• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piotr Grzelak: Zostaliśmy zmuszeni do tak drastycznych podwyżek

Ewelina Oleksy
19 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Wiceprezydent Grzelak: Metrażowa metoda liczenia opłat jest stosunkowo najtańszą dla kieszeni mieszkańców. Nie zamierzamy jej zmieniać.
Wiceprezydent Grzelak: Metrażowa metoda liczenia opłat jest stosunkowo najtańszą dla kieszeni mieszkańców. Nie zamierzamy jej zmieniać.

Od lutego 2020 r. mieszkańcy Gdańska, którzy segregują śmieci, zapłacą za ich wywóz o 100 proc. więcej niż dotychczas. Miasto zmienia stawkę z dotychczasowych 0,44 zł / m kw. na 0,88 zł / m kw. i tłumaczy to nowelizacją Ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Mieszkańcy tak drastycznymi podwyżkami są zaskoczeni. Rozmawiamy na ten temat z Piotrem Grzelakiem, zastępcą prezydenta Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju.



Jak powinna być naliczana opłata za wywóz śmieci?

Pod artykułem, w którym poinformowaliśmy o planowanych przez miasto podwyżkach opłat za śmieci, pojawiło się ponad tysiąc komentarzy. Wśród nich często pojawiało się pytanie: co się stało z nadwyżką finansową w wysokości 42 mln zł, którą miasto z tytułu opłaty śmieciowej miało w 2016 r.?

Piotr Grzelak: Tak jak wtedy zapowiadaliśmy na łamach Trojmiasto.pl, nadwyżka została przeznaczona na wdrożenie rozporządzenia ministra środowiska, czyli segregacji odpadów na pięć pojemników. Przypomnę, że tuż po wprowadzeniu reformy śmieciowej odpady w Gdańsku dzieliliśmy na suche i mokre. W 2016 r. dodatkowo wprowadziliśmy kosz na szkło, a od kwietnia 2018 r., gdy weszło w życie rozporządzenie, miasto było zobowiązane, żeby wdrożyć system pięciopojemnikowy.

O ile tamto rozporządzenie miało charakter proekologiczny, o tyle obecna nowelizacja ustawy przygotowana przez rząd nie tylko sięga do kieszeni mieszkańców, ale i działa na szkodę środowiska naturalnego.

Zgodnie z nowymi zapisami wyprowadza z systemu gminnego nieruchomości niezamieszkane, czyli np. biurowce, lokale usługowe, restauracje, galerie handlowe. Właściciele tych nieruchomości z momentem wejścia w życie ustawy będą mogli zawierać indywidualnie umowy z dowolnym podmiotem, który zadeklaruje od nich odbiór odpadów.

Skutkiem tego mogą być nadużycia w postaci wywozu odpadów na nielegalne wysypiska czy po prostu zostawianie ich w lesie. Nie możemy się na to zgodzić, dlatego zrobimy wszystko, by nieruchomości niezamieszkane pozostały w systemie gminnym.

Czy w tym i ubiegłym roku miasto też miało nadwyżkę finansową z opłaty śmieciowej?

Ostatnia nadwyżka wystąpiła w 2017 r. i wyniosła 1,5 mln zł. Od tamtego momentu zaczęliśmy "zjadać" na bieżąco tę nadwyżkę.

Czyli gdyby nie zmiany ustawowe, które wymuszają wprowadzenie podwyżek, Gdańsk i tak podniósłby opłatę za odbiór śmieci?

Istnieje prawdopodobieństwo, że w tym lub w przyszłym roku podwyższalibyśmy opłaty, ale na pewno nie tak drastycznie. To by była podwyżka z 44 gr za m kw. do 50 kilku gr. Negatywne zmiany ustawowe spowodowały, że zostaliśmy zmuszeni podnieść stawkę do 88 gr za m kw. i jest to absolutnie wina złej polityki ministerstwa.

Władze miasta cały czas podkreślają, że winą za podwyżki cen odbioru śmieci trzeba obarczyć ustawodawcę, czyli rząd. Ale czy to nie jest też trochę tak, że przy tej okazji miasto łata sobie dziurę w budżecie albo przerzuca na mieszkańców finansowanie budowy spalarni w Szadółkach?

W najbliższym czasie Komisja Europejska wyda ostateczną decyzję o dofinansowaniu budowy spalarni. Jest to inwestycja, która nie tylko nie zwiększy opłaty dla mieszkańców, ale ma na celu właśnie ustabilizować koszty związane z zagospodarowaniem frakcji energetycznej. Dziś na rynku jej utylizacja kosztuje 500 zł, ale znamy też przetargi, w których są kwoty tysiąc zł i więcej. Jeszcze raz podkreślę, że gdyby nie było tych zmian ustawowych, mówilibyśmy o podwyżce maksymalnie rzędu 15-20 proc., a nie 100 proc., tak jak obecnie.

Jaki jest koszt gdańskiego systemu śmieciowego?

Na 2020 r. szacowaliśmy, że może być to ok. 120 mln zł. Poprzez wprowadzone zmiany ustawowe ten koszt wzrasta do 160 mln zł, zaś szacunkowe przychody spadają do ok. 80 mln zł. Do tej pory przychody mieliśmy na poziomie ok. 108 mln zł. Jednym ruchem minister podwyższa nam koszty systemu i jednocześnie obniża przychody.

Miasto nie planuje zmieniać metody naliczania opłat



Przy okazji wprowadzania podwyżek wraca temat metody naliczania opłat za śmieci od metrażu mieszkania. Czy miasto rozważa jej zmianę, np. na metodę od zużycia wody albo od mieszkańca?

Wszystkie metody naliczania opłat za śmieci mają swoje wady, każda z nich jest niesprawiedliwa dla określonych grup. Jeśli mówimy o tej najczęściej wymienianej, czyli liczenia opłaty od ilości mieszkańców w lokalu, to jest ona najbardziej niesprawiedliwa dla tych, którzy uczciwie płacą.

Dziś wiele gmin, w tym np. Warszawa, odchodzi od sposobu rozliczania za głowę, bo nagle okazuje się, że jedna czwarta mieszkańców wyprowadziła się z miasta, oczywiście tylko na papierze, żeby płacić za śmieci mniej. W ramach tej metody pojawiają się też dodatkowe koszty związane z weryfikacją ilości mieszkańców zajmujących daną nieruchomość.

Podobnie powiązanie opłat ze zużyciem wody wiąże się ze zwiększeniem kosztów systemu. Z uwagi na różne sposoby rozliczenia za wodę konieczne byłoby zatrudnienie dziesiątek pracowników, którzy sprawdzaliby nieruchomość po nieruchomości. Koszty zatrudnienia byłyby wliczone w opłatę za śmieci, czyli cena znowu by wzrosła. Metoda od metra jest stosunkowo najtańszą dla kieszeni mieszkańców. Jest najmniejszym złem.

Mieszkam sama w mieszkaniu 52 m kw., dotychczas płaciłam za śmieci 23 zł. Teraz będę płacić 46 zł. Tyle samo, co - powiedzmy - czteroosobowa rodzina na tym samym metrażu. Nie widzę tutaj sprawiedliwości i wielu naszych czytelników podnosi podobne głosy, że przecież to nie metry produkują śmieci...

To prawda, nie metry, ale również niezużywana woda. Wszystkie metody mają swoje wady, a trzeba wybrać jedną z czterech. W 2013 r. przeprowadziliśmy analizy. Ich wyniki pokazały, że w żadnej z metod nie ma idealnego powiązania z realną produkcją odpadów.

W rozmowach z mieszkańcami coraz częściej słyszę: "przestanę segregować śmieci, skoro i tak dostaję za to karę w postaci dwukrotnie wyższej opłaty". Nie boicie się, że rzeczywiście większość mieszkańców przez podwyżki odpuści segregację i że dobre nawyki, które przez ostatnie lata udało się wypracować w tym temacie, teraz zostaną zaprzepaszczone?

Mam nadzieję, że takie zagrożenie się nie ziści, ale niestety nie mamy na to wpływu. Bardzo aktywnie uczestniczyliśmy w procesie legislacyjnym, aby zapobiec zmianom ustawy, które będą niekorzystne dla mieszkańców i dla środowiska. Zorganizowaliśmy dwa nadzwyczajne posiedzenie komisji odpadowej Unii Metropolii Polskich, podczas których protestowaliśmy przeciwko zmianom. Aktywnie uczestniczyliśmy w posiedzeniach komisji sejmowej i senackiej. Niestety, jak powiedział podczas jednej z nich minister Henryk Kowalczyk, na wniosek rzecznika małych i średnich przedsiębiorstw wprowadzono te szkodliwe dla środowiska i dla kieszeni rozwiązania ustawowe. Nie udało się ich zablokować. Jesteśmy dumni z tego, że wśród miast Unii Metropolii Polskich Gdańsk jest jednym z najwyższych poziomem odzysku odpadów, na poziomie 44 proc. Dążymy do 50 proc. i mamy nadzieję, że negatywne skutki ustawy w tym nie przeszkodzą.

Czy w innych dużych miastach ceny za śmieci też pójdą aż o 100 proc. w górę?

Na 12 miast Unii Metropolii Polskich 11 miast już podjęło lub podejmuje decyzje o podwyżkach. W Gdańsku robimy to pierwszy raz od sześciu lat. Z naszej analizy wynika, że Gdańsk nadal pozostanie jednym ze stosunkowo tańszych miast, jeśli chodzi o opłatę za gospodarowanie odpadami.

Sesja Rady Miasta, na której uchwała będzie głosowana, odbędzie się za tydzień. Bierzecie pod uwagę, że do tego czasu coś się jeszcze zmieni, jeśli chodzi o wysokość stawek?

Wobec pierwotnego projektu, o którym informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, po dyskusji z radnymi zmieniamy stawkę za śmieci niesegregowane. Początkowo proponowaliśmy za nie potrójną stawkę, czyli 2,64 zł / m kw. Ostatecznie będzie to podwójna stawka, czyli 1,76 zł / m kw. - to stawka minimalna wynikająca z ustawy.

Miejsca

Opinie (736) ponad 100 zablokowanych

  • psychotropy

    Panie Grzelak, najpierw wypowiedzi na temat wybuchu II wojny światowej ( winne złe słowo Polaka), teraz za podwyżki za utylizację odpadów w Gdańsku ( winne PIS)??? Serdecznie zapraszam do wizyty gabinecie psychiatrycznym.

    • 13 1

  • Mieszkańcy zaskoczeni? (27)

    Ja nie, spodziewałem się tego

    • 276 7

    • (26)

      dokładnie, dzięki temu rozdawnictwu (np. darmowe przejazdy dla co najmniej 60% pasażerów ztm, zkm), czy cedowanym zadaniom na gminy wszystkie władze szukają kasy (nawet gminne)

      • 13 5

      • 500 plus robi swoje (25)

        • 14 35

        • Wytłumacz mi proszę jak się ma 500 plus wypłacane z budżetu centralnego państwa (16)

          Do podwyżki cen wywozu śmieci w budżecie samorządu?

          • 30 6

          • już tłumaczę, bo widze że nie rozumiemy jak działaja naczynia połączone (15)

            Państwo bierze pieniądze z podatków. Następnie ma je wydac na dwa projekty np.500+ i oświata. Ale na wszystko nie starczy. Więc oświate przerzuca na gminy, nie dając na to pieniędzy. Samo zwolniło sobie troche pieniędzy (państwo juz nie płaci za oświatę) i na 500+ ma trochę wolnych środków i głośno daje owe 500+ mówiąć "zobaczcie wystarczy nie kraść i jest" . A gmina ma problem. I żeby zapłacić za zrzuconą na nią przez rząd oświatę musi gdzieś znaleźć pieniądze. Albo przestanie realizowac jakiś projekt gminny i np. nie zbuduje drogi, albo musi podnieść gdzieś opłaty.
            JASNE?

            • 17 30

            • Nie rozumiesz Rzeczywistości w której żyjesz. (9)

              Ekonomię odpuszczę bo za długo by pisać a i tak wierzysz tylko TVN-owi. 500+ państwo finansuje z dodatkowych wpływów z uszczelnienia systemu podatkowego przede wszystkim Vat. Jeżeli wcześniej rzeczywiście wyłudzałeś podatek Vat sam lub z kolegami to rzeczywiście z twoich pieniędzy 500+ jest finansowane.
              Oświatą Samorząd zajmuje się od początku jego istnienia czyli od pierwszej reformy samorządowej z 1994 roku. Skorumpowane samorządy radzą sobie z tym gorzej uczciwsze lepiej ( tu masz rację "wystarczy nie kraść i 100% podwyżki za wywóz śmieci nie trzeba robić w gminach nie zarządzanych przez PO nie będzie takich dużych podwyżek).
              Zmiana ustawy śmieciowej to efekt polityki klimatyczno- ekologicznej UE a to jest droga polityka ona musi kosztować .
              Chcesz uczestniczyć w Europejskiej walce o klimat czy ekologię to płacisz i jeszcze nie jedna podwyżka Cię czeka. Trzeba utrzymać ECS, program Zdrowe Love sam się nie sfinansuje. Platforma musi finansować LGBT . Dlatego mieszkańcy zapłacą więcej za wszystkie usługi miejskie od marca 50% więcej za komunikację.
              Samorząd musi mieć pieniądze od mieszkańców.

              • 20 13

              • (8)

                Smutne bo nie czytales zadnego artykulu o ekonomii... w ostatnich latach wplywy z VAT wcale tak bardzo nie wzrosly jak sie reklamuje. Pieniadze sa przerzucane z roznych projektow jak oswiata na 500+ i inne niezwykle potrzebne systemy dotowania ludnosci (czyt kupowanie glosow). Ciemny lud nie widzi ze tak naprawde kasy jest caly czas tyle samo tylko jest inaczej przekazywana. Pamietaj jak rzad daje ci 500zł to zaraz ci je odbierze w ten czy inny sposob.

                • 7 14

              • Piszesz bzdury. (3)

                "wpływy z VAT wcale tak bardzo nie wzrosły"
                Dokładnie tak samo jak twój guru od ekonomii tow. Balcerowicz z instytutu Marksizmu Leninizmu przy kc pzpr same ogólniki. Tow. Balcerowicz nie umie liczyć wiadomo bo jest od marksizmu nie od ekonomii. Ale ty mógłbyś się bardziej wysilić i napisać o ile wzrosły a nie używać TVN-owskiej propagandy że wzrosły ale " nie tak bardzo". Za to wystarczająco by zamiast mafii finansowały projekty społeczne po prostu.
                Oświata jest nie doinwestowana bo oświata zależna jest od skorumpowanych samorządowców dla których jest to podstawowe źródło oszczędności. Za to płace w oświacie ustalono w magdalence że mają być niskie dlatego w latach 1990-2015 średnie wynagrodzenie wahało się od 95-105% średniej krajowej. Nie zależnie od nazwy partii akurat rządzącej.
                "Ciemny lud nie widzi ze tak naprawde kasy jest caly czas tyle samo tylko jest inaczej"
                Po co ta pogarda dla współobywateli ? Sam jesteś rasistą.
                A lud dokładnie wie że kasy jest tyle samo do podziału tylko że teraz więcej ma do wydania na swoje dzieci a mniej biorą kolesia działaczy z PO i PSL.
                " Pamietaj jak rzad daje ci 500zł to zaraz ci je odbierze " TAK samorząd Gdański zarządzany przez działaczy PO a to śmieci podrożeją a to parkowanie podrożeje a od marca komunikacja miejska o 50%. Rząd da a Samorząd działaczy PO zabierze masz rację.

                • 12 4

              • Czy to jakieś wytyczne z kwatery głównej (2)

                żeby takie kocopoły wypisywać na forach?
                Jeszcze napisz, że te pieniądze "żond" daje z 'własnych' pieniędzy, nie wiem, obniżając sobie pensje i będzie komplet bzdur na ten tydzień.

                powinieneś się podpisywać #60groszyzawpis

                A, nie czekaj, teraz to #75groszyzawpis bo inflacja podskoczyła

                "Rząd da" g*wno da. Jak nie zabierze to sam z siebie nie da.

                Gdzie jest moje 15% z OFE za "opłatę przekształceniową"?!

                • 3 2

              • Sory !!! (1)

                Pomyliłeś mnie z kimś . Ja mam 1,20 zł od Brejzy.
                Wszystkie faktury z UM Inowrocław ja mam porządek w papierach nie jak u Ciebie.
                " za "opłatę przekształceniową"?!
                Masz namyśli te 159 miliardów co koalicja PO-PSL ukradła .
                Opłatę też ukradli za to teraz Brejza lepiej płaci ale o tym cicho jak o soku z buraka. Nikt nie wie że wszyscy z soku pracują w samorządach PO. Warszawa i inne wysoko opłacani spece.

                • 4 2

              • Błąd misiaczku.

                Nie opowiadam się po żadnej ze stron tej śmiesznej rozgrywki.
                Piss-Peło jedno zło.
                Mówię o opłacie przekształceniowej OFE jak nie chcesz szajsu zwanego PPK i nie przekazujesz swoich pieniędzy we władanie zusu.

                • 1 1

              • (1)

                Coś dzwoni ale nie wiesz dokładnie w którym kościele. Nikt nie kwestionuje wzrostu VAT, tylko źródło pochodzenia - rząd się chwali, że to uszczelnienie systemu, a ekonomiści że ze wzrostu PKB. Ale nikt nie mówi, że wzrost jest mały.

                • 1 1

              • O ktoś merytoryczny.

                " Ale nikt nie mówi, że wzrost jest mały."
                Wyżej pisali że jest mały :). A to przecież jest czysta matematyka . Wiadomo jaki jest procentowy wzrost PKB w kolejnych latach i jaki jest procentowy wzrost dochodu z Vat to jest do policzenia różnica tych kwot to wpływ z uszczelnienia.
                Jak jest dodatnia to sukces rządu i jest kasa na wypłaty świadczeń . Jak jest ujemna rejtingi lecą w dół koszty obsługi długu wzrastają spada wartość waluty płacisz jak za Tuska 6,50 zł za paliwo. Propagandę Balcerowicz może produkować w TVN. Ale rynek finansowy ma zasięg światowy a tam TVN-u nie oglądają i jego fachowców nie słuchają i jakoś we wróżony przez Balcerowicza krach gospodarczy w PL uwierzyć nie chcą.

                • 2 2

              • jasne, wzrosły tylko o jakieś 88 mld w 4 lata, w porównaniu z 33 mld przez 8 wcześniejszych lat.

                • 1 4

              • a kredyty co zaciągała szydłowiec i teraz morawiecki a o których kurski nie wspomni ?? ska zadłużenie na obywatela w ciągu ostatnich 4 lata wzrosło dwukrotnie ? poczytajcie pradę zamiast suchac bajek kurskiego

                • 4 12

            • (2)

              Wszystko by pasowało gdyby nie to, że opłatami za śmieci nie możesz finansować innych zadań gminy, więc Twoja teoria leży i kwiczy ze śmiechu.

              • 2 4

              • Naprawdę? Nie można ? ;)

                A od czego kreatywna ksiegowość?
                Inaczej się nazwie podateczek, np. opłata za przesył (osławiona Energa) czy też opłata za pojemniki w 5 kolorach i już można inaczej zaksięgować...hee

                • 4 0

              • Z pieniędzy na emerytury też nie można było nic innego finansować

                ale jakoś tak to ani poprzedniej ani obcnej władzy nie przeszkadzało żeby je zwyczajnie po staropolsku za.... ukraść!

                • 4 0

            • (1)

              Rzeczywiście, nie rozumiesz ekonomii.

              • 14 5

              • Lopata ci to wytlumaczyc?

                Pis przerzuca obowiazki na gminy i nie wydaje pieniedzy na to na co ma co obowiazek wydawac.Samorzad sie dusi finansowo i jedyna opcja jaka ma jest podwyzka.Nie mniej Grzelak i tak nie powinien dostac rozgrzeszenia za beznadziejne rzadzenie miastem,za spolke z mafia i oddanie przychodow milionowych ze ssf palarni,Forum Gdansk....Pis i Po to dzis prawie jedno zlo.

                • 5 9

        • Wytrzeźwiej kolego (5)

          500 PLUS to program rządowy. A za wywóz śmieci podwyżkę nakłada na Gdańszczan demokratycznie wybrana do zarządzania miastem większość działaczy PO. Platforma tak rządzi zawsze inaczej nie potrafi. Promocja LGBT i prowadzenie programu Zdrowe Love, utrzymanie ECS-u musi kosztować więc demokratycznie wybrana władza samorządowa podnosi ceny usług miejskich.
          W marcu podrożeje komunikacja miejska o 50 %. Pro ekologiczne przepisy UE muszą przecież kosztować. Rząd zmienia ustawę bo UE walczy o klimat.

          • 21 7

          • (4)

            a jakie stawki są w injnych miastach ? tak dla porównania ktoś wie ?... jak jedziecie do siebie na weekend weźcie się zapytajcie

            • 3 1

            • (2)

              W Sopocie wzrosła od marca albo od kwietnia, z 14 do 18 ryczałtu za segregowane. Nie pamiętam ile za zużycie dodatkowych m3 wody, a niesegregowane mnie nie interesują.

              • 2 0

              • Rozłam w Platformie? (1)

                Wzrost z 14 na 18 jak w Sopocie to nie 100% jak w Warszawie czy Gdańsku .
                Czyli nawet w samej PO można doić mieszkańców bardziej lub mniej. W Gdańsku można na maksa.

                • 6 0

              • Musimy równać do Wawy

                Metropolia zobowiązuje

                • 2 0

            • Gdańsk zawsze pierwszy!

              W podwyżkach też

              • 5 0

        • Już nie zwalajcie wszystkiego na 500+ (1)

          Bo nie pomieści :)
          Po prostu skutki socjalistycznej ustawy o śmieciach, która pod zasłoną dymną ekologii miała na celu nowy podatek, zdarcie kasy z ludzi

          • 9 2

          • tak jak zakładowy fundusz emerytalny a zus dalej bedzie urządzał imprezy w wieliczce

            • 8 0

  • Odbiór powinien być za darmo
    Śmieci to złota żyła dla firm oni jeszcze na tym zarabiają

    • 11 0

  • przykład

    Mam dom ok 110m2 i 4 os.
    Za płotem sąsiad z jakimś 350m2 i mieszka ok 10 osób (wynajmuje) i co jedni i drudzy będziemy płacić po 90 zł ?
    O co tu k...a chodzi
    Wypier..le te śmieci przed urzędem Panu Grzelakowi na wycieraczkę.
    W następnych wyborach podobnie jak i w tych "temu Panu dziękujemy".

    • 19 0

  • Pójdę do sądu i niech mi udowodnią , ze 1m2 produkuje śmieci

    Nie zapłacę nic ku...a
    Co to za je... kraj i miasto.

    • 11 0

  • nie zapłacę ni 1 grosza więcej.

    • 4 0

  • Jeśli na nic nie ma pieniędzy to dlaczego Dulkiewicz chce z pompą obchodzić rocznicę śmierci Adamowicza? To jest chore.

    • 9 0

  • Opinia wyróżniona

    problem utylizacji (17)

    śmieci powinni finansować producenci opakowań, najczęściej niepotrzebnie wielkich

    • 400 6

    • (6)

      Ale zdajesz sobie sprawe ze w takim przypadku kartonik soku zamiast kosztowac 4 zł bedzie kosztował 6zł? Czy masz utopijna wizje ze producent na siebie wezmie koszty utylizacji?

      • 14 29

      • I wtedy bedziesz płacił (1)

        Za to co faktycznie wytworzysz. No i zdecydowanie przeceniasz koszt opakowania.

        • 6 1

        • On nie przecenia kosztu

          Były czasy, gdy wódka była tańsza niż butelka. No i pogadaj z producentami wód mineralnych, co już teraz jest znacznie droższe: zawartość czy opakowanie? :)

          • 0 0

      • zły producent dorzuci podatek do ceny, dobry opracuje ekologiczne opakowanie i wygra ceną (3)

        • 27 3

        • Ha ha ha ha ha

          Czyli że to ekologiczne ma być w rozrachunku tańsze? I nikt tego dotychczas nie wprowadził. Idź im powiedz :)

          • 0 0

        • gdyby to było możliwe (1)

          już dawno na świecie byłyby systemy tzw. obiegu zamkniętego.

          Nie ma ekologicznych opakowań. Nawet pakowanie w słoik jest dla środowiska negatywne.

          • 5 6

          • zachęta

            nie ma na świecie wystarczającej zachęty i kar za wprowadzanie do obiegu takich opakowań jakie są. wystarczy stworzyć standard i nauczyć ludzi, aby go się trzymali. a teraz jest tak, że trzeba być materiałoznawcą, żeby wiedzieć co gdzie wrzucać.

            • 4 2

    • Po co kupujesz te śmieci?

      • 1 0

    • A ty COŚ robisz

      • 0 0

    • Przelozy sie i tak na klienta

      • 3 0

    • (1)

      Grzelak vel. "złe słowo Polaka" myli się. W rozpisanych przetargach na odbiór śmieci wyraźnie jest napisane ,że pojemniki na segregowane odpady mają zapewnić FIRMY a nie miasto i inne rzeczy należą do FIRM. Więc proszę pokazać i wyszczególnić gdzie trafiła nadwyżka kilkudziesięciu milionów PLN a nie zdzierać z mieszkańców.

      • 19 1

      • Oczywiście, że tak

        Cos krecą jak zwykle.
        Raczej chodzi o to, że wydatki w budżecie mają rozdęte a tymczasem "zły PIS zabrał" to znaczy oddał ludziom 1% z podatku PIT, z którego to podatku część idzie do miasta...
        W związku z tym dochody miasta spadły i wystąpił deficyt większy o 54% w stosunku do ubiegłego roku. Próbują go załatać śmieciami ale i tak musieli wziąć wielki kredyt...

        • 8 2

    • Niesamowite

      To jednak da się powiązać koszt utylizacji z faktycznym wytwarzaniem? Cud jakiś...

      • 4 0

    • podwyżka tylko dla tych co na nich głosowali (2)

      taką mam propozycję

      • 26 2

      • czyli dla PiS?

        • 5 9

      • I to jest słuszna koncepcja

        • 13 1

    • Dokładnie jak mówi przedmowca to konsument zapłacimy ostateczną cenę za opakowanie wliczona w koszt produktu.

      Podwyższenie o 100% kosztu wywozu śmieci to zwykle złodziejstwo !

      W artykule napisano o spadku zysków!? Jakaś kpina. Budynków przybywa metrażu w nim również! Więc zyski będą większe a nowe budynki nie znaczy więcej śmieci. To zależy od ilości ludzi w danym budynku! A więc skok na kasę obywateli.

      Ludzie otwórzcie oczy? Ta banda która po 89 się dogadała okrada nas z naszych pieniędzy fundując sobie dostanie życie!!!!!

      Czas się obudzić nim będzie za późno i my nawzajem nie jesteśmy sobie wrogami tylko Ci w rządzie to nasi wrogowie którzy nas łupią niezależnie od poglądów! Im na rękę spory obywateli między sobą! A oni wszyscy robią co chcą.

      • 28 3

  • Jak tyle mam placic wiec przestaje segregiwac

    • 11 0

  • Zapoznałem się b.dokładnie z

    treścią ustawy o gospodarce odpadami itp...Są tam dość rygorystyczne obowiązki/zgodnie z dyrektywami EU/UE- nakładane na gminy co i jak organizować, jak postępować ,jak gospodarować i utylizować + temat recyklingu i jak nawet zarabiać ale nie ma mowy o takich absurdalnych i narzucanych lub wymuszanych ustawą-rzekomych podwyżkach cen za wywóz. Co ciekawe ustawodawca daje wolny wybór jak rozliczać opłaty za śmieci...Gdyby ktoś kto akurat - pit***li-(publicznie)- takie głupoty-kierował się logiką to wiedziałby, że to ludzie(mieszkańcy) ew."produkują" śmieci,-a nie metry kwadratowe...Ustawa o której piszę jest logiczna -transparentna zgodna ze wszystkimi dyrektywami EU- i nie ma w niej mowy,że teraz -zaraz i już należy podnieść stawki o 100%-czy 200% dla mieszkańców. To gminy muszą właśnie bardziej działać pro eko-i dużo jeszcze się nauczyć.
    Tu rząd PIS-u nie ma nic do gadania ani brania odpowiedzialności za "nieudaczników" iu sterów władzy w miastach i gminach. Zapraszam do lektury tej ustawy. A swoją drogą są w Polsce miasta i gminy-( około 80 %) co nie stosują przelicznika m2 jako "producent śmieci". To jest chore co starają się narzucać samorządy PO-pozostałości...z lat ubiegłych.

    • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane