• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsza ofiara mrozu w Trójmieście

mak
11 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Tegoroczne opady śniegu i niskie temperatury dają się we znaki mieszkańcom Trójmiasta. W Gdyni z wychłodzenia zmarła w tym sezonie pierwsza osoba. Tegoroczne opady śniegu i niskie temperatury dają się we znaki mieszkańcom Trójmiasta. W Gdyni z wychłodzenia zmarła w tym sezonie pierwsza osoba.

Mróz coraz bardziej daje się we znaki i, choć daleko jeszcze do temperaturowych rekordów, to w Trójmieście mamy pierwszą ofiarę niskich temperatur. 61-letni mężczyzna zmarł z wychłodzenia, nie na ulicy czy w parku jednak, ale we własnym domu.



Czy widząc w zimie bezdomnego powiadamiasz odpowiednie służby?

Pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gdyni znalazł ciało 61-letniego mężczyzny, który zmarł z wychłodzenia w swoim mieszkaniu na poddaszu przy ul. Pułkownika Dąbka na Oksywiu.

- Ten pan był od tygodnia naszym podopiecznym, miał ważne skierowanie do jednego z naszych schronisk - mówi Mariusz Kowalewski, kierownik Zespołu ds. Bezdomnych MOPS w Gdyni. - Został do niego przewieziony, ale uciekł. Z tego, co wiem, był bardzo ciężko chory i uzależniony od alkoholu. Nie jestem do końca pewien czy przyczyną zgonu było wychłodzenie, czy też zaniedbanie przez niego choroby.

Gdzie zgłaszać informacje o osobie bezdomnej.

Lekarz, który przybył na miejsce, jako prawdopodobną przyczynę śmierci podał wychłodzenie organizmu. Budynek, w którym przebywał mężczyzna był przeznaczony do rozbiórki.

Policja apeluje, by wszelkie informacje na temat osób bezdomnych zgłaszać na komisariatach, do straży miejskiej, pogotowia bądź bezpośrednio do ośrodków MOPS.

- Zagrożenie utraty życia dotyczy w okresie jesienno-zimowym także osób nietrzeźwych, przebywających na wolnym powietrzu, bądź też w pomieszczeniach opuszczonych i nieogrzewanych - mówi podkom. Dorota Podhorecka-Kłos, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Wzorem ubiegłych lat gdyńscy policjanci, wspólnie z innymi służbami, realizują działania dotyczące przeciwdziałaniu zagrożeniom życia i zdrowia osób bezdomnych i bezradnych. Dlatego też apelują do wszystkich mieszkańców Gdyni o informowanie policji o każdej zauważonej osobie leżącej lub siedzącej na ziemi, ławkach, przystankach, w altanach ogrodowych, która mogłaby być narażona na wyziębienie. Nie bądźmy obojętni, pomóżmy tym, którzy tej pomocy potrzebują.

W tym roku podczas mrozów w całym kraju doszło już do kilku zgonów z powodu wyziębienia.
mak

Miejsca

  • MOPR Gdańsk, Konrada Leczkowa 1A
  • MOPS Gdynia, Grabowo 2

Opinie (156) ponad 10 zablokowanych

  • "Został do niego przewieziony, ale uciekł."

    i tyle w temacie - śmierć na własne życzenie

    wolał tanie wino niż życie - żenada

    • 14 3

  • (1)

    Był w swoim domu, tylko że ten dom był rozbieraną ruderą. W takich czasach przyszło nam żyć, ludzie przenoszą się do opuszczonych budynków by tam w zimie i głodzie dokonać żywota.

    • 7 5

    • tja jasne...

      bo np w XVI wieku było lepiej, kazdy siedział w ciepełku we własnej kamienicy. Król był fajny, władza nie cisneła, bogaci byli uczciwi, drogi były lepsze, kler się nie pchał do polityki itd.....

      • 2 1

  • :) (1)

    dlatego ja pije w domu i nie wychodzę całą zimę: )

    • 54 7

    • faktycznie jesteś thebil

      czytaj ze zrozumieniem facio znaleziny właśnie w domu!!!!!

      • 1 2

  • To było samobójstwo rozłożone na raty. (1)

    Niestety...

    • 12 3

    • Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

      • 2 3

  • to ktoś z arki gdynia zamarzł !!!

    szkoda,

    • 0 7

  • czy arka zawiesi mu szalik na cmentarzu?

    • 0 7

  • Anonimie drogi "Maroko na równiku"czytaj uwaznie to co napisałem

    • 0 0

  • wolą pić

    niestety głupota tych ludzi prowadzi do takich przypadków.
    wiadomo że w schroniskach jest zabronione spożywanie alkoholu i przebywanie osób nietrzeźwych . sam widze ze swojego okna jak przy starym dworcu pkp przy kanale w nocy bezdomni rozpalają ognisko i tam koczują. na nic informacje do staży miejskiej która ich przegania i namawia aby zawieźdz do schroniska .
    Wola pić, a później słyszymy że ktoś zamarzł .

    • 8 2

  • a niby wódka rozgrzewa

    • 4 3

  • bezdomni

    I co z tego że są noclegownie jak niektórzy bezdomni wolą chlać,w tv jeden 2 dni temu powiedział :Nie pójdę do noclegowni bo tam trzeba być trzeźwym,a ja lubię wypić i dlatego tam nie pójdę. Nie żal mi takich a wręcz przeciwnie,"Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz!"
    Jeżeli ktoś chce to wyjdzie z bezdomności,ale niektórzy wolą w tym trwać bo nie trzeba pracować a zawsze znajdzie się głupek który da parę groszy na bełciora .

    • 10 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane