Kierowców jeżdżących krajową "siódemką" z Trójmiasta do Warszawy na jesieni czekają kolejne utrudnienia w ruchu. Powinny wtedy ruszyć prace drogowe w rejonie Ostródy i Nidzicy. Olsztyński oddział GDDKiA otworzył oferty w dwóch spośród sześciu przetargów na rozbudowę krajowej "siódemki" w województwie warmińsko-mazurskim.
Dobre wiadomości płyną z olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jest szansa, że prace przy przebudowie krajowej "siódemki" w województwie warmińsko-mazurskim, z której tłumnie korzystają mieszkańcy Trójmiasta, wystartują jeszcze jesienią.
Podkreślmy, że olsztyński oddział GDDKiA planuje budowę ekspresówki na dwóch odcinkach. Pierwszy wiedzie od Miłomłyna do Olsztynka wraz z obwodnicą Ostródy (39 km) i został podzielony na cztery zadania (A - 9,2 km, B - 9,7 km, C1 - 8,8 km, C2 - 11,3 km). Drugi natomiast, od Nidzicy do granicy województwa mazowieckiego, składa się z dwóch zadań (D1 - 9,1 km i D2 - 13,6 km). W budżecie na realizację drogowej inwestycji na zachodnich Mazurach wstępnie potrzeba 3,3 mld zł w budżecie państwa.
Właśnie otwarto oferty na budowę dwóch spośród sześciu zadań na krajowej "siódemce" w województwie warmińsko-mazurskim. Pierwszy to 9,2-kilometrowy fragment między Miłomłynem a Ostródą Północ, do którego najkorzystniejszą ofertę złożyło konsorcjum firm Budimex i Ferrovial. Za realizację inwestycji do końca 2016 r. proponują cenę ok. 292 mln zł i deklarują wykonać drogę w 22 miesiące i objąć ją gwarancją na 10 lat.
Drugi odcinek (B), czyli obwodnica Ostródy o długości 9,7 km, może pochłonąć 995 mln zł. Taką najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Salini, która budowała m.in. odcinek autostrady A1 między Toruniem a Włocławkiem. Firma zamierza zbudować drogę w 20 miesięcy i objąć ją 10-letnią gwarancją. Do podpisania umowy przy zamówieniach, w których zostały otwarte koperty z ofertami, jednak jeszcze daleko.
- Musimy zweryfikować złożone propozycje i rozstrzygnąć zamówienie. Powinno to potrwać nie dłużej niż cztery miesiące - mówi Karol Głębocki, rzecznik prasowy GDDKiA oddział w Olsztynie.
Kolejne otwarcia ofert dla pozostałych czterech odcinków zaplanowano na pierwszą połowę sierpnia. Warto jednak pamiętać, że postępowania przetargowe toczą się od połowy 2013 r. Komisje przetargowe już kilkukrotnie odsuwały termin rozstrzygnięcia przetargu. Powód? - Mamy mnóstwo zapytań ze strony wykonawców do projektów, stąd przesunięcia terminów otwarcia kopert z ofertami - mówi Głębocki.
W olsztyńskim oddziale GDDKiA urzędnicy wierzą, że przez Mazury ekspresówką do Warszawy pojedziemy w 2017 r.
- Pierwsze prace inwestycyjne powinny zacząć się jeszcze tej jesieni, ale front robót powinien zostać zauważony dopiero na wiosnę przyszłego roku - mówi rzecznik prasowy GDDKiA oddział w Olsztynie.
Potencjalny wykonawca na każdy odcinek ma od 20 do 23 miesięcy na realizację. O wyborze najkorzystniejszej propozycji decyduje w 90 proc. cena. Po 5 proc. wpływ ma okres gwarancji i termin realizacji.
najpierw autostradą A1, a potem drogą krajową nr 1010%
najpierw autostradą A1, a potem autostradą A227%
różnie, nie mam jednej ulubionej trasy10%
Po raz pierwszy na drodze ekspresowej zostanie zastosowana warstwa ścieralna nawierzchni drogowej z domieszką gumy, która pochodzić ma z recyklingu opon samochodów. Drogowcy chcą sprawdzić, jak w polskich warunkach sprawdza się tego typu rozwiązanie. Doświadczalna jezdnia powstanie w rejonie Nidzicy.
- Wykonany zostanie w sumie ok. 500-metrowy odcinek. Taka warstwa pojawi się w trzech miejscach. Na jezdni głównej, gdzie będziemy sprawdzać jej właściwości na nacisk. Testowa nawierzchnia ułożona zostanie też na pasie zjazdowym, gdzie sprawdzimy jej zachowanie na siły związane z hamowaniem. Sprawdzimy ponadto reakcje tego typu jezdni na pasie rozbiegowym - mówi Głębocki.
Technologia cieszy się ogromną popularnością w Stanach Zjednoczonych za sprawą dużej wytrzymałości na ścieralność, odkształcenia i odporność na duże wahania temperatury w ciągu roku.
Żuławski odcinek ekspresowej "siódemki" czeka na ZRiD
Na terenie Żuław - na odcinku od Południowej Obwodnicy Gdańska do Elbląga - planowana jest także budowa drogi ekspresowej. Inwestycja została podzielona na dwa zadania - odcinki. Pierwszy fragment to szlak od Gdańska do Nowego Dworu Gdańskiego. Drugie zadanie to trasa między Nowym Dworem Gdańskim a Elblągiem. Wstępnie 40-kilometrowa inwestycja może pochłonąć 3 mld zł.
- 30 maja złożyliśmy wniosek o wydanie decyzji zezwalającej na realizację inwestycji drogowej. Na taki dokument teraz czekamy - mówi Piotr Michalski z gdańskiego oddziału GDDKiA.
Obecnie trwa projektowanie odcinka drogi S7 między Napierkami a Płońskiem. Gdy droga powstanie, a ma to być przed 2020 r., wreszcie pojedziemy dwujezdniową drogą z Trójmiasta do stolicy.
Planowane są też przebudowy już istniejących dwujezdniowych odcinków drogi krajowej nr 7 od Płońska do Czosnowa i od Czosnowa do Warszawy. Zaplanowane są one do modernizacji także przed 2020 r., ale trudno póki co uwierzyć, że te zadania uda się wykonać w obecnej dekadzie.
A ja mialem jechac z holendrem 7ka do Warszawy na targi, ale koles przywiozl dobry towar i polecialem.
TrasMajster
9 lat
81
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-26 11:10
Jak to powstanie ???!
Przecież S7 do Warszawy jest gotowa od 2 lat. Sam widziałem w TV jak Pan Minister Grabarczyk pokazywał mapę z gotową S7 na EURO 2012.
optymista
9 lat
123
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-26 13:25
To wszystko DoTu zapowiadał miało być zapiętę na Euro. Jak pisałem, że ściema
lemingi minusowały i wyzywały od kaczystów, którzy podpalają Polskę i przeszkadzają Tuskowi budować kraj a ja jestem po prostu realistą.
x
9 lat
54
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-26 13:52
S7 i mazury
"W olsztyńskim oddziale GDDKiA urzędnicy wierzą, że przez Mazury ekspresówką do Warszawy pojedziemy w 2017 r."
W Olsztynie nie wiedzą, gdzie Mazury, gdzie Warmia itd?
remusik
9 lat
60
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-26 17:44
rge
2020 ? optymiści .... trzeba doliczyć 5 lat opóżnienia
bardzo się cieszę - oby szybko wybudowali i oddali do użytku...
kierowiec
9 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-26 20:28
Mamy ponad 800 mld długów. Nie stać nas.
9 lat
24
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-07-26 20:36
z ekonomicznego punktu widzenia
nie opłaca się jeździć autostradą. Mój samochód (van) na zwykłych drogach pali 6l/100 a na autostradzie nie dość, że trzeba za nią zapłacić, to przy 110-120 pali 8l/100 a przy 140km/h 9l/100, (czyli tyle co w mieście) a różnica w przejeździe na trasie do W-wy jest jakieś 15-30min. Jak mi się nie spieszy to ostatnio unikam autostrad, jeżdżę tylko darmowymi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
