- 1 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (71 opinii)
- 2 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (89 opinii)
- 3 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (98 opinii)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (62 opinie)
- 5 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (57 opinii)
- 6 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (419 opinii)
W Unii Europejskiej obowiązuje zasada, że każdy podmiot gospodarczy może działać w dowolnym kraju i nie wolno go dyskryminować, np. nakładając inne podatki niż na przedsiębiorstwa państw członkowskich. Stworzeniu równych szans służy więc budowa w miarę ujednoliconego systemu podatkowego. W miarę, bo całkowite ujednolicenie nie jest brane pod uwagę, a zdaniem wielu ekspertów - wręcz niepotrzebne. Zmiany w naszym systemie podatkowym powinny dotyczyć przede wszystkim podatków: od towarów i usług, akcyzowego, a także dochodowego od osób prawnych.
Dziś w całej piętnastce obowiązuje VAT o zbliżonych zasadach naliczania. Normowany jest minimalny poziom jego stawek. To samo dotyczy podatku akcyzowego. Wśród zmian, które nas czekają można wymienić: wzrost z 7 do 12 proc. (minimum wymagane w UE wynosi 15 proc.) podatku na materiały budowlane, z 0 do 7 proc. - na usługi firm komunalnych (ale firmy te uzyskają prawo do odliczeń VAT), z 0 do 3 proc. - książki, imprezy kulturalne i wynajem mieszkań. Z 12 do 17 a następnie do 22 proc. wzrośnie podatek VAT za usługi prawnicze. W wyniku zniesienia ceł i akcyzy można się spodziewać spadku cen samochodów - o około 10 proc. i komputerów - w granicach 10 do 15 proc. Wszystko to prawdopodobnie zostanie rozłożone na kilka lat.
W UE duża dowolność panuje natomiast w podatkach dochodowych, zwłaszcza tych płaconych przez osoby fizyczne. Wspólne zasady dotyczą jedynie przedsiębiorstw. Unia Europejska od blisko 20 lat stara się ograniczyć i w dalszej perspektywie znieść niegdyś rozpowszechnione podatki od podwyższania kapitału przedsiębiorstw. W Polsce ich rolę pełni opłata skarbowa, która w myśl ustawy wynosi 2 proc., podczas gdy UE zaleca maksymalną stawkę 1 proc. Unijne przepisy nakazują urzędom skarbowym udzielanie sobie wzajemnej pomocy w ściąganiu podatków.
Za
Franciszek Potulski (SLD)
Poszczególne kraje UE tworzą system podatkowy we własnym zakresie, więc integracja nie będzie miała większego wpływu na wysokość płaconych przez nas podatków. Można się spodziewać, analizując wypowiedzi ministra finansów, że przystąpienie do wspólnego rynku wpłynie na szybsze przesunięcie wpływów z podatków z urzędów centralnych do samorządów. Jest to według mnie pozytywne zjawisko, zgodne z dotychczasową polityką kolejnych rządów - tworzenia i wzmacniania lokalnych władz.
Przeciw
Janusz Korwin-Mikke (UPR)
Wszelkie rodzaje podatków pójdą w górę - np. akcyza na wódkę, papierosy i benzynę. Wraz ze wzrostem ceny benzyny wzrosną ceny wszystkich innych produktów. Minimalny VAT w UE to 15 proc., co nie oznacza, że Grzegorz Kołodko nie zwiększy niektórych stawek do 22 proc. Także PIT i CIT nie będzie mógł być niski, ponieważ wtedy wspólnota zmusi nas tak jak Irlandię do podwyżek. Na pewno po integracji nastąpi pogorszenie sytuacji. Wtedy w najbliższych wyborach wygra Lepper, Korwin-Mikke i Giertych, i postawimy wszystkich tych co nas do tej Unii zaciągnęli przed Trybunałem Stanu.
Opinie (23)
-
2003-06-03 23:17
głosuję na Korwina:)
- 0 0
-
2003-06-03 23:25
A co to ma do Trójmiasta?
- 0 0
-
2003-06-04 00:33
w artykule jest o Korwinie
jak się wgłębisz jeśli potrafisz to zrozumiesz albo i nie:)
nie ma rzeczy pewnych na tym padole łez i goryczy hehehe- 0 0
-
2003-06-04 00:39
Korwin ma niestety rację
- 0 0
-
2003-06-04 07:46
Korwin ma niestety rację
Ale czy można zerwać już ten KONKUBINAT trwający kilka lat.
W końcu niektórzy przebalowali trochę unijnego centa.
A balować nadal sie chce. Lepper jak wejdzie do parlamentu unijnego i poczuje górę Euro to mu rura zmięknie! Nam też rura bedzie miękła (przynajmniej na początku przynalezności)- 0 0
-
2003-06-04 08:09
że co?
przewiduje swój sukces wyborczy?- 0 0
-
2003-06-04 09:02
dla naiwnych
Mikke jest dobry dla naiwnych idealistów,szczególnie młodzieży szkolnej.Nienawidzi socjalizmu (oficjalnie),a sam brał kredyt w banku państwowym.Nazywał Tuska i Lewandowskiego fałszywymi liberałami, a potem na balu masonerii bardzo dobrze się z nimi bawił.Ma zero wiarygodności,stosuje tylko inteligentną żąglerkę słowną.Nie owiąc o tym,ze finansuje go ...
- 0 0
-
2003-06-04 09:38
Staruchu,
ja nie w obronie Mikke'go, choć przyznam, że ma w/g mnie wiele racji. Tylko czy uważasz, że trzeba być socjalistą, aby z czystym sumieniem brać kredyt w banku państwowym? Kredyt jest pożyczką (oprocentowaną, u nas ten procent nawet spory), którą trzeba spłacić. Banków mamy sporo i wybieramy ten, gdzie warunki są najkorzystniejsze (najniższe oprocentowanie). Kredyty mogą BRAĆ WSZYSCY, to nie przywilej przynależny socjalistom, komunistom czy innym "wybranym".
- 0 0
-
2003-06-04 11:26
powinni
opodatkować działkowców i komputery/galuxa/
- 0 0
-
2003-06-04 11:36
jakiś taki nieświerzy dziś jesteś
wczorajszy?- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.