- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (166 opinii)
- 2 Zakaz "energetyków" dla dzieci tylko w teorii (139 opinii)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (93 opinie)
- 4 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (58 opinii)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (75 opinii)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (77 opinii)
Plastyk Gdyni: wprowadzę sztukę w przestrzeń miasta
Artysta plastyk, malarz, mąż gdynianki z Grabówka, absolwent gdańskiej ASP i dotychczasowy plastyk miejski Bydgoszczy został... plastykiem miejskim w Gdyni. - Gdynia powinna być jak dobrze urządzone mieszkanie, w którym liczy się nie tylko salon, ale też wejścia, przedpokój i wszystkie inne elementy - podkreśla Jacek Piątek.
Michał Sielski: Ma pan artystyczną duszę: maluje, rzeźbi. Jak połączy pan to z Gdynią, która stara kreować się na miasto "tradycyjnie nowoczesne"?
Jacek Piątek: Jestem pewien, że to się nie gryzie. Maluję nie tylko pejzaże, tworzę też sztukę nowoczesną, ale mam również doświadczenie w pracy na tym samym stanowisku. Zmierzę się z podobnymi problemami, choć Gdynia i Bydgoszcz to zupełnie inne miasta. W Bydgoszczy jest sporo zabytków z XVIII wieku, Gdynia to modernizm i w pewnym sensie historyczna chluba całej Polski.
Jakie problemy mogą więc być wspólne?
- Choćby wszechobecna reklama, która zagarnia przestrzeń. Warto też uporządkować meble miejskie i małą architekturę, co nie oznacza, że wszędzie ma ona wyglądać tak samo. Powinna mieć jednak wspólny, rozpoznawalny styl.
Do tej pory meble miejskie spotkać możemy głównie w Śródmieściu. Tylko nieliczne są w dzielnicach. Może warto to zmienić?
- Oczywiście. Gdynia powinna być jak dobrze urządzone mieszkanie, gdzie nie liczy się tylko salon, ale też każde wejście, przedpokój i kuchnia. Planuję spotkania z Radami Dzielnic, by stworzyć program działania na dłuższy czas. Chcę spotykać się z mieszkańcami, poznać ich oczekiwania, by poczuli, że miasto to nasza wspólna przestrzeń.
Jak to zrobić?
- Pomysłów mam wiele, ale najpierw muszę je omówić z władzami miasta, by w sierpniu [wtedy zacznie się praca plastyka miejskiego - przyp. red.] ruszyć ostro do pracy. Na pewno na ulice miasta będę chciał wprowadzić więcej sztuki. Inwestują w nią wszystkie miasta rozwijające się, bo przeradza się to nie tylko w promocję, ale w otoczeniu sztuki po prostu dobrze się żyje. Do tej pory Gdynię odwiedzałem z przyjemnością, teraz będę też za nią odpowiedzialny.
Absolwent gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych ma 42 lata. Zajmuje się malarstwem ściennym i sztalugowym, rzeźbi. Spełnia się również w sztuce nowoczesnej i użytkowej. Wraz z żoną - pochodzącą z Grabówka gdynianką - prowadzi pracownię artystyczną crazy seeed. Obecnie pracuje w Urzędzie Miasta Bydgoszcz jako... plastyk miasta.
- Zawsze chcieliśmy wrócić do Gdyni. Osiedliśmy jednak w Bydgoszczy, miało być na chwilę, a wyszło 10 lat. Teraz realizujemy plan i wracamy do Trójmiasta, z którym oboje jesteśmy związani - mówi Jacek Piątek.
Pracę jako plastyk miasta - teraz już Gdyni - zaczyna na początku sierpnia. W konkursie na to stanowisko pokonał ośmiu kontrkandydatów.
Opinie (99) 1 zablokowana
-
2013-04-25 10:58
"powinna mieć styl", "chciałbym zmienić"
Wydawało mi się że do takiego konkursy już startuje się z konkretną koncepcją a co powiedzieć o zwycięzcy, który dopiero myśli co by tu jeszcze zmienić? Według jakich kryteriów wybranontego pana? Bo ma artystyczną duszę?
- 3 0
-
2013-04-25 11:04
zobaczcie co prezentuje na stronie !!!
Jeśli to ma taaak wyglądać to ja się wyprowadzam....
- 1 0
-
2013-04-25 11:47
ciekawe
co to za orły były w komisji konkursowej:)
- 1 0
-
2013-04-25 13:17
Porównanie
Paryż ~2000 bilboardów
Warszawa ~20000 bilboardów- 0 0
-
2013-04-25 13:40
Panie Plastyk propagowac i budowac OPAT
Zrob Pan cos w sprawie OPAT - naglosnij Pan OPAT
- 0 0
-
2013-04-25 13:41
Uwadze Pana Plastyka
polecam ohydę namiotowo-kebabową tuż przy Pomniku Harcerzy.
- 3 1
-
2013-04-25 14:17
A w Warszawie jest nawet stanowisko "Naczelnego Plastyka"!
A podobno brakuje pieniędzy.Reszta jest milczeniem.
- 0 0
-
2013-04-25 15:01
Ciekawe jak to wszystko Panu Jackowi wyjdzie...Ale mam nadzieję, że żona nadal ma sentyment do Grabówka i coś zrobią z tą dzielnicą...może jakieś dodatkowe pieniądze na remonty elewacji itd? Bo przy jednej z głównych ulic Gdyni niektóre bloki naprawdę straszą...
- 1 0
-
2013-04-25 15:56
o gustach sie nie dyskutuje
ok, ale ktos o takim guscie nie powinien byc odpowiedzialny za estetyke modernistycznego miasta. Plus uwaga ze trzeba uporzadkowac meble miejskie w gdyni, ktore sa naprawde ok, tez mocno nietrafiona. Bardzo slaby wybor
- 2 0
-
2013-04-25 16:56
wyprowadzę sztukę na ulicę.
tak! i ja bardzo, bardzo chcę to zrobić. Wyprowadzę artystów na ulice, bo od tego oni są, od tego są oni. Od tego oni są.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.