogo.
2022-06-07 07:12
169 w dwójce i 259 w jedynce Gdynia-Wwa. Chyba nie za bardzo.W wakacje te oferty przestały działać w związku ze wzmożonym popytem
2022-06-07 09:13
Tymczasem pociągi kategorii IC są znacznie tańsze, a oferują całkiem przyzwoity standard podróży i niewiele dłuższy czas przejazdu.
2022-06-07 12:35
niewiele dłuższy powiadasz?
Pendolino do krakowa - 5,5 h
IC do Krakowa - 9h
serio?
2022-06-07 07:20
Od 5 maja oferta Wcześniej-Taniej przestała obowiązywać. Więc bilety kolejowe nie są już tak tanie.
2022-06-07 08:04
Jest za to inna oferta i jest duuuuzo taniej.
W zeszłym tygodniu jechalem do wrocławia za 50PLN.To jest ponad 500km, nawet jadac w 4 osoby nadal taniej niż autem
2022-06-07 08:33
Chyba nie masz o tym pojęcia. jest sporo tańszych biletów ale trzeba kupić z wyprzedzeniem.
2022-06-07 08:57
Nie ma już taryfy zniżkowej z wyprzedzeniem
2022-06-07 08:28
Wybacz, że nie każdy pracuje na etacie i może sobie w styczniu zaplanować urlop na cały rok - niektórzy nie mają tego komfortu i biorą wolne "z tygodnia na tydzień", gdy mają chwilę przerwy w zleceniach. Trasa Gdańsk-Zakopane to 700 km, przy spalaniu 10l/100 km i cenie paliwa 7 PLN wychodzi 1000 PLN w obie strony, czyli taniej niż pociągiem dla 2 osób. Do tego dolicz koszty podróży na miejscu, a przypominam że w górach jeżdżą tylko tzw. busiki, jeżdżą rzadko (o ile w ogóle dojeżdżają w miejsce docelowe).
2022-06-07 08:35
W PKP możesz kupić bilet z 30 dniowym wyprzedzeniem. Ostatnio sprawdzałem ceny Gdańsk - Zakopane i bez problemu kupisz bilet 2 klasa za 40zł ale 30 dni przed podróżą, więc przestać siać propagandę. Busiki jeżdżą rzadko? Chyba nie byłeś nigdy w górach.
2022-06-07 08:37
Gdańsk - Kraków. Kupowane miesiąc szybciej. 225 zł od osoby.
Sprawdzałam, dzień przed tyle samo by kosztowały.
Promocja już nie obowiązuje.
2022-06-07 09:15
Na pozostałe pociągi są ponad dwa razy tańsze.
2022-06-08 06:01
Z ciekawości wszedłem na stronę Intercity i sprawdziłem ceny bezpośredniego połączenia Gdańsk - Kraków na dziś. Fakt. Intercity Premium (Pendolino) nie jest tanie, ale normalny bilet na pociąg Intercity kosztuje 89 złotych.
Podróż bezprzedziałowym elektrycznym zespołem trakcyjnym ED160 FLIRT z układem miejsc jak w Pendolino.
2022-06-07 07:14
Do tego wszystkie opłaty związane z samochodem , parkingi .
2022-06-07 08:38
Sądzisz, że ceny biletów nie wzrosną?
2022-06-07 08:21
sprawdz a potem pisz - do bydgoszczy pierwszą klasą za 19 zł, to Torunia I klasa za 22 zł super fajnym nowoczesnym pociągiem.
2022-06-07 08:29
Gdańsk - Kraków 225 zl od osoby w jedną stronę. Bilet kupowany miesiąc wcześniej. Więc nie jest tanio
2022-06-08 06:07
Oprócz EIP (Premium czyli Pendolino) jest też klasa IC za 89 złotych w eleganckim, klimatyzowanym wagonie bezprzedziałowym czy nawet TLK dla ekstremalnych hardcorowców lubiących siedzieć w wagonie przedziałowym (8 osób w przedziale.)
2022-06-07 08:32
Wychodzi około 65-70 zł. Plus do tego niezależność. Za parkingi nie płace - zostawiam auto poza centrum i poruszam się pieszo. Pkp powinno być konkurencyjne cenowo z transportem indywidualnym, w innym wypadku duża cześć ludzi nigdy nie przesiądzie się na pociągi.
2022-06-07 07:06
Syf i brud
2022-06-07 07:15
Czysto , miło ,tanio .
2022-06-07 07:06
Nawet 4 osoby w samochodzie nie wychodzą taniej w porównaniu do biletu na pociąg kupionego odpowiednio wcześnie.
2022-06-07 07:15
2022-06-07 14:30
Nocny do Zakopanego, przedzial sypialny dla trzech osob (rodzice z dzieckiem) ok 445zl. Samochod ok 700-800. Sporo drozej ale i tak jedziemy autem. Latwiej z pakowaniem, do tego przyjezdzam ok 13-14 na miekmjsce i moge isc do hotelu. Pociag jest na miejscu ok 8. Nie bardzo jest co ze soba zrobic w tym czasie.
2022-06-08 01:01
2022-06-07 07:08
Skoro bilet na samolot na trasie Gdańsk/Rzeszów to koszt 150 zł w dwie strony
2022-06-07 07:32
Równie dobrze bilety na samolot trasa Gdańsk-Wrocław, w obie strony, to koszt 80 zł.
2022-06-07 08:23
gdansk rzeszow LOT to trasa polityczna, te 150 zł to nawet kosztu zmiennego lotu nie pokrywa. Podobnie z lotami do Wrocławia - kilka razy zawieszane, ich rolą jest "dopchnięcie" siatki i maksymalne wykorzystanie samolotu jednak trasa głęboko deficytowa
2022-06-07 08:37
2022-06-07 07:10
Mój sąsiad jest kolejarzem i co nie co wiem. Warto było dodać w artykule że od około 18 miesięcy ceny biletów sukcesywnie poszybowały w kosmos.
2022-06-07 07:13
To ceny miały spaść ?
2022-06-07 09:48
nośnik energii czyli cysterna i drut?
2022-06-07 09:48
Skąd kolejarz ma mieć jakiekolwiek pojęcie o cenach biletów?
Kolejarze mają bilety za darmo więc są najmniej zainteresowani cenami biletów.
2022-06-07 07:13
Poza zwyklymi miejscami pociąg powinien miec miejsce na rowery! Nie mozna zapominac o rowerzystach!
2022-06-07 08:05
kolarz ma rower wobec czego nim powinien jechać, jaka oszczędność na paliwie a i klimat zdrowszy.Sprawność fizyczna również
2022-06-07 09:09
2022-06-07 09:32
Ma jechać 700 km na rowerze?
2022-06-12 15:28
2022-06-07 09:20
Coś mi tu cuchnie marną prowokacją.
2022-06-07 10:27
2022-06-07 07:15
2022-06-07 08:20
PKP zmniejszyły od 1989 r. sieć torów z 26 do 19 tys. km. Wtedy działania przechodziły bez echa, teraz wreszcie pojawił się sprzeciw - mówi Karol Trammer z pisma "Z biegiem szyn".
Pierwotna wersja zakładała likwidację 8 tys. km szyn, więc i tak plany zostały okrojone - twierdzi Wojciech Śmiech z portalu Rynek Kolejowy.
2022-06-07 12:51
2022-06-07 07:25
2022-06-07 07:50
Zacznij używać. Ewidentnie nie wiesz, o czym piszesz. Ceny biletów rosną podobnie do cen paliwa.
2022-06-07 09:05
Ceny biletów rosną minimalnie w porównaniu do paliwa, mój miesięczny w ostatnim roku wzrósł o 1zł czyli około 0,5%, a warto wspomnieć że w 2020 cena spadła znacząco po wprowadzeniu nowej taryfy więc w skali kilku lat to nawet mi koszty spadły. Pociągami robię ponad 1000 km w miesiącu za nieco ponad 200 zł. Teraz jeszcze proszę wszystkich miłośników złomu o przypomnienie jak swoim passerati w gazie jeżdżą 1000 km za 100 złotych. Wzrosty cen biletów o kilkanaście a miejscami nawet kilkadziesiąt procent dotyczą tylko jednorazowych, to nawet dobrze bo przypadkowego bydła jadącego raz w roku na plażę i nie umiejącego się kulturalnie w pociągu zachować nikomu nie potrzeba.
2022-06-07 10:14
Znajdź sobie jakieś hobby, albo satysfakcjonującą pracę. Żal bierze, gdy się czyta taki wylew frustracji.
2022-06-07 11:10
Jakoś pociągi nie rozjeżdżają chodników ani trawników, nie łamią przepisów na każdym kroku, nie trują powietrza, nie hałasują na całe miasto, nie zabijają niewinnych pieszych itp. To są fakty a nie frustracje.
2022-06-07 11:35
Litości. Pociągi osobowe w Trójmieście są na linii Gdańsk-Gdynia. Przyjmijmy, że uwzględniamy też SKM. A, jeszcze jest PKM poza Wrzeszczem z przystankami w szczerym polu. Ja przykładowo mieszkam blisko "morza" i do SKM mam jakieś 30 minut tramwajem. Gdzie jednak miałbym tym pociągiem pojechać, jak już doń dojadę? Z Wrzeszcza na Żabiankę? Łatwiej od razu wsiąść do 148.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
