• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Palma z Warszawy w centrum Gdańska

Katarzyna Gruszczyńska
24 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
W centrum Warszawy na rondzie de Gaulle'a w Warszawie stoi 15-metrowa sztuczna palma daktylowa. 13 grudnia br. wygasa umowa i palma być może trafi na śmietnik... Warszawa nie chce palmy, a może Gdańsk skusi się na odrobinę surrealizmu. Prezydent Paweł Adamowicz jest za! Również autorka projektu Joanna Rajkowska nie odrzuca tego pomysłu. Palma miałaby stanąć na którymś z rond, albo w pasie nadmorskim. Gdańscy radni sugerują, że palma powinna zostać w okolicach dworca PKP.

"Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich" to projekt publiczny w przestrzeni miasta, którego głównym elementem jest właśnie sporna palma daktylowa. W 2001 roku Joanna Rajkowska wraz z Arturem Żmijewskim odbyli wyprawę do Izraela. Artystka przeniosła oczywisty dla krajobrazu izraelskiego widok do Warszawy, na Aleje Jerozolimskie. Niegdyś teren ten zasiedlały żydowskie gminy.

Palma od momentu zasadzenia, czyli niemal od roku wzbudza tyle samo entuzjazmu, co krytyki.
- Toczymy batalię o to, żeby palma Centrum Sztuki Współczesnej pozostała na swoim miejscu, zawiązany został nawet komitet obrony palmy - mówi Jarosław Suchan, wicedyrektor CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie, współorganizującego przedsiewzięcie.

- 13 grudnia br. wygasa umowa o dzierżawę, palmę musi "odinstalować" właściciel - informuje Urszula Nelken, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. Artystka broni swojego pomysłu. - To drzewo przynależy do Alej Jerozolimskich ale jeżeli władze Warszawy powiedzą "nie", wtedy można by przenieść palmę do Gdańska - pod warunkiem zachowania pełnej nazwy "Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich" - przyznaje Joanna Rajkowska, artystka, pomysłodawczyni projektu.

Prezydent Paweł Adamowicz uważa, że Gdańsk mógłby "przygarnąć" palmę pod warunkiem, że transport nie byłby zbyt kosztowny.

- Ewentualnym miejscem odpowiednim na posadzenie palmy mógłby być pas nadmorski w Gdańsku Brzeźnie, lub jakieś rondo - powiedział Maciej Turnowiecki, rzecznik prezydenta.

Kaprys wyobraźni emocjonuje również radnych. Maciej Lisicki (PO) chciałby, żeby palma stanęła naprzeciwko dworca PKP - w miejscu wyburzonej budki z zapiekankami. - Lubię ekstrawagancję, ale gdyby inicjatywa miała być kosztowna, nie poparłbym tego pomysłu - przyznaje Lisicki. Naprzeciwko dworca widziałby drzewo również Grzegorz Strzelczyk (PiS). - Wolałbym, żeby ten intrygujący rodzaj folkloru przyozdobił Hucisko, ale trakcja tramwajowa chyba uniemożliwiłaby to - powiedział. Wątpliwości ma Eugeniusz Głogowski (SLD). - Bałbym się, że palma w centrum miasta mogłaby rozproszyć kierowców - mówi Głogowski. - Ale w oliwskim zoo... - zamyśla się. - Tylko gdzie tę palmę zasadzić - głowi się Michał Targowski, dyrektor zoo. - Chyba nawet budynek słoniarni nie ma 15 metrów wysokości - przyznaje.

Konserwatyzmem wykazuje się Antoni Szczyt, kierownik Referatu Dróg i Komunikacji UM w Gdańsku. - Palma jest dziwolągiem i przejawem kiczu, a place i ronda powinno się przyozdabiać elementami związanymi z Gdańskiem - flagami, czy pomnikami Neptuna - mówi Antoni Szczyt.

Drzewko z chęcią przygarnąłby na teren byłej Stoczni Gdańskiej Mikołaj Robert Jurkowski, komisarz Kolonii Artystów.

- Moglibyśmy usypać dla niej specjalną wyspę, żeby spotęgować tropikalny wydźwięk - mówi Jurkowski. Z kolei Robert Florczak z Sopockiego Forum Integracji Nauki Kultury i Sztuki (Sfinks) nie jest zwolennikiem powielania koncepcji.

Opinie (436)

  • Gdańsk miastem palmiarzy?

    Co się dzieje? Forsowanie szalonych pomysłów przez niemniej szalonych projektodawców. A może palmiarnia na Targu Węglowym? A potem igrzyska.........

    • 0 0

  • Latarnik

    oświeć sobie umysł

    • 0 0

  • Latarnik

    może i jesteś citymanem
    ale i tak się z Tobą zgadzam...

    brać tę palme do Gdyni jak betony jej nie chcą!

    na bulwarze kiedyś stała troche mniejsza palma przy cooler pubie, i to duzo wczesniej niż ta w Warszawie
    dawac palmę do nas, znajdzie się miejsce

    • 0 0

  • Ja chcę, żeby do Gdańska przeniesiono klimat śródziemnomorski a palmy (te prawdziwe) same wyrosną.

    • 0 0

  • A mnie się ten pomysł podoba.
    Oczywiście niekoniecznie przy Neptunie.
    Jak sobie pomyśle o tych 5 miesiącach zimna, błota i szarugi to niech, chociaż ta palma przypomina o lecie.

    • 0 0

  • śledzie bierzcie palme do szczurkolandii i postawcie ja sobie na kominie batorego. a od Gdańska wara

    • 0 0

  • Szlanta sam stawił się dzisiaj w prokuraturze.

    Tak podali w wiadomościach radiowych z ostatniej chwili.
    Ale wykrywalnośc w policji znowu wzrośnie.

    • 0 0

  • ty gallux co sie dopier... do Gdańska. Zajmij się swoimi "włościami" na kresach wschodnich ćwoku jeden.

    • 0 0

  • Na tę palmę to powinno się nasze władze posadzić.
    Druga sprawa to sam pomysł ustawienia sztucznej palmy,ludzie co to kurcze za kicz jest.To może na klombach poustawiamy sobie gipsowe krasnale a na stawkach plastikowe kaczki i łabądki.
    To nie tropiki ale czy to oznacza ,że mamy sprowadzać ze stolicy tandetę!
    Nie podoba mi sie ten pomysł.

    • 0 0

  • Podobno Adamowicz planuje już wyjazdy służbowe

    do kilku krajów śródziemnomorskich w sprawie rozmów co do możliwości przeniesienia do nas tamtejszego klimatu. Zapewnia, że poświęci mnóstwo czasu i środków w swojej kadencji żeby załątwić tę sprawę pozytywnie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane