• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pojedziemy 45-metrowymi tramwajami?

Maciej Korolczuk
5 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Okazją do wydłużenia tramwaju mogłaby być zbliżająca się gruntowna modernizacja pierwszych pięciu wagonów Pesa Jazz kupionych w 2013 r. Okazją do wydłużenia tramwaju mogłaby być zbliżająca się gruntowna modernizacja pierwszych pięciu wagonów Pesa Jazz kupionych w 2013 r.

Wydłużenie obecnie jeżdżących po Gdańsku tramwajów o dodatkowy człon lub kupno nowych, aż 45-metrowych pojazdów rozważają Zarząd Transportu Miejskiego wraz ze spółką Gdańskie Autobusy i Tramwaje.



Na co dzień częściej korzystam z:

Czy Gdańsk będzie kolejnym po Bergen w Norwegii, Dublinie w Irlandii, francuskiej Nicei czy Krakowie miastem, które na wzrost liczby pasażerów w komunikacji tramwajowej odpowie nie tylko kosztowną budową nowych linii tramwajowych, ale też zwiększeniem pojemności tramwajów przez ich wydłużenie?

Niewykluczone.

W Zarządzie Transportu Miejskiego trwają analizy takiego rozwiązania. Pod uwagę brane są dwie opcje.

Pierwsza to kupno nowych, dłuższych składów. Dotychczasowe tramwaje kursujące po gdańskich torach mierzą ok. 30 metrów. Nowe byłyby o 15 metrów dłuższe i w kilkuletniej perspektywie miałyby zapewnić komfortową obsługę pasażerów na liniach na południu Gdańska.

Druga opcja zakłada wydłużenie obecnie kursujących tramwajów o dodatkowy człon. Wbrew pozorom nie jest to bardzo skomplikowany zabieg. Modułowa konstrukcja pojazdów pozwala na takie zmiany.

Oba rozwiązania mogłyby także funkcjonować równolegle.

  • Ponad 42-metrowa Pesa Twist "Krakowiak" na trasie Krakowskiego Szybkiego Tramwaju.
  • Siedmiomodułowy tramwaj kursujący w Bergen w Norwegii.
  • Przedłużony tramwaj w Dublinie.

Spodziewany wzrost liczby pasażerów



Wzrost liczby pasażerów w komunikacji tramwajowej spodziewany jest m.in. po planowanym na przyszły rok uruchomieniu trasy "Nowa Warszawska", między pętlą Ujeścisko a al. Havla.

Kartuska czarnym punktem na mapie zderzeń z tramwajami



Do większych potoków pasażerskich może też przyczynić się wdrożenie zmian, które skrócą czas przejazdu tramwajów.

Nie bez znaczenia są też doświadczenia z ostatnich miesięcy, gdy obostrzenia związane z pandemią mocno uderzyły w transport zbiorowy, radykalnie ograniczając liczbę pasażerów w tramwajach i autobusach. W większych pojazdach ta liczba byłaby proporcjonalnie większa.

Dłuższe tramwaje miałyby obsłużyć m.in. powstającą linię tramwajową Nowa Warszawska. Dłuższe tramwaje miałyby obsłużyć m.in. powstającą linię tramwajową Nowa Warszawska.

Linia na Chełm na granicy przepustowości



Już teraz z analiz wynika, że tylko przez Chełm po otwarciu linii w ciągu Nowej Warszawskiej w jednym kierunku przejeżdżać będzie nawet do 30 tramwajów na godzinę (w godzinach szczytu). Obecnie do pętli "Chełm Witosa" dojeżdża 27 pojazdów na godzinę, a do Łostowic - 21 składów.

Dwuminutową częstotliwość na całym tym odcinku ZTM wraz z GAiT zapewniają tylko raz w roku. Wszystkie ręce (i tramwaje) są rzucane na pokład 1 listopada, gdy z zajezdni wyjeżdżają niemal wszystkie dostępne pojazdy.

Pierwsze tory tramwajowe na budowie Nowej Warszawskiej



- Rozwijamy w Gdańsku komunikację szynową i przewidujemy dalszy wzrost liczby pasażerów komunikacji tramwajowej - przyznaje Sebastian Zomkowski, dyrektor ZTM w Gdańsku. - Niektóre ciągi komunikacyjne, np. przed Dworcem Głównym już teraz pracują na granicy przepustowości. Dalsze zwiększanie częstotliwości będzie wiązało się z komplikacjami technicznymi i ekonomicznymi. Potrzebujemy jeszcze mocniejszego zasilania, większej liczby tramwajów i motorniczych, a sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniach musiałaby zostać przeprogramowana tak, by "przepuścić" więcej tramwajów, często kosztem innych uczestników ruchu. Stąd prace w kierunku zwiększenia pojemności tramwajów - dodaje Zomkowski.

45-metrowe składy już kiedyś jeździły po Gdańsku



Eksploatację 45-metrowych tramwajów dopuszcza Uchwała Rady Miasta Gdańska z 2014 r.

- Plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Miasta Gdańska na lata 2014-2030 zakłada eksploatację tramwajów do 45 metrów - przypomina dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. - Taka długość tramwajów w Gdańsku to nic nowego: wozy starszego typu (105Na) były łączone w składy trzywagonowe o długości 45 m. Taki tramwaj jest bardzo pojemny, przez co pasażerowie podróżują w większym komforcie.
  • 45-metrowe składy tramwajowe jeździły już po Gdańsku, gdy na trasy wyjeżdżały trzy połączone ze sobą wagony typu 105.
  • 45-metrowe składy tramwajowe jeździły już po Gdańsku, gdy na trasy wyjeżdżały trzy połączone ze sobą wagony typu 105.

Do dłuższych tramwajów potrzebne dłuższe perony przystankowe



Już teraz ZTM opiniując wszelkie projekty budowy lub przebudowy przystanków tramwajowych, każdorazowo wskazuje na konieczność zapewnienia minimalnie 45-metrowych peronów.

Wysokie kary za opóźnienia tramwajów. Cztery Pesy za darmo



- We współpracy ze spółką Gdańskie Autobusy i Tramwaje przeanalizujemy wszelkie możliwości zwiększenia pojemności tramwajów. Wchodzi w grę zarówno zakup fabrycznie nowych, dłuższych tramwajów, jak i wydłużenie tych już użytkowanych. Tzw. konstrukcja modułowa powoduje, że rozbudowa nowoczesnego tramwaju nie jest szczególnie skomplikowanym i kosztownym procesem - mówi Zomkowski.
W ostatnim czasie do Gdańska przyjechało 30 nowych Pes Jazz Duo. Czy kolejne tramwaje, jakie wzbogacą tabor GAiT będą już dłuższe? W ostatnim czasie do Gdańska przyjechało 30 nowych Pes Jazz Duo. Czy kolejne tramwaje, jakie wzbogacą tabor GAiT będą już dłuższe?
Kiedy i ile nowych, dłuższych tramwajów pojawi się w Gdańsku? ZTM nie chce składać jednoznacznych deklaracji.

Nieoficjalnie mówi się nawet o 60 wagonach, co oznacza że wymiana lub modernizacja dotyczyłaby prawie połowy całego taboru w Gdańsku.

Okazją do wydłużenia pierwszych wagonów mogłaby być z kolei zbliżająca się tzw. naprawa główna pięciu niskopodłogowych "Jazzów" kupionych w 2013 r. Podczas takiej modernizacji, każdy wagon (niezależnie od stanu technicznego) przechodzi gruntowny remont, podczas którego wymieniane lub regenerowane są wszystkie jego elementy. Przypomnijmy, że za gruntowną naprawę 10 Pes Swing z 2010 r. GAiT w tym roku zapłaci ponad 30 mln zł.

Miejsca

Opinie (292) 8 zablokowanych

  • Tramwaje i autobusy

    Korzystam codziennie i dziwi mnie po co zostały wybudowane przystanki przesiadkowe takie jak na Siedlcach jak autobus podjeżdża a tramwaj odjeżdża jaki to miało sens

    • 0 0

  • Ale bajer to macie opanowany!

    3 x 13,4 nie chce dać 45! Może ktoś stopiatkę z czeską Tatrą pomylił?

    • 0 0

  • (26)

    Komunikacja miejska będzie atrakcyjna tylko wtedy, gdy będzie czasowo porównywalna z autem. W tej chwili autobusy i tramwaje stoją w tych samych korkach, co auta, wiec nie ma o czym mówić.

    • 136 42

    • Opowiadasz glupoty

      Niecały kilometr jest wspólny z autami i to jest w Nowym Porcie. W innych częściach miasta torowisko jest wydzielone.

      • 0 0

    • jeśli (1)

      tramwaje stoją w korkach to ja jestem królem Anglii

      • 0 2

      • Tramwaje stoją w korkach

        A Ty nie jesteś królem Anglii

        • 2 0

    • od kiedy tramwaj stoi w korku? (1)

      • 1 3

      • Od zawsze

        Najlepszy przykład to Hucisko po 4 linie tramwajowe jedna za drugą

        • 1 2

    • Tramwaj (1)

      Chcemy żeby tramwaj jeździł na Osowe!

      • 6 3

      • macie PKM

        • 5 0

    • Bzdura totalna

      Dla przykładu tramwaj dwójka, ma z Łostowic do Oliwy 37 przystanków + światła.
      Jak chcesz to porównać - też się zatrzymasz 37 razy, przecież ty masz tylko światła
      Wiadomo, że samochód będzie szybszy (jak nie ma korków)

      • 4 0

    • (5)

      Żeby komunikacja zbiorowa była szybsza to musi mieć wydzielone trasy - czy to w postaci torowiska czy buspasów (albo nawet fizycznie oddzielonych dróg dla autobusów). W innym przypadku nie masz szans w tym samym potoku ruchu ze wględu na przystanki. Tyle jeśli chodzi o samą jazdę, a jest jeszcze kwestia odległości między parkingiem/przystankiem a punktem docelowym podróży. Mniej wielkich darmowych parkingów to bilans lepszy dla komunikacji zbiorowej z korzyścią dla wszystkich.

      • 17 11

      • Kolejny Janusz... "Może mi być żle, ale najważniejsze, żeby somsiad miał gorzej" (4)

        Żeby bilans był na korzyść komunikacji miejskiej to należy usprawniać i ulepszać komunikację miejską, żeby ta dogoniła samochód, a nie na siłę komplikować życie kierowcom przez zwężanie dróg i płatne parkingi.

        • 27 22

        • Zaraz, drogi się zwęża dla kierowców. (3)

          Przecież na wszystkich zwężonych drogach są parkingi w miejscach poprzednich pasów...

          • 4 10

          • Na wszystkich ? Gdzie na przykład (poza Traktem Konnym) (2)

            Na Podwalu Przedmiejskim, Wałach Jagiellońskich, Schuberta i innych ulicach/alejach zwęża się by wprowadzić pasy dla pojazdów uprzywilejowanych. Trudno znaleźć ulice zwężone pod miejsca parkingowe.

            • 5 1

            • Moja ulubiona - Kołodzieja.

              Sama się oddolnie zwęziła pod miejsca parkingowe. Podejrzewam że na wielu nowych osiedlach jest identycznie.

              • 1 2

            • Grunwaldzka w Oliwie zwężona do 2 pasów, aby zrobić miejsca postojowe.

              • 4 1

    • (1)

      Komunikacja nie musi być czasowo porównywalna z autem bo to niemożliwe. Ważne aby była wysoka częstotliwość, punktualność, czystość i komfort. Wtedy mogę się przesiąść z auta, pod warunkiem, że nie będę miał 2 przesiadek w drodze do pracy jak autem mam 12 kilometrów obwodnicą. Nawet jak jest korek to 20-25 minut jadę autem.

      • 3 1

      • No to nie ma co marudzić na korki skoro alternatywy są gorsze.

        • 1 0

    • (2)

      "Komunikacja miejska będzie atrakcyjna tylko wtedy, gdy będzie czasowo porównywalna z autem." W Gdańsku wydano miliardy żeby komunikacja miejska nie była porównywalna czasowo z autem (tunel, W-Z, Żołnierzy Wyklętych). Czy to oznacza, że należy wydać kolejne miliardy żeby jednak była? :)

      • 1 5

      • Komunikacja miejska jest porównywalna czasowo z autem... (1)

        Chyba że ktoś jeździ z jednej dzielnicy przy obwodnicy do drugiej...

        • 4 1

        • BO jakiś cep nie umi uruchomić autobusu obwodnicą.

          • 1 1

    • Tramwaje, gdy nie ma awarii, są najszybszym środkiem komunikacji (2)

      Stoją w korkach?

      • 21 3

      • tylko wtedy, gdy nie mają wydzielonego torowiska (1)

        • 5 2

        • i świastła z osiedlowymi drozkami ichg nie blokuja

          • 3 0

    • Nie jedźcie autami a komunikacja miejska będzie pędzić bardzo szybko bez żadnych korków.

      Ale dla niektórych to za trudne aby to zrozumieć i dalej stoją w swoich korkach autem.

      • 3 3

    • Nie tylko o to chodzi. Obecnie mamy sytuację gdy ZTM urządza sobie soboty w różne dni, które sobotami nie są. Bo tak. Zbiorkom który jeździ tak jak chce, a czasami nie przyjeżdża w ogóle, nie jest w tej chwili racjonalną opcją.

      • 3 6

    • Ładnie jest wszystko zabetonowane. Nie narzekaj

      • 2 3

    • Atrakcyjną to sobie możesz dziewczynę wybrać na dyskotekę , tyle ze atrakcyjna dziewczyna nie zawsze nadaje się na żonę(również męża w przypadku chłopaka ) ....co prawda mniej atrakcyjna też może się nie sprawdzić ale jest szansa ze nie będzie tylko leżeć i pachnieć .Trzeba żeby to wszystko zagrało żeby było rozsądnie , rozwiązywało problemy w miarę możliwości , podkreślam w miarę możliwości!

      • 10 6

  • roweru, hulajnogi etc. (1)

    Nie można napisać itp. ?

    • 0 2

    • Skrót zmienia wielce twoje życie?

      • 0 0

  • opinia (3)

    Fajnie... dłuższe tramwaje po Gdańskiemu to będzie wyglądać tak... kupią potem okaże się ze infrastruktura nie pozwala na eksploatację, bo tylko część przystanków przerobiona na obsługę wozów 45 metrowych będą się zastanawiać co dalej puszczą je na jedną linię bo na innych się nie zmieszczą, potem okaże się, że światła za krótkie i wóz nie da rady przejechać a ZDiZ nie zmieni cykli bo auta będzie blokować a to tez wyborcy...i jak zwykle motorniczy będzie ryzykował opuszczał skrzyżowanie na czerwonym jak się coś stanie beknie prowadzący i już....ale miasto będzie miało tramwaje 45 metrowe. Wa-wa jakoś nie idzie w stronę 45 metrowych bo potrafią liczyć i wiedzą jakie to koszta dopasować infrastrukturę do takich wozów liczą i wiedzą ze ich nie stać a nas nie stać na nic a już kupujemy obłęd....potem wychodzą kwiatki Stogi motorniczy przekłada zdalnie zwrotnicę której nie widzi... oddalona o 150 metrów za łukiem.. jak jakieś dziecko włoży tam nogę i będzie tragedia to zwalą na motorniczego.... pętla ujeścisko hihihi słupy atakują tramwaje... stoją za blisko torowiska do dzisiaj nic nie zrobione...no ale miało być tanio nikt nie mówił ze dobrze...aż się boję jakie kwiatki będą na nowej Warszawskiej...Co tam wstęga przecięta droga poświęcona i hajda do przodu a w razie czego motorniczy beknie... życie.Planowanie rozkładów to jest klucz nie kombinacje za miliony planowanie a u nas wozów nawalone wszystko jedzie na tych samych czasach w jedną stronę a i tak wszystko spotyka się na Hucisku.. hihihihi odjazd z Huciska minus 8 min a czas na pętli 3 min czyli z początkowego odjeżdżasz już opóźniony i jest ok, czyli dobrze zaplanowana linia....Tam w tych tramwajach też pracują ludzie i chcieli by mieć możliwość ujścia do toalety ale nie mogą bo jak chą dobrze wykonać swoją pracę to godność im nie pozwala bo chcą jechać prawie planowo. Linia 12 tak rozplanowana że motorniczy je śniadanie w TOY-TOY-u bo przerwy ma na Lawendowym Wzgórzu a nie w Oliwie.. taka jest prawda

    • 14 4

    • Poza tym Warszawa ma metro (zatłoczone, ale ma).

      • 0 0

    • Człowieku co ty porównujesz Warszawę do Gdańska z tymi tramwajami. Tam tramwaj jeżdzi za tramwajem i dlatego im niepotrzeba 45metrów składów.

      • 0 0

    • Michał przestań narzekać

      • 3 3

  • Komunikacja powinna być bezpłatna dla mieszkancow (4)

    • 20 10

    • Oczywiście, że mieszkańcy i tak zapłacą za komunikację w podatkach, lecz warto zauważyć, że zapłacą wszyscy, również ci, co z niej nie korzystają, odbije się to pozytywnie na ludziach i tak korzystających. Poza tym darmowa komunikacja może zachęcić ludzi na przesiadkę z samochodu. Bywały dni gdzie komunikacja w całym mieście była darmowa i w moim przypadku chętniej szedłem na tramwaj niż zwykle. Łatwa dostępność do komunikacji może zwiększyć atrakcyjność turystyczną. W Lubinie istnieje bezpłatna komunikacja, oczywiście to nie są te same rozmiary co Gdańsk. Nie jestem specjalistą, ale myślę, że może warto, chociaż rozważyć...

      • 0 0

    • Nowe pokolenie 500+ myśli, że pieniądze rosną na drzewach i jak za darmo, to nikt nie ponosi kosztów.

      • 2 0

    • Będzie za darmo zapłacisz w podatkach, niczego nie dostaniesz za darmo państwo da sobie radę i ściągnie od ciebie ale powie że coś ci dało

      • 6 0

    • Bezpłatna czyli kto za nią zapłaci? Może mieszkańcy geniuszu.

      • 3 2

  • A dlaczego nie strzepią dwa tramwaje za sobą.

    W Dortmundzie tramwaje mają 60 metrów, czyli 2x po 30. Niech wpierw przedłużą przystanki na 70 metrów. Krótkie można poza godzinami szczytu znowu rozczepić i oszczędzać energię! Trakcja ukrotniona w Gdańsku nie działa?

    • 0 0

  • Już dawno powinni wymienić te stare poniemieckie trupy (8)

    Tyle milionów euro było z Unii, a w Gdańsku ciągle jeżdżą poniemieckie 50-letnie graty. Jasne lepiej bawić się w politykę z Łukaszenką niż zajmować się miastem. Już dawno powinny być nowe i niektóre dłuższe, w zależności od potrzeby.

    • 47 39

    • (7)

      Kiedy ostatni raz widziałeś tramwaj w Gdańsku , kiedy ostatni raz nim jechałeś ?

      • 17 6

      • (6)

        Codziennie widać, że co chwila są awarie starych tramwajów. Połowa taboru to stare tramwaje, których Niemcy się pozbywali ze względu na "wyeksploatowanie".

        • 9 13

        • Niemcy nadal płaczą, że sprzedali Dortmundy Polakom

          Piszesz głupoty! Niemcy nadal płaczą, że sprzedali Dortmundy Polakom. Wózki nowych tramwajów, które zakupili między 2007 a 2010 r., już w 2016 r. rdzewiały tak mocno, że trzeba było wysyłać je do fabryki a w 11 z 47 pojazdów podłogi przeginały się mocniej niż powinny. Z 47 tylko 28 pojazdów mogli wysyłać na trasę. Zrezygnowano z 60 metrowych podwójnych składów a na części trasy wschód-zachód autobusy zastąpiły przez parę miesięcy tramwaje. Trasę północ-południe nadal obsługują tramwaje z lat 1970-tych i 1980-tych, które do 2025 r. zostaną zmodernizowane, na kupno nowych nie ma pieniędzy.

          • 1 0

        • (4)

          bogacz! a jakim autem jeżdzisz . nie takim co Niemiec płakał jak tobie sprzedawał ? by się kupiło wieś tylko pieniądze gdzieś !

          • 6 10

          • (1)

            jeźdzę mecedesem, kupiłem w berlinie od starszego pana, pierwszego właścicela. Tylko kolor jakiś taki budyniowy. I tak płakał jak mi go sprzedawał, i coś tam wspominał o normach spalin. Ale generalnie się cieszył że jego samochód będzie jeździł teraz w Polsce.

            • 7 2

            • no właśnie

              • 3 1

          • Na pewno młodszym niż Dortmundy (1)

            Nasze N8C kwalifikowałyby się na żółte tablice, gdyby nie ta prowizorka z drzwiami co się co chwilę psuje

            • 5 3

            • bogacz i zuch!

              • 5 4

  • wy pojedziecie...

    ja już 30 lat jak tym czymś nie jeżdżę

    • 1 1

  • Słuszna koncepcja. Trzeba stawiać na tramwaje, żeby nie zakorkować miasta do reszty. (26)

    Już teraz jeździ się nimi bardzo dobrze, a jeśli może być jeszcze lepiej, to super. Choć pewnie i tak zaraz znajdą się dyżurne marudy, które będą miały na co ponarzekać i nie odmówią sobie tej frajdy.

    • 272 51

    • (14)

      Średnia prędkość tramwaju - 17km/h to wg ciebie bardzo dobrze? Urwałeś się z choinki i to bardzo wysokiej. Rozwój tego archaicznego środka transportu sprawi jedynie, że będą jeszcze większe korki - przepustowość na wielu drogach spadnie. Zapytaj dowolnego eksperta z dziedziny ekonomiki transportu zanim zaczniesz wypisywać bzdury na forum

      • 5 13

      • (13)

        a jaka jest średnia w czasie jazdy samochodem , mnie wychodzi gdzieś koło 20

        • 6 5

        • (9)

          Porównujemy samochód w korku (co nie zawsze się zdarza) i tramwaj bez korków, za to zatrzymujący się co 500 metrów (co zawsze się zdarza, bo taki ma rozkład)? To może porównajmy czas od drzwi do drzwi, i dodajmy czas dojścia na przystanek, czekania na tramwaj, jeszcze najlepiej czekania na przesiadkę i dojścia z przystanku, a średnia prędkość tramwaju wyjdzie poniżej 10km/h. Nawet jak uwzględnisz czas szukania miejsca parkingowego to auto będzie szybsze, wygodniejsze, a jak nie masz biletu miesięcznego to nawet tańsze.

          • 6 5

          • (4)

            Z tym tańsze to przesada. Samochód będzie zawsze wielokrotnie droższy od komunikacj zbiorowej (chyba że dostałeś od bezdomnego jak Tadeo a od drugiego pakiet ubezpieczeniowy). Jakbyś nie liczył to 500zł miesięcznie najmniej po uwzględnieniu amortyzacji. Kiedyś poprosiłem znajomych żeby policzyli i nikt nie zszedł poniżej tych 5 stówek jak uczciwie policzył. Naturalnie jeśli jeździsz kupionym za grosze złomem którego szczęśliwie nie musisz ciągle naprawiać do wyjdzie taniej ale i tak drożej niż komunikacja zbiorowa.

            • 7 3

            • Może być tańsze (1)

              Samochód i tak musi być jeden na rodzinę, choćby żeby zrobić większe zakupy, wyjechać za miasto czy podwieźć kogoś w razie nagłej potrzeby. Jak robisz codziennie zakupy w Żabce pod blokiem i przepłacasz albo masz catering to może nie masz takiej potrzeby, ale żeby zrobić zakupy w większych ilościach na cały tydzień dla całej rodziny w Biedronce czy Auchan i skorzystać z efektu skali to jednak potrzebne jest auto. W nagłych wypadkach nie możesz liczyć na żadne taksówki czy ubery czy inne carsharingi, co pokazała pandemia. Dlatego utratę wartości i OC bym nie liczył, bo za to płacisz nawet jak nie jeździsz. Oprócz tego omijam centrum szerokim łukiem bo nie chcę fundować kolejnych przejść dla pieszych, i tam gdzie jeżdżę parkuję za darmo.

              Zostaje paliwo. Stojąc w korku palę jakieś 10l/100km (gdyby nie było korków paliłbym w okolicach 5-6l/100km, tak a propos ekologii w mieście), więc w porównaniu do biletów jednoprzejazdowych samochód opłaca się przy trasach krótszych niż 5,5km w jedną stronę, a to już jest pół Gdańska.

              • 2 2

              • Nie, nie każda rodzina musi mieć samochod. Moi rodzice nie maja prawa jazdy i nie mieli samochodu. Na większe zakupy jeździłam z Mama i siostra, a czasem i z Tatą i bratem zwykłym tramwajem i autobusem. Każdy niósł po 1czy 2 siatki, rodzice często mieli po tej jednej wielkiej prostokątnej torbie i się dawało radę. Teraz za to każdy wozi tylek swoim autem, korkujac drogę, zanieczyszczając powietrze i jeszcze płacz że korki... A znam osoby co busem by miały 10 min drogi, rowerem może 20...

                • 1 1

            • Ba, powiem Ci nawet, że kiedyś robiłem test (1)

              I jeżdżenie do pracy taksówką wyszło mnie taniej licząc za cały miesiąc niż całkowity koszt utrzymania samochodu...

              • 4 2

              • Czy w calkowity koszt utrzymania wliczasz koszt jego zakupu?

                • 2 0

          • (2)

            Tańsze powiadasz . 600 przejazdów w roku X 3, 6 zł = 2160 zł . Ubezpieczenie mojego samochodu OC, AC i NW to 2260zł a to tylko ubezpieczenie . Z tym że ja płacę za przejazd zniżkowy więc tramwaj to niecałe 1100 zł rocznie . Dlatego tam gdzie mogę jadę tramwajem bo odpadają koszty związane z eksploatacją samochodu (paliwo 6zł ) no i koszty parkingów

            • 3 1

            • Jedynie OC musisz placic, wiec zostanie Ci z tych Twoich kosztow 700 zl rocznie.

              • 1 0

            • Czyli płacisz 2260zł za auto stojące na parkingu + 2160zł za komunikację miejską = 4420zł. W tym przypadku tramwaj ma sens tylko jeśli te przejazdy są na odległość większą niż 5,5km (zakładając że palisz w korku 10l/100km) albo do SPP, bo za auto płacisz tak czy owak.

              • 3 1

          • jak żyć kiedy każdy by chciał mieć swój tramwaj.

            • 0 0

        • (2)

          Tramwaj zawsze ma te 17, nigdy więcej, a jak się trafi awaria poprzedniego składu to spada do 0. 17 na godzinę to można rowerem zrobić, nie jadąc zbyt szybko. Samochodem tylko w korku można się zbliżyć do tej wartości (nie wspominając już o czymś tak oczywistym że tramwaj też stoi w korku - wystarczy porównać czas przejazdu w godzinach szczytu i w innych porach). Dorzuć do tego przesiadki, dojście + stanie na przystankach. Tramwaj potrzebuje godziny aby z Łostowic dojechać do Oliwy. Nie wiem, co by się musiało stać, aby samochodem tyle czasu to zajęło.

          • 2 2

          • Żeby godzinę jechać z Oliwy do Łostowic samochodem, potrzebne jest... Popołudnie. (1)

            Godzina jak masz szczęście, bo często dłużej to trwa...

            • 6 4

            • To chyba jedziesz naokoło przez Gdynię, bo ja osobiście nigdy nie jechałem aż tyle. A jeżdżę codziennie w korkach

              Ale cały dowcip polega na tym, że w luźniejsze godziny do Oliwy dostaniesz się w 25 minut. Tramwajem zawsze godzina + dojście na przystanek, czekanie + ewentualnie spóźnienie składu lub awarie. I zawsze jest pełno ludzi.

              • 4 1

    • tej koncepcji mówimy NIE!

      tu chodzi tylko o to by puscic jeden trawaj co pół godziny a nie 3 co 10 minut. Czyli jeszcze wiecej ludzi przesiądzie się na diesle...

      • 4 2

    • i bedziemy siedziec w korku tramwajowym (5)

      Po kazdej awarii...
      A jest ich niemalo.
      Monokultura nigdy nie jest zdrowa a "proste" mentalnie rozwiazania rzadko skaluja sie liniowo...
      Chociazby lansowane rowery staja sie problemem z powodu ich ilosci. Drastycznym przykladem jest sciezka nadmorska ale i to nie pokazuje rozmiaru problemu. Nalezy przejsc sie skandynawskimi czy niemieckim ulicami, zasmieconymi rowerowym zlomem (nawet Polacy nie nadazaja ich krasc) a dla wytrwalych polecam scenki z chinskich ulic, gdy rower byl tam dominujacym srodkiem transportu.
      To juz przeszlosc ale materialy istnieja...

      • 21 17

      • No zaraz, ale to samo dotyczy samochodów. (2)

        Każdy skrawek wolnej powierzchni jest nimi zastawiony...

        • 12 1

        • tak (1)

          bo to jest to samo zjawisko.
          Zmienia się tylko dekoracja.

          • 3 0

          • Dlatego im więcej możliwości - tym lepiej.

            Proplem w tym, że za PRL już oddaliśmy wszystko pod samochody, więc nie bardzo jest skąd zabrać żeby poprawić jakość pozostałych środków transportu...

            • 0 6

      • kolejny wpis człowieka ogarniętego cyklofobią (1)

        Co ci ludzie biorą? Jakie problemy z ilością rowerów? Przypuszczalnie nie ma zielonego pojęcia o skali wzrostu ruchu rowerowego w największych stolicach Europy: Paryżu, Londynie czy Berlinie. U nas liczba rowerów rośnie, ale nie widziałem jeszcze ani razu "korka" rowerowego, chyba że w Kopenhadze na Norrebrogade. Jak na razie to cyklofobi specjalizowali się w tekstach o braku potrzeby budowania dróg dla rowerów, twierdząc, że na nich nikt nie jeździ. Teraz zaczynają niektórzy z nich grać w innej orkiestrze, dając wyraz podobnym uprzedzeniom.

        • 14 21

        • Kolejny wpis cyklonazisty. Co ci ludzie biorą?

          • 14 13

    • Dzbanku!Trzeba likwidować tramwaje a stawiać na autobusy i bus pasy i tylko to odkorkuje miasto! (2)

      Tramwaj jest przezytkiem w kazdym miescie!I teraz jest era nowoczesnych bez emisyjnych autobusów!

      • 6 27

      • era to teraz jest "bez mózgowych" znaffców (1)

        • 15 5

        • Toć to standardowy troll z Bohaterów Getta.

          Wypisuje takie brednie pod każdym artykułem o tramwajach, bo się boi że zabiorą mu sponsorowane z podatków miejsce parkingowe pod kamienicą...

          • 13 4

    • Ale z tym obecnie bardzo dobrze to raczej przesada. Potencjał jest, ale obecnie jeździ się tłoczno, wolno (światła) a w weekendy to jeszcze rzadko.

      • 41 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane