• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Plakaty wyborcze zalały Trójmiasto

Marzena Klimowicz-Sikorska
22 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sprawdziliśmy majątki nowo wybranych radnych
Plakaty kandydatów z Sopotu na słupach przy ul. 3 Maja. Część z nich zasłania sygnalizację świetlną. Plakaty kandydatów z Sopotu na słupach przy ul. 3 Maja. Część z nich zasłania sygnalizację świetlną.

Główne ulice Trójmiasta upstrzone są plakatami kandydatów na radnych i prezydentów, choć do wyborów jeszcze prawie miesiąc. Najwyraźniej władze Gdańska, Sopotu i Gdyni zapomniały już, że same jeszcze niedawno walczyły o estetykę ulic. Po rozmowie z nami jeden z kandydatów, który w Gdańsku rozkleił bodaj najwięcej plakatów, obiecał zdjąć część z nich.



Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada, mimo to już od kilku tygodni pasy drogowe w Trójmieście zaśmiecane są wyborczymi plakatami. Mieszkańcy mają powoli dość, zwłaszcza, że w Gdańsku, Gdyni i Sopocie oficjalnie trwa walka ze szpetnymi reklamami.

Najwyraźniej nie dotyczy to okresu przedwyborczego.

- Każdy słup, każda barierka, drzewa, czasem witryny w sklepach, wszystko jest oblepione kandydatami - zwraca uwagę nasz czytelnik z Sopotu. - Czy naprawdę trzeba wydać duże pieniądze, żeby zaśmiecić całe miasto licząc na wygraną w wyborach? I czy plakatową kampanią wyborczą nie maskuje się braku wiedzy merytorycznej i strachu przed prawdziwym kontaktem z wyborcami? - pyta retorycznie.

W Sopocie najbardziej zaśmiecone plakatami są m.in. skrzyżowanie ul. Grunwaldzkiej i 3 Maja oraz ul. Kościuszki. Tam nie ma żadnych obostrzeń, jeśli chodzi o rozklejanie plakatów. Są natomiast w innych miejscach.

- W centrum Sopotu jest całkowity zakaz reklamowania i wieszania bilbordów, reklam, plakatów, dotyczy to również okresu przedwyborczego - mówi Anna Dyksińska z biura prasowego Urzędu Miasta Sopotu. - Zakaz obejmuje ulicę Bohaterów Monte Cassino, Plac Przyjaciół Sopotu i Plac Zdrojowy. Jest również zakaz reklamowania na znakach i sygnalizacjach świetlnych, gdyż po prostu je zasłaniają.

Gdynia również wprowadziła obostrzenia dotyczące lokalizacji. Szczegóły w naszym artykule oraz na stronie ZDiZ Gdynia.

W Gdańsku natomiast nie ma wyznaczonych ulic, na których nie mogą pojawić się plakaty, są jednak inne obostrzenia. - Plakatów wyborczych nie można wywieszać w pobliżu skrzyżowań oraz na masztach sygnalizacji świetlnej i słupkach drogowych, żeby nie było sytuacji, że na jednym słupku mamy plakat, pod nim znak drogowy i poniżej kolejny plakat - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ w Gdańsku.

Michał Szymański z referatu estetyzacji Gdańska (komórki utworzonej właśnie do walki o wolne od reklam miasto), zapytany przez nas o zaśmiecanie ulic plakatami wyborczymi, dyplomatycznie milczy. Co ciekawe, plakaty przeszkadzają też niektórym radnym, którzy również rozpoczęli już walkę o głosy.

- Dziwię się niektórym kandydatom, że zalewają plakatami ulice. W niektórych przypadkach wygląda to bowiem na robienie "alei kandydata" - mówi Piotr Skiba, obecny radny i zarazem kandydat do rady z listy PO. - Taka strategia jednak często działa. Kandydat może nie rozdać ani jednej ulotki, a i tak zbierze głosy. Mam jednak nadzieję, że mieszkańcy podejdą do tego krytycznie i będą stawiać na tych, których w kampanii mieli szansę spotkać osobiście. Sam jestem radnym dwie kadencje i nigdy nie rozwiesiłem więcej niż 200 plakatów. Podczas tych wyborów też stawiam na kampanię bezpośrednią, a plakaty to tylko dodatek.

Suchej nitki na rywalach zaśmiecających trójmiejskie ulice nie zostawia też Jaromir Falandysz, gdański radny i kandydat na radnego Prawa i Sprawiedliwości.

- To zaśmiecanie przestrzeni publicznej, głównie w wykonaniu kandydatów Platformy Obywatelskiej. Na pewno nie będę oplakatowywać miasta w takiej skali - zapewnia. - Dziwi mnie hipokryzja niektórych radnych PO, bo przez całą kadencję byli za zakazaniem kampanii wyborczej w pasach ruchu drogowego ze względu na estetykę miasta, a teraz sami się rozwieszają. My stawiamy na bezpośrednie dotarcie do wyborcy oraz kampanię w mediach - spoty w radiu i telewizji oraz reklamy prasowe. Jeśli już plakaty to profesjonalne, czyli bilbordy.

Jak oceniasz wysyp plakatów przedwyborczych?

Krytyka ze strony radnych innych ugrupowań może wynikać także z tego, że nie każdego kandydata stać na oplakatowanie miasta. Koszt wydrukowania plakatu wyborczego umieszczonego na lekkiej, łatwej w montażu plastikowej, sztywnej formatce to ok. 7 zł za sztukę (cena zależy też od wielkości zamówienia). Do tego trzeba też doliczyć opłatę dla ZDiZ lub Energi Operator za wywieszenie go na słupie (w przypadku Energi są to słupy energetyczne) - tu cena ok. 3 zł za miejsce.

Kandydatów z PO, których plakaty zdominowały ulice, krytykuje też kandydat KNP.

- Zauważyłem zalew plakatów tylko jednej partii. Nawet PiS postawił na bilbordy, a nie plakaty na słupach. Niestety wielu kandydatów działa na prostych mechanizmach i tak buduje swoje poparcie - mówi Kamil Sobkiewicz, kandydat na radnego z Kongresu Nowej Prawicy. - My natomiast stawiamy na kompetentne podejście do tematu, czyli dyskusję, debatę, spotkania z wyborcami. Wiemy, że oznacza to mniejszy oddźwięk, ale zależy nam przede wszystkim na jakości. Nasze plakaty będą, ale w mniejszej liczbie, tak żeby nie irytować mieszkańców Trójmiasta.

Ulice Gdańska, szczególnie Nowego Portu, Stogów, Oruni czy Wyspy Sobieszewskiej, zdominowały podobizny radnego PO, Lecha Kaźmierczyka. Ten jednak zreflektował się i obiecał część z nich zdjąć.

- Nie liczyłem, ile dokładnie mam afiszów wyborczych, bo pierwsza, próbna seria okazała się błędna - zdjęcia były za ciemne, ale łącznie będzie ich z kilkaset. Nie mam nic przeciwko, gdyby w porozumieniu z komitetami innych partii umówić się, żeby np. podczas tej kampanii z nich nie korzystać - deklaruje Kaźmierczyk. - Mam bardzo trudny, bo rozproszony okręg, do tego startuję z szóstego, środkowego i chyba najgorszego miejsca, więc tymi plakatami chciałem się trochę przypomnieć. Oczywiście, również będę prowadzić bezpośrednią kampanię i osobiście zapraszać wyborców. Obiecuję, że zdejmę część plakatów, część już za mnie ściąga konkurencja. Przepraszam mieszkańców Gdańska, jeśli poczuli, że moje plakaty są dla nich uciążliwe.

Opinie (406) ponad 10 zablokowanych

  • Piotr Skiba to śmieciarz!

    Chwali się, że wywiesił mało plakatów, a jakoś nie wspomniał o tym, że jego ulotki są rozrzucane w blokach na podłodze NA KAŻDYM piętrze.

    • 0 0

  • Kandydat do Sejmiku

    http://www.poblocki.com.pl

    • 0 0

  • Ja głosuję na panią emilię lodzińską!!!!!!!!!!!!!

    • 0 1

  • Naiwność... (1)

    Oto właśnie przykłady naiwności. Kandydaci wierzą w naiwność wyborców sądząc, że uzyskają tym większą ilość głosów, im większe swoje zdjęcie wywieszą na ulicy. Przykładem działalność plakatowa PiS-u. Może to i racja; - im więcej papieru, tym więcej go do podtarcia. A naiwni są wyborcy, którzy wierzą w składane przez kandydatów obietnice. Przykładem kandydaci PO, którzy liczą na reelekcję. Chociaż tak naprawdę, nie słyszałam ŻADNYCH obietnic. Np. na tym forum. Gdzie jest prawdziwa kampania wyborcza?! To co zobaczyłem w TV w wykonaniu SLD, jest doprawdy żałosne. Żadnego programu - poza programem "artystycznym" w wykonaniu pseudo regionalnych zespołów. W tle zespołu kilka, lub kilkanaście ponurych twarzy kandydatów, którzy nawet nie próbują udawać zainteresowanych ani występem, ani własnym programem wyborczym. Podobnie jest z PSL-em. I ja mam głosować na tych ponuraków? Czy ja mam głosować również na kogoś, kto ma do zaoferowania jedynie informację, że wszystko co się dzieje wokół nas jest tragedią i żenadą? Że nic w naszym otoczeniu się nie zmienia? Ale taka jest ich doktryna: -"Ludek głupi, wszystko kupi!" Otóż JA oświadczam, że nie jestem już głupia. Rozglądam się po moim mieście i widzę! Nie jestem ślepy! Być może to co wokół powstaje nie tworzy się w lepszym tempie, lepszej jakości. Ale sami widzimy, że jeździmy nowymi tramwajami, po nowych torach, nowymi lub odnawianymi ulicami, coraz więcej ludzi jeździ nowymi samochodami, nowymi drogami, szosami... I tak można by jeszcze wyliczać, wyliczać, wyliczać ...

    • 2 3

    • i przez 5 lat mamy zamrożone płace

      i długi miasta zrolowane na miejskie spółki, i zasikane podwórza na Głównym Mieście, i tor crossowy na Oruni na Trakcie św. Wojciecha...

      • 0 0

  • (4)

    Ja głosuję na bezpartyjnych. Omijam szerokim łukiem PO, PiS, SLD, KNP - to wszystko jedno i to samo bagno. Dobrej nocy.

    • 8 7

    • (2)

      Tak samo jak ja.

      • 1 3

      • (1)

        A ja nie. Zagłosuje na Platformę bo po pierwsze: trzon PO stanowi nie emerytalny, partyjny aparat jak w PiS, lecz ludzie generacji (20-50), dobrze wykształceni i odnoszący sukcesy zawodowe. Są to członkowie PO, Młodzi Demokraci, ale i zapaleńcy wspierający PO, gotowi do współpracy z tą partią. Już nie tylko Kopacz, Tusk, Pomaska czy Szejnfeld, ale poważne grono biorące udział w programowych spotkaniach z udziałem wiodących polityków tej Partii. Akademickie, wspierające Platformę środowisko ekspertów zgromadzonych wokół Samorządnej Rzeczpospolitej. PO to połączenie idei konserwatywnych- (szacunek dla tradycji, rodziny i wartości) ale liberalnych- (deregulacja) w sferze gospodarczej.
        - Po drugie: Platforma to realistyczne, długofalowe plany: 1) praca- (jaka strategia, gdzie sprężyny wzrostu to deregulacja dla małych i średnich firm). Dodatkowe okolo 500 mln zl z funduszy unijnych zostanie przeznaczone na wsparcie ludzi młodych na rynku pracy- 300 mln na wsparcie samych bezrobotnych i 200 mln na wsparcie firm zatrudniających bezrobotnych młodych ludzi., 2) pomoc rodzinie i zapobieganie zapaści demograficznej, 3) emerytury- (wspaniała i udana reforma emerytur mundurowych i idące z duchem czasu podniesienie wieku emerytalnego skutkujące większymi emeryturami). 4) nauka i edukacja- (najlepsze i z sukcesem w Polsce kopiowane wzory to wzory: Korea Płd. Finlandia), 5) wizja nowoczesnego zarządzania publicznego- jako przeciwieństwo do stosowanego przez pisowską koalicję modelu rozrastającej się, nieudolnej administracji. I, jak pamiętamy, z płacami wyższymi niż w gospodarce 6) wdrażana przez PO zmiana prawa, aby usunąć możliwości korupcji i przestępczości zorganizowanej (ustawy o zamówieniach publicznych i VAT). 7) Skok cywilizacyjny dzięki programowi Polska w budowie- kilometry nowych dróg, lotniska, porty, infrastruktura czy Orliki.

        I to w czym Platforma zawsze była najlepsza- optymizm: pokazanie, co i jak może stać się sprężyną rozwoju (rząd Kaczyńskiego nie dbał o to): technologie podwójnego zastosowania, nowoczesne rolnictwo i przetwórstwo, łupki. Jednoznaczne poparcie dla wizji Unii, z instytucjami dopasowanymi do realiów każdego kraju (i typu kryzysu). Polska w Europie- jako szansa- a nie- przyciężki strach i defensywa, jak w dotychczasowej polityce PiS.

        • 3 12

        • taki optymista, a się nie podpisał

          widąć wstyd mu reprezentować takie łajno

          • 0 0

    • zapomniałeś dodać jeszcze samorządność

      • 1 0

  • Ja nie rozwieszam plakatów - stawiam na dyskusje z wyborcami w internecie. Mam nadzieję, że zostanie to dobrze ocenione. (25)

    Urodziłem się 1 maja 1978 roku w Gdańsku. Mam wspaniałą żonę Annę i synka Szymka. Jestem absolwentem historii Uniwersytetu Gdańskiego oraz Podyplomowego Studium Handlu Zagranicznego na Wydziale Ekonomii UG. Wiele lat prowadziłem własną firmę finansową, ale ciągłe podwyżki składek ZUS przez ekipę PO czyniły ją coraz mniej opłacalną dlatego teraz pracuję w Orange Polska S.A.

    W wyborach w 2010 roku uzyskałem poparcie 1276 Gdańszczan, co dało mi impuls do dalszego działania. Byłem wiceprezesem Klubu Młodych PiS w Gdańsku. Należę do Stowarzyszenia KoLiber, które skupia ideowych ludzi centroprawicy. Byłem prezesem Oddziału Trójmiejskiego Stowarzyszenia. Moim pierwszym ugrupowaniem była Unia Polityki Realnej, wtedy dająca najwięcej nadziei na naprawę naszego kraju. Organizowałem wiele przedsięwzięć na rzecz ograniczenia biurokracji, zmniejszenia podatków czy wspierających Państwa uwolnione spod  kontroli Moskwy - Ukrainę i Gruzję - relacjonowanych w najważniejszych pomorskich mediach.

    Publikuję na wielu portalach, m.in. wp.pl, interia360.pl, salon24.pl - o popularności moich tekstów mogą świadczyć setki tysięcy odwiedzin internautów. Jestem Honorowym Dawcą Krwi, wspieram Caritas.

    Interesuję się polityką, ekonomią, najnowszymi osiągnięciami techniki, historią, sportem. Czas wolny wypełnia jazda rowerem, spacery z dwoma ukochanymi kundelkami, które przygarnęliśmy ze schroniska, piłka nożna, pływanie - także zimą w Bałtyku z morsami. Czasem grywam w brydża i szachy. Wspólną pasją moją i Ani jest chodzenie po górach.

    Mój program wyborczy (nie jest to oczywiście wszystko co chciałbym zmienić w samorządach, ale muszę się ograniczać do kompetencji Sejmiku Wojewódzkiego):

    - Przyspieszenie remontów dróg i budowy nowych lepszy nadzór i zwiększenie środków na te inwestycje sprzyjające wzrostowi zamożności mieszkańców oraz firm Gdańska i Pomorza oraz poprawiające jakość życia.

    - Wspieranie inwestycji prorozwojowych ważnych dla Gdańska

    - Poprawa efektywności służby zdrowia szybsze wyleczenie to poprawa jakości życia i mniejsze koszty działania służby zdrowia.

    - Ograniczenie biurokracji hamującej rozwój naszego miasta i regionu. Uwolnienie urzędu marszałkowskiego od nadmiaru zbędnych urzędników zatrudnionych przez PO. Ograniczenie wydatków reprezentacyjnych władz, które nie służą obywatelom.

    - obecne władze województwa z PO za dużo wydają na kulturę (w ostatniej kadencji było to aż 51,6 miliona złotych), a za mało na inwestycje służące ogółowi mieszkańców.

    - Zapewnienie kompetentnej i uczciwej obsługi mieszkańców przez sprawną administrację. Surowe konsekwencje wobec urzędników winnych zaniedbań.

    - Dbanie o przejrzystość procedur przetargowych.

    - Ulepszenie bazy sportowej, a zwłaszcza powstanie nowoczesnych basenów i boisk. Budowa toru do wyścigów samochodowych i motocyklowych - mniej niebezpiecznych wyścigów na ulicach miast.

    - Rozwiązanie problemu wysypisk śmieci i gospodarki odpadami w ścisłej współpracy z niezależnymi ekspertami i obywatelami.

    z poważaniem

    Filip Andrzej Stankiewicz

    Kandydat do Sejmiku Województwa Pomorskiego - okręg numer 3 obejmujący miasto Gdańsk. Lista numer 3 Prawo i Sprawiedliwość

    • 22 38

    • ogólniki (2)

      a jakie szczegóły?
      1. jako ewentualny przyszły radny Sejmiku powinien pan wspierać nie tylko Gdańsk, ale także pozostałe miasta w województwie... Gdzie Sopot, Gdynia, Słupsk i pomniejsze miejscowości w pańskim programie?
      2. w jaki sposób chce pan poprawić efektywności służby zdrowia w województwie? Ona jest nieefektywna przede wszystkim ze względu na "chory" system finansowania poprzez zbędną instytucję jaką jest NFZ... Co można zmienić w służbie zdrowia z poziomu samorządu województwa i w jaki sposób?
      3. rozbudowane biurokracja w PL jest, śmiem twierdzić, wynikiem złego prawa i złych przepisów oraz ich nadmiaru, jednak stanowionych na poziomie centralnym a nie samorządu. Tego pan nie zmieni. Czy jest pan w stanie na przykład zadeklarować, że pańskie działania będą zmierzać do tego, aby urzędnicy pracowali w godzinach, które będą dla zwykłego "Kowalskiego" odpowiednie, tak aby chcąc załatwić jakąkolwiek sprawę nie musiał zwalniać się z pracy? Czy zadeklaruje pan, że praca i dostępność urzędników będzie godzinach 10-18 lub na dwie zmiany od 6 rano do 22 tak jak to ma miejsce w sektorze prywatnym w tysiącach firm?
      4. czy obecnie urzędnicy są niekompetentni? czy są niesprawni? czy może organizacji ich pracy jest zła? Czy będzie pan wspierać i dążyć do tego, aby maksymalnie dużą ilość spraw można było załatwi bez wizyty w urzędzie? np. przez Internet?
      5. w jaki sposób będzie pan dbał o przejrzystość procedur przetargowych? Nie zmieni pan UoZP. Więc w jaki sposób? pełna jawność przetargów, sposobu wyboru kontrahenta i wyników?
      6. Naprawdę stadion, ECS i inne niekoniecznie niezbędne inwestycje nas niczego nie nauczyły? Potrzebujemy toru wyścigowego? A co z drogami wojewódzkimi? Chodnikami? Ścieżkami rowerowymi? Przedszkolami? Jest całą masa innych potrzeb zaniedbanych w PL i na Pomorzu i to tymi sprawami trzeba się zająć. Fajerwerków i marnowania pieniędzy na razie starczy.
      7. Nie bardzo rozumiem, gdzie leży problem z wysypiskami? Dzikie są już własnością gmin i ich zakichanym obowiązkiem jest je uprzątnąć. Szadółki nagle znalazły się w pewnym momencie w obrębie miasta. W jaki sposób będzie pan aktywnie uczestniczył w znalezieniu miejsca na nowe wysypisko i zdobyciu na nie finansowania? Czy będzie pan wspierał ideę podziemnych śmietników w miastach i innym miejscowościach województwa (patrz Holandia)? Może stworzy pan jakiś program budowy podziemnych śmietników w centrach zamiast altan i przeforsuje go pan w Sejmiku i u Marszałka razem z finansowaniem?

      • 5 0

      • Jak już pisałem nie można stworzyć programu na wiele stron, bo nikt go nie przeczyta. (1)

        ad 1. Na przykład postulaty poprawy efektywności służby zdrowia czy budowy i remontów dróg dotyczą całego województwa, a nie tylko Gdańska więc ten zarzut jest chybiony.

        ad 2. Poprawę efektywności można zapewnić poprzez lepsze wykorzystanie sprzętu czy choćby zmiany personalne w kierownictwie szpitali, które w czasie przeglądu wypadną słabo.

        ad 3. Oczywiście, że urzędnicy powinni pracować także w późnych godzinach popołudniowych. Zadałem w ramach informacji publicznej pytanie Urzędowi Marszałkowskiemu jak zmieniła się ilość urzędników, niestety dotąd nie uzyskałem żadnej odpowiedzi, ani nawet informacji kiedy planują takową udzielić. Z nieoficjalnych źródeł słyszałem, że ilość urzędników miała wzrosnąć o 75 osób, a wzrosła o 400.

        ad 4. Nie spełniają swoich obowiązków choćby ci urzędnicy, którzy nie udzielili mi odpowiedzi w ramach informacji publicznej. Inne przypadki będę mógł sprawdzać jako radny, teraz nie mam dostępu do informacji. Oczywiście, że internet powinien być priorytetem - z tym że może być wymagany podpis elektroniczny, a to nie taka prosta sprawa.

        ad 5. Oczywiście pełna jawność to jedna z metod działania.

        ad 6. Taki tor byłby znacznie tańszy od stadionu czy ECS - nie mówię, że powinien powstać natychmiast, ale powinno się przynajmniej podjąć prace takie jak zabezpieczenie gruntów pod niego.

        ad 7. Problem wysypiska w Szadółkach jest skomplikowany - natomiast zatruwa ono życie bardzo wielu Gdańszczanom dlatego rozwiązanie tego problemu to powinien być priorytet. Szczegóły zależą od narad z ekspertami.

        • 0 4

        • Jak już pisałem nie można stworzyć programu na wiele stron, bo nikt go nie przeczyta.

          No to po cholerę wchodzić z Panem w merytoryczną dyskusję? Ja akurat chętnie zapoznałbym się z autorskimi projektami dotyczącymi rozwiązań problemów społecznych, ale niczego takiego u pana nie widzę...

          Co np. z transportem publicznym w województwie?

          • 0 0

    • lanie wody: (2)

      "Przyspieszenie remontów dróg i budowy nowych". JAKICH?
      " Poprawa efektywności służby zdrowia" Za co?
      "Uwolnienie urzędu marszałkowskiego od nadmiaru zbędnych urzędników zatrudnionych przez PO." W jakich wydziałach masz pan tych urzędników? Bo mając tam znajomych - zap...cych przy ocenie projektów unijnych to za dużo zbędnych ludzi tam nie widzę...
      "Zapewnienie kompetentnej i uczciwej obsługi mieszkańców przez sprawną administrację. Surowe konsekwencje wobec urzędników winnych zaniedbań."
      Kto konkretnie jest dziś niekompetentny i nieuczciwy?
      "- Dbanie o przejrzystość procedur przetargowych." JAK?
      "Budowa toru do wyścigów samochodowych i motocyklowych " GDZIE? Tuż za osiedlami Rotmanki, Borkowa i Maćkowych? Za mało jeszcze hałasu jest w Trójmieście, że trzeba go eksportować w tereny mieszkaniowe???

      • 9 2

      • Trudno rozbudowywać program , bo mało kto by go przeczytał. (1)

        Co do dróg - są plany budowy nowych dróg. Nie zamierzam sam wytyczać ich przebiegu jeśli o to pytasz.

        Poprawę efektywności można zapewnić poprzez lepsze wykorzystanie sprzętu czy choćby zmiany personalne w kierownictwie szpitali, które w czasie przeglądu wypadną słabo.

        Zadałem w ramach informacji publicznej pytanie Urzędowi Marszałkowskiemu jak zmieniła się ilość urzędników, niestety dotąd nie uzyskałem żadnej odpowiedzi, ani nawet informacji kiedy planują takową udzielić. Z nieoficjalnych źródeł słyszałem, że ilość urzędników miała wzrosnąć o 75 osób, a wzrosła o 400.

        Nie spełniają swoich obowiązków choćby ci urzędnicy, którzy nie udzielili mi odpowiedzi w ramach informacji publicznej. Inne przypadki będę mógł sprawdzać jako radny, teraz nie mam dostępu do informacji.

        Dbać o przejrzystość procedur przetargowych można poprzez wykorzystywanie kompetencji radnego czyli kontrolując władzę wykonawczą.

        Lokalizacja toru do wyścigów samochodowych jest do uzgodnienia - zapewne tańsza byłaby lokalizacja nieco dalej od Trójmiasta gdzie grunty są tańsze.

        • 2 9

        • czyli: mało wiem, mało rozumiem, ale pcham się do władzy

          Które drogi są potrzebne - każdy interesujący się problematyką wie. Pan nie.

          "Poprawę efektywności można zapewnić poprzez lepsze wykorzystanie sprzętu"
          co jest owszem do zrobienia, jeśli
          a) szpital się skomercjalizuje - państwowy sam pacjentów kasować nie może
          b) zwiększy się limity w NFZ, na co zwykły radny wpływu nie ma

          "Dbać o przejrzystość procedur przetargowych można poprzez wykorzystywanie kompetencji radnego czyli kontrolując władzę wykonawczą."

          Papiery przetargowe masz do wglądu jak każdy obywatel. Nie masz ochoty robić tego za darmochę, więc co za korzyść w wybieraniu ciebie na radnego do tej płatnej fuchy?

          "Lokalizacja toru do wyścigów samochodowych jest do uzgodnienia - zapewne tańsza byłaby lokalizacja nieco dalej od Trójmiasta gdzie grunty są tańsze."

          A po cholerę w ogóle radny ma się tym zajmować? Zasady pomocniczości państwa są nieznane? Jak biznes jest opłacalny, to powstanie sobie sam, jeśli nie - to fora od naszych podatków.

          "czy choćby zmiany personalne w kierownictwie szpitali,"
          czyli metody leninowskie,

          "jak zmieniła się ilość urzędników"
          Wzrosła do około 700. I co z tą żabą, jeżeli większość z tych ludzi zajmuje się obróbką projektów unijnych? Zwolnić dla idei, a kasa z UE niech się idzie walić?

          • 0 0

    • Panie Filipie Andrzeju (3)

      Zachowuje się Pan jak nachalny akwizytor, który wstawia stopę w drzwi, gdy próbuję je zamknąć! Pański życiorys i obiecanki obchodzą mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg

      • 3 1

      • Z tego by wynikało, że internet jest Pana własnością, prawda? (2)

        No bo skoro tu pisząc wstawiam stopę w PANA drzwi no to znaczy, że portal trojmiasto.pl należy do Pana - czy jest Pan pewien, że tak właśnie faktycznie jest? :)

        • 0 4

        • Tupet!

          Tego Panu na pewno nie brakuje!

          • 2 0

        • Ta kąśliwa odpowiedź zadecydowała-na pewno na Pana nie zagłosuję.

          • 3 0

    • "...prowadziłem własną firmę finansową, ale ciągłe podwyżki składek ZUS przez ekipę PO czyniły ją coraz mniej opłacalną (2)

      Panie Szanowny,
      Nie potrafiłeś Pan poprowadzić sprawnie własnej firmy, a chcesz prowadzić sprawy województwa?

      Żeby było jasne, nie obchodzi mnie że jest Pan z PiS, czy PO czy z jakiejkolwiek innej organizacji.

      Wg mnie to jedno zdanie to strzał w stopę.

      • 17 4

      • Nie jest łatwo zajmować się kredytami hipotecznymi, bo wielu klientów słyszało złe opinie o doradcach (1)

        Zatem moja firma ucierpiała nie z mojej winy - to, że klienci woleli iść bezpośrednio do banku nie miało żadnego związku z jakością moich usług.

        • 2 10

        • A po co komu posrednik jesli bank jest zaufana instytucja i mozna isc bezposrednio tam. Po 2. Tak gdzie jest bezposrednik kredytowy jest ponad 50% wyludzen, ale to inna bajka. Moje pytanie brzmi: to w koncu Panska firma upadla przez partie rzadzaca czy przez banki i brak zaufania do Panskiej firmy? Bo za kazdym razem podaje Pan inna przyczyne.
          Aha, i prosze do swoich wyborcow nie zwracac sie na Ty jesli oni pisza na Pan, bo to oznaka braku szacunku.

          • 0 0

    • Taaaak,

      Plus za podjęcie próby dyskusji, choćby w internecie. Minus, same ogólniki.

      • 2 1

    • (1)

      skończyłeś?

      • 4 5

      • A co za mało?

        Może chcesz zadać jakieś pytanie? Nie krępuj się, byle poważne :)

        • 5 6

    • Nie dla Pis u wTrojmieście!! (2)

      • 17 15

      • (1)

        nie dla takich jak ty Trolli i Platformy w Trójmieście !!!

        • 12 13

        • nie dla zrytych PiSuarów, którzy nie kumajo że są jeszcze inne opcje niż PiS czy PO.

          • 3 3

    • (2)

      Kopiuj wklej to dyskusja??

      • 14 4

      • A jak inaczej nawiązać dyskusję jak nie poddając pod ocenę swój program? (1)

        Coś musi być zaczątkiem tej dyskusji. Oczywiście można mnie pytać o opinie w różnych sprawach - to jest chyba jasne.

        Pod innymi moimi wpisami na tym portalu była ożywiona dyskusja, więc to nie jest jakiś mój wymysł tylko te dyskusje są realnymi faktami.

        • 2 7

        • A mnie interesuje wyłącznie ochrona środowiska naturalnego

          i rozwój zrównoważony. Reszta to dodatki, w których przekrzykują się kandydaci. Ja dam to, a ja tamto... etc.

          • 3 3

    • Te - gościu - darmową kampanię sobie robisz jak twoi kumple z sekty?

      Chcecie kolejny raz przerżnąć?

      • 6 6

    • Coz powiedziec !!! Takie zalozenia i programy mieli wszyscy juz 25 lat temu !!!!!!

      Praktycznie identyczne !. A biurokracje mieli zmniejszyc do minimum i dawali na to gwarancje a przedsiebiorcow mieli wrecz kochac i im wszystko ulatwic . Co wyszlo po objeciu przez tych wszystkich obiecywaczy stolkow czy w miastach czy Sejmie wszyscy widza. Stworzyli wrcz PRL bis a biurokracje wrcz potroili zeby kolegom dac prace !..... Nalezy tez pamietac iz PiS byl juz u wladzy i niestety tez nie robil zbyt wiele z tego co obiecywal . .....Jak jakis Polityk przed wyborami podpisze kontrakt na spelnienie obiecanek i da gwarancje ze za brak spelnienia obiecanek bedzie splacal to swoim prywatnym majatkiem to moze ktos uwierzy !.......Obiecanki sa piekne lecz nalezy opisac jak to zrobic i kto zaplaci jak sie obiecanek nie zrealizuje ?...Latwo napisac '' Rozwiazanie problemu wysypisk '' .przeciez moze pan za swoje pieniadze prywatne to rozwiazac nawet przed wyborami ! wiec w czym problem ?mozna ekspertow wynajac za prywatne pieniadze etc. !.zrobic mozna wiele nie bedac w Sejmikach lecz wielu raczej chce to robic za pieniadze innych czyli podatnikow a to blad bo jakby pokazali ze ryzykuja swoimi pieniedzmi lecz przed wyborami to moze ktos by im uwierzyl w obiecanki . A tak to piekne slowa , slowa i slowa !.....Stworzyc Raj !. Mimo wszystko powodzenia bo ludzie mlodzi majacy zapal i madre pomysly sa potrzebni bez wzgledu na przynaleznosc partyjna ..

      • 5 2

    • masz mój głos głosuję przeciw Platformie za wiek emerytalny który mi ona zafundowała

      • 11 10

  • Pan Lech Kazmierczyk (4)

    Pana Lecha Kazmierczyka, który obecnie kandyduje na stanowisko Radnego, znam osobiście, z uwagi na współpracę na płaszczyźnie niepolitycznej.

    Jest to człowiek, który w życiu kieruje się zarówno pasją, jak też zasadami, a także ma określoną wizję tego, co zamierza osiągnąć oraz wolę dążenia do wyznaczonego celu. Ponadto, jest zaangażowany w działanie o charakterze charytatywnym oraz dobroczynnym. Jako osoba prywatna jest to człowiek, który zjednuje sobie zaufanie prostym, niewymuszonym sposobem bycia - jest otwarty na innych, nie 'zadziera nosa'.

    Pan Lech jest zaprzeczeniem wszystkiego, co na co dzień mówi się lub pisze o 'stereotypowym' polityku - to człowiek wrażliwy na to, co się wokół niego dzieje, a nie kolejny 'pchający się do koryta' żądny prestiżu i poklasku biurokrata.

    Takich ludzi powinniśmy wybierać na naszych radnych.

    Należę do innego okręgu wyborczego, ale życzę Panu Kazmierczykowi powodzenie, wytrwałości oraz determinacji w realizowaniu jego planów.

    Wyborcy, którzy oddadzą na niego swój głos, mogą być pewni, że powierzają stanowisko Radnego człowiekowi o odpowiednich kompetencjach oraz godnemu zaufania.

    Powodzenia, Panie Lechu!

    • 2 7

    • (2)

      I chciało Ci się taki elaborat pisać? Jesteś jego szwagrem czy po prostu lizusem? :P

      Swoją drogą jeśli już był radnym Gdańska to może lepiej napisz co udało mu się przeforsować, co wspierał, co zrobił, a nie jaki jest na "płaszczyźnie niepolitycznej", bo to mnie akurat guzik obchodzi... Pewnie wspierał machlojki Adamowicza, bo widzę, że to pełowiec... :>

      • 4 0

      • (1)

        Po tonacji wypowiedzi, rozpoznaję, że mam do czynienia z klasycznym 'polakiem' - nie Polakiem, a 'polakiem' - czyli małą, zawistną, mściwą i podłą kreaturką, która oprócz żółci i jadu nie potrafi wnieść czegokolwiek do wymiany poglądów.

        Ja przynajmniej podpisałem się pod swoją opinię imieniem i nazwiskiem, a ciebie było stać jedynie na anonimowego 'hejta', żałosny tchórzu ...

        Takich jak ty w ogóle guzik obchodzi wszystko, łącznie z uczestniczeniem w wyborach - bo łatwiej jest nasmarować kilka złośliwych komentarzy zza monitora, niż np. ruszyć cztery litery i pójść zagłosować ...

        A co dałeś od siebie, chociażby na rzecz lokalnej społeczności? Zapewne nic, potrafisz tylko szczekać z daleka.

        • 0 2

        • Osoby komentujące

          Nie lansują się, w przeciwieństwie do Pana, więc nie muszą podpisywać się imieniem i nazwiskiem. Pańska wypowiedź nie pozostawia cienia wątpliwości, z kim mamy do czynienia!

          • 1 0

    • Jasne!

      Pięknie. I ktos w to uwierzy? :-)

      • 4 0

  • Bezmyślność. (5)

    Poza brudzeniem miasta nic nie wnoszą te plakaty większość nie zwraca uwagi na te osoby na plakatach ludzie mamy 21 wiek czy nie można stworzyć jednej strony internetowej gdzie będą wszyscy kandydujący z opisem filmami itp zamiast zaśmiecać całe miasto nie mówiąc o kilometrach lasu wyciętych na głupotę ludzką.

    • 224 3

    • Dokladnie (1)

      A na dodatek, co maja na celu te plakaty? Mam przy wyborze kandydata kierowac sie jego twarza?

      • 29 0

      • Lepsze były by plakaty z dopisaną jakąś obietnicą. Np. Dokupię więcej autobusów. Zrobię chodniki w dzielnicy. itd.

        • 0 0

    • Starsze oaoby i lemingi niezainteresowani sa polityka i wyborami... ale pojda i zaglosuja na ktoregos z plakatu. Piekna Polska demokracja.

      • 5 0

    • Jest całkiem pożyteczna strona

      Wpisz w wyszukiwarkę MamPrawoWiedzieć.
      Przy okazji wyborow do europarlamentu bylo tam całkiem sporo informacji przedstawionych w formie pytan i odpowiedzi. Mozna było nawet wyszukiwać kandydatów którzy odpowiadali podobnie.

      Na razie jest tam info bardzo ograniczone i dotyczace wybranych kandydatow na prezydentow, ale jest jeszcze troche czasu, może pojawi się coś więcej.

      Tak czy inaczej im wiecej kliknieć tym strona szybciej się rozrośnie :)

      • 3 3

    • dokladnie! przy obecnym stanie rzeczy powiem najpierw ze te badziewiaki wieszające sie na słupach powinny tym samym tylko zniechęcać wyborców do głosowania nań. Jakim prawem,nawet nie politycy a dopiero aspirujący do tego grona ludzie, mają reklamę na preferencyjnych warunkach niż normalny obywatel na co dzień?!?!?!

      • 33 0

  • za moją kase

    co się dzieje z naszymi pieniędzmi - to widać..............
    czas cos zmienić . samo się nie zmieni !!!

    • 1 1

  • Do Redakcji (1)

    Proszę o usunięcie wPISu pana Filipa Andrzeja Stankiewicza. To nie jest miejsce do prowadzenia agitacji wyborczej członków PIS!

    • 4 0

    • Tym bardziej ze nie jeat z pis a z sp.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane