• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Plastyk Gdyni: wprowadzę sztukę w przestrzeń miasta

Michał Sielski
24 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Artysta plastyk, malarz, mąż gdynianki z Grabówka, absolwent gdańskiej ASP i dotychczasowy plastyk miejski Bydgoszczy został... plastykiem miejskim w Gdyni. - Gdynia powinna być jak dobrze urządzone mieszkanie, w którym liczy się nie tylko salon, ale też wejścia, przedpokój i wszystkie inne elementy - podkreśla Jacek Piątek.



Jacek Piątek podczas wernisażu jednej ze swoich wystaw. Jacek Piątek podczas wernisażu jednej ze swoich wystaw.
Michał Sielski: Ma pan artystyczną duszę: maluje, rzeźbi. Jak połączy pan to z Gdynią, która stara kreować się na miasto "tradycyjnie nowoczesne"?

Jacek Piątek: Jestem pewien, że to się nie gryzie. Maluję nie tylko pejzaże, tworzę też sztukę nowoczesną, ale mam również doświadczenie w pracy na tym samym stanowisku. Zmierzę się z podobnymi problemami, choć Gdynia i Bydgoszcz to zupełnie inne miasta. W Bydgoszczy jest sporo zabytków z XVIII wieku, Gdynia to modernizm i w pewnym sensie historyczna chluba całej Polski.

Jakie problemy mogą więc być wspólne?

- Choćby wszechobecna reklama, która zagarnia przestrzeń. Warto też uporządkować meble miejskie i małą architekturę, co nie oznacza, że wszędzie ma ona wyglądać tak samo. Powinna mieć jednak wspólny, rozpoznawalny styl.

Do tej pory meble miejskie spotkać możemy głównie w Śródmieściu. Tylko nieliczne są w dzielnicach. Może warto to zmienić?

- Oczywiście. Gdynia powinna być jak dobrze urządzone mieszkanie, gdzie nie liczy się tylko salon, ale też każde wejście, przedpokój i kuchnia. Planuję spotkania z Radami Dzielnic, by stworzyć program działania na dłuższy czas. Chcę spotykać się z mieszkańcami, poznać ich oczekiwania, by poczuli, że miasto to nasza wspólna przestrzeń.

Jak to zrobić?

- Pomysłów mam wiele, ale najpierw muszę je omówić z władzami miasta, by w sierpniu [wtedy zacznie się praca plastyka miejskiego - przyp. red.] ruszyć ostro do pracy. Na pewno na ulice miasta będę chciał wprowadzić więcej sztuki. Inwestują w nią wszystkie miasta rozwijające się, bo przeradza się to nie tylko w promocję, ale w otoczeniu sztuki po prostu dobrze się żyje. Do tej pory Gdynię odwiedzałem z przyjemnością, teraz będę też za nią odpowiedzialny.

Kim jest Jacek Piątek

Absolwent gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych ma 42 lata. Zajmuje się malarstwem ściennym i sztalugowym, rzeźbi. Spełnia się również w sztuce nowoczesnej i użytkowej. Wraz z żoną - pochodzącą z Grabówka gdynianką - prowadzi pracownię artystyczną crazy seeed. Obecnie pracuje w Urzędzie Miasta Bydgoszcz jako... plastyk miasta.

- Zawsze chcieliśmy wrócić do Gdyni. Osiedliśmy jednak w Bydgoszczy, miało być na chwilę, a wyszło 10 lat. Teraz realizujemy plan i wracamy do Trójmiasta, z którym oboje jesteśmy związani - mówi Jacek Piątek.

Pracę jako plastyk miasta - teraz już Gdyni - zaczyna na początku sierpnia. W konkursie na to stanowisko pokonał ośmiu kontrkandydatów.

Opinie (99) 1 zablokowana

  • etacik

    Tu nie chodzi o żadną estetykę tylko o etacik i o to aby pokazać ludzie robimy coś.
    Ktoś wraca z innego miasta no to co.Musi chyba gdzieś pracować , co będzie robił no co.

    • 0 0

  • kolejny etacik (2)

    a Gdynia pod wodzą "nieomylnego" - zdycha

    • 62 29

    • miasta pod pisowskim batem zdychają z powodu nieudolności i zadłużenia

      • 0 0

    • kontener

      zapewne znajdą miejsce dla jego prac w jednym z kontenerów Infoboxu, chwaląc jakie to innowacyjne rozwiązanie architektoniczne.

      • 6 5

  • Chaos...

    Generalnie jak go dzisiaj słuchałem, to miałem wrażenie, że zaraz każe nosić wszystkim jednakowe skarpety, żeby nie było chaosu.

    Nie malować domu na twój kolor, bo nie pasuje, wymienić wszystkie numery domów na jednakowe tabliczki (SERIO TO MÓWŁI!)...

    • 0 0

  • w Redłowie (2)

    zapraszam do Redłowa - jest tu wiele do zrobienia.Na pierwszy rzut spojrzenie na ul.Redłowską,ul.Legionów -niedbałe trawniki i mnóstwo szkaradnych bilbordów,zakrywających nawet zielone zywopołoty .Miejski ogrodnik wizytuje zapewne tylko centrum

    • 1 0

    • Moralisra (1)

      Pewnie znowu sam na siebie osowal i sztucznie nabijal swoje punkty. Wiem cos o tym

      • 0 0

      • Moralista

        Pewnie sam na siebie glosowal i nabijal swoje punkty. Z drugiej strony skoro ze swoimi pogladami nie zrobil w brzydzi najbardziej komunistycznym miescie kariery to co bedzie tam robil. Pewnie ....

        • 0 0

  • Choć pomaluj mi świat! (1)

    Na żółto i na niebiesko? To się arkowcy ucieszo.

    • 7 0

    • Zgadzam się.

      • 0 0

  • ŁoMatko! (3)

    W Gdyni, rzeczywiście potrzebna jest taka osoba, która zapanuje nad chaosem wizualnym i będzie potrafiła ODWAŻNIE podkreślić charaktery poszczególnych dzielnic i samego centrum. Ale wszedłem na stronę tego Pana i ups, odwagi nie będzie, a i gust, podobno się nie dyskutuje. Gdynio, strzeliłaś sobie w kolano.

    • 40 5

    • No cóż...

      W Gdyni zmieni się pewnie tyle ile przez te 7 lat w Bydgoszczy, czyli niewiele... O czymś świadczą wypowiedzi prezydenta Bydgoszczy na temat dotychczasowej działalności plastyka... Żeby coś zrobić dla miasta, trzeba mieć zapał, zdrowie i energię, więc nie wróżę rewolucji. Poza tym funkcja plastyka miejskiego to w zasadzie fikcja.

      • 0 0

    • ratunku.. (1)

      Też byłam na stronie "crazy seed" ...mam nadzieję że plastyk nie będzie działał zbyt "prężnie" bo to się może źle skończyć dla Gdyni..

      • 12 0

      • właśnie to ujrzałam... :(

        • 8 0

  • Ciekawe jak się dogada a miejską ogrodnicą, to też artystka większego kalibru :) (1)

    • 3 0

    • Sopot zazdrości kwiatów Gdyni

      Jeśli o ogrodnika, to nie narzzekajcie. My z Sopotu wam w Gdyni zazdrościmy tych kobierców krokusow. U nas gdzie się da,nawet na wąskich chodnikach, gdzie trudno przejść, dosadza się drzewa, jakby w Sop0cie ich brakowalo(najchętniej platany: vide -Plac przyjacioł Sopotu i Aleja Platanowa w drodze na cmentarz). A "Park Różany" stoi szary i czeka, czy róże zakwitną latem, czy nie...

      • 0 0

  • wyprowadzę sztukę na ulicę.

    tak! i ja bardzo, bardzo chcę to zrobić. Wyprowadzę artystów na ulice, bo od tego oni są, od tego są oni. Od tego oni są.

    • 2 0

  • o gustach sie nie dyskutuje

    ok, ale ktos o takim guscie nie powinien byc odpowiedzialny za estetyke modernistycznego miasta. Plus uwaga ze trzeba uporzadkowac meble miejskie w gdyni, ktore sa naprawde ok, tez mocno nietrafiona. Bardzo slaby wybor

    • 2 0

  • Ciekawe jak to wszystko Panu Jackowi wyjdzie...Ale mam nadzieję, że żona nadal ma sentyment do Grabówka i coś zrobią z tą dzielnicą...może jakieś dodatkowe pieniądze na remonty elewacji itd? Bo przy jednej z głównych ulic Gdyni niektóre bloki naprawdę straszą...

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane