- 1 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (86 opinii)
- 2 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (97 opinii)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (61 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany na marszałka (65 opinii)
- 5 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (419 opinii)
- 6 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (31 opinii)
Po naszej interwencji przesunięto znak
porównać
Urzędnicy Zarządu Dróg i Zieleni z Gdyni słusznie uznali, że na części ul. Gen. Maczka na Wzgórzu św. Maksymiliana będzie można parkować na drodze. Po naszej interwencji drogowcy przestawili znak, o co prosili okoliczni mieszkańcy.
Zobacz więcej: Strażnicy aktywniejsi, kierowcy niezadowoleni.
Podobnie było na Wzgórzu św. Maksymiliana. Przy ul. Generała Maczka zaczęli pojawiać się strażnicy, którzy zakładali blokady na koła samochodów parkujących po lewej stronie jezdni. Problem w tym, że znak zakazu postoju powyżej 10 minut, postawiony na trawniku pomiędzy zatoczką a jezdnią, nie dla wszystkich był jednoznaczny. Część mieszkańców interpretowała go tak, że dotyczy tylko zatoczki po lewej stronie znaku. W rzeczywistości było jednak inaczej.
- Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych jest jednoznaczne. Strażnicy działają zgodnie z prawem, bo w takim przypadku znak dotyczy zakazu postoju w przylegających do niego miejscach, czyli w tym przypadku: lewej krawędzi drogi oraz prawej krawędzi zatoczki - wyjaśnił nadkom. Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji.
Do sprawy włączył się jednak gdyński Zarząd Dróg i Zieleni, odpowiadający za organizację ruchu w mieście, a więc także ustawienie znaków. Po szybkiej analizie urzędnicy stwierdzili, że zakaz parkowania na prostym odcinku jednokierunkowej drogi, którą jeździ niewiele samochodów, nie jest konieczny. Został więc przestawiony na lewą stronę zatoczki przy Domu Pomocy Społecznej i teraz nie ma wątpliwości, że dotyczy tylko jej.
- Teraz możemy parkować na jezdni zgodnie z przepisami, a ruchu i tak to nie utrudnia, bo jest wystarczająco dużo miejsca, by przejechał także ciężarowy samochód - cieszy się pan Olgierd, mieszkaniec Wzgórza św. Maksymiliana.
Opinie (43) 3 zablokowane
-
2016-12-09 15:20
Jak nie chcecie tego znaku to poprosimy go na Ujeścisko
- 1 0
-
2016-12-09 13:46
no nie!!!!! bez tego portalu Trójmiasto by upadło
żenada...
- 5 2
-
2016-12-09 13:33
gdzie badania i.analizy? ??
- 5 0
-
2016-12-09 13:30
Gratulacje Trójmiasto.pl
Otwieram szampana!
- 12 1
-
2016-12-09 11:50
Bez jaj (2)
Tylko w tym kraju, przestawienie głupiego znaku wymaga interwencji mediów bo szanowni urzędnicy sami nie pomyślą. A potem jest to przedstawiane jako sukces. Fakt, to sukces że ktokolwiek łaskawie ruszył mozgownica, szkoda że dopiero pod pregierzem ekspozycji medialnej.
- 40 2
-
2016-12-09 12:43
Michnikowszczyzna i lewacy inni robią interesy "w tym kraju" (1)
My Polacy mieszkamy w naszym kraju, a Ty?
Jesteś czytelnikiem GW?- 4 4
-
2016-12-09 13:25
Nie czytam tego gów.a tylko Uważam Łże i Gazetę Wolską
- 5 1
-
2016-12-09 11:45
Świetna wiadomość jak na wiadomość dnia! (2)
Kluczowa decyzja :)
- 66 3
-
2016-12-09 13:23
dziękujemy #dojna zmiana
- 5 1
-
2016-12-09 12:46
Natomiast dziury w asfalcie mają się dobrze.
- 7 0
-
2016-12-09 11:48
straż miejska karze mieszkańców ale jak urzędnicy parkują to ich niema (2)
Na Kopernika mandaty rozdają po południu jak już urzędnicy wrócą do domów. No i oczywiście w niedziel też nie ma straży miejskiej jak przyjeżdżają kościółkowcy bo to uprzywilejowani obywatele.
- 26 6
-
2016-12-09 12:55
ne z czasownikami rozłącznie, niema to osoba która nie mówi
- 4 1
-
2016-12-09 12:54
Pod Kościołem Franciszkanów
Kopernika, Dominika, Bema ( Franciszkańska ), szczególnie skrzyżowania ! Po prostu dramat. A jakiś geniusz ustawił znak zakazu zatrzymywania się tak, że zwiększa to niebezpieczeństwo na drodze w jego pobliżu.
- 3 2
-
2016-12-09 12:05
Na bani
Pewnie szalejący wiatr go przesunął, albo "dziennikarz" trójmiasta ;)
- 5 2
-
2016-12-09 12:02
Społeczeństwo jest wdzięczne
- 3 2
-
2016-12-09 11:58
Ustawianie znaków pod potrzeby mieszkańców to kolejny przejaw wiary, że umożlwiwi to redukcję kongestii. Takim ułatwianiem zachęca się ludzi do korzystania z samochodów czyli najbardziej przestrzeniożernych rodzajów transportu. A tutaj potrzeba patrzeć szerzej, a nie tylko na zachcianki garstki mieszkańców mentalnie przyspawanych do siedzeń samochodów. Inaczej czeka nas los umierającego Detorit.
- 1 21
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.