• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pirat Krzysztof zostaje na dłużej

Marzena Klimowicz-Sikorska
15 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nie będzie konkursu na gdańskiego pirata
Funkcja gdańskiego pirata ma być kadencyjna. Krzysztof Kucharski, który aktualnie pełni tę funkcję, pozostanie nim jeszcze przez dwa lata. Funkcja gdańskiego pirata ma być kadencyjna. Krzysztof Kucharski, który aktualnie pełni tę funkcję, pozostanie nim jeszcze przez dwa lata.

Krzysztof Kucharski, który od dwóch lat wciela się w rolę gdańskiego pirata, po raz kolejny został wyznaczony na tę funkcję. Udało mu się nie tylko wypełnić lukę po legendarnej kreacji stworzonej przez Andrzeja Sulewskiego, ale też stworzyć nowy wizerunek gdańskiego kapra. Stanowisko naczelnego miejskiego pirata przejdzie jednak pewne zmiany.



Zobacz jak wygląda zmiana warty pod Katownią.

Kiedy dwa lata temu władze Gdańska szukały kandydata chętnego wypełnić lukę po zmarłym w 2011 r. gdańskim piracie Andrzeju Sulewskim, nikt nie spodziewał się, że wybrany na to stanowisko Krzysztof Kucharski nie tylko godnie wcieli się w tę rolę, ale i stworzy nową kreację.

- Krzysztof Kucharski stworzył nowy wizerunek pirata, pirata z klasą, bardzo elokwentnego, znającego Gdańsk, epokę, militaria, który potrafi nawiązać kontakt nie tylko z gdańszczanami, ale i zagranicznymi turystami - mówi Marek Bumblis, radny PO, który zasiadał w komisji konkursowej "Pirat Gdański".

Jak kaper gdański załogi szukał.

Ta decyzja nie została jednak podjęta bez wahania. Do radnych dotarły bowiem także głos krytyczny w sprawie działalności miejskiego pirata. Członek jednej z gdańskich grup rekonstrukcyjnych zwracał w nim uwagę, że kaper ma za mało piracki wygląd, a poza tym nie bierze udziału we wszystkich ważnych miejskich imprezach.

Marek Bumblis: - Mimo to stwierdziliśmy, że warto z nim dalej współpracować.

Pirat, a w zasadzie kaper, Kucharski nie tylko pozuje do zdjęć z turystami, ale też wciela w życie ciekawe pomysły, jak choćby ceremonia zmiany warty przy Katowni zobacz na mapie Gdańska, którą organizuje w każdą pierwszą niedzielę miesiąca dokładnie o godz. 15 wraz z grupą rekonstruktorów Garnizon Gdańsk.

Swoje początki w roli miejskiego pirata wspomina tak: - Przez pierwszy rok było mi trudno przekonać do siebie mieszkańców Gdańska, bo to, co chciałem im zaproponować różniło się, celowo zresztą, od kreacji pana Andrzeja. To był czas pracy nad rozpoznawalnością, a dopiero drugi rok - na okrzepnięcie w roli gdańskiego kapra - mówi Krzysztof Kucharski, gdański kaper. - Myślę, że udało mi się przekonać do siebie gdańszczan, dzieci rozpoznają mnie z daleka, a na ulicach miasta pojawia się coraz więcej przebranych w stroje z epoki ludzi należących do różnych grup rekonstrukcyjnych. Zresztą nic, co robię nie byłoby możliwe bez wsparcia jednej z nich - Garnizonu Gdańsk.

Czy pirat Krzysztof dobrze spełnia swoją rolę?

Miasto chce jednak, by funkcja pirata przeszła małe zmiany. - Pojawił się pomysł, by co cztery lata wybierać nowego pirata. Kadencyjność nie oznaczałaby jednak rezygnacji z corocznej oceny. Kandydaci niech się szykują do walki za dwa lata - mówi radny. - Zaproponowaliśmy też, by w ramach zacieśniania współpracy z piratem zaproponować jakąś formę finansowej umowy, bowiem jak na razie funkcja ta pełniona jest non profit. Chcielibyśmy, by nasz kaper był dyspozycyjny w ciągu roku.

To nie koniec zmian. Byli piraci mieliby tworzyć "korpus piratów gdańskich" na czele z członkiem honorowym, nieżyjącym już piratem, Andrzejem Sulewskim. - Myślę, że taka grupa ubarwiałaby imprezy miejskie - dodaje radny. - Pomysły zostały przedstawione prezydentowi Gdańska, teraz czekamy na jego decyzję.

Do korpusu miałby należeć też nieformalny pirat Leszek Włodarczyk. Choć oficjalnie nie został on wybrany na piastowanie tej funkcji, miasto nie ma do niego zastrzeżeń. - Promuje miasto Gdańsk, ale na własną odpowiedzialność i trzeba mu przyznać, że robi to z klasą - mówi Marek Bumblis.

Zmiany szykuje też sam kaper Kucharski, który chce w tym roku zaskoczyć... zmianą stroju. - Ja jak i moja załoga z Garnizonu Gdańsk obszywamy się właśnie w stroje marynarskie z XVIII wieku - dodaje kaper. - Poza odświeżonym wizerunkiem i imprezami miejskimi, na których się pojawimy, planujemy m.in. poszerzenie oferty zajęć edukacyjnych we współpracy z Muzeum Historycznym Miasta Gdańska w tym z Domem Uphagena.

Opinie (248) ponad 10 zablokowanych

  • 2-ga Zachodniopruska Kompania Inwalidów

    Ludziska, nie napinajcie się, szkoda zdrówka ;)

    Jako rekonstruktor znam wszystkich kolegów i koleżanki z reko, którzy się tu wypowiadają, z wszystkimi współpracuję, tak samo moja grupa. Można mieć różne zastrzeżenia, tylko po jakiego grzyba wyrzucać je tutaj na forum i wdawać w pyskówki, bez sensu. Weźcie przykład z nas, Inwalidów, z wszystkimi żyjemy w zgodzie i pełnej harmonii :)

    Wszystkim życzę jak najlepiej, niech każdy bawi się jak chce, na zdrowie :)

    Przy okazji, wszystkim dyskutantom i rekonstruktorom życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych i serdecznie pozdrawiam!!!

    P.s.: Krzysiu, przypominam się w sprawie kapelusika ;)

    • 6 0

  • Kaper to Garnizon (2)

    Garnizon to Kaper.

    • 5 4

    • (1)

      "Mówisz Lenin, myślisz Partia. Mówisz Partia, myślisz Lenin." - H. Lermaszewski :D

      • 2 3

      • A swoja droga ten pirat Krzysztof wyglada jak sobowtor towarzysza Lenina. Moze jak skonczy mu sie kadencja pirata za dwa lata to w takiej roli sprawdzi sie lepiej? Jako np rekonstrukcja napisu " im Lenina" na stoczniowej bramie ;D

        • 5 2

  • wybory idą (12)

    wiadomo kto bedzie nosił emblematy propagandowe partii jedynie slusznej

    • 52 72

    • ani razu go nie widzialem a czesto oststnimi miesiacami bywam na starowce (3)

      to etet bez sensu tj 1/3 biurokracji jest zatrudniona bez potrzeby z nadmuchanymi obowiazkami

      • 10 7

      • Skoro bywasz na starówce

        to ja się nie dziwię, że go nie widujesz - on w Gdańsku pracuje, nie w Warszawie :P

        • 1 1

      • Jak się chce wygrywać wybory

        to trzeba utrzymywać armię wyborców. Klasa urzędnicza to taka armia. A pirat musi być z klasą. A jeszcze lepiej kilku piratów.

        • 0 0

      • czytaj ze zrozumieniem... jaki etat? w przyszłości, ale narazie pirat jest darmowy

        • 10 3

    • A kasę fiskalną ma ten pirat?

      ..

      • 0 2

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • skoro masz wszy to sa na to odpowiednie środki

        a jak cie nie stać to polej sie naftą. A potem sie podpal.

        • 1 0

    • masz na myśli pis? (1)

      • 9 17

      • nie le mingu

        mam na myśli platfusów którzy zrobili z Polski zielona wyspę. Czyli z obywateli głąbów.

        • 3 3

    • piratka (1)

      A ja to chcialbym,zeby piratem była pani pomaska....

      • 5 0

      • w zasadzie to jest... jak każdy parający się polityką

        • 3 0

    • Hurtem do Piratów wcielić Straż Miejską

      i będzie laleczka
      A w wolnych chwilach oko i ucho

      • 11 0

  • Dlaczego? (2)

    Dlaczego ten pirat nie wygląda jak pirat, tylko bardziej jak komodor? Czy ktoś widział film Piraci z Karaibów, albo grę Assassin's creed? Jest się na czym wzorować. Gdańszczanie mieliby porządnego pirata.

    • 4 3

    • (1)

      świetne masz te źródła historyczne :)

      • 3 2

      • Myślę, że koledze nie o źródła a o klimat chodzi. Zamiast robić wypacykowanego paniczyka pokazać ten najpopularniejszy obraz: czyli biednego pokładowego łachmytę poganianego przez oficerów.

        • 2 4

  • Pirat (20)

    Nie znam zasad wyboru, mam nadzieję na uczciwość. Pomimo to dla mnie prawdziwym Piratem jest Daniel Saulski. Genialnie pasuje do tej roli ( widać wrażliwość i fantazję), wykształcenie teatralne daje mu ogromną swobodę wizerunku. Pan Kucharski jest dla mnie sztuczny i bardziej pasuje mu rola lokaja. Oglądałam wywiad p.Kucharskiego i p.Słowikowskiego w Panoramie Gdańskiej. Pan Kucharski jedyne co słyszałam to parcie na szkło. Daniel Saulski udziela się SPOŁECZNIE i ZA DARMO ! Bawi dorosłych i dzieci, a p.Kucharski? Kto zna jego jakiekolwiek działania społeczne?

    • 13 11

    • pirat (2)

      Na początek:
      Działania społeczne p. Kucharskiego i p. Saulskiego można bez problemu znaleźć w internecie, jeśli komuś potrzebne, a ich nie zna. Nie wszystkie pewnie, ale obaj panowie mają ich na swoim koncie sporo, kiedyś nawet działali razem.
      A teraz do rzeczy:
      Zasady wyboru chyba były dość jasne i swojego czasu dobrze nagłośnione w mediach. Fakt jest taki że to pan Krzysztof został wybrany oficjalnym kaprem, i skoro stan ten został podtrzymany, wnioskuję że spełnia pokładane w nim oczekiwania. Pan Daniel o ile mi wiadomo do owego konkursu nie przystąpił. Nie powinno to jednak stanowić przeszkody, by w przebraniu pirata biegał po mieście i dał się poznać w tej roli. To ulice miejskie powinny zweryfikować który z panów bardziej się nadaje, bez obrzucania drugiej osoby błotem.
      Niestety obawiam się, obserwując zachowania obu panów, że Pan Daniel, na tle spokojnego pana Krzysztofa, pretenduje raczej do roli pieniacza i oszołoma na miarę Czerwonego Korsarza.... Widocznie mimo wielu zastrzeżeń taki właśnie wizerunek pirata bardziej przypadł Gdańszczanom do gustu.

      • 4 7

      • Nie przystąpiłem do konkursu...

        ponieważ w minionym czasie bardzo uczciwie wspierałem P. Kucharskiego, by tym Kaprem został. "Murzyn zrobił swoje... może odejść". Nie mnie pierwszego i nie ostatniego tak potraktował. Możecie sobie dworować ile chcecie ale nie doczekacie się w moich działaniach żadnych "czerwonokorsarskich" zachowań...
        Mogę nadal być kim zechcę, a Kaper będzie jaki będzie...
        Jeżeli już jestem na Forum to: Dziwię się Kapitule w składzie: Na pewno GODNYM, że nie wpadła na pomysł uczczenia pamięci Pana Andrzeja, podsumowania historii i nie odeszła od formuły - Pirat/Kaper zastępując ją - Mieszczaninem Gdańskim, których w historii naszego Grodu jest bardzo dużo, nad wyraz ZACNYCH I ZASŁUŻONYCH... Bo jak widzę - "piratów" u nas dostatek...

        • 7 5

      • Piratów-kaprów

        jest na razie trzech, oficjalny Kucharski, jego kolega z wyborów Włodarczyk. Obydwaj sympatyczni, każdy na swój sposób. I trzech kontrowersyjny, niesympatyczny Zimebiński. I wystarczy! Nie potrzebujemy kolejnego Z!

        • 4 1

    • (10)

      Ewo (a może Aniu?), pan Saulski nalepiej czuł się w kreowaniu osoby pod wpływem alkoholu, co chyba raczej nie świadczy o swobodzie wizerunku, bo pozostałe jego "role" były operetkowe w najgorszym tego słowa znaczeniu :) o ile wiem, Saulski tak jak inni członkowie garnizonu dostawał wynagrodzenie za pojawianie się na płatnych imprezach (+jego syn i żona co daje ładną sumkę jak za rodzinną zabawę). z kolei na niepłatnych nie dostawał, tak jak i reszta garnizonu, co chyba znaczy, że o nich też można powiedzieć, że udzialają się SPOŁECZNIE i ZA DARMO.

      • 8 8

      • Nawet nie masz odwagi tchórzu... (7)

        By się podpisać... Nigdy na imprezach garnizonowych nie byłem pod wpływem alkoholu.(!!!) do garnizonu przystałem dla syna i z jego powodu.
        jak już tak wyliczasz , to wylicz swoje i podpisz się !!!

        • 7 7

        • (6)

          pozwolę sobie wytłuścić - KREOWANIE OSOBY POD WPŁYWEM. kreowanie, nie bycie.

          • 4 8

          • Masz coś do mnie? To się podpisz ... (5)

            Nie przypominam sobie, ,żadnej takiej roli: "Pijani" byli: Mieszczanin, Generał, Burmistrz wygłaszający przysięgę, Pirat ??? Oj, na niezłym "wspomaganiu" musiał być obserwator ...

            • 8 6

            • Ktoś (1)

              kiedyś, chyba niejaki Pan Marcin, opisał działania Pana Daniela mianem "pajacowania".

              • 4 5

              • Ale że ja?

                Powyższy komentarz jest chyba sugestią, że już wcześniej się tu "produkowałem" - śpieszę więc zdementować. Z wielką lubością śledzę komentarze. Kilka z nich wywołało swą kąśliwością uśmiech (nieraz politowania) na mej twarzy, a pod kilkoma mógłbym się nawet podpisać. Tu czy tam kliknąłem też ikonkę z kciukiem zwróconym w odpowiednią stronę, ale głos zabieram po raz pierwszy i tylko ponieważ mnie wywołano do odpowiedzi.

                Mimo, iż śledzę artykuły dotyczące pirackiej kariery p.Kucharskiego (z którą, nota bene, w ten czy inny sposób. powiązany jestem od jej zarania), to kategorycznie się pod nimi nie wypowiadam. Zdarzyły się może dwa wyjątki. Ze wszystkich oponentów p. Kucharskiego (a śmiem sądzić, że systematyczną a ciężką pracą, w samym tylko środowisku rekonstrukcyjnym, zaskarbił ich już sobie tuziny) jestem akurat tym, któremu do komentowania najdalej - nie mam ochoty polemizować z tysiącem wirtualnych alter ego p.Kucharskiego. Znamy się już tyle lat, że (nawet pomijając narzucający się specyficzny styl i typową "narrację") mogę mieć przeświadczenie zbliżone do pewności, że Pan Kucharski lubi w internecie pisać sam ze sobą na swój temat ;) Po komentarzach z resztą widzę, że nie ja jeden dostrzegam zadziwiającą zbieżność stylu, formy i stosowanych metafor. Nie muszę zabierać głosu również dlatego, że nim bym coś napisał. ktoś inny zdąży rzucić to samo ze trzynaście razy.

                Ze względu na powyższy fakt, obojętnie na to jakie personalne wycieczki, głupie komentarze, zarzuty, bajdy i klechdy padną pod moim komentarzem (lub, co też prawdopodobne, pod moim adresem) umywam od tego ręce i solennie deklaruję, kolokwialnie ujmując, olać to. Cytując jedno z ulubionych powiedzeń p. Kucharskiego: "psy szczekają, karawana jedzie dalej". Proszę nie spodziewać się kolejnych moich wypowiedzi. Każda następna będzie tylko "podszywaniem się".

                Co do p. Saulskiego - mimo całego, natarczywego czasem, gadżeciarstwa, skłonności do uproszczeń i miłości do ersatzu pan Daniel Saulski posiadał jedyny w Garnizonie Gdańsk kompleksowo i adekwatnie zrekonstruowany strój człowieka morza z początku XVIII w. Bez parcia na kaftany, szarfy i "epolety" ;)

                Co do zasług p. Kucharskiego względem p. Daniela (znów przwija się wspomniana przeze mnie "narracja"): Jak napisał kiedyś J. Tuwim: "Filantrop, to człowiek, który publicznie zwraca ludziom to, co zabrał im prywatnie." P. Kucharski swoją korzyść na tym tak czy inaczej odniósł i niebezpodstawne są zarzuty, iż swój wizerunek i sukcesy buduje za sprawą pracy innych ludzi.

                Kunsztu aktorskiego p. Saulskiego, ja, jako totalny laik, podważać nawet nie śmiem... i sądzę, że amator pokroju p. Kucharskiego również powinien okazać ciut pokory i dać na wstrzymanie. Zwłaszcza mając na uwadze nie tylko dorobek artystyczny, ale i rzeszę ludzi, którą p. Saulski w swym rzemiośle wykształcił.

                Replikując uszczypliwości - zażenowany potrafiłem być również zachowaniem p. Kucharskiego :)

                Co do pajacowania - faktycznie zdarzyło mi się nazwać p. Saulskiego pajacem - ale sprawę tę już dawno wyjaśniliśmy jak mężczyźni.

                Od oceny działalności p. Kucharskiego jako "ambasadora" Gdańska powstrzymam się ponad to co już poniekąd napisano. Ze swej strony mogę życzyć, by magistrat za tę funkcję zaczął płacić - wtedy, być może, da się spotkać kapra gdańskiego tam gdzie jego miejsce - na ulicach starego Gdańska. Poza tym, p. Kucharski, pracując na etacie może będzie miał mniej czasu na pisanie samemu ze sobą w internecie i porównywania wszystkich do Czerwonego Korsarza. ("Narracja, narracja wszędzie" ;) )

                • 12 6

            • Generał (1)

              w mundurze pożyczonym od Pana Kucharskiego, burmistrz w stroju uszytym przez pana Kucharskiego.

              • 5 7

              • Krzychu, a Hindusom, którzy uszyli Ci buty też oddajesz takie honory jakich sam się spodziewasz? :) "Wykonawca" - wielkie mi mecyje.

                Co do pożyczonego munduru, to kto ten spektakl reżyserował i rozdawał role? To retoryczne pytanie ;)

                • 6 4

            • no właśnie o piracie mowa. to pirat biegał niby to wstawiony, chyba, że owe działania aktorskie były obliczone na inny efekt, niż w rezultacie wyszło, wtedy zwracam honor.

              • 5 0

      • Brawo.... (1)

        Ewo, jeśli można. No super, to się nazywa chyba zniesławienie kierowane pod adresem konkretnej osoby. Co do Garnizonu ( a przynajmniej części ) to bardzo ich szanuję i znam ich prace społeczne. Proszę nie mieszać stwierdzeń. Mam prawo mieć własne spostrzeżenia. Wydaje mi się, że piszę właśnie z p.Kucharskim, którego nie znam, więc trudno mi opiniować jakim jest człowiekiem, ale oglądając Panoramę takie odniosłam wrażenie.

        • 1 8

        • uf, a gdzież to zniesławienie, pani EWO :)

          • 7 1

    • P.Daniel (5)

      za darmo? Groszem nie pogardzi. Ma parcie na szkło. Zabawę z rekonstrukcją zaczął dzieki P. Krzysztofowi, który wykonał większośc jego strojów i promował osobę P.Daniela w czasie akcji Garnizonu.

      • 6 9

      • (4)

        Pan Krzysztof "akcjami garnizonu" kreuje raczej siebie - skoro największym osiągnięciem "Kapra Krzysztofa" jest "zmiana warty" organizowana przez ów Garnizon i z "kaprzeniem" nie mająca nic wspólnego. A że przy tej okazji zaprzągł do swej promocji p. Saulskiego? No cóż, skoro sam na swój rachunek nie umie zapracować... ;) Swoją drogą ciekaw jestem, czy p. Kucharski potrafi wymienić choć jedno. osiągnięcie własne, a nie Garnizonu Gdańsk? :)

        • 8 11

        • Chwała (3)

          mu, że ze znajomymi robi więcej niż chodzenie i pozowanie do zdjęć. Hejtowanie jest typowe dla nieudaczników, któzy sami nic nie robią. Z reszta śp Andrzej też nic pirackiego nie robił, oprócz pozowania do zdjęć i krzyczenia "ahoj!".

          • 7 6

          • (2)

            Czyli jednak nie ma nic "własnego"? ;)

            • 5 8

            • Jest (1)

              Tworca Garnizonu i jego szefem. Gdy zaczynal spelniac funkcje kapra oficjalnie zadeklarowal ze nie bedzie to dzialalnosc jednej osoby tylko grupy. Spelnil wiec swoje deklaracje.

              • 7 7

              • To to był konkurs na maskotkę, czy na grupę historyczną? :)

                Swoją drogą, indywidualnych sukcesów wciąż brak ;)

                • 6 5

  • Jezus Maria !!!!!!! (9)

    Czy wszystko co dobrze idzie musi być spartolone bo nie mozna sie dogadać ??
    Tak jest w Polsce i tu jest przykaład tego ,że nie ma zgody bo jeden chce realizowac swoje pomysły nie patrzac na ludzi ,którzy nie chcą tego robić bo to jest wojsko ,garnizon a nie trupa teatralna i jak chcesz robić panie Danielu przedstawienia to stwórz grupę osób ,ktore podzielają Pana zainteresowania.Nie widział pan nie jednokrotnie ,że pana pomysly często ludzie nie uznawali i robili to pod przymusem.
    Nie rozumie Pan tego ??? To już Pana sprawa ale niech pan nie robi pod górę innym ludziom ,którzy dobrze się czują w swoich rolach .

    • 9 6

    • Toooo (5)

      co to jest? Jakie wojsko? Ludzie, przecież przebieracie się, macie zmiany warty, walczycie na niby choćby w bitwie o Tczew. To teatr. Wojsko troszkę inaczej dzisiaj wygląda.

      • 5 4

      • sorki, (4)

        podoba mi się to co robi Garnizon, ale nie nazywajcie się wojskiem.

        • 5 4

        • to nie teatr (3)

          tylko rekonstrukcja, proszę nie mylić pojęć. Aktor nigdy nie będzie dobrym rekonstruktorem. Przerysowuje postaci. W grupach tego typu obowiązuje, mniejsza lub większa dysycplina wzorowana na wojskowej, czy harcerskiej. Garnizon jest "dzieckiem" P.Kucharskiego i jest jego szefem. Jest też twórcą pomysłów na kolejne imprezy. Jeżeli podoba się Pani dziłalność Garnizonu to automatycznie wyraża Pani aprobatę dla P. Kucharskiego.

          • 3 6

          • 1. Mogę lubić Garnizon, ale nie cały.

            2. Nie znam p. Kucharskiego więc nie wiem czy mogę go aprobować.
            3.Urodziłam się w leśnej jednostce wojskowej i dzieciństwo spędziłam bawiąc się przy koszarach wojskowych. Mój tata jest emerytowanym oficerem. Znam doskonale musztrę wojskową, całkiem nieźle strzelam. Jestem związana z harcerstwem. Mam pojęcie o czym piszę i mówię.
            4. Nie mam zamiaru pisać źle o p.Kucharskim, bo go nie znam.
            5. Znam Daniela Saulskiego i mam prawo pisać o faktach, w których uczestniczyłam.
            6. Garnizon jest grupą rekonstrukcyjną, więc winna odtwarzać w 100% historię, tym samym budując jakiś spektakl.
            7. To nie jest WOJSKO>
            8. I tak lubię na Garnizon patrzeć.
            9. I życzę całemu Garnizonowi Wesołych Świąt :)

            6.

            • 3 1

          • To dopiero ciekawa teoria! :) "Aktor profesjonalista przerysowuje postać i czyni ją nierealistyczną, a rekonstruktor amator nie"! Pozamykajmy więc szkoły aktorskie i wszystkich, których ciągną deski teatru hyc do rekonstrukcji - toć to prawdziwa kuźnia aktorskich kadr! ;)

            Ktoś kto pisuje takie bzdury jest tak przytłoczony własnym ego, że sam nie dostrzega jakie publicznie wypowiada kretynizmy :)

            • 3 4

          • Bzdury, "przerysowania", błędy logiczne, uproszczenia.

            • 0 3

    • Pod przymusem ???

      Kurcze... Pierwsze słyszę ... Biję się w piersi !!!
      To teraz macie spokój !!!

      • 6 4

    • janko muzykant = Ahmed???

      • 2 6

    • Słodki Jezu. Achmed daj już spokój bo się rzygać chce od tych Twoich podszywów. Dalej jesteś piratem - wyluzuj się.

      • 6 7

  • Ciuchy ma odpowiednie (1)

    Porównajmy Pana Krzyska z przedstawieniami jednego najsłynniejszych kapitanów pirackich. Czernobrody nosil granatowy szustokor, nasz kaper także, wysokie skarpety, nasz kaper także, buty z klamrami, nasz kaper też, trójrożny kapelusz, nasz kaper równierz. Do tego krótkie spodnie zapinane pod kolanem, także jest analogia. Na niektórych przedstwieniach widzimy także Calicko Jacka w kamizelce z rękawami, Pan Krzysztof nosi podobną.

    • 26 4

    • Pracownik NMM?

      Chętnie poznam

      • 1 3

  • pirat czy kaper

    Ja wnioskuję że najlepszym kandydatem na pirata i kapera jest Marek Bumblis.
    Wygląda jak kaper,zachowuje się jak pirat,to mój typ,a ponadto ma dobre
    stosunki z prezydentem,i to jest plus dla pirata chociaż może nie dla kapera.
    Marek do dzieła.

    • 2 1

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • (18)

    Zamiast kadencyjności Pirata... proponuję kadencyjność Prezydenta Miasta, a nie od tylu lat ta sama du,,,, w ten sam stołek pierdzi

    • 238 26

    • kadencyjnosc ma swoje plusy i minusy (5)

      Jezeli co 4 lata mialbys roszade kadrowa i ciagla niepewnosc ludzi o stanowiska, bo dla zasady trzeba zrobic czystke to obawiam sie, ze dla mieszkancow oznaczaloby to pogorszenie. W tej chwili wyborcy maja mozliwosc zweryfikowania jak im sie wladza podoba i jezeli wszyscy prezydenci w Trojmiescie wygrywaja kolejne wybory to znaczy, ze jednak cos dobrze robia. Po Warszawie widac jak takie obijanie sie od sciany do sciany sie konczy. Najpierw Lech Kaczynski wprowadzal swoich ludzi i "czyscil" urzad, pozniej to samo mialo miejsce za Gronkiewicz.

      • 9 6

      • w usa jakos daja rade (2)

        Tylku tutaj powoduje to haos, ciekawe dlaczego

        • 5 2

        • Niekture inwestycje trwają dłużej (1)

          niż kadencja. Kto by miał wziąć dywidendę?Pepe

          • 0 0

          • u=ó

            • 0 0

      • Jezeli co 4 lata mialbys roszade kadrowa i ciagla niepewnosc ludzi o stanowiska, (1)

        to mieli by tak jak zwykły pracownik na wolnym rynku :D
        ZGROZA prawda?

        • 7 3

        • nie mieliby tak jak na wolnym rynku

          Zle pracujacy urzednik powinien byc zwalniany i ciagla ocena wydajnosci powinna obowiazywac tu i tu. Chodzi o to, zeby ludzie nie byli zatrudniani i zwalniani tylko dlatego, ze sa ludzmi od "Iksinskiego".

          • 2 0

    • ale o 'swoim' prezydencie już tak nie powiesz, co? (1)

      taki zasięg ma twoja inteligencja.

      • 4 4

      • ty masz problem!

        idż do lekarza, najlepiej psychiatry

        • 0 0

    • ale to nic nowego to tak jak stanowisko w urzedzie wszyscy narzekaja na urzedasów a i tak zostaja na kolejną kadencje (3)

      Oficer rowerowy jest tego przykładem jak kazdy urzedas tego miasta i polityk jest nieudolny ale i tak bedzie tak długo jak politycy ktorzy go amascili..Ten pirat wyglada jak panienka jest niecharakterystyczny jest jak ciapa i mało kto go widział ale kolejny raz jest wybrany przez kogo przez tych samych urzedasów!!To tak jak z urzedasami i politykami minoze są nieudolni i tak zostaja na kolejna kadencje !!W tym kraju i w tym miescie nie rozliczasie ani urzedasów ani polityków!A powinno !! Bo my podatnicy za to płacimy!!

      • 5 2

      • ten oficer rowerowy to taka długa d*pa jak droga rowerowa na Długich Ogrodach i kontrpas na Stągiewnej.

        • 2 0

      • Propozycja

        To może sam spróbuj jak jesteś taki dobry, co? A w ogóle to masz jakieś pojęcie o rekonstrukcji historycznej, o kosztach i czasie jaki należy poświęcić?

        • 2 2

      • Przeczytaj uważnie,narazie pełni tę funkcję NON_PROFIT, tj, ZA DARMO...

        • 1 2

    • Kadencyjność jest (2)

      w tym roku masz wybory kolego

      • 26 7

      • Czyli znów możemy wybrać Budynia? (1)

        Hurra!!! (A poważnie pisząc - kto na niego głosuje? A... może lemingi, bo nie z Pis...).

        • 5 7

        • Skoro wygrywa raz za razem to istnieją ludzie, którym podobają się jego rządy.

          To jest demokracja, nie jesteś lepszy od tych ludzi i twój głos jest tak samo ważny. To, że nie pieją na forach jaki on wspaniały a inny zły nie oznacza, że ich nie ma.

          • 4 7

    • Co racja to racja, ale z drugiej strony czy któryś z kontrkandydatów zaproponował sensowną alternatywę dla Gdańska? Jakoś Jaworski zupełnie mi nie pasuje do tej roli, no chyba że chcemy teraz bardziej inwestować w kościoły, Kościoły i pomniki pamięci ofiar Smoleńska. Można narzekać na Adamowicza, ale jednej rzeczy nie można mu odmówić, zrobił całkiem sporo dla naszego miasta, już nawet jestem w stanie mu wybaczyć ten cały ECS.

      • 3 1

    • yyyyyy.... nie.

      • 6 0

    • Najlepiej być stale niezadowolonym.

      Jak będą wybory samorządowe to po prostu bierz w nich udział i zmieniaj.

      • 33 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane