• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pendolino pojedzie do Rzeszowa, przyspieszenie na innych trasach

Krzysztof Koprowski
15 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Pociągami Pendolino będziemy mogli już od grudnia dojechać do Rzeszowa. Za podróż zapłacimy co najmniej 139,30 zł. Pociągami Pendolino będziemy mogli już od grudnia dojechać do Rzeszowa. Za podróż zapłacimy co najmniej 139,30 zł.

Od połowy grudnia pociągami Pendolino dotrzemy z Trójmiasta do Rzeszowa. Podróż zajmie z Gdyni blisko osiem godzin. Skróceniu ulegną czasy przejazdów do Warszawy, Krakowa i Katowic, a także na trasach obsługiwanych pozostałym taborem kolejowym.



Czy jechałeś(aś) już pociągiem Pendolino?

Bezpośrednich połączeń ze stolicą Podkarpacia w nowym rozkładzie kolejowym, który wejdzie w życie 13 grudnia, nie będzie wiele - to zaledwie jeden kurs po południu z Trójmiasta (odjazd z Gdyni o godz. 16:33, przyjazd do Rzeszowa o godz. 00:18) oraz jeden w kierunku przeciwnym (odjazd z Rzeszowa o godz. 5:43, przyjazd do Gdyni o godz. 13:33).

Obecnie do Rzeszowa także możemy dotrzeć bezpośrednim pociągiem, ale podróż trwa ok. pięć godzin dłużej i trzeba zarezerwować na nią całe popołudnie oraz noc - pociąg rozpoczyna bieg w Gdyni o 18:53, do Rzeszowa dociera dopiero o 7:36. Podobnie wygląda podróż nad morze - odjazd o godz. 21:26, przyjazd o godz. 9:40.

Niestety krótsza podróż oznaczała będzie większy wydatek. Obecnie za połączenie bezpośrednie pociągiem TLK płacimy co najmniej 56 zł w II klasie i 119 zł w I klasie (im bliżej do odjazdu, tym cena wyższa).

Za pokonanie tej samej trasy bezpośrednim pociągiem Pendolino (EIP) zapłacimy co najmniej 139,30 zł w II klasie i 259 zł w I klasie.

Pociąg z Gdyni do Rzeszowa będzie zatrzymywał się na stacjach: Sopot, Gdańsk Oliwa, Gdańsk Wrzeszcz, Gdańsk Główny, Iława Główna, Warszawa Wschodnia, Warszawa Centralna, Warszawa Zachodnia, Kraków Główny, Kraków Płaszów, Tarnów i Dębica.

Z Rzeszowa do Gdyni pociąg zatrzyma się dodatkowo na stacjach w Malborku oraz Tczewie.

Od 13 grudnia korekcie ulegają również czasy przejazdów pociągami Pendolino do Warszawy oraz Krakowa i Katowic.

Do Warszawy Centralnej pociągi z Gdyni Głównej dotrą najszybciej w 3 godz. 7 min (szybciej o 12 minut), zaś do Krakowa - 5 godz. 39 min (szybciej o 8 minut). Najwięcej czasu zaoszczędzą pasażerowie udający się pociągami Pendolino z Trójmiasta do Katowic. Podróż najszybszym bezpośrednim połączeniem z Gdyni ulegnie skróceniu z 6 godz. 7 min do 5 godz. 37 min.


Nowy rozkład jazdy pociągów jest już dostępny na stronach PKP.

Oprócz pociągów Pendolino, krótsze czasy uzyskano na trasach obsługiwanych innym taborem kolejowym - m.in. do Wrocławia, Bydgoszczy czy Poznania. Rozkład zawiera też lokalne połączenia, w tym pociągi na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej między Gdańskiem a Gdynią przez Gdańsk Osową.

Opinie (257) 4 zablokowane

  • kiedy w końcu będzie można wsiąść do pociągu (5)

    z samochodem? takie to trudne dostawić lawetę na auta? wsiadam w Gdańsku, wstawiam auto na lawetę i idę spać. Rano wstaję i jestem w np. Krakowie, Pradze czy Budapeszcie w swojej furze. w dodatku wyspany. i środowisko zadbane bo nie spaliłem baku wachy.

    • 16 7

    • stacja autokuszetek była w Gdyni

      • 4 0

    • niszowe potrzeby, wygodniej jest wynająć auto na miejscu (3)

      targanie się z furą pociągiem jest trochę dziwaczne. Mało jest takich ofert i nie jestem tym zdziwiony :o)

      • 7 0

      • Przepraszam! W bardzo zachodniej Francji i jeszcze zachodniejszej Anglii to normalne. (2)

        Konkretnie, w Eurotunnelu.

        • 1 3

        • powoływanie się na Eurotunnel to lekka ignorancja (1)

          nie ma jak przejechać kanału bezpośrednio - chyba, że masz amfibię. Poza tym w Angliii jest sporo ludzi mających domy na kontynencie - dla takich transport własnego auta to oszczędność w porównaniu z wynajmem.
          W Polsce, jak powiedziałem, takie potrzeby są niszowe.

          • 5 1

          • Co więcej: w Polsce wożono tak samochody z Gdyni do Katowic i z Gdyni do Zakopanego

            Ale zainteresowania nie było...

            • 0 0

  • Po co tyle przystanków w Trójmieście? (1)

    Warszawa ma 3 przystanki,Trójmiasto 5.Powinno się załatwić raz na zawsze wykluczenie stacji Oliwa,Wrzeszcz,Sopot zatrzymywanie się pociągów pośpiesznych na tych stacjach.Jest to wręcz niemądre ze strony PKP przy dobrze funkcjonującej SKM.

    • 19 20

    • Sopot jest - zwłaszcza w sezonie - miejscem docelowym mnóstwa osób. Więc pomysł dość głupi

      Jeszcze głupszy z Wrzeszczem: to właśnie Wrzeszcz zaczyna robić za komunikacyjne centrum Gdańska.

      Jedynie przy Oliwie można by się zastanowić.

      • 11 0

  • super pociąg za miliardy nadaj jeździ wolniej niż wPRL (3)

    juz w Prlu pociągi mogły jechać po 170 km/h .Obecny nibylino bo bez przechyłu jedzie identycznie w czasie co IEc. bilety zdrożały!!!

    • 15 11

    • juz w Prlu pociągi mogły jechać po 170 km/h (2)

      Ciekawe gdzie i kiedy mitomanie

      • 3 5

      • O, 4 kolejnych popaprańców (1)

        Wskażcie zatem, o prześwietni, gdzie to w PRL 170 km/h się jeździło. Bo ja kojarzę tylko 160 km/h, i to od 1986.

        • 2 1

        • tak

          i tylko na CMK i to nie wszystkie pociągi. Powód prozaiczny . Brak było lokomotyw, które rozwijałyby prędkość 160 km/h. W końcu lat osiemdziesiątych tak ok. 1988 dorobiliśmy się raptem 46 lokomotyw EP 09 na taką prędkość.

          • 0 0

  • (1)

    Pozytywna wiadomość.

    • 1 0

    • uzupełnienie

      teraz 160 km/h masz na następujących trasach. Warszawa -Poznań- Kunowice, Warszawa- Gdańsk, Warszawa-Terespol, cmk ( na odcinku Olszamowice -Zawiercie) jest 200 km/h, Pozanń-Wrocław ( z wyjątkiami). część trasy Katowice -Wrocław, Wrocław-Zgorzelec, Gniezno-Poznań, inne w przedbudowie do tej prędkości

      • 0 0

  • Czas pomyśleć, decydenci, o zatrzymywaniu IC w Opocznie! Teraz dotarcie tam (1)

    z Wybrzeża to przesiadki, a nas tu sporo...

    • 1 4

    • słoiki ciężko przewozić?

      • 3 0

  • Po co taki pociąg zatrzymuje się na 5 stacjach w trojmiescie? (2)

    Z Oliwy to prawie widać stację Sopot. Zupełnie nie rozumiem dlaczego z Gdyni do Gdańska Głownego jedzie się 25 minut i postój na 5 stacjach. Może niech się jeszcze w Orłowie zatrzyma żeby było dłużej.

    • 20 7

    • ile czasu zaoszczędzisz na wykasowaniu Oliwy może Wrzeszcza?

      zobacz ile biurowców jest w Oliwie, Wrzeszcz jest skomunikowany z lotniskiem. Wjeżdzając do Gdańsk pociąg jest skazany na względnie małą prędkość.

      • 7 5

    • to zawsze mnie dziwiło w ekspresach

      które nie zatrzymywały się nigdzie z Warszawy do gdańska

      a potem Wrzeszcz, Oliwa...

      • 6 3

  • A kiedy będzie można pojechać pendolino z Gdyni lub Gdańska do Torunia (2)

    • 3 6

    • Albo do Olsztyna (1)

      • 0 3

      • A po co ci to pendolino?

        Autobus z klimą na torach. Żaden komfort.
        To samo będziesz miał od grudnia w dartach czy flirtach.

        • 1 1

  • KŁAMSTWO

    Pendolino nie przyspieszy!
    Dwa kursy pojadą szybciej dlatego, że nie będą miały żadnego postoju między Gdańskiem i Warszawą, pozostałe wszystkie pojadą praktycznie tak jak obecnie.

    • 6 1

  • Czas (3)

    Od lat podróżując do Warszawy zastanawiam się po co wszystkie pociągi intercity zatrzujw się w Oliwie i Wrzeszczu. Podróż byłaby krótsza o kolejne 5-7 minut.

    • 13 9

    • Co nie zmienia niczego mieszkańcom Gdyni

      A mieszkańcom Wrzeszcza i Oliwy przyoszczędza nawet kilkadziesiąt minut.

      • 7 1

    • też sie zastanawiam (1)

      Też sie zastanawiam po kiego grzyba pendolino zatrzymuje sie w Warszawie Wschodniej i Zachodniej. Centralna nie wystarczy? Byłoby 20 minut krócej

      • 1 0

      • po co postój 20 min w W-wie Centralnej?

        wystarczy 2 min na Wsch. i 1 min. na Zach., Centralną pomijamy

        • 0 0

  • PolskiBus (2)

    PolskiBus ciągle atrakcyjniejszy godzinowo i cenowo.

    • 10 6

    • ...o ile ktoś jest sadomasochistą

      12 godzin w autobusie to już robienie siebie na zombie...

      • 5 1

    • Raz pojechałem z Gdańska do Krakowa Polskim Busem, nigdy więcej. Mam 185cm wzrostu i albo siedziałem cały czas rozkraczony lub nogi "po przekątnej" trzymałem całym wykrzywiony. Jeszcze jak siedziałem idealnie wyprostowany to dawało rade, ale jak tylko się rozluźniłem/przysnąłem to nogi wbijałem w siedzenie przed sobą. Nigdy więcej nie pojechałem i nie pojadę Polskim Busem. Tak, jest taniej, ale na miłość boską, stać mnie na zwykły bilet na pociąg by nie musieć tłuc się tym czymś.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane