- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (165 opinii)
- 2 Zakaz "energetyków" dla dzieci tylko w teorii (124 opinie)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (84 opinie)
- 4 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (57 opinii)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (75 opinii)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (75 opinii)
Po serce z Gdańska do Warszawy
W czwartkowe przedpołudnie samolot Marynarki Wojennej przetransportował serce do przeszczepu z Warszawy do Gdańska. Lot po organ odbył się między godz. 4 a 5 rano, a wykonano go na prośbę Kliniki Kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Na przeszczep serca czekała 33-letnia kobieta, pacjentka Kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Z informacji przekazanych przez klinikę wynikało, że przeszczep musiał być przeprowadzony w trybie pilnym, aby kobieta miała szansę na dalsze, zdrowe życie.
Między godz. 4 a 5 rano samolot Marynarki Wojennej An-28 przeleciał z lotniska MW w Gdyni na lotnisko w Warszawie, gdzie oczekiwał na zakończenie operacji pobrania organu.
- Samolot wystartował o godzinie 10:21, zaraz po przybyciu ekipy transplantacyjnej wraz z narządem do przeszczepu. Po ok. godzinie lotu An-28 wylądował na lotnisku w Rębiechowie, gdzie na organ czekała już karetka transplantacyjna - informuje kmdr por. Bartosz Zajda, rzecznik prasowy Dowódcy Marynarki Wojennej.
Z lotniska serce zostało przetransportowane do Kliniki Kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego kierowanej przez prof. Jana Rogowskiego.
O godz. 11:50 organ był już w klinice, a lekarze od razu przystąpili do przeszczepu. Przeprowadził go dr Piotr Siondalski wraz z zespołem. Operację zakończono z powodzeniem tuż po godzinie 15.
To 26. przeszczep serca w historii Kliniki Kardiochirurgii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. W siedmiu przeszczepach pomogła Marynarka Wojenna, której lotnictwo transportowało organy do przeszczepu.
Opinie (75) 9 zablokowanych
-
2021-04-28 08:16
Minelo 8 lat:)
To juz 8 lat po przeszczepie i nasza Monia czuje się bardzo dobrze :) a rodzina szczęśliwa ze dostala druga szanse. Dziękujemy rodzinie dawcy
- 0 0
-
2013-04-18 16:59
Współczuję "zmarłemu", bo żeby wyciąc serce, nerki, to trzeba mieć żywego człowieka na stole. (14)
Czy widzieliście by komuś, kto zginął w wypadku samochodowym wycinano jakieś organy do transplantacji? NIE, bo te osoby leżą godzinę pod czarną płachtą i czekają aż prokurator i fotograf przyjedzie na miejsce wypadku... A następnego dnia o 8:00 rano w ZMS sekcja zwłok (czytaj. patroszenie na drobne).
"Po śmierci to mnie nie obchodzi co ze mną będzie" - po jakiej smierci? Bo żeby pobrac organy, to człowiek musi być podłączony do respiratora, serce musi pracować i inne organy! Te pośpieszne kwalifikowanie człowieka jako zmarłego służy właśnie eutanazcji na zamówienie, bo dla mnie te przeszczepy to zwykłe morderstwo.
Współczuję ludziom, którzy mają głupców za bliskich. W Polsce jest 200 000 lekarzy i kolejne setki tysięcy członków ich rodzin. Gdzie są zatem organy do przeszczepu albo zwłoki do celów naukowych? Ooo nie, lekarz to siebie i swoich dzieci poltransplantowi nie poświęci!- 16 101
-
2019-02-04 14:25
No i po co piszesz idiotyzmy ? Widać że jesteś zwyczajny pisior .....
- 0 0
-
2013-04-19 21:21
tempy debil
- 0 0
-
2013-04-18 17:04
Kogoś trzeba było uśmiercić, odłączając od respiratora, podając pavulon i narkozę by ta 33 latka mogła żyć. (3)
Sprawdźcie sobie jak wygląda procedura pobierania organow. Pavulon zwiotczający mięsnie, narkoza (co by trup się nie obudzil i nie zaczął ruszać podczas cięcia na części).
Nie chrzanić głodnych kawałków o śmierci pnia mózgu, bo to żałosna historia na potrzeby transplantologii. Mózg człowieka jest kompletnie niepoznany i żyją osoby bez móżdzku, bez połowy mózgu, po ciężkich urazach! Gdzie są organy od lekarzy i ich dzieci, rodzin? Ci to swoich chronia, a ze zwyklych ludzi durni robia i ofiary...
współczuje ofierze, która poszła na części..- 7 28
-
2013-04-19 20:57
kolejny z 38 milionów "lekarzy" znających się na medycynie w tym kraju...ręce opadają.
Powodzenia trzymamy kciuki:)- 0 0
-
2013-04-18 19:31
jeśli
życie bez móżdżku i bez pnia mózgu to dla Ciebie to samo, to lepiej się nie wypowiadaj...
- 17 2
-
2013-04-18 17:41
nie masz serca , pisząc takie bzdury !
- 16 6
-
2013-04-19 19:40
bezmyślnośc
mam szczerą nadzieję ze to własnie Tobie, bezmyślny ignorancie trafi się w życiu niewydolnośc serca lub nerek. wtedy nie bedziesz takich głupot opowiadał tylko bedziesz, durniu, zasypiał modląc się o dawcę!
- 0 0
-
2013-04-19 11:54
jestem po przeszczepie narządu
dzięki temu żyję, pozdrawiam...
- 0 0
-
2013-04-19 09:22
no tak...
widzę, że kolejny fan archiwum x się ujawnił :/ a wystarczy poczytać coś bardziej wiarygodnego medycznie niż portale pt. medycyna to zło,tylko piasek z Wisły leczy choroby.......
- 1 0
-
2013-04-19 00:13
200 000 lekarzy? skad ta liczba? kazdy w polsce jest potencjalnym dawca organow o ile za zycia nie wyrazil sprzeciwu (jest centralny rejestr sprzeciwow). W Polsce obowiązuje zgoda domniemana, wiec lekarze, pielegniarki, ich rodziny oraz kazdy inny obywatel RP jest takim potencjalnym dawca.
- 4 0
-
2013-04-18 19:42
james
Co ty wypisujesz! Biologia jak widzę, leży...
- 5 0
-
2013-04-18 18:14
głupszej wypowiedzi nie czytałam
głupszej wypowiedzi nie czytałam....prosty jestes człowieku,udowodniłes to pisząc te głupoty,oby jak najmniej takich "myslicieli "
- 10 4
-
2013-04-18 17:54
Kolejny mądry doktor, któego wykształcił internet... Człowieku, jak się wypowiadasz na jakiś temat, chociaż o tym poczytaj.
Dla Twojej informacji- gdyby tego człowieka odłączono od respiratora, jego serce przestałoby bić. Dlaczego? Bo jego mózg nie żyje. Inne organy żyją, bo podtrzymuje się SZTUCZNIE krążenie i oddychanie. Mózg, jako organ wyjątkowo wrażliwy na uszkodzenia i niedotlenienie umiera pierwszy.
Jednym słowem- 22 5
-
2013-04-18 17:22
Przyszłe ofiary pośpiesznie kwalifikowane jak trupy, głosują na nie.
Nawet się baranom nie chciało przeczytać, co jedna, zorientowana w szczegółach dramatu osoba ma im do przekazania. No chyba, że lekarze głosują. Niech tłuszcze rozbierają na części, ale nas i naszych rodzin nie tknać, aż zaczniemy gnić na łózku szpitalnym. Dzieci innych, zwyklych Polaków można pospiesznie kwalifikować jako trupy i rozbierać na części.
- 5 14
-
2015-02-14 01:15
jh
czy ktoś wie skąd był dawca? i co sie stało?
- 0 0
-
2013-04-19 19:30
Justa
Ma pan racje panie marcinie 44 to jest mojego kuzyna żona biedna czekała czekała aż się doczekała z tego co wiem jest wszystko oki jutro mają ja wybudzać .
- 0 1
-
2013-04-19 11:59
Czyli Monika będziesz w domu na komunie i to bez serca na kółkach. Marzenia się spełniają. Wracaj szybko do zdrowia.
- 9 1
-
2013-04-19 11:02
Tak,tak
Raz się udało bez wpadek przetransportować organ i odrazu artykuł,w większości przypadków targa się biorcę karetką na drugi koniec kraju,bo tam jest dawca organu(np.nerki),a po przeszczepie,pacjent na własną rękę wraca pociągiem do domu przez wiele godzin.Wiem,bo przeżyłem.
- 0 1
-
2013-04-19 10:33
Uśmiech przez łzy :)
Serduszko przyleciało do Gdańska z Warszawy krótko po godzinie 11 rano. Piloci musieli odejść na drugi krąg, ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe, wyjątkowo silny cross-wind. Osobiście darzę ogromnym szacunkiem ludzi angażujących się choć najmniejszą cząstką siebie w niesieniu pomocy innym. Szacun dla umiejętności pilotów. To ogromne szczęście być świadkiem tak ważnego i wzruszającego wydarzenia. Biorczyni organu życzę dużo zdrowia, a panom pilotom dziękuję za współpracę! :))
- 6 0
-
2013-04-19 10:06
szacun:)
- 0 1
-
2013-04-18 16:27
(8)
lotnictwo ratownicze MW To jedyna jednostka z której jest pożytek. . . Reszta to wylęgarnia 37 letnich niedowartościowanych emerytów robiących potem kariery w ochronie,taxi,szkołach jazdy itp . A my ich z naszych podatków utrzymujemy!
- 63 18
-
2013-04-18 16:39
żal ci d. ściska że się nie uczyłeś i tyrasz na zleceniu (7)
- 11 9
-
2013-04-18 17:03
(6)
zal sciska ze się właśnie uczyłem ale miejsca pracy zajmują mi trepy!
- 9 9
-
2013-04-18 17:05
(5)
a ty niby lepszy? Co drugiemu to wojsko życie uratowało. . . Chcesz pracowć ok! Ale zawieś emeryturę!
- 6 4
-
2013-04-18 17:08
(4)
Boże jaki kretyn! A ty pewnie pilnie się uczyłeś żeby dostać się do wojska z powołania. . .
- 3 3
-
2013-04-18 19:36
dostań się na WAT to pogadamy cwaniaczku (1)
- 11 3
-
2013-04-19 10:02
WAT, WSO, WAM, AMW
Każdy z was miał możliwość wyboru pracy? Miał!! To, że powoła to kaleki życiowe po 100m biegu mające zadyszkę i piszące maturę z WOS-u lub z innego badziewia to nie dziwcie się, że nie ma dla was roboty! Psychologia? Pedagogika?? Błagam..... Każdy średnio ogarnięty szympans zaliczy takie studia na 4,5 :|
- 4 0
-
2013-04-18 19:37
boga w to nie mieszaj. Baw się w zmianę pracy co 4 lata i mów jaki to jesteś ok bo nie jesteś z woja.. :) powodzenia (1)
- 4 1
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-04-19 09:32
To w końcu z Gdańska do Warszawy, czy z Warszawy do Gdańska? Bo tytuł jest inny niż treść artykułu....
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.