Bezmyślność parkujących kierowców nie zna granic. Parkując tarasują przejścia, zatrzymują się na wytyczonych dla pieszych ścieżkach. Takie zachowanie to codzienność w Alfie Centrum - przekonuje jej stały klient, pan Roman.
| 
| 
|
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2008-12-03 10:26
jest to, że służby jak policja czy straż miejska zobowiązane do ścigania sprawców popełnianych wykroczeń bimbają sobie.Nie reagują np.na zaparkowane samochody na chodnikach.Wiadomo jaką cząść zgodnie z przepisami może zajmować zaparkowane na chodniku auto ale kierowcy z tego sobie nic nie robią.Wjeżdżają na chodnik stawiają swoje cacka tak,że pieszy ma problemy z normalnym przejściem a co dopiero osoba pchająca wózek z dzieckiem czy inwalidzki.Niekiedy piesi przez takie parkowanie muszą chodzić ulicami no bo chodniki stają się parkingami.Zauważa się, że w najbardziej bezmyślny sposób parkują młodzi kierowcy.Uważają, że im wszystko wolno.Czas aby tym problemem zajęła sie policja i straż miejska w końcu chodniki są dla pieszych a auta należy parkować tam gdzie jest na to miejsce.Takie miejsca można znaleźdź ale kierowcy wolą wygodę i usiłują parkować zawsze jak najbliżej miejsca dokąd przyjechali. Lenistwo powinno być tępione, bo tego wymaga prawo o ruchu drogowym.Parkowanie na chodnikach nieprzystosowanych do tego celu niszczy je, więc tym bardziej władze miasta powinny wymagać od policji i straży miejskiej reagowania na tego rodzaju wykroczenia.Chyba, że prezydenci miast uważają, że za remonty chodników zapłacą podatnicy więc to ich nie dotyczy.Podwyższą najwyżej podatki i po sprawie a przestrzeganie prawa mają gdzieś.
2008-12-03 10:32
"Takie miejsca można znaleźdź ale " - uprasza się autora o zwracanie uwagi na błędy ortograficzne.
2008-12-03 19:47
tu każdy pisze jak chce,ważny jest sęs wypowiedzi a nie jakaś ortografia.Każdy normalny to zrozumie.Nie każdy miał możliwość chodzenia do katolickiej szkoły.
2008-12-03 10:49
..zawsze jak `zawitam` niechcący zupełnie w Gdańsku coś mnie dziwnego spotyka.
Sytuacja pod blokiem. Postawiłem auto poprawnie. Sąsiednie auta miały zupełny luz i kilka miejsc parkingowych wolnych. Czas mojego postoju ok 40 minut. Wracam do auta i ...karteczka za wycieraczką. Treść:"Kolego (hee!)...śiamto,,tamto...ciach..trach..plask..mlask".
Podobno dziad sobie `zarezerwował` ulubione miejsce. On tak po prostu `ma`.
Obejrzałem samochód czy aby nie zaznaczył śrubokrętem mojej obecności w Gdańsku.
ufff. Na szczęście..
Kolejna sytuacja podobna. Tym razem rejon Urzędu Pracy...Następna- przygłup z rejestracją GD trąbi na mnie na skrzyżowaniu. Czekam aż przejdzie kobietka z dzieckiem.. i masz. Omija mnie z piskiem opon najeżdżając prawie na pięty kobitce.
Wrzeszcz-Grunwaldzka. Patrzę w lusterko a `koleś`w gdańskim autku pluje z zacietrzewieniem na swoją przednią szybę.
nic to..uspokoił się chyba..rzut okiem ponownie..`Koleś` ożył...znów pluje na szybę..Tym razem zrozumiełem("co się k..a patrzysz..k..a")
hmm...palcem środkowym `kolesiowi` wskazałem mój stosunek do niego..ale hmm..co u licha z tymi `sąsiadami` z południa dzieje..
Wszystko jednego dnia!!!
Może to dlatego, że moja rejestracja zaczyna się od GA? Może za bardzo w oczy kole moje skromne autko :-) ?
Wydaje mi się, że Wy Gdańszczanie macie coś..czego do końca nie pojmuję..jakaś nadwrażliwość?..szczególna głupota?..albo wredny charakter? albo platformerskie wychowanie? wytłumaczcie mi to..proszę..
2008-12-03 23:25
Mam blachy GD... Mieszkam w Gdyni. Jest podobnie. wprawdzie nie mam tylu przygód dziennie co Ty ale takie zachowanie jest dość powszechne. I nie ma reguły młody, stary, kobieta, mężczyzna, Gdańsk, Sopot czy Gdynia, pewnie nawet orientacja polityczna jest różna (nie tylko PO). Na mieście jest po prostu naprawdę nerwowo:(
Regułą za to staje się "rozpychanie łokciami" żeby dotrzeć do celu.
Ale opisany przez Ciebie dzień to faktycznie jakieś kuriozum...
Życzę spokojniejszych dni w Gdańsku:)
2008-12-04 07:44
dziękuję i pozdrawiam.. może `jutro` będzie lepsze dla wszystkich..czego sobie, Tobie i reszcie życzę..
2008-12-04 08:56
myślę,że generalizujesz kolego i możesz zniechęcić do siebie przez taką wypowiedź część kulturalnych mieszkańców 3miasta,wszędzie zdarzają się buraki i myślę,że w Twoim mieście również ich nie brakuje...
2008-12-04 12:47
oczywiście tacy też się zdarzają. sęk w tym aby złoty środek znależć. kultura na drodze nie powinna być zaskakującą grzecznością, wręcz frajerstwem, tylko normą! a co do opisanych przez trustme zdarzeń, to takich baranów chyba nie tylko mozna znależć w Gdańsku. ..w Gdyni tez takich widziałam....
2008-12-03 11:00
a od czego jest ochrona w Alfie ,powinni przez megafon wezwac kierowce w celu przeparkowania samochodu a jak nie to blokada na koła i po sprawie, na drugi raz baran jeden z drugim bedzie patrzył gdzie parkuje.
2008-12-03 14:51
niestety nie moga wystawic mandatu bo jest to teren prywatny i policja niema nic do tego...
2008-12-03 11:04
Szukamy z mężem miejsca do parkowania przed hipermarketem, w przedświąteczny poranek. Wszystko nabite do niemozliwości ale w tym gąszczu samochodów zauważyliśmy pod płotem jakiś "luzik". To duży SUV zaparkował na dwóch miejscach parkingowych po skosie. Na szczęście jego kierowca juz sie zbliżął więc grzecznie poczekalismy. Mój mąż skomentował głośno z usmiechem na ustach: Panie! JAk tak mozna? Przeciez dzisiaj ciasno! Kolega z SUVA poptarzył uwaznie, napluł na ziemię i stwierdził: Ja k...a mogę parkowac jak chcę bo Polska to wolny kraj!
Ręce opadły.
2008-12-03 11:05
to se pojedz do warszawy tam to jest kultura
2008-12-03 11:10
`se` właśnie jeżdżę.
2008-12-03 11:12
tylko tam nie ma takich dziwnych zjawisk...jak kartki za wycieraczką..plucie na szybę.. wszyscy są jedną wielką `brnącą do przodu rodzinką`.
2008-12-03 11:15
Ogólnie to w Polsce jest straszna chamówa na drodze.
2008-12-03 11:34
Podkładam pod dwa koła i czekam :)
Wspaniały widok jak koles odjeżdża :)
2008-12-03 11:39
Ja tam wolę iść do kina czy restauracji, ale co kto lubi.
2008-12-03 23:30
Ja strzelam z bazooki ;)
2008-12-03 12:02
...iść zdecydowanym krokiem tak, jakby go tam nie było. Na pewno zrozumie, że stoi na przejściu dla pieszych i gwarantuję, że drugi raz tak się już nie zatrzyma.
2008-12-03 12:12
Gratuluję zdrowego dystansu ;) - często jest to jedyne właściwe podejście do świata. Z uśmiechem przez Gdańsk...
2008-12-03 12:33
on nie stoi na przejściu dla pieszych..!! tylko na miejscu dla matek/ojców z małymi dziećmi!!
2008-12-03 13:35
na zdjeciach akurat ukazane są ciągi pieszych a nie miejsca "uprzylejowane"
2008-12-03 13:56
2008-12-03 14:07
a gdzie ty tu widzisz ścianę?
2008-12-03 12:21
Nieprawidłowe parkowanie samochodów dotyczy nie tylko chodników i przejść dla pieszych, coraz częściej zastawiane są ścieżki rowerowe, czy rozjeżdżane trawniki. Pytanie tylko dlaczego np. w ruchliwym Wrzeszczu (ul Do Studzienki i okolice żeby daleko nie szukać) nikt nic z tym nie robi? Wystarczyłoby żeby szwadron drogówki przeszedł się tamtędy najlepiej z blokadami i byłyby dodatkowe pieniądze dla policji.
Samo upominanie nie wystarcza, myślę że jeżeli człowiek który zastawia cały chodnik odkryłby po powrocie że jego wóz został zabrany na lawecie, to może w końcu mądrości zawarte w odpowiednich przepisach zaczęłyby objawiać sie w rzeczywistości. Metoda uczenia przez portfel na zachodzie europy zdaje egzamin.
2008-12-03 12:30
..."Art. 48. 1. Pojazd może być usunięty z drogi na koszt właściciela, jeżeli pozostawiono go w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub zagraża jego bezpieczeństwu.
2. Pojazd może być unieruchomiony na koszt właściciela przez zastosowanie urządzenia technicznego do blokady kół, jeżeli pozostawiono go w miejscu, gdzie jest to zabronione, lecz nie utrudnia ruchu lub nie zagraża jego bezpieczeństwu."
Czyli - sam fakt, że samochód stoi na trawniku czy chodniku nie uprawnia policji czy SM do odholowania go. Musi być albo utrudnienie ruchu, albo niebezpieczeństwo. O ile parkowanie na chodniku na zakazie lub nie zachowując 1.5m miejsca (ale tylko wtedy, bo w przeciwnych wypadkach parkowanie na chodniku jest dozwolone) podpadałoby pod ten artykuł, to trawnik z pewnością już nie.
2008-12-03 19:00
Na pewno nie miałem na myśli mówiąc o odholowywaniu parkowania na trawnikach, mimo że nie pochwalam takiego zachowania, jako że niszczy i tak małe ilości zieleni (w niektórych rejonach miasta). Jakkolwiek poniekąd szkoda że taka, radykalna kara jest używana od święta.
2008-12-03 19:03
Ps. Szczególnie że rozpatrywane jest utrudnianie ruchu drogowego, a pieszy to najlepiej niech się nie pałęta tam gdzie "nie powinien".
2008-12-03 12:42
I dlatego stają albo na takich przejściach albo na miejscach dla inwalidów a jak im ochroniarz zwróci uwagę to jeszcze pretensję mają.. Bo wielki problem postawić samchód dalej i przejść się kawałek do wejścia. Najlepszym sposobem jest uderzyć w taki samochód wózkiem , uszkodzić lampę czy lusterko i może taki kierowca wreszcie się nauczy. Ale na parkingu w Alfa Centrum nie podoba mi się to że jest zakaz dla skuterów, niby dlaczego? Przujeżdzam skuterem do kina i gdzie niby mam go zostawić??
2008-12-03 13:01
Kiedyś bodaj przed Geantem były tablice: "zabrałeś moje miejsce - weź też moje kalectwo" - i chyba jakoś rzadziej widywało się na tych miejscach "pełnosprawnych". Jednak nawet chamowi jest głupio, jak go wytykają palcami.
2008-12-03 12:50
wyzwałem go od ch... bo mnie takie coś wk......
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
