• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pasażerowie odetchną. Lotnisko znowu gotowe na złą pogodę

Michał Stąporek
6 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Dzięki przywróceniu systemu ułatwiającego lądowanie w Gdańsku nawet gęsta mgła nie powinna utrudniać jego funkcjonowania. Fot. archiwalne Dzięki przywróceniu systemu ułatwiającego lądowanie w Gdańsku nawet gęsta mgła nie powinna utrudniać jego funkcjonowania. Fot. archiwalne

Na lotnisku w Gdańsku przywrócono działanie systemu pomagającego pilotom lądować w trudnych warunkach. Dzięki temu liczba samolotów, które muszą odlecieć na inne lotniska, ma się radykalnie zmniejszyć. W listopadzie ten wskaźnik dla Gdańska poszybował do niemal najgorszego poziomu w Polsce. W ciągu miesiąca odwołano 26 lotów.



"Ważne! ILS CAT II przywrócony na #airportgdansk! Po naprawie systemu przez Polska Agencja Żeglugi Powietrznej piloci ponownie mogą korzystać z procedury ułatwiającej lądowanie w złych warunkach atmosferycznych" - poinformowali przedstawiciele gdańskiego lotniska.

Ten z pozoru mało zrozumiały komunikat powinien ucieszyć wszystkich, którzy planują podróż lotniczą z Gdańska lub czekają na kogoś, kto w Gdańsku powinien wylądować.

Czy tej jesieni miałe(a)ś problem z lądowaniem w Gdańsku?

Wyjaśnijmy, dlaczego.

W czym pomaga Instrument Landing System



Instrument Landing System (ILS) to zestaw radiolatarni i świateł, które ułatwiają pilotom lądowanie na lotnisku podczas złej pogody lub po zmierzchu. Radiolatarnie wysyłają do samolotu precyzyjne informacje o jego pozycji względem pasa startowego, a światła sprawiają, że pilot wyraźnie widzi jego początek, koniec i oś środkową.

W zależności od swojej klasy, ILS-y pomagają pilotom przy różnym natężeniu złej pogody. Najprostszy system (CAT I) pomoże pilotowi, o ile na wysokości 60 metrów i w odległości 550 metrów zobaczy on światła pasa startowego. System najbardziej zaawansowany (CAT III C) pozwala na bezpieczne lądowanie nawet przy zerowej widzialności ziemi i wzdłuż pasa startowego.

Tak działa system ILS na lotniskach. W Gdańsku właśnie przywrócono funkcjonowanie systemu ILS CAT II. Tak działa system ILS na lotniskach. W Gdańsku właśnie przywrócono funkcjonowanie systemu ILS CAT II.
Na lotnisku w Gdańsku od kilku lat działa system ILS CAT II. Dzięki niemu piloci mogą bezpiecznie lądować, o ile na wysokości 30 metrów nad ziemią zobaczą 300 metrów drogi startowej.

Sęk w tym, że pod koniec września system ILS w Gdańsku przestał działać. Nie zepsuł się, lecz wszedł w tryb awaryjny, co de facto sprawiło, że piloci nie mogli z niego korzystać.

Co się stało?

Okazało się, że w tym roku trasę nad gdańskim lotniskiem upodobały sobie ptaki. Masowo siadały one na radiolatarniach systemu ILS, zakłócając ich pracę.

Ktoś powie: "ptaki to odwieczny problem lotnisk i te umieją sobie z nimi radzić, przeganiając je przy pomocy wytresowanych drapieżników, np. sokołów".

To prawda, sęk jednak w tym, że to właśnie przeganianie ptaków powodowało zakłócenia pracy radiolatarni.

Anteny systemu ILS to delikatne konstrukcje. Wpadały w drgania, gdy obsiadające je ptaki zrywały się do lotu. Anteny systemu ILS to delikatne konstrukcje. Wpadały w drgania, gdy obsiadające je ptaki zrywały się do lotu.
Oto dlaczego: delikatna konstrukcji latarni powoli ugina się, gdy siada na niej coraz więcej ptaków. Gdy jednak wszystkie one jednocześnie podrywają się do lotu, czy to na skutek płoszenia, czy z innego powodu, konstrukcja działa jak sprężyna: pozbawiona ciężaru gwałtownie wraca do poprzedniej pozycji. Wpada tym samym w drgania, które zakłócają pracę delikatnych systemów.

Warto odnotować, że za sprawne działanie systemu nie odpowiada zarząd gdańskiego lotniska, lecz Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.

Teraz radiolatarnie zostały już zabezpieczone specjalnymi osłonami (trzeba je było sprowadzić z USA), system ILS został ponownie skalibrowany i włączony.

26 odwołanych lotów w listopadzie



Najwyższy czas, bo jego brak przez ponad dwa miesiące sprawił, że wskaźniki punktualności lądowań w Gdańsku poleciały na łeb, na szyję. O ile w październiku (już bez systemu ILS, ale podczas dobrej pogody) wskaźnik opóźnionych lotów w Gdańsku wyniósł raptem 6,2 pkt., co dawało naszemu lotnisku drugie miejsce w Polsce po Modlinie (2,6 pkt.), o tyle w listopadzie było już znacznie gorzej. Wskaźnik poszybował do poziomu 23,2 pkt. i tylko jedno lotnisko w Polsce - krakowskie Balice - osiągnęło jeszcze gorszy wynik (29,2 pkt.).

Wskaźnik pokazujący liczbę odwołanych lub opóźnionych lotów w Gdańsku poszybował z 6,3 pkt. w październiku do 23,2 pkt. w listopadzie. To efekt wyłączenia systemu ILS. Wskaźnik pokazujący liczbę odwołanych lub opóźnionych lotów w Gdańsku poszybował z 6,3 pkt. w październiku do 23,2 pkt. w listopadzie. To efekt wyłączenia systemu ILS.
- Wysoki wzrost GIVT Indeksu gdańskiego portu to efekt ograniczonego działania systemu ILS w trudnych warunkach pogodowych oraz częstych mgieł - w listopadzie na lotnisku im. Lecha Wałęsy odwołano 26 połączeń - piszą w swoim opracowaniu eksperci firmy GIVT, która bada rynek lotniczy i pomaga uzyskiwać odszkodowania za opóźnione lub anulowane loty.

Miejsca

Opinie (110) ponad 20 zablokowanych

  • TW Bolek Air Port in Danzig ? (1)

    • 16 16

    • To nie na temat. To nie matura, że można pisać byle co, byle było 5 stron.

      • 2 5

  • Pseudo eksperci. (1)

    Czytając niektóre opinie tzw. znawców tematu chce się płakać. Nie dość że artykuł wyżej zamieszczony ma w sobie niezliczoną ilość błędów technicznych to jeszcze te opinie tzw ekspertów od nawigacji lotniczej. Proszę przeczytać książki o tej tematyce i dopiero się wypowiadać. Jest to dla mnie chleb codzienny więc proszę o rozsądek. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych tematyką lotniczą. Przemysław.

    • 2 8

    • Głos rozsądku... Zwłaszcza te radiolatarnie mnie rozwaliły. Mieszają vor, ndb z ILS. Brakuje jeszcze cytatu ze Smoleńska o rozstawionych APMach bez żarówek.

      • 2 3

  • To lotnisko powinno być imienia Jana Heweliusza! Wstydu by nie było! (2)

    Port Lotniczy im. Jana Heweliusza w Gdańsku / Johannes Hevelius Air Port in Gdańsk

    • 23 14

    • Piramida wstydu

      Po występie nieubranego Bolka z telefonem w łapie, na stypie w USA - obowiązkowo. To obciach większy niż milion naszych w białych skarpetkach przy egipskich piramidach.

      • 9 1

    • 100% racji - od początku tak powinno być

      • 5 0

  • Te lotnisko to najgorsze na jakim byłem a latam po całym świecie (6)

    • 7 30

    • To wróć z tego świata do polskiej szkoły. Będzie ci w życiu łatwiej. TO lotnisko...

      • 11 1

    • Brzydsze są wszystkie

      Płd Europa. Od Kanarów w górę

      • 3 0

    • latasz to chyba do kibla jak się nażresz

      • 6 0

    • Palcem po mapie latasz, koleżko.

      Po stokorć gorsze lotniska są nawet tu w Europie. W państwach należących do Unii Europejskiej. Jak na lotnisko obsługujące poniżej 5 milionów pasażerów rocznie to nie ma się do czego przyczepić.
      Tylko ludzie mogliby się więcej uśmiechać, bo przechodząc przez kontrolę bezpieczeństwa czasem mam wrażenie jakby tam jacyś ponurzy milicjanci stali za karę.

      • 12 0

    • No to leć do Smoleńska

      • 2 0

    • Chyba byłeś tylko w Radomiu

      :-)

      • 2 0

  • mialem to szczescie byc pasazerem jednego z odwolanych lotow (1)

    samolot zamiast o 21.00 w gdansku wylądował po 22.00 w poznaniu, na lotnisku chaos, jednoczesnie siadly 3 samoloty, 200 pasazerow, 1,5 godziny czekania na autobusy, kto pierwszy ten lepszy, matki z dziecmi i inwalidzi wsiadali na koncu, na szczescie obylo sie bez rekoczynow i tratowania.... nawet nie bylo sie komu poskarzyc... 2 pracownikow lotniska oddelegowanych do ogarniecia sytuacji zupelnie sobie nie radzila..... totalna porazka
    przyjechalismy w srodku nocy do rebiechowa, ani pkmki ani zkmki.....przednia zabawa polecam.

    • 12 1

    • swego czasu lądowałem w Bydgoszczy ze względu na złe warunki w Gdańsku. To był dopiero cyrk - lotnisko, za przeproszeniem, jak jakiś dworzec pks... siadło kilka samolotów w tym samym czasie... chaos, czekanie... taksówkarze okazyjnie za 200 zł od łebka do Gdańska zawiozą przy komplecie... piękne przeżycie...

      • 3 0

  • Kto za ten burdel odpowiada? (3)

    21.00 - wiadoośc, że samolot poranny nie poleci (mgła)
    Linia telefoniczna Lufthansy nie odpowiada (nie pracuje). Punkt obdługi na lotsniku pracuje do... 16:00.
    22:00 - jestem na lotnisku. Okazuje się, ze nikt nie pracujee, nie ma żadnej informacji. Dzieki życzliwości człowieka z obsługi Wizzair okazuje się, żenalezy o 4:00 w nocy przyjechać i ustawić się w kolejce, by mieć szansę na przebukowanie.
    Jestem o 4:15 - czeka dwie godziny, ogłupiali ludzie przychodzą - tłum się kłebi.
    Są miejsca na samolot za dwa dni
    Kto w Gdanskim lotnisku odpowada, ża ten burdel? Kto przyjął wadliwe instalacje? Dlaczego nie ma żadnej pomocy dla pasażerów?
    Tylko proszę bez marketingowego bełkotu, że obsłużyliśmy 3 mln pasażerów. A ilu jest w...nych waszą indolencją?

    • 18 3

    • Jak polska infolinia lufy nie pracuje (1)

      Dzwoni się do .de - tam 24h i nie ma problemu z przebookowaniem.

      • 2 0

      • Tam kiedyś zadzwoniłem to coś raz po niemiecku, raz po angielsku babka szczekała. Ja do niej po polsku, ona dalej po angielsku i weź się dogadaj jak polskiego nie znają i coś bełkoczą w pogańskim języku.

        • 1 2

    • Kto przyjął wadliwe instalacje?

      Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.

      • 2 0

  • No to Jozefczyka oszołoma krew zaleje:).

    • 3 1

  • Słaba siatka połączeń

    Lotnisko bardziej pracuje nad blokowaniem Gdyni niż nad budową nowych połączeń. Kiedyś przegoni nas Lublin.

    • 5 2

  • Mielczarski

    Weźcie Mielczarskiego! Zwolni radiolatarnie, a później - ptaki! I będzie spokój. Jak w locie!

    • 3 1

  • A w Smoleńsku był ils jaki? Kaczka 2?

    • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane