• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pół miliona bitew na wirtualnej "Błyskawicy"

Michał Stąporek
5 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
ORP Błyskawica jest najpopularniejszym niszczycielem w grze World of Warships. Świadczy to prawdopodobnie o dużej popularności tej gry wśród polskich graczy. ORP Błyskawica jest najpopularniejszym niszczycielem w grze World of Warships. Świadczy to prawdopodobnie o dużej popularności tej gry wśród polskich graczy.

Pół miliona razy miłośnicy gry World of Warships wybierali rozgrywkę z użyciem wirtualnego niszczyciela ORP Błyskawica. Wśród okrętów premium w klasie niszczycieli nie było popularniejszej jednostki.



Czy grywasz w gry komputerowe?

"World of Warships" to popularna gra sieciowa, w której gracze rywalizują ze sobą, tworząc floty złożone z okrętów, jakie faktycznie istniały i operowały na morzach i oceanach podczas II wojny światowej. Gra weszła na rynek nieco ponad rok temu, ale jej logika i zasady są doskonale znane tym wszystkim, którzy już wcześniej grali w inne gry jej twórców, czyli białoruskiego studia Wargaming.net, takie jak World of Tanks i World of Warplanes.

Błyskawica dołączyła do okrętów dostępnych w grze w listopadzie ubiegłego roku. Maksymilian Dura, komandor ppor rezerwy Marynarki Wojennej i stały felietonista pism o tematyce wojskowej, postanowił sprawdzić, jaką popularność w grze zdobył jedyny dostępny w niej polski okręt.

- Odpowiedź przerosła nasze oczekiwania: "ORP Błyskawica jest najpopularniejszym okrętem typu premium w klasie niszczycieli w grze World of Warships. Od momentu premiery wirtualna ORP Błyskawica wypłynęła już do ponad 500 000 bitew" - pisze Dura w portalu Defence24.pl.
Przypomnijmy, że "Błyskawica" pojawiła się w grze dzięki współpracy z Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, którego okręt-muzeum ORP Błyskawica jest jednym z najważniejszych, a właściwie najważniejszym eksponatem.

- Dostarczyliśmy firmie Wargaming materiały źródłowe, dzięki którym stało się możliwe szczegółowe odwzorowanie ORP Błyskawica w World of Warships. Były to dziesiątki historycznych planów obejmujących różne konfiguracje okrętu i setki autentycznych fotografii. Dodanie ORP Błyskawica do gry World of Warships jest pierwszym, bardzo ważnym krokiem we współpracy obu podmiotów - mówiła nam przed niemal rokiem Tatiana Baczyńska z Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Do dyspozycji graczy zostały oddane niszczyciele, krążowniki, pancerniki i lotniskowce. Są to jednostki istniejące w rzeczywistości oraz okręty prototypowe pochodzące z US Navy, Kriegsmarine, Marynarki Wojennej ZSRR, Japońskiej Cesarskiej Marynarki Wojennej oraz Royal Navy.

Niszczyciel ORP "Błyskawica" był jednym z najpiękniejszych okrętów w swojej klasie. Ten polski niszczyciel zbudowano w latach 1935-36 w Wielkiej Brytanii (wyporność 2145/3380 t, prędkość 39 węzłów, siedem dział 120 mm), zaś uzbrojono go w Szwecji. W 1937 r. pierwszy raz wpłynęła do Gdyni i do rozpoczęcia wojny była w służbie Polskiej Marynarki Wojennej. 30 VIII 1939 okręt skierowano do Wielkiej Brytanii, gdzie służył wraz z bliźniaczym "Gromem"

Jej załoga walczyła dzielnie na morzu Północnym i Śródziemnym, na Atlantyku, Kanale La Manche i w Zatoce Biskajskiej. Okręt podczas wojny zniszczył dwa niszczyciele i dwa eskortowce, uszkodził trzy okręty podwodne, zestrzelił trzy samoloty nieprzyjacielskie. Od 1976 roku okręt funkcjonuje jako muzeum, jedno z nielicznych tego typu na świecie, obok Aurory, Wazy czy Victory.

Wydarzenia

Miejsca

Opinie (56) 1 zablokowana

  • Nie jestem wielkim miłośnikiem ale grywam dość często, co mam zaznaczyć w ankiecie?

    • 8 1

  • News roku w Gdyni

    • 3 2

  • World of Warplanes a nie World of Airplanes

    Do poprawki.

    • 2 2

  • Gry

    A ja tam wolę Wiedźmina 3 gra wymiata

    • 3 0

  • (1)

    Błyskawica sama tych niszczycieli i eskortowców nie zniszczyła przecież.

    • 3 0

    • pewnie, że nie - razem z 7 innymi jednostkami pod Ushant

      • 1 0

  • i to jest nasz as w rekawie

    teraz wojna to będzie cyberwojna a my mamy najlepszy cyberokret

    • 7 0

  • news dnia jakas gra komputerowa

    I to na glownej stronie, masakra

    • 1 4

  • Co wy za głupoty wypisujecie? Część okrętów jest prawdziwa, ale część niestety nie (3)

    O grach WG krąży dowcip, że w kolejnej aktualizacji pojawi się XI tier, a w nim Gwiazda Śmierci, bo krążowniki Imperium mają słabe działa plazmowe. Ta gra już dawno oderwała się od rzeczywistości. Przykład: pancerniki niemieckie IX i X tieru. To samo z krążownikami VII, IX i X. Były tylko na deskach projektantów, a nigdy nie zostały zwodowane.

    • 2 0

    • Zacząć trzeba od tego że mechanika WOB jest zupełnie oderwana od rzeczwistości (2)

      Wszystkie gry WG bazują na kompletnie szalonych i nierealistycznych założeniach.

      Zacznijmy że w zasadzie żadne bitwy nie odbywały się ganiając się dookoła wysepek, a skala odległościowo-czasowa rzeczywistych bitew była zupełnie inna.

      Skuteczny zasięg dział podczas II wojny światowej wynosił około 20km - okręt na pokonanie takiej odległości potrzebował około 20minut, a pociski około 20s.

      Taktyka walki na morzu to było połączenie umiejętnych manewrów wraz ze stawianiem zapór dymowych, oraz użycie lotnictwa pokładowego zazwyczaj w celach rozpoznawczych, oraz oczywiście współdziałanie okrętów w ścisłych formacjach.

      • 1 0

      • Poprzeczka nad T

        Taktyka Royal Navy

        • 1 0

      • Nie, no najlepiej by było jakby była 100% rzeczywista...

        i po pierwszej grze, w której mnie zabili po 15s pierwszym strzałem miałbym dożywotni ban, bo przecież nie żyje. Twój post jest tak odkrywczy i potrzebny, jak napisanie że film o spidermanie jest oderwany od rzeczywistości, bo przecież człowiek po ugryzieniu pająka puchnie, może czasem umiera, ale na pewno nie dostaje super mocy.

        • 4 0

  • Nudna ta gra jak flaki z olejem (1)

    O ile World Of Tanks było całkiem niezłe, to Warplanes i Battleships jest tak sztuczne i tak smutno-nudne, że pograłem po kilka dni i nie - nie da się po prostu.

    Może nie chwyciłem klimatu, a może za dużo grałem w prawdziwe symulatory i lotnicze i morskie (tu raczej stare, ale stawiające na większy realizm).

    Symulacjami bitew pancernych może nigdy się nie "skaziłem" to łatwiej mi przełknąć bitwę pancerną odbywającą się praktycznie w zwarciu, a strzały z 200m to już "snajperstwo" :)

    • 2 0

    • Ta gra to nie symulator!

      • 2 0

  • Ruskie gry

    Chyba jakiś błąd twórców, pewnie myśleli, że to brytyjski okręt, dlatego się tam znalazł. War thunder, war of planes i inne nie uwzględniają polskich wojsk, oczywiście ruskie jednostki są tam najlepsze :)
    Ale gry bardzo fajne.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane