- 1 Pijana pogryzła ratownika medycznego (113 opinii)
- 2 450 zł kary za najechanie kołem na linię (371 opinii)
- 3 Wypożyczył auto i wyładował śmieci w lesie (38 opinii)
- 4 Reaktywacja linii 118. Wróci na Zakoniczyn (88 opinii)
- 5 Dwa wypchane misie dotarły do portu (76 opinii)
- 6 Flisacy dopłynęli z Oświęcimia do Gdańska (17 opinii)
W Trójmieście na razie nie będzie podwyżek za odbiór śmieci
Od wprowadzenia ostatnich podwyżek za odbiór śmieci w Trójmieście minął ponad rok. W ostatnim czasie ceny za wywóz odpadów w całej Polsce lawinowo rosną. Postanowiliśmy więc sprawdzić, czy w Gdyni, Gdańsku i Sopocie są przymiarki do podniesienia tych opłat. Urzędnicy deklarują, że na razie takich ruchów nie ma.
Zgodnie z nimi w Gdańsku opłaty wzrosły dwukrotnie. Obecna stawka wynosi 0,88 zł/m kw. mieszkania w przypadku śmieci segregowanych i 1,76 zł/m kw. za niesegregowane.
Droższy stał się też wywóz śmieci w Gdyni i Sopocie. W Gdyni stawki wzrosły między 131 a 143 proc. (są uzależnione od powierzchni mieszkania). W Sopocie średni wzrost opłaty wyniósł 67 proc. (tam liczenie opłaty powiązane jest ze zużyciem wody - 8 zł za m sześc.).
Śmieci drogie jak nigdy...
W ostatnim czasie opłaty za wywóz śmieci w wielu miastach drastycznie rosną, co sprawia, że śmieci są drogie jak nigdy. Jak podaje "Rzeczpospolita", od kwietnia opłaty za śmieci skokowo wzrosły m.in. w Warszawie i Olsztynie. Oba miasta zmieniły też sposób naliczania za nie opłat - teraz liczą je od zużycia wody.
W stolicy za każdy metr sześcienny zużytej wody opłata wynosi 12,73 zł miesięcznie, w Olsztynie - 8,40 zł. W podwarszawskich Markach już od sierpnia 2020 r. mieszkańcy płacą 11,22 zł za metr sześc. zużytej wody.
- W stolicy opłaty dla niektórych rodzin wzrosły drastycznie, rekordzistom nawet o 500 proc. Pięcioosobowa rodzina z Ursusa od kwietnia ma płacić za odpady 331 zł (wcześniej 65 zł). Opłaty na poziomie 70-90 zł za osobę stały się normą - pisze "Rzeczpospolita".
... ale Trójmiasto nie planuje podwyżek
Postanowiliśmy sprawdzić, czy w Trójmieście planowane są na ten lub przyszły rok podwyżki opłat za wywóz śmieci.
Urzędnicy z Gdyni, Gdańska i Sopotu zadeklarowali, że na razie nie mają takich planów.
- Gdynia nie planuje podwyżek opłat za wywóz śmieci. Najkorzystniejsze oferty złożone w ostatnim przetargu na to zadanie [przełom grudnia 2020 r. i stycznia 2021 r. - dop.red] nie przekraczały szacunków miasta, dlatego nie ma potrzeby podwyższania opłat - informuje Agata Grzegorczyk, rzeczniczka Urzędu Miasta Gdyni. - Nie planujemy też zmiany obecnej metody naliczania opłat za śmieci, czyli metody od gospodarstwa domowego.
W Gdyni za wywóz śmieci odpowiadają obecnie cztery firmy. Umowa z nimi będzie obowiązywała do końca 2023 r.
- Liczba firm startujących w przetargu świadczy o tym, że konkurencja na rynku istnieje i nie ma w Gdyni zagrożenia, że jedna firma może windować ceny, co przekłada się na ostateczną opłatę dla mieszkańców - zaznacza Grzegorczyk.
Miasto Gdynia w sektorach II, V, IV i VII rozlicza się z firmami wywozowymi za usługę odbioru i zagospodarowania odpadów ryczałtowo, w sektorze I od 31 maja 2021 r. będzie to kwota 643,84 zł brutto/1 tonę, w sektorach III i IV - 680,40 zł brutto/1 tonę.
Sopoccy urzędnicy pytani o to, czy planują podwyżki opłat za śmieci, odpowiadają krótko:
- Na razie nie planujemy podwyżek, czekamy, czy rząd w końcu wprowadzi ROP (Rozszerzona Odpowiedzialność Producentów) i jak to wpłynie na rynek odpadowy - mówi Katarzyna Alesionek z Urzędu Miasta Sopotu.
W Sopocie śmieci odbiera jedna firma komunalna. Miasto nie zamierza zmieniać też obecnie obowiązującej metody naliczania opłat zależnej od zużycia wody.
Sporo pytań o podwyżki za śmieci w Gdańsku
Sporo niejasności narosło wokół przymiarek do wprowadzenia podwyżek za śmieci w Gdańsku. Wszystko za sprawą ostatnich informacji o nałożeniu przez WIOŚ 1 mln zł kary na Zakład Utylizacyjny w Szadółkach i kosztów związanych z tzw. opłatą marszałkowską.
Nasi czytelnicy w komentarzach wielokrotnie sugerowali, że odbije się to właśnie we wzroście opłat pobieranych od mieszkańców.
Miasto zaprzecza, by miało to wpływ na wysokość stawek za odbiór śmieci.
- Aktualnie nie są planowane podwyżki opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi - mówi tymczasem Olimpia Schneider z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Plan finansowy gospodarki odpadami komunalnymi bilansuje się i nie ma potrzeby zmiany stawek opłat dla mieszkańców, jednakże ze względu na panujący stan pandemii oraz planowane przez rząd polski zmiany w prawie dotyczące gospodarki odpadami komunalnymi nie możemy z całą pewnością stwierdzić, że zmian stawek opłat w przyszłości nie będzie - tłumaczy.
Gdańsk podzielony jest na sześć sektorów odbioru śmieci, które obsługiwane są przez dwie firmy, przy czym jeden z sektorów obsługiwany jest w konsorcjum z trzecią firmą.
Wywóz śmieci w Trójmieście. Kto się tym zajmuje?
Ostatni przetarg na odbiór i transport odpadów komunalnych odbył się w połowie 2019 r.
- Oferty złożyły w sumie trzy firmy. Umowy zostały zawarte na obsługę każdego sektora osobno i kończą się w zależności od sektora w okresie od kwietnia do czerwca 2023 r. - mówi Schneider. - Gdańsk został podzielony na sektory, aby umożliwić mniejszym firmom udział w postępowaniu przetargowym i następnie obsługę danego sektora. Utworzyliśmy również spółkę komunalną [Gdańskie Usługi Komunalne - dop. red.], która okazała się doskonałą metodą na ograniczenie nieproporcjonalnie wysokich ofert składanych przez oferentów. Dzięki jej udziale w przetargach pozostali oferencie nie windowali w sposób znaczny swoich cen.
Ostatecznie wybrane w przetargu oferty spowodowały wzrost kosztów o 12 proc. w stosunku do poprzedniego przetargu (z lat 2015-2019). W innych miastach obserwowano znacznie wyższe wzrosty kosztów odbioru i transportu odpadów komunalnych.
Gdańsk nie planuje zmieniać metody naliczania opłat, która jest zależna od metrażu mieszkania.
Ile miasto płaci za wywóz tony odpadów? Dla każdego z sektorów obowiązuje inna stawka. Miasto rozlicza się z wykonawcami według średniej ważonej stawek jednostkowych.
Stawki te aktualnie wynoszą:
- sektor 1 - 306,28 zł netto/1Mg,
- sektor 2 - 288,18 zł netto/1Mg,
- sektor 3 - 339,40 zł netto/1Mg,
- sektor 4 - 309,43 zł netto/1Mg,
- sektor 5 - 311,49 zł netto/1Mg,
- sektor 6 - 400,31 zł netto/1Mg.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-04-13 14:19
Zrobiliśmy z naszych osiedli i domów magazyny posortowanych śmieci.... (7)
w każdej rodzinie w domu śmieci zaczęły zajmować te 0.5 m kw szafki (u tych, co nie mają miejsca - na zewnątrz w przedpokoju czy kuchni). Na dodatek na osiedlach zwielokrotniła się liczba kontenerów. Osiedla nie tak stare, ale dekadę temu budowane, mają przystosowane wiaty do dwóch frakcji, ale są już nieprzydatne, bo trzeba było dostawić 3 kolejne kontenerki. Podsumowując: staliśmy się zewnętrznymi magazynami śmieci dla wysypiska i łaskawie nie mamy jeszcze kolejnej podwyżki????? Oh. Dzięki!
- 261 13
-
2021-04-13 17:10
A co z nadwyżkami z zeszłych lat? (1)
- 28 1
-
2021-04-13 20:08
już przejedzone przez firmy wywozowe
- 18 0
-
2021-04-13 17:29
Hahaha (1)
Posegregowane smieci sa drozsze niz jeszcze niedawno nie posegregowane ?
Ale robi sie z ludzi wala .!!!- 47 1
-
2021-04-13 21:18
A wystarczyłoby wymusić na producentach ograniczenie opakowań. Produkt na serwetce na tacce owinięty celofanem włożony do kartonika przewiązany kokardką z doczepionymi trzema karteczkami. A pamiętam czasy jak biegałem do Samu z metalową kanką po mleko i ze słoikiem po kapustę kiszoną. Nikt na zrywki nie mówił reklamówka - co właściwie przezroczysta siateczka miałaby reklamować - bo ich po prostu nie było.
- 19 4
-
2021-04-13 17:30
Segregacja śmieci, pochylanie nad tym co chwilę, częste zmiany sposobu segregacji, opłat, ogólnie temat śmieci który jest ciągle na tapecie to jest celowe odbieranie ludziom radości z życia. Umęczanie ludzi śmieciami zamiast sie ich pozbywać nomen omen z życia. Element socjalizmu w nowym wydaniu który wchodzi na dobre do życia i bardzo przyspiesza.
- 23 1
-
2021-04-14 09:18
Właśnie dlatego masz tak tanio! Gdyby nie to miałbyś 3 razy drożej. A jak się nie podoba to jedź na wschód Polski w swoje rodzin
i tam se żyj , i śmieci wyrzucaj gdzie popadnie, albo w inny sposób utylizuj. Tacy jak ty plujący jadem myślą, że wszystko się im należy. Ile śmieci produkujesz? Tylko narzekać się nauczyli od 2015 roku. Tylko daj za darmo, daj za darmo. Sam daj komuś coś za darmo. Podwyżki muszą być bo rozdawnictwo pełną parą idzie i samorządy są ograbiane. Proste, ale za ciężkie dla niektórych.
- 2 13
-
2021-04-14 09:26
Dlatego masz tak tanio! Inaczej 3 razy drożej miałbyś. Ile produkujesz śmieci? Pewnie ze 30 kg miesięcznie.
Ile plastiku kupujesz? opakowań różnego rodzaju? Może tu się zastanów. Coś z tymi śmieciami trzeba zrobić. Ale zamiast pomyśleć, jak to od 2015 w naszym kraju ok 40% narodu robi, to tylko narzekanie i wyciąganie rąk i daj daj daj. Mi się należy. Za darmo. Nie jątrz tutaj, bo i tak tanio masz śmieci.
- 1 8
-
2021-04-14 06:34
(17)
To skandal, żeby za śmieci płacić od metra kwadratowego. Mieszkam z żoną na takim samym metrażu, gdzie obok wynajmuje mieszkanie 5 osób z Ukrainy. Często przebywamy na drugim końcu Polski u córki i płacimy za śmieci mimo, że nie ma nas w domu. Powinno się płacić od zużytej wody, bo to ma jakiś sens.
- 68 23
-
2021-04-14 07:33
(1)
Jaki ma sens?
Ja zużywam dużo wody - ponieważ jestem akwarystykiem.
Śmieci produkuję około 1 worka 20l/2 tygodnie (niesegregowane) + segregowane po 1 worku/2 tygodnie.
Jak moje zużycie wody ma się do śmieci?
Przelicznik metrażowy też nie ma sensu - na identycznym mieszkaniu jak moje (mieszkam sam) mieszka 5 osobowa rodzina. Płacimy za śmieci tyle samo... gdzie tu sens... ?- 21 3
-
2021-04-14 09:37
Absurd
Miałabym zrezygnować z wanny by mniej płacić za śmieci?
- 8 1
-
2021-04-14 08:05
zglos (1)
Moja starsza sasiadka czesto wyjedza do swojej corki na 2/3 niesiace.Zglasza to u administratora i za ten okres nie sa pobierane oplaty za odpady.
- 4 6
-
2021-04-14 11:15
to nie jest prawda co piszesz kazia
- 6 0
-
2021-04-14 09:20
(2)
Tak, a jak w Warszawie teraz wprowadzili za zużycie wody to też jest afera na cały kraj. Jak wprowadzą za osobę zameldowaną w lokalu to nagle magicznie mieszkania opustoszeją. Oczywiście tylko na papierze... Żadne rozwiązanie nie jest dobre.
- 8 0
-
2021-04-14 13:42
(1)
Afera dotyczy raczej kwoty, a nie sposobu naliczania.
Żaden system, który nie jest bezpośrednio związany z masą/rodzajem odpadów nie będzie do końca sprawiedliwy.
Niemniej zużycie prądu i wody w większości przypadków lepiej przekłada się na koszt odbioru śmieci niż metraż.
Jeśli dodatkowo zachęci to ludzi doAfera dotyczy raczej kwoty, a nie sposobu naliczania.
Żaden system, który nie jest bezpośrednio związany z masą/rodzajem odpadów nie będzie do końca sprawiedliwy.
Niemniej zużycie prądu i wody w większości przypadków lepiej przekłada się na koszt odbioru śmieci niż metraż.
Jeśli dodatkowo zachęci to ludzi do oszczędzania wody i prądu, to tylko lepiej.
Niestety żadne ze stosowanych rozwiązań (przeliczniki na mieszkańca, metraż, zużycie wody lub prądu) nie zachęca do ograniczania produkcji śmieci.
W dłuższej perspektywie zadziała jedynie podwyższanie świadomości ludzi.
W krótszej perspektywie opłata "za zakup" śmieci wliczona w cenę produktu.
Chcesz w plastiku: zapłać więcej.
Przyniesiesz własne opakowanie wielorazowe: zapłacisz mniej.
Nasz rząd jest bardzo sprawny w generowaniu wielu różnych parapodatków, więc nie powinien mieć z tym problemu.
Część opisanej kwoty można przeznaczyć na obsługę przemysłu śmieciowego.
A miasto woli metraż, bo to dla urzędników najłatwiejszy sposób.- 1 0
-
2021-04-15 05:10
Tylko z takimi dodatkowymi podatkami skończy to się tak, że zapłacisz podatek i wyższą cenę za wywóz. Nikt tej opłaty nie obniży. Będziemy dymani podwójnie.
- 0 0
-
2021-04-14 09:52
Po co informacja, że sąsiedzi są z Ukrainy? (1)
5 osób, po prostu.
- 4 4
-
2021-04-14 10:01
Może o to, że
W Gdyni opłata za wywóz śmieci z mieszkania 70 m2 wynosi około 90 zł , mieszkają w nim dwie osoby.
W innym mieszkaniu o podobnej lub dużo mniejszej powierzchni mieszka 5 osób. Kto twoim zdaniem produkuje więcej śmieci, dwie osoby czy 5 osób na takim samym metrażu?- 3 0
-
2021-04-14 10:21
(1)
A córka płaci za ile osób.
- 3 2
-
2021-04-14 11:34
No przecież płaci się od metrażu
- 1 0
-
2021-04-14 11:07
woda produkuje śmieci? (1)
Brudas, który się nie myje i nie pierze swoich brudów to pewnie nie wyrzuca śmieci wcale?
- 0 0
-
2021-04-14 13:53
Ani woda nie produkuje śmieci, ani metraż mieszkania tego nie robi.
W tym kontekście argument całkowicie nietrafiony.
Sprawdzenie czy i ile osób faktycznie zamieszkuje dany lokal jest trudne. Zużycie prądu i wody (z wyłączeniem wody ogrodowej/przemysłowej) w większości przypadków jest dość miarodajne. A w każdym razie dajeAni woda nie produkuje śmieci, ani metraż mieszkania tego nie robi.
W tym kontekście argument całkowicie nietrafiony.
Sprawdzenie czy i ile osób faktycznie zamieszkuje dany lokal jest trudne. Zużycie prądu i wody (z wyłączeniem wody ogrodowej/przemysłowej) w większości przypadków jest dość miarodajne. A w każdym razie daje lepsze przybliżenie niż metraż, a do tego zachęca do oszczędzania wody i prądu.
Smutna rzeczywistość jest taka, że "stary" system trzeba było zmienić, bo wiele osób zamiast podpisać umowę z firmą odbierającą odpady porzucało śmieci w miejscach niedozwolonych lub pozbywało się w inny nielegalny sposób.- 1 0
-
2021-04-14 12:35
a u córki płacisz za śmieci?
- 0 0
-
2021-04-14 12:38
Jestem za bo ja jestem brudas i myję się raz w tygodniu a kolesie jak przyjdą na gorzałę nie spuszczają wody w kiblu
- 1 0
-
2021-04-14 16:29
Te ukry i tak się nie myją
- 0 0
-
2021-04-18 16:07
Sens?
Niby gdzie tu jest sens? Jak mam ogródek i zużywam więcej wody, to czemu niby mam płacić więcej, tym bardziej, że kompostuję bio odpady?
- 0 0
-
2021-04-14 06:19
(4)
Kiedy u nas będzie cena śmieci skorelowana z wodą. To nie metry kwadratowe produkują śmieci, a ludzie. Nawet jak nie przebywamy w mieszkaniu to płacimy. Mieszkam sam, często wyjeżdżam i płacę tyle samo co czteroosobowa rodzina z małymi dziećmi i worami pampersow.
- 50 14
-
2021-04-14 09:40
Woda a śmieci. (1)
Co ma ilość zużytej wody do zużytych śmieci. Najlepszym rozwiązaniem byłoby płatne za kilogramy jakie oddajemy do utylizacji, ale to raczej niemożliwe z przyczyn technicznych (może kiedyś). Najlepszym rozwiązaniem to uśredniona cena na osobę, tylko Polak mądry i by kombinował, zgłoszony do zamieszkania byłby tylko jeden lokator, a mieszkało by 5.
Co ma ilość zużytej wody do zużytych śmieci. Najlepszym rozwiązaniem byłoby płatne za kilogramy jakie oddajemy do utylizacji, ale to raczej niemożliwe z przyczyn technicznych (może kiedyś). Najlepszym rozwiązaniem to uśredniona cena na osobę, tylko Polak mądry i by kombinował, zgłoszony do zamieszkania byłby tylko jeden lokator, a mieszkało by 5. Dlatego im nie zależy na uczciwym podejściu do sprawy tylko na najprostszym, stać cię na metry to płać - jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
- 4 3
-
2021-04-14 11:02
U mnie w bloku połowa mieszkań jest pod wynajem i mieszkają osoby niezameldowane. Właśnie z przyczyn technicznych płacenie za kilogramy jest w blokach niemożliwe. Najbardziej rozsądne jest więc płacenie od zuzytej wody. Przy okazji nauczą się ludzie oszczędzać wodę.
- 2 3
-
2021-04-14 09:43
To sprzedaj i zamieszkaj w hotelu będzie taniej a wodę zostawić w spokoju bo dużo się za nią płaci i tak płaci
- 5 3
-
2021-04-14 12:34
A dlaczego z wodą a nie z pojemnością silnika posiadanego samochodu?
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.