• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po naszej interwencji przesunięto znak

Michał Sielski
9 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Przesuń aby
porównać

Urzędnicy Zarządu Dróg i Zieleni z Gdyni słusznie uznali, że na części ul. Gen. Maczka zobacz na mapie Gdyni na Wzgórzu św. Maksymiliana będzie można parkować na drodze. Po naszej interwencji drogowcy przestawili znak, o co prosili okoliczni mieszkańcy.



Czy urzędnicy szybko reagują na uwagi mieszkańców?

Większa niż wcześniej aktywność Straży Miejskiej w Gdyni sprawiła, że mieszkańcy miasta zaczęli borykać się z nieznanymi im dotąd problemami. Jednym z nich są większe restrykcje za parkowanie w niedozwolonych miejscach, co przez wiele lat najczęściej uchodziło płazem.

Zobacz więcej: Strażnicy aktywniejsi, kierowcy niezadowoleni.

Podobnie było na Wzgórzu św. Maksymiliana. Przy ul. Generała Maczka zaczęli pojawiać się strażnicy, którzy zakładali blokady na koła samochodów parkujących po lewej stronie jezdni. Problem w tym, że znak zakazu postoju powyżej 10 minut, postawiony na trawniku pomiędzy zatoczką a jezdnią, nie dla wszystkich był jednoznaczny. Część mieszkańców interpretowała go tak, że dotyczy tylko zatoczki po lewej stronie znaku. W rzeczywistości było jednak inaczej.

- Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych jest jednoznaczne. Strażnicy działają zgodnie z prawem, bo w takim przypadku znak dotyczy zakazu postoju w przylegających do niego miejscach, czyli w tym przypadku: lewej krawędzi drogi oraz prawej krawędzi zatoczki - wyjaśnił nadkom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.
Do sprawy włączył się jednak gdyński Zarząd Dróg i Zieleni, odpowiadający za organizację ruchu w mieście, a więc także ustawienie znaków. Po szybkiej analizie urzędnicy stwierdzili, że zakaz parkowania na prostym odcinku jednokierunkowej drogi, którą jeździ niewiele samochodów, nie jest konieczny. Został więc przestawiony na lewą stronę zatoczki przy Domu Pomocy Społecznej i teraz nie ma wątpliwości, że dotyczy tylko jej.

- Teraz możemy parkować na jezdni zgodnie z przepisami, a ruchu i tak to nie utrudnia, bo jest wystarczająco dużo miejsca, by przejechał także ciężarowy samochód - cieszy się pan Olgierd, mieszkaniec Wzgórza św. Maksymiliana.

Opinie (43) 3 zablokowane

  • Jak nie chcecie tego znaku to poprosimy go na Ujeścisko

    • 1 0

  • no nie!!!!! bez tego portalu Trójmiasto by upadło

    żenada...

    • 5 2

  • gdzie badania i.analizy? ??

    • 5 0

  • Gratulacje Trójmiasto.pl

    Otwieram szampana!

    • 12 1

  • Bez jaj (2)

    Tylko w tym kraju, przestawienie głupiego znaku wymaga interwencji mediów bo szanowni urzędnicy sami nie pomyślą. A potem jest to przedstawiane jako sukces. Fakt, to sukces że ktokolwiek łaskawie ruszył mozgownica, szkoda że dopiero pod pregierzem ekspozycji medialnej.

    • 40 2

    • Michnikowszczyzna i lewacy inni robią interesy "w tym kraju" (1)

      My Polacy mieszkamy w naszym kraju, a Ty?
      Jesteś czytelnikiem GW?

      • 4 4

      • Nie czytam tego gów.a tylko Uważam Łże i Gazetę Wolską

        • 5 1

  • Świetna wiadomość jak na wiadomość dnia! (2)

    Kluczowa decyzja :)

    • 66 3

    • dziękujemy #dojna zmiana

      • 5 1

    • Natomiast dziury w asfalcie mają się dobrze.

      • 7 0

  • straż miejska karze mieszkańców ale jak urzędnicy parkują to ich niema (2)

    Na Kopernika mandaty rozdają po południu jak już urzędnicy wrócą do domów. No i oczywiście w niedziel też nie ma straży miejskiej jak przyjeżdżają kościółkowcy bo to uprzywilejowani obywatele.

    • 26 6

    • ne z czasownikami rozłącznie, niema to osoba która nie mówi

      • 4 1

    • Pod Kościołem Franciszkanów

      Kopernika, Dominika, Bema ( Franciszkańska ), szczególnie skrzyżowania ! Po prostu dramat. A jakiś geniusz ustawił znak zakazu zatrzymywania się tak, że zwiększa to niebezpieczeństwo na drodze w jego pobliżu.

      • 3 2

  • Na bani

    Pewnie szalejący wiatr go przesunął, albo "dziennikarz" trójmiasta ;)

    • 5 2

  • Społeczeństwo jest wdzięczne

    • 3 2

  • Ustawianie znaków pod potrzeby mieszkańców to kolejny przejaw wiary, że umożlwiwi to redukcję kongestii. Takim ułatwianiem zachęca się ludzi do korzystania z samochodów czyli najbardziej przestrzeniożernych rodzajów transportu. A tutaj potrzeba patrzeć szerzej, a nie tylko na zachcianki garstki mieszkańców mentalnie przyspawanych do siedzeń samochodów. Inaczej czeka nas los umierającego Detorit.

    • 1 21

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane