• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pijani rodzice "opiekowali się" dziećmi

piw
6 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (86)
W obu opisanych przypadkach rodzice - para z Sopotu oraz ojciec z Gdyni - byli kompletnie pijani, gdy "opiekowali się" swoimi dziećmi. W obu opisanych przypadkach rodzice - para z Sopotu oraz ojciec z Gdyni - byli kompletnie pijani, gdy "opiekowali się" swoimi dziećmi.

W weekend policjanci podejmowali aż dwie interwencje dotyczące pijanych rodziców "opiekujących się" dziećmi. W Gdyni zatrzymano 31-latka, który kompletnie pijany wiózł autem 2-letniego synka, zaś w Sopocie parę 35-latków, którzy ledwo stojąc na nogach, zajmowali się czwórką swoich dzieci.



Alarm wszczął kurator



Zdarza ci się pić alkohol w obecności dzieci?

Matka miała 2,3 promila alkoholu w organizmie, a ojciec 2,2 promila - w takim stanie dwójka mieszkańców Sopotu "opiekowała się" czwórką swoich dzieci w wieku od 7 do 13 lat.

Para nie miała już wcześniej zbyt dobrej opinii, dlatego nie powinno dziwić, że o stanie rodziców policjantów poinformował kurator, który miał akurat umówione spotkanie z rodziną.

Formalnie nie mógł on przebadać rodziców czwórki dzieci na obecność w ich organizmie alkoholu, ale ich stan sprawił, że postanowił zadzwonić po policję.

Policjanci przyjechali na miejsce i potwierdzili jego przypuszczenia. 35-letnia matka czwórki dzieci miała 2,3 promila w organizmie, a 35-letni ojciec - 2,2 promila.



- Wezwana na miejsce załoga karetki pogotowia przebadała dzieci, a następnie zaopiekowali się nimi pracownicy placówki opiekuńczej, do której na noc trafiła cała czwórka. Rodzice, którzy nienależycie sprawowali opiekę nad dziećmi za swój czyn, odpowiedzą teraz przed sądem, do którego policjanci przekażą materiały sprawy - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Pijany wiózł 2-letniego syna



Jeszcze większym brakiem wyobraźni wykazał się 31-letni mężczyzna, który kompletnie pijany wiózł autem 2-letnie dziecko. Mężczyznę zatrzymali w sobotę policjanci z Gdyni.

- Po południu na ul. Lubawskiej policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego peugeotem. Podczas interwencji mundurowi wyczuli od mężczyzny zapach alkoholu, w związku z czym wykonali badanie trzeźwości. Badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że 31-letni mieszkaniec Lini ma orzeczony przez sąd dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ponadto 31-latek przewoził w samochodzie swojego dwuletniego syna - relacjonuje Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Policjanci zatrzymali mężczyznę i przewieźli go do policyjnej celi. Chłopiec został przekazany pod opiekę matki.

Dzisiaj sąd aresztował mężczyznę tymczasowo na dwa miesiące.
piw

Opinie (86) 4 zablokowane

  • Lini

    31 letni Mieszkaniec Lini?? Jakiej lini??

    • 0 0

  • Bardzo popularne jest teraz zabieranie dzieci. (2)

    Uważajcie ludzie na tych wszystkich "życzliwych", "świętojebliwych" pracowników szkół, którzy sami od kielicha nie stronią, na sąsiadów, pracowników socjalnych, kuratorów, policję i innych aparatczyków.
    Oni tylko czyhają na to by zabrać dzieci, choć sami do świętych nie należą.
    Dla nich liczy się statystyka w tabelkach w excelu, kolejny numer sprawy, który zamkną i będą mogli się wykazać publicznie skutecznością działania.
    Nisko opłacany pracownik socjalny dostanie premię w wysokości "100zł" w ciągu roku jako motywację do dalszej "owocnej" pracy.
    Judasz za przysłowiowe srebrniki zamieni twoje życie w piekło.
    Dzieci już nigdy nie zobaczysz przez takiego Judasza, ale ten Judasz będzie dumny ze statystyki i zadowolony ze swojej premii. Kupi sobie nową aktówkę do zbierania haków na kolejne rodziny, a po pracy sam wychyli flaszkę przy własnych dzieciach aby otrząsnąć się z frustracji z wykonywanej pracy.
    Uważajcie na siebie i na swoje dzieci.

    • 14 12

    • Popieram w 100%

      Już niedługo jak nam wmówią że zabieranie dzieci spod opieki rodziców jest normalne, przegłosują w sejmie odpowiednią ustawę i:
      Będą zabierać dzieci np.
      - za to że im wpoiłem nienawiść do Czarnka i wszystkiego co PISowskie.
      - za to że nie posłałem dziecka na pogadanki z klechą
      - za to że nie wychowałem córek w duchu cnót niewieścich.

      • 0 0

    • OOO

      Właśnie ostatnio jechałem trelejbusem i wracała matka z gachem z rozprawy bo sędzina odebrała jej dzieci i zostały pod opieką domu dziecka. Matka za bardzo trzeźwa nie była z gachem cały trajtek musiał słuchać łaciny jaka to ona jest spoko a sędzina jędza. Człowiek sobie pomyślał że ta to w ogóle nie powinna mieć nigdy dzieci taka patologia i cały świat wyzywała matka bo dzieci jakby miała 500 plus na chlanie by wleciało.
      Widać w przestrzeni publicznej często i gęsto wesołych tatusiów i wesołe mamuśki z dziećmi a niestety trochę tego jest porządna w ciążę nie zajdzie jak chce a nie stroniące od alkoholu co chwilę są w ciąży biedne te dzieci.

      • 3 0

  • Szczytem draństwa jest to...

    ... że we własnym domu jak się człowiek napije, to mogą wpaść jacyś obcy ludzie i zabrać dzieci.

    • 0 0

  • xxx

    ja co łeekend po pijaku opiekuję się swoimi dziećmi, jak normalny człowiek nalewam sobie drinka po tygodniu pracy

    • 1 0

  • No coz, wczoraj w sopockiej kolibie (8)

    Malzenstwo z rosji z trojka mlodych nastoletnich dzieci zamowilo obiad i do tego flache wodki w lodzie dla mamy i taty. Czy tak mozna???

    • 28 4

    • Prędzej z Ukrainy. (3)

      Można się bawić ? Można. Flacha i jadło za ich pieniądze. Reszta na nasz koszt

      • 6 7

      • nikt z Ukrainy pseudo patrioto nie żyje na nasz koszt , ponad 8O% ukraińców pracuje i już nasza gospodarka (2)

        dostała z ich pracy w podatkach ponad 4O miliardów , reszta też nie chciałaby pracować na czarno ale to nie oni o tym decydują tylko cwany pracodawca

        • 6 8

        • Skąd masz te dane chłopcze ? (1)

          Ja widzę ich setki, tysiące w galerii w godzinach pracy czy nad morzem lub na Starym Mieście, gdzie normalnie ludzie o tej porze większości ludzi jest w robocie. Polaków w tym czasie jest garstka w tych miejscach.

          • 0 2

          • A co ty tam robisz, jak to jest pora, kiedy "normalni ludzie są w robocie?"

            • 0 0

    • jak mają ponad 12 lat to można

      takie dzieci wg prawa są samodzielne

      • 1 0

    • Niestety można

      Jestem przeciwnikiem opieki nad dziećmi w stanie wskazującym (mówię o małych dzieciach i stanie upojenia, a nie po drinku czy piwie), ale zgodnie z prawem dopóki zajmujesz się dzieckiem prawidłowo i nie stwarzasz zagrożenia, dopóty to ile "wydmuchasz" nie ma znaczenia.

      • 0 1

    • Obiadu w Kolibie bez wódki nie razbieriosz

      • 3 1

    • Można. Gdyby to było złe to Bóg by inaczej świat stworzył

      K. Bosak

      • 14 4

  • Sąsiedzi pijacy (1)

    Za ścianą mam rodzinę Pato. chleją i pewnie inne rzeczy robią na umór zwłaszcza jak wpadnie 500+. Awantury non stop. Najlepsze jest w tym wszystkim, że widać po dzieciach które chodzą do szkoły podstawowej, że są z domu Pato i szkoła nie reaguje.

    • 1 1

    • Zgłaszaj hałasy na policję, a ich do mopsu, albo postrasz mopsem, to może się uspokoją, choć wątpię. A jeśli nie chcesz się ujawniać, to zgłaszaj do mops i koniecznie wezwij policję podczas libacji pod pretekstem, że dzieci prawdopodobnie nie mają trzeźwego opiekuna. W takiej sytuacji pogotowie socjalne będzie musiało te dzieci zabrać. Tragedia, pijacka rozpacz, Jaworowicz, przechlane twarze tłumaczące, że oni dla dzieci zawsze chcą najlepiej itd. A piszę to, bo też mam za ścianą hałasujących ludzi i wiem, jak bardzo jest to uciążliwe i w człowieku odzywają się najgorsze emocje.

      • 0 0

  • pewnie słabo mówili po polsku i język im sie plątał

    • 0 0

  • Mam takie głupie pytanie. (9)

    O ile oczywistością jest, że mając dziecko pod opieką upijanie się jest nieodpowiedzialne i nierozsądne, ale czy takie napicie się po piwku czy kieliszku wina do obiadu w restauracji na wakacjach, na których się jest z dzieckiem, albo drinek raz na jakiś czas, jak dziecko pójdzie spać to coś złego? Przykładowo, jak coś się dziecku stanie i będzie trzeba jechać na SOR, a okaże się, że rodzice są po spożyciu, ale nie pijani? Nie mam dzieci, tylko się zastanawiam, czy fakt posiadania dziecka automatycznie wyklucza alkohol, żeby w razie awaryjnej sytuacji nikt nie wpadł na to, że rodzice pijacy i trzeba dziecko zabrać?

    • 38 3

    • ....

      U mnie dzieciaki sie ciesza jak sobie cos tam ciachne. Zawsze z nimi spedzam czas, ale jak sobie wypije to jestem weselszy i sie wyglupiamy i nikomu nie dzieje sie krzywda. A jak sie idzie na wesele i jest alkohol to co juz ma byc zakaz wstepu dla dzieci, bo starsi sobie ludzie od nich sobie popija i sie wyglupiaja? Jednak nasze Panstwo to jest chory narod, bo z zalozenia tam gdzi jest alkohol to nie ma byc dzieci, bo na pewno ich kazdy katuje. Ile jest spotkan rodzinnych, gdzie dzieciaki bawia sie wspolnie z kuzynami. Ale no nie mozna, bo wypadek moze sie przytrafic!!! Wypadek to moze sie przytrafic kazdemu. Z drugiej strony, a jak bede nawalony w sztorc, a moja lepsza polowa nie wypije nic to tez co? Panstwo policyjne. Wystarczy jechac do Czechow, zeby zobaczyc, jak kazdy sie bawi a policja jest od tego, zeby pomagac i nikogo nie ruszaja jak ktos przejdzie nie w miejscu dla pieszych. Zyjemy w chorym kraju.

      • 1 0

    • Polacy nie potrafią pić jednego drinka czy lampkę wina (2)

      • 9 9

      • Za to Niemcy pojący dzieci od 16 roku życia piwem są OK

        • 1 2

      • Nie

        Wszyscy ludzie

        • 1 1

    • To nie jest nic złego ale po jednym piwku czy drinku nie masz 2 promili

      • 3 0

    • (1)

      Cos Ty! Swiętojebliwi zaraz pojadą po Tobie. Oczywiście,że przy dziecku możesz wypić piwko. Nie drzesz się i nie awanturujesz a dziecko nie jest zapuszczone to wszystko ok!

      • 11 6

      • "Oczywiście,że przy dziecku możesz wypić piwko."

        Tylko bezalkoholowe!

        • 5 3

    • Tak jak pisano

      Jeden opiekun trzeźwy. O ile ja nie widzę problemu w wypiciu kieliszka wina do obiadu czy jednego piwa bo ci z artykułu co mieli ponad 2 promile czy ten z 1,5 to taka skala nie jest po jednym piwie czy kieliszku.

      • 9 1

    • teoretycznie powinien być przynajmniej jeden trzeźwy opiekun

      co jest kuriozalne bo co to niby oznacza? Kodeks drogowy nie ma tu przecież zastosowania i nie można powiedzieć że do 0,2 promila jest się trzeźwym w świetle prawa. Teoretycznie więc ktoś musi mieć równe 0 we krwi, a praktycznie to sąd oceni jak już coś się stanie. Wątpię by za jedno piwko ktoś ci zrobił krzywdę.

      • 11 4

  • I to (1)

    jest tak istotna wiadomość? Podajcie w takim razie, że po takich wiadomościach mnie z wrażenia du*a pękła na dwie połowy. Ot, co!

    • 0 0

    • A jakie informacje cię zadowolą? Podpowiem ci, bo może masz 60 lat i nie ogarniasz - internet to jest takie coś, że każdy sobie tutaj wyszukuje takie informacje, które go interesują. To nie telewizor, że co leci, to się patrzy i słucha. Tu sam decydujesz na co klikasz i co czytasz. Chcesz o wojnie, to czytasz o wojnie, chcesz o pijanych kierowcach, to czytasz o pijanych kierowcach, chcesz o piłce, to czytasz o piłce. Pojąłeś? Nie musisz dziękować.

      • 0 0

  • dożywotni zakaz??? (1)

    31 latek z dożywotnim zakazem. Domyślam się że faceta złapano wcześniej minimum 2-3 razy. Pije nadal, nadal
    jeżdzi autem może jak jest trzeżwy to nie jeżdzi. Nie bronię jego ale jestem przekonany że on jest chory. Jest alkoholikiem.
    Żadne kary ani kraty tego nie zmienią. Dlaczego niezawisły nieomylny sąd nie zrobił nic poza nakładaniem sankcji? Jeśli facet jest w ciągu kilku miesięcznym kilku letnim, nie musi pić codziennie. Musi się zatrzymać. Przymusowe leczenie czemu nie.
    To taka podpowiedz dla sądu.

    • 1 0

    • Nie zawsze można skierować na przymusowe leczenie. A może już był na takim i nie pomogło.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane