Wielu młodych kierowców zdaje się zapominać o tym, że Prawo o ruchu drogowym zabrania kierowania samochodem nie tylko po wypiciu alkoholu. Coraz częściej młodzi zmotoryzowani przed jazdą samochodem sięga też po narkotyki
-
Coraz częściej policjanci podczas kontroli drogowych stwierdzają, że kierowcy są nie tylko pod wpływem alkoholu, ale również innych, podobnie działających środków. Kierowcy zapominają, że nawet niewielkie ilości narkotyku można wyryć podczas badania krwi - mówi nadkomisarz
Janusz Staniszewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
O zakazie jazdy pod wpływem narkotyków zapomniał zatrzymany wczoraj wieczorem w Krynicy Morskiej kierowca Renault Clio. W jego aucie znaleziono trzy sprasowane kostki haszyszu. Zarówno on, jak i jego pięciu pasażerów - byli pod działaniem środków odurzających.
Policja już wie jak wykrywać kierowców, którzy brali narkotyki - funkcjonariusze prewencji i ruchu drogowego przeszli odpowiednie szkolenia. Wkrótce mają otrzymać urządzenia elektroniczne do badania próbek śliny, które pomogą jednoznacznie określić, czy kierowca zażywał niedozwolone środki.
Nadkomisarz Staniszewski przypomina, że kary za jazdę pod wpływem narkotyków są równie wysokie jak te za jazdę pod wpływem alkoholu:
W zależności od stężenia narkotyku we krwi - kierowca będzie odpowiadał za wykroczenie lub za przestępstwo. W przypadku wykroczenia przewidziana jest kara grzywny - nawet do 5 tysięcy złotych i zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat. Za przestępstwo kary będą znacznie surowsze. Może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 10 lat.
Środki działające podobnie do alkoholu to np. środki odurzające, psychotropowe lub farmaceutyczne silnie upośledzające sprawność psychofizyczną. Dlatego należy pamiętać również o tym, że samochodu nie wolno prowadzić również po zażyciu niektórych lekarstw - a wśród nich znajduje się wiele... popularnych środków dla alergików.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
