- 1 Wieczny problem z dzielnicami: "na" czy "w" (141 opinii)
- 2 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (91 opinii)
- 3 Pościg między autami na trzypasmówce (59 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (311 opinii)
- 5 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (132 opinie)
- 6 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (65 opinii)
Podstawówka w Kokoszkach jak SPA
Wirtualny spacer po szkole w Kokoszkach.
W gdańskiej dzielnicy Kokoszki, przy ul. Azaliowej i Kalinowej powstanie nowa szkoła podstawowa. Od zwykłej szkoły będzie różnić się tym, że z zewnątrz będzie przypominać biurowiec. Natomiast w środku, w tzw. strefie relaksu zostanie otwarte SPA. Identyczną placówkę Gdańsk wraz z gminą Pruszcz Gdański i Kolbud planuje zbudować w Kowalach.
Czym będzie się wyróżniać wśród innych placówek? Przede wszystkim wyglądem. Zaprezentowany publicznie w środę projekt szkoły przypomina bardziej biurowiec niż placówkę dydaktyczną. Najciekawsze jednak jest to, co będzie się kryło za jej murami. Placówka bowiem, poza tradycyjnym podziałem na klasy, będzie kryła w sobie "strefę relaksu". Do nich zaliczać się będzie m.in. basen o wymiarach 12,5 na 25 m podzielony na cztery tory pływackie (ma być docelowo dostępny dla mieszkańców), z wydzieloną w nim częścią rekreacyjną, w której uczniowie będą mogli korzystać m.in. z opcji wodnego masażu karku, masażu ściennego, gejzeru czy ławeczki podwodnej. Ma być także brodzik dla osób niepływających, również z opcją masażu karku i wanną z hydromasażem. Zmęczony pływaniem i zrelaksowany masażami uczeń będzie mógł wygrzać się w szkolnej saunie.
Zobacz więcej na temat budowy szkoły przy ul. Azaliowej.
Szkoła w Kokoszkach ma pomieścić łącznie do 625 uczniów, którzy będą uczyć się w jednej z 24 klas (przewidziano w tym dwie sale lekcyjne dla "zerówek", 11 dla klas 1-3 i 11 klas dla starszych dzieci), każda będzie przystosowana do pomieszczenia 30 uczniów i wyposażona m.in. w interaktywne tablice, projektory czy komputery. Do tego w auli o pow. 370 m kw. na 300 osób, wyposażonej w sprzęt audiowizualny, uczniowie będą mogli m.in. wystawiać szkolne przedstawienia czy grać koncerty.
Oprócz tego w szkole znajdzie się stołówka z 136 miejscami oraz z zapleczem kuchennym (w szkole będzie funkcjonować katering), w której planuje się wydawanie do 500 posiłków dziennie.
Budowa tej placówki wymusi przebudowę ul. Azaliowej i budowę chodnika na ul. Kalinowej. Ile będzie kosztować cała inwestycja? Tego na razie nie wiadomo. Władze Gdańska zapewniają jednak, że pieniądze na tę inwestycję są zabezpieczone w budżecie, a w połowie grudnia ma być rozstrzygnięty przetarg na budowę.
Gdańska szkoła w Kokoszkach będzie placówką publiczną. Podobna, według tego samego, choć nieznacznie zmodyfikowanego projektu powstanie w Kowalach między ul. Heliosa a Apollina . W tym przypadku jednak udziałowcami będą trzy gminy: Gdańsk, Pruszcz Gdański i Kolbudy. Liderem całej inwestycji ma być gmina Kolbudy, która wnosi do niej grunt, poza tym jako mniejsza aglomeracja ma szansę na zdobycie środków np. w projektach unijnych, w których nie mogą brać udziału duże gminy. Z kolei Gdańsk dołożył się projektem szkoły (wartość ok. pół mln zł). Trzecim udziałowcem tej metropolitarnej szkoły jest Pruszcz Gdański. Jaki będzie jego wkład, tego do końca jeszcze nie sprecyzowano. Dopiero w środę władze tych trzech gmin podpisały list intencyjny w sprawie budowy szkoły tej placówki.
Koszt budowy placówki właśnie w Kokoszkach również nie jest znany. - O pieniądzach będziemy rozmawiać wtedy, gdy będziemy wiedzieli ile ten projekt będzie kosztował. Dlatego nie warto czekać na wzrost gospodarczy, i trzeba budować jak najszybciej, wykorzystując niskie ceny i dobrą jakość - dodaj zastępca prezydenta Gdańska.
Szkoła w Kowalach ma przede wszystkim objąć dzieci z Borkowa. Gotowa ma być przed 2018 r. - W Borkowie mamy specyficzną sytuację. Jest stare serce Borkowa i nowe osiedle na 4 tys. mieszkańców i ono przylega do terenu, na którym pojawi się szkoła. Choć rozbudowujemy istniejącą szkołę w Borkowie, myślimy perspektywicznie, żeby nasi mieszkańcy nie musieli dowozić dzieci do centrum. Poza tym, nie znam takiego projektu, gdzie trzech partnerów buduje jedną placówkę - mówi Magdalena Kołodziejczak, wójt gminy Pruszcz Gdański.
To nie koniec inwestycji w obiekty szkolne. Andrzej Bojanowski zapewnił, że miasto szykuje się do kolejnych projektów ich budowy. Następną lokalizację braną pod uwagę jest dzielnica Ujeścisko.
Miejsca
Opinie (171) 1 zablokowana
-
2012-12-05 17:58
Idealne miejsce do kręcenia lodów (1)
- 5 8
-
2012-12-05 18:01
naprawdę kręcisz??
- 2 3
-
2012-12-05 17:50
jeden basenik na chalubinskiego zawsze pelny bo ludzi mnostwo a zapotrzebowanie duzo wieksze .
fakt jest taki ze basenow nie ma ,a jak pojdziesz to tlok i scisk i jaki to relaks ? zaden. tez uwazam ze konieczny jest basen bez dwoch zdan .
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.