- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (53 opinie)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (775 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (312 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (437 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (26 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
Park w Działkach Leśnych sprzątany tylko doraźnie
Mieszkańcy Działek Leśnych od kilkunastu lat walczą o uporządkowanie parku przy skrzyżowaniu ul. Nowogrodzkiej i Pomorskiej . Teren jest prywatny, więc miasto może jedynie upominać właściciela, by porządkował działkę.
Czytaj też: Od lat pustostan, bo nie ma kontaktu z właścicielem
Z różną częstotliwością pojawiają się bowiem tu butelki, niedopałki i wielkogabarytowe odpady. Latem można tu bez problemu spotkać hałasujących amatorów alkoholu. Mieszkańcy rozkładają ręce, bowiem każde nagłośnienie sprawy kończy się tak samo: doraźnym sprzątaniem i - po krótkim czasie - powrotem bałaganu.
Walka od lat
- Walczę z tym problemem od kilkunastu lat. Mam 70 lat i już brakuje mi sił, by to ciągnąć. Z tego, co nam powiedziano, właściciele kilka lat temu chcieli zbudować tutaj dom, ale nie dostali pozwolenia. W ostatnim czasie znów zmienił się właściciel, ale bałagan pozostał. Miasto tego nie ogrodzi, bo to teren prywatny i można z nim robić praktycznie, co się chce. Sprawa powinna zostać jednak w końcu jakoś rozwiązana - nie ukrywa zdenerwowania Zygmunt Ziółkowski, radny dzielnicy.
Światełkiem w tunelu jest wola nowego właściciela, by zbudować w tym miejscu budynek. Do tego jednak prawdopodobnie droga daleka, bo - jak informują władze miasta - żaden wniosek sygnalizujący zamierzenia inwestycyjne do wydziału architektoniczno-budowlanego Urzędu Miasta w ostatnim czasie nie wpłynął. Nie ma co liczyć także na ogrodzenie.
Doraźnie musi zatem pomóc sprzątanie terenu, do którego muszą perspektywą kary mobilizować właściciela strażnicy miejscy, otrzymujący regularne sygnały od mieszkańców. Od jesieni 2014 roku kilka razy taka mobilizacja pomogła.
Radni dzielnicy nie odpuszczą
- We wrześniu uporządkowano park ze śmieci bytowych i wielkogabarytowych, w styczniu wnioskowano o dodatkową pielęgnację drzewostanu, natomiast do końca kwietnia uprzątnięto po raz kolejny śmieci wielkogabarytowe i zużyty sprzęt gospodarstwa domowego. Zarządca terenu ma umowę z firmą Platan na okresowe sprzątanie terenu - wyjaśnia Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. .
Zobacz też: Posprzątają opuszczone posesje w Chyloni
Radni dzielnicy nie ukrywają, że mandaty i upomnienia to atrybuty, które były używane przez lata, ale nie przynoszą na dłuższą metę rezultatu. Ich zdaniem niewiele próbują zrobić także radni miasta wybrani z okręgu obejmującego m.in. Działki Leśne.
- Pomagałem sprzątać swego czasu zaniedbaną strzelnicę przy szkole i nikt mi nie powiedział "dziękuję". Mam już swoje lata i nie będę organizował pospolitego sprzątania, bo uważam, że sprawa powinna być załatwiona raz, a dobrze. Liczę, że w końcu tak się stanie, bo zdecydowanie zbyt długo to się ciągnie. Na pewno w tej kadencji będziemy chcieli ten temat zakończyć, a co z tego wyniknie, zobaczymy. Proszę pamiętać bowiem, że jako rada dzielnicy mamy ograniczone możliwości - opowiada Zygmunt Ziółtowski.
Miejsca
Opinie (53) 1 zablokowana
-
2015-07-21 08:45
Park działkach leśnych wciąż zaniedbany
Urzędnicy magistratu dbają o swoje stołki
- 6 2
-
2015-07-21 07:27
Leśne dziadki w tych radach... (1)
Najpierw mówi, że nie ma siły. A potem, że nie odpuści 😁 Śmiech..
- 14 4
-
2015-07-21 07:28
przez kilkanaście lat nie moze zrozumiec
Ze to teren prywatny...ech te rady...systemy im sie pomyliły
- 4 0
-
2015-07-21 07:03
Kiedyś sprzątały uczennice LM...
- 10 0
-
2015-07-21 06:51
Graficiarze "artyści".
W nas, Polakach jest coś co nie pozwala na tzw. donosicielstwo, a to jedyna droga do eliminacji tych paskudnych zachowań, zwłaszcza ludzi młodych. Tym ludziom rodzice nie wytłumaczyli, że w społeczeństwie należy się dostosować do nawet niepisanych norm.
- 17 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.