Mikołaj Chrzan, Katarzyna Włodkowska
2009-01-14 17:47
zamawiamy, przyjeżdża pod dom, czeka no i niech czeka przeciez siedzi, pomału trzeba schodzić bo zwieje moga go wołac na inne zlecenie, nie to ja jestem najważniejszy, wsiadam podaje adres przywozi mnie dziekuje zamykam drzwi nie raczej trzaskam tak solidnie niektore "lecą" ... ja zadowolona nic nie straciłam (finansowo) a taksowkarz no coz przeciez m n i e wiózł to już zaszczyt a może powinnam coś mu rzucić .......................................................
2007-02-27 22:40
no proszę ja nawet na p. Agnieszkę glosowalem:)
2007-02-27 22:37
jak za kilometr trza będzie placic 1,50 to nie będę musial żonie kupować samochodu...:)))
2007-02-27 22:20
Chyba wole żeby korporacje konkurowały ze sobą. 1,50 za kiolomentr? Extra!!
2007-02-27 16:31
xxxx
2007-02-26 22:27
"ELBLAG-1,20 ZŁ, GRUDZIADZ -1,00 ZŁ EŁK 0,70 GR , POZNAŃ- 1,40.MALBORK- 1,40 ZL. A UNAS JAK ZWYKLE 2,00 ZŁ .
TAKICH UCHWAŁ NAM POTRZEBA ! POPIERAM I POZDRAWIAM P. POMASKE ! TAK TRZYMAĆ !"
idz z tymi zadupiami (moze procz Poznania)
w Ełku to juz wogole tam sie placi 5 zl i jedziesz gdzie chcesz w obrebie miasta. Grudziadz tez za duzy nie jest... Malbork -?!?!
Tu jest Trojmiasto :)
Ja nie wiem jakimi Wy taryfami jezdzicie...
1,5 zł/km w Gdyni to normalka i raczej nie przekracza...
Rumia, Reda, Wejherowo to juz calkiem co innego... tam jest jakas zmowa, straszne ceny.
2007-02-26 21:15
Jak juz tusk wam cos wymysli to pozal sie boze co to za cholota z tej Platformy Obywatelskiej glupszej opozycji juz chyba od PO to nie bedzie won z PO
2007-02-26 20:21
Kobieto,
Nie zycze Ci zle. Tu nie chodzi o zabranie czegos taksowkarzom. Chodzi o zlikwidowanie patologii jaka jest sztucznie duza cena uslugi i jej mala powszechnosc. Chodzi o to aby taksowka wiecej jezdzila a mniej stala na postoju...
2007-02-26 18:29
Widzę, że większość ludzi wypowiadających się nie ma pojęcia o sprawie. Od ośmiu lat stawki za km nie zmieniają się. Ceny paliwa w tym czasie wzrastały kilkadziesiąt razy. Jednak jak widzę nikogo to nie przekonuje. U nas w Polsce wygląda to tak: np. taksówkarz może mieć gorzej ale nigdy lepiej niż ja. Polakowi zawsze źle. Nikt nie zastanawia się, że ten według niektórych "cwaniaczek" musi sam zagospodarować sobie miejsce do pracy czyli zakupić samochód, kasę i wszystkie inne rzeczy do pracy potrzebne i nikt nie jest mu w stanie zagwarantować, że zarobi na to wszystko. Może ma jeszcze kupić nowiutkiego mercedesa żeby klientom lepiej się jeździło. Myślę, że za te stawki które obowiązują jest to niemożliwe, a jak zostaną zniesione dotychczasowe - to w ogóle nie ma o czym mówić. Niektórzy żyją mitem "taksówkarza za komuny" i to jest podstawowy problem. Te czasy jednak minęły. Oczywiście możemy
2007-02-26 18:13
"Tymczasem na biurku Antoniego Szczyta leży 300 wniosków o nowe licencje. Szansę na ich zdobycie ma zaledwie 10 kandydatów. Powód - gdańska rada miasta nie chce zgodzić się na zwiększenie rocznego limitu.
- A po co? Przecież na postojach jest pełno aut - mówi Piotr Dzik (PO), szef komisji polityki gospodarczej i morskiej."
www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.phtml?id_news=22120
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
