- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (181 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (302 opinie)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (341 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (108 opinii)
- 5 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (49 opinii)
- 6 W majówkę ruszają linie sezonowe (73 opinie)
Okolice Parku nad Strzyżą nie będą już zalewane
Trwają pracę nad zagospodarowaniem terenu w rejonie ul. Kubacza we Wrzeszczu. Mają one zwiększyć bezpieczeństwo przeciwpowodziowe mieszkańców nieruchomości położonych na lewym brzegu potoku Strzyża. Mieszkańcy tej okolicy po intensywnych opadach regularnie zmagają się z podtopieniami.
W petycji skierowanej do prezydent Aleksandry Dulkiewicz mieszkańcy Wrzeszcza wnioskowali o możliwie szybką interwencję służb w tej sprawie.
Jak się okazuje, prace w tym miejscu od kilkunastu dni prowadzą już pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni oraz Gdańskich Wód. Roboty zakończą się 19 lipca.
Wrzeszcz Górny domaga się lepszego zabezpieczenia przed podtopieniami
- Zakres prac obejmuje podniesienie terenu w pasie zieleni pomiędzy potokiem Strzyża a ulicą Kubacza (na odcinku około 90 m), chodnika i kładki - wylicza Agnieszka Kowalkiewicz, rzeczniczka Gdańskich Wód.
Szacunkowy koszt prac GZDiZ i GW to około 47 tys. zł.
Radny dzielnicy: to prace ratunkowe
- Działania w rejonie ul. Kubacza traktuję de facto jako prace utrzymaniowe, ratunkowe, które doraźnie mają rozwiązać problem podtopień i zalań tego terenu. Mieszkańcy dzielnicy aktywnie uczestniczyli w spotkaniach z władzami miasta, debatując na temat tego, jak można powstrzymać problem zalań tego rejonu Wrzeszcza - mówi Tomasz Janiszewski, radny dzielnicowy z Dolnego Wrzeszcza.
Tomasz Janiszewski liczy na to, iż działania w tym rejonie nie przesuną problemu zalań dalej - na przykład na zabudowania w okolicy al. Hallera .
- Nagromadzona woda w końcu gdzieś musi ujść. Mam nadzieję, że budowany "wał", który według mojej wiedzy pokryty ma być darnią, nie rozmyje się po większych opadach - podsumowuje.
Wytyczne, które mają zakończyć podtapianie Wrzeszcza
Przypomnijmy: pod koniec czerwca, podczas sesji Rady Dzielnicy Wrzeszcz Dolny na temat zagrożenia powodziowego, przyjęto przez radnych uchwałę, w której zawarto wytyczne dla władz miasta. Ich realizacja - zdaniem autorów - powinna przyczynić się do zakończenia problemu podtopień przy okazji ulewnych deszczy.
Wytyczne, jakie znalazły się w uchwale:
- dokończenie budowy kanału ulgi potoku Strzyża, którego realizację rozpoczęto w ramach projektu "Rewitalizacja Dolnego Wrzeszcza w Gdańsku" - na całym odcinku, aż do jego ujścia do Martwej Wisły,
- zwiększenie przepustowości potoku Strzyża oraz przebudowa jego koryta w sposób zmniejszający zagrożenie dla terenów zamieszkałych,
- rozbudowa i modernizacja systemu kanalizacji deszczowej na terenie dzielnicy oraz zabezpieczenie go przed przepływem zwrotnym,
- zlokalizowanie i usunięcie ewentualnych połączeń systemów kanalizacji deszczowej i sanitarnej oraz nieszczelności systemu kanalizacji sanitarnej, powodujących zalewanie domów i piwnic poprzez wybicie wody deszczowej z systemu kanalizacji sanitarnej w okresie intensywnych opadów deszczu na terenie dzielnicy Wrzeszcz Dolny oraz zabezpieczenie systemu kanalizacji sanitarnej przed przepływem zwrotnym,
- zwiększenie zdolności retencji, w tym także mikroretencji, w dolnym biegu potoku Strzyża oraz jego dopływów.
Intensywne ulewy dawały się we znaki mieszkańcom Gdańska
Miejsca
Opinie (77) 3 zablokowane
-
2019-07-15 20:09
to parki i strumienie powinny przejmować wodę (1)
chronić można budynki - np. drenażem.
- 4 1
-
2019-07-15 20:36
Wystarczy poszukać w necie "mała retencja w miastach"
Ale frau Dulkewitz woli inne "problemy"
- 2 2
-
2019-07-15 15:08
Niemcy już w czasie II Wojny Światowej mieli mapy Gdańska i okolic z oznaczonymi terenami zalewowymi. (3)
Oczywistym dla nich było prawie 80 lat temu, gdzie nic budować nie można. Jak się okazuje współcześni urzędnicy wiedzą lepiej i teraz szukamy rozwiązań.
- 56 6
-
2019-07-15 18:13
(1)
Bzdura, akurat Wrzeszcz zaczęli intensywnie zabudowywać, mieli dalsze plany, ale wybrali niewłaściwa partię i finał nam znany. Tyle ze dbali we Wrzeszczu, aby wokół budynków było dużo zielenie, miast-ogród itp. Tyle że nie wiem, czy było to motywowane kwestiami powodziowymi.
- 5 1
-
2019-07-15 18:57
To niemcy zabudowali tereny zalewowe
- 0 2
-
2019-07-15 16:42
Wrzeszcz nie był terenem zalewowym.
Teraz jest dzięki przerzedzeniu terenów zielonych na górnym tarasie.
- 10 1
-
2019-07-15 18:49
Więcej rydwanów i okrągłych stołów.
- 12 1
-
2019-07-15 18:29
pół miasta jest podłaczone pod ten potok to zalewa i będzie zalewac
- 6 0
-
2019-07-15 18:22
Nigdy nie mów nigdy
- 4 0
-
2019-07-15 18:19
dlaczego niszcza drzewa przybijajac do nik plakaty gwożdziami !!!
- 8 3
-
2019-07-15 18:12
Przecież to wyleje kawałek dalej przy Hallera i cofnie wodę na ulice niżej położone.
- 10 1
-
2019-07-15 15:04
(1)
I słusznie,stop betonowaniu miasta,powróćmy do drzew,alejek i żywopłotów.Z naturą się nie wygra i trzeba iść z nią pod pachę kochani i wespół w zespół.Powinni zburzyć niepotrzebne galerje w centrum,przenieść je na obrzeża miasta a w to miejsce zrobić zalesione parki i aleyki.Ale to oczywiście pobożne życzenia zwykłego szarego Kowalskiego..
- 22 13
-
2019-07-15 18:10
Galeryjki tylko w centrum, nigdy na obrzeżach, bo generowałbyś ruch samochodowy i korki. A poza tym zgoda.
- 1 3
-
2019-07-15 17:59
A może tak więcej drzew? Byle nie iglastych.
- 9 2
-
2019-07-15 17:49
Te wszystkie pseudo prace zbezpieczajace zamieniły leniwe potoki w rwące górskie rzeki.
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.