- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (134 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (88 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (106 opinii)
- 5 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (229 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (404 opinie)
Poczta wyjaśnia, dlaczego działała krócej
Skracanie godzin pracy Poczty Polskiej w placówce na Morenie, które opisał ostatnio nasz czytelnik, wywołało dużą dyskusję w komentarzach. Okazało się, że nie jest to pojedynczy przypadek, a większy problem. Teraz przedstawiciele instytucji przepraszają za problemy i tłumaczą, z czego one wynikają.
- Ta poczta działa, jak chce, a jak nie chce, to po prostu się zamyka, informując o tym na kartce wywieszonej na drzwiach - stwierdził nasz czytelnik.
Zauważył, że oficjalne godziny otwarcia poczty (9-20) znacznie odbiegają od tych rzeczywistych (9-15), o których dowiedzieć się można dopiero na miejscu, całując klamkę.
Sprawa wzbudziła duże emocje wśród naszych czytelników. W komentarzach pod tekstem ludzie podawali podobne przykłady skracania godzin pracy na pocztach. Wśród nich wymieniono np. pocztę na Ujeścisku i w Nowym Porcie.
Poczta Polska tłumaczy, z czego wynikają problemy
Poczta Polska przyznaje, że godziny pracy placówki pocztowej w CH Morena w Gdańsku były w ubiegłym tygodniu zmienione.
- Ze względu na trudną sytuację kadrową spowodowaną wzrostem absencji chorobowej oraz nieobecnościami wynikającymi z kwarantanny - wskazuje Justyna Siwek, rzeczniczka Poczty Polskiej SA. - Przepraszam klientów za niedogodności, jednocześnie pragnę podkreślić, że skrócenie godzin pracy placówki było podyktowane przyczynami niezależnymi od operatora pocztowego.
Justyna Siwek zapewnia, że Poczta Polska funkcjonuje nieprzerwanie pomimo epidemii i "zdecydowana większość placówek jest czynna w standardowych godzinach". Ale rzeczywiście nie wszystkie.
- Zmiany związane z funkcjonowaniem placówki mogą nastąpić wyłącznie w sytuacjach wyjątkowych, takich jak np. konieczność przeprowadzenia dezynfekcji lub gwałtowny wzrost absencji wśród pracowników, i niestety właśnie taka sytuacja miała miejsce w tej gdańskiej placówce pocztowej. Placówka w Centrum Handlowym Morena w Gdańsku po przeprowadzonej dezynfekcji i po przerwie świątecznej funkcjonuje obecnie w stałych godzinach pracy - przekonuje rzeczniczka.
"Reagujemy na bieżąco na pojawiające się zagrożenia"
Przedstawiciele PP informują, że od początku trwania epidemii na bieżąco reagują na pojawiające się zagrożenia i potrzeby, mając na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo klientów i pracowników - co również może wpływać na funkcjonowanie poszczególnych placówek w zakresie obsługi klientów.
- W spółce działa zespół ds. monitorowania i zapobiegania zagrożeniom koronawirusem. Zarówno absencja pracowników, jak i związane z nią funkcjonowanie placówek pocztowych są na bieżąco monitorowane - zaznacza Siwek.
Urzędy pocztowe w Trójmieście
Od początku pandemii Poczta Polska przeznaczyła kilkadziesiąt milionów złotych na środki ochrony osobistej swoich pracowników i dodatkowe zabezpieczenia przed rozprzestrzenianiem się wirusa.
W placówkach pocztowych zainstalowano 5,6 tys. przesłon oddzielających klientów od obsługujących. Natomiast w sortowniach przesyłek przeprowadzono już blisko 850 prewencyjnych dezynfekcji.
Miejsca
Opinie (302) ponad 10 zablokowanych
-
2021-04-08 13:16
pocztę zaorać. w pomieszczenia wstawić paczkomaty
- 25 3
-
2021-04-08 13:15
Ufffff.................
A już myślałem że Maryjki i różańce przywieźli i trzeba było przyjąć.
- 16 6
-
2021-04-08 13:10
Poczta Polska to skansen mentalny, technologiczny, marketingowy, wizerunkowy, organizacyjny i każdy inny. Do zaorania.
- 42 4
-
2021-04-08 13:03
Modlitewniki,mydło i powidło a usługi drogie i wątpliwej jakości...
- 73 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.