- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (46 opinii)
- 2 Masz interes? Zostaw kartkę (118 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (187 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (107 opinii)
Pluskwy w pociągu Gdynia-Katowice
To jeden z nielicznych przypadków, kiedy tekst naszego Czytelnika tak dosłownie pasuje do nazwy rubryki "Co Cię gryzie". W pociągu z Gdyni do Katowic pan Artur został bowiem pogryziony przez pluskwy. Oto jego relacja.
Na początku zauważyłem, że coś po mnie chodzi, następnie zabiłem kilka takich samych robaków. Po zgnieceniu rozpryskiwała się z nich krew i charakterystycznie śmierdziały. Po zapaleniu światła zobaczyłem, że wokół siedzeń i zagłówka chodzi mnóstwo pluskiew. Opowieści taty o tym jak wyglądają i szybkie sprawdzenie w Internecie, pomogło zidentyfikować te insekty.
Natychmiast wziąłem wszystkie bagaże i udałem do toalety. Tam byłem zmuszony rozebrać się w celu wytrzepania wszystkich pasożytów z ubrań oraz ciała. Okazało się, że w moim plecaku i walizce było ich jeszcze mnóstwo. Przed wyjściem z pociągu zgłosiłem sprawę konduktorowi, jednak ten nie zamknął wcale tego wagonu, po prostu podziękował mi za informację.
Przeczytałem, że jeśli zalęgną się w mieszkaniu, to trudno je wyplenić, zatem po powrocie do domu wszystkie rzeczy wyprałem w 60 stopniach i sparzyłem wrzątkiem, bo wyczytałem, że pluskwy giną w 49 stopniach Celsjusza. Sam kilka razy się umyłem i przejrzałem, czy na pewno nie zostały żadne na mnie.
Oczywiście większość ubrań zaczęła farbować, bo nie były przystosowane do tej temperatury i straciłem przez to garnitur, kilka koszul i kurtkę. Na skórze mam mnóstwo krost od ugryzień oraz odczynów alergicznych, które prawdopodobnie zostaną na długo. W załączniku zdjęcia karku i biodra, ale na nogach rękach mam jeszcze wiele pojedynczych śladów po ugryzieniach.
Od dziś mam jasne skojarzenie z PKP - to nie Polskie Koleje Państwowe, ale "pluskwy kąsają pasażerów"!
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (218) ponad 10 zablokowanych
-
2012-11-13 21:27
Nowak do dymisji
Żeby to raz się zdarzyło a to powtarza się, Nowaka do dymisji
- 3 1
-
2012-11-13 18:16
W PKP BEZ ZMIAN
Ja jechałam pociągiem relacji Zielona Góra - Gdańsk jakieś 3 lata temu.... o tym, że jestem pogryziona przez pluskwy dowiedziałam się dopiero u dermatologa, bo po tej uroczej podróży na pasie miałam mnóstwo ukąszeń, takich jak Pan na zdjęciu... myślałam, że to jakaś wysypka.... musiałam te miejsca smarować maścią ze sterydami, żeby w ogóle to zniknęło no i w końcu przestało swędzieć.... było to dla mnie dużym zaskoczeniem... zgłaszałam reklamacje na PKP, a tu nic się nie zmieniło... okazuje się, że od lat pluskwy rządzą w pociągach i nikt ich stamtąd nawet nie próbuje eksmitować ehhh.....
- 3 0
-
2012-11-12 22:57
Pluskwy daje się łatwo wytępić. Metoda jest skuteczna w 100% Ten wagon należy spalić. (1)
Pokąsanie przez pluskwy to incydent. Po 1 -2 miesięcznej kuracji znikają odczyny i przebarwienia skóry. Cała przyjemność przywieźć pasożyta z bagażem do domu. Wtedy jedyną skuteczną metodą na jego pozbycie się jest spalenie mebli i kilkukrotna dezynsekcja całego bloku. Drobna niedokładność w walce z pluskwiakiem i macie go na zawsze. Inne polskie specjalności związane z zamiłowaniem do higienicznego trybu życia to wesz głowowa i odzieżowa, świerzb, owsiki, karaluchy, prusaki i pchły, włosień i tasiemce.
- 3 2
-
2012-11-13 09:18
Pewnie dlatego pluskwy u was były tak częste, bo jedyna znana wam metoda to puszczanie mebli i domu z dymem? ;) Moja babcia po wojnie mieszkała w niemieckich domach opanowanych przez pluskwy (rzecz we wschodnich regionach Polski nieznana) i nauczyła się je tępić bez puszczania domu z dymem ;)
- 0 1
-
2012-11-11 19:59
PKP to jedna wielka pluskwa (2)
a od kiedy pociąg do Katowic jedzie przez Poznań i Wrocław
- 5 1
-
2012-11-11 21:44
(1)
to popatrz w rozkład.Takie kretyństwa wymyśliła PKP np. Gdynia -Katowice przez Białystok ,Warszawa
- 2 1
-
2012-11-13 01:30
re
Pomyśl dlaczego i wcale nie jest to kretynizm.
- 0 0
-
2012-11-11 16:51
PKP jest dla masochistów (4)
z Gdy do Kat można
-samolotem (drogo, szkoda że zarżnięto OLT)
-Polskim Biustem (przesiadka w Warszawie)
-autobusem innym (polecam portal e-podroznik,pl)
-samochodem własnym
-samochodem cudzym (polecam portale carpooling,pl lub jazdazagrosze,pl)
trzeba aktu desperackiej odwagi, by tę trasę pokonywać TLK PKP
współczuję pokąsanemu. oby nie załapał się na jakąś dżumę alboco gorszego- 12 1
-
2012-11-13 01:25
re (1)
Podróżny kurka nie jechał z Gdyni do Katowic tylko z Poznania do Wrocławia czy ciężko debilu rąbany zrozumieć, że ludzie z tego pociągu korzystają odcinkami a nie na całej drodze. Ty zapewne tak byś pojechał a są alternatywne połączenia przez Bydgoszcz Łódz.
- 0 1
-
2012-11-13 01:29
re
Syf w wagonach muszą posprzątać i prać kur.. te tapicerki, ale wiadomo trzeba oszczędzać !!! na tym co jest istotne. Ci na górze się tym nie przejmują aby kasa była. Dostaje w d*pę ten co jest temu najmniej winny taka prawda.:(
- 0 0
-
2012-11-11 19:41
(1)
co moze byc gorszego od dzumy?
- 0 0
-
2012-11-11 20:06
Tusk jako głowa państwa i jego przydupas Bulek.
- 2 1
-
2012-11-11 12:57
To z Gdyni do Katowic (5)
Jedzie się teraz przez Poznań i Wrocław???
- 10 0
-
2012-11-12 10:06
Jest jeszcze ciekawszy wynalazek (2)
Pociąg TLK z Gdyni do Katowic przez Elbląg, Olsztyn i Białystok. Wyjazd z Gdyni 6:38, przyjazd do Katowic 22:56
- 1 1
-
2012-11-13 01:20
re
Nie wynalazki tylko połączenie trzech relacji w obu przypadkach aby nie uruchamiać trzech pociągów w tej kategorii jak najbardziej ok :)
- 1 0
-
2012-11-12 11:18
nazywa się też ekologicznie: tur depoloń
- 0 1
-
2012-11-12 08:57
Gdynia - Katowice
Tak. Ten pociąg to TLK "Gwarek". Jedzie on z Gdyni przez Wejherowo, Lębork, Słupsk, Koszalin, Szczecinek, Piłę, Poznań, Leszno, Wrocław, Oławę, Brzeg, Opole, Kędzierzyn Koźle, Gliwice, Zabrze i kończy bieg w Katowicach.
- 1 0
-
2012-11-11 15:32
TLK 54102
Gdynia - Słupsk - Koszalin - Piła - Poznań - Wrocław - opole - Katowice
- 5 0
-
2012-11-11 09:36
Rozebrał się w toalecie.... (5)
W celu wytrzepania.... to gdzie one ci weszły?
- 28 258
-
2012-11-12 23:41
toalety w PKP sa jeszcze bardziej obrzydliwe niz pluskwy, wolalabym sie w nich nie rozbierac :P
- 2 0
-
2012-11-11 11:40
(1)
To jeszcze nic - kiedyś słyszałem (poważnie), że jakiś kolo dosłownie w toalecie pociągu w Polsce zainstalował kamerkę, aby kręcić białogłowę i wpadł z tym - nie wyobrażam sobie siebie na miejscu Policjantów - zanim cokolwiek zacząłbym działać padłbym z beki...
- 4 0
-
2012-11-11 12:03
Dlatego nie jesteś policjantem.
Nie nadajesz się.
- 18 1
-
2012-11-11 11:08
(1)
wiekszosc trzepie w toalecie
- 51 3
-
2012-11-11 11:57
tylko jezeli prysznic zajęty
- 24 3
-
2012-11-12 18:05
dziennik łódzki twierdzi że to ich czytelnik...
- 3 1
-
2012-11-12 15:29
Ja również zostałem pogryziony!!
w pociągu do zagórza w 2010roku
- 2 1
-
2012-11-12 13:33
To jeszcze nie wszystko
Najciekawsza jest reakcja rzeczniczki Intercity
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.