- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (144 opinie)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (227 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (60 opinii)
- 4 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (66 opinii)
- 5 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 6 Coraz więcej domów pływających na wodzie (67 opinii)
Piesi w kropce na Biskupiej Górce
Piesi, którzy wejdą na Biskupią Górkę, mogą mieć nie lada problem, by z niej zejść. Teoretycznie, wprowadzone tu oznakowanie pozwala im na poruszanie się tylko w jednym kierunku. Urzędnicy tłumaczą, że to rozwiązanie tymczasowe.
W marcu wzdłuż ul. Biskupiej doszło do osunięcia skarpy na teren posesji Na Stoku 11 . Obecnie, aby umożliwić naprawę muru oporowego wprowadzono nową organizację ruchu. Polega ona na zagrodzeniu chodnika i jezdni na ul. Biskupiej po stronie skarpy oraz - po drugiej stronie - przekształceniu fragmentu chodnika w jezdnię dla samochodów.
Ruch pieszy tylko pod górę, w dół jedynie autem
Pieszy, idąc pod górę (czyli od strony Węzła Groddecka) może na całej długości prowadzonych robót korzystać z zawężonego chodnika. Kierowcy są tutaj jedynie ostrzegani o możliwości pojawienia się ich na jezdni stosownym znakiem (ustawiono go już kilka lat temu).
Problem zaczyna się, gdy piesi chcą wrócić ze szczytu Biskupiej Górki. Nowa organizacja ruchu nie pozwala im bowiem poruszać się tym samym chodnikiem, którym weszli - po jego stronie zamontowano znak zakazu ruchu pieszych. Chodnik po drugiej stronie jest natomiast zastawiony autami, a kawałek dalej zagrodzony ze względu na wspomniane prace przy murze oporowym.
Teoretycznie piesi mogą jeszcze iść jezdnią, ale wówczas musieliby się poruszać jej lewą stroną, tam gdzie ustawiono znak zakazu ruchu pieszych.
W efekcie piesi wpadają w pułapkę zastawioną przez urzędników i kierowców.
- Po stronie, po której stoi znak zakazu ruchu pieszych, faktycznie nie wolno im się poruszać. Po drugiej nie powinni natomiast parkować w ten sposób kierowcy - mówi Magdalena Kiljan, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni i jednocześnie uspokaja pieszych: - To tymczasowa organizacja ruchu.
Prace związane z budową nowego muru oporowego potrwają do końca czerwca. W tym czasie zostanie dopuszczony ruch samochodów o maksymalnej masie do 2,5 t, z ograniczeniem prędkości do 15km/h.
Opinie (104) ponad 10 zablokowanych
-
2018-05-22 03:07
przejscie jest
Przez teren policyjny lub na zaroślak po schodkach
- 6 0
-
2018-05-21 23:25
Znak dotyczy drogi, po której prawej stronie stoi (1)
(oprócz zakazu zawracania i skretu w lewo np.) A ten stoi po lewej. Więc pewnie dotyczy lewego chodnika. Tak mu tłumaczy kaczmarek. Ale wstawił jej tylko pierwsze zdanie. Ciekawe kiedy mu prawo jazdy odebrali
- 6 6
-
2018-05-22 00:26
A ty pewnie posiadacz prawa jazdy, który zaparkował po prawej bez pozostawienia 1,5 m? Na jedynym chodniku, po którym pieszy może pokonać legalnie tę drogę.
- 8 0
-
2018-05-21 23:20
nie nadaję sie na urzędnika, nie potrafię wymyślić nic aż tak głupiego
- 12 3
-
2018-05-21 22:26
(1)
Urzędnik: "Schrzaniliśmy to, zrobiliśmy bubel, ale to tymczasowe więc luzik."
- 22 0
-
2018-05-21 22:40
obywatel - napisze tekst o zakazie którego nie przestrzegam i będę bił pianę na forum...
- 3 7
-
2018-05-21 22:33
Wreszcie ktoś o tym napisał! Koczuję tam już od kilku dni. Kurłaaaaa cały ZDiZ!!!!!!
- 15 0
-
2018-05-21 22:31
A czemu zdjęcia z ukrainy...?
- 8 13
-
2018-05-21 21:03
jak nic helikopter trzeba kupić
- 60 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.