• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pół miliona złotych za podniesienie trakcji na al. Hallera

Szymon Zięba
7 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zbyt duże samochody regularnie zrywały trakcję, próbując przecisnąć się pod wiaduktem na al. Hallera. Zbyt duże samochody regularnie zrywały trakcję, próbując przecisnąć się pod wiaduktem na al. Hallera.

Zrywana przez ciężarówki trakcja na al. HalleraMapka zostanie podniesiona o 5 cm. To rozwiązanie nie gwarantuje, że już nigdy nie dojdzie do jej naruszenia, ale nawet gdyby tak się stało, to tramwaje będą mogły kursować objazdem przez węzeł Kliniczna, co wcześniej było niemożliwe. Warte 584 tys. zł roboty mają zakończyć się jeszcze w tym roku.



Podniesienie trakcji pod wiaduktem sprawi, że ciężarówki przestaną o nią zahaczać?

Przypomnijmy: zgodnie z planem przebudowany zostanie odcinek sieci trakcyjnej al. Hallera od ul. TrubadurówMapka do skrzyżowania ul. WyspiańskiegoMapka i ul. KlinicznejMapka.

Prace mają być prowadzone głównie nocą, między północą a godz. 4, więc rano tramwaje będą mogły normalnie wyruszyć na swoje trasy.

Magdalena Kiljan, rzeczniczka Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, informowała, że na wniosek wykonawcy mogą być również prowadzone w innych terminach - ale po wcześniejszym uzgodnieniu z organizatorem publicznego transportu zbiorowego, tj. Zarządem Transportu Miejskiego w Gdańsku (chodzi np. o dni wolne od pracy: sobota-niedziela).

Miejscy urzędnicy nie przewidują jednak całkowitego zamknięcia remontowanego odcinka.

Podniesienie trakcji i umożliwienie kursowania tramwajów



Samo zadanie będzie polegało na podniesieniu trakcji w rejonie wiaduktu o około 5 cm (więcej miejsca pod wiaduktem już nie ma), wymianie całej konstrukcji sieci (przewód jezdny, poprzeczki, izolatory itp.) oraz zamontowaniu izolatorów sekcyjnych sieci trakcyjnej.

Wypadki i kolizje w Trójmieście. Nagrania czytelników



Dzięki temu, w przypadku zerwania sieci trakcyjnej pod wiaduktem Hallera, nadal możliwe będzie kursowanie tramwajów przez węzeł Kliniczna. Dotąd taka awaria paraliżowała ruch tramwajowy w całej okolicy.

70 dni na realizację



Zwycięska oferta na wykonanie prac opiewa na 584 tys. złotych.

Zgodnie z umową wykonawca ma 70 dni na realizację zadania, więc jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, trakcja ma zostać przebudowana jeszcze w tym roku.

Skutki zerwania trakcji na al. Hallera w 2016 roku.

Opinie (161) 9 zablokowanych

  • Znajomego firma, ja To mogę zrobić za 200tys i wszyscy będą zadowoleni.

    • 4 0

  • To o 10 za milion?

    • 4 0

  • A jak ją podniosą ??

    ... przecież wiaduktu jest niski

    • 6 0

  • Szkoda kasy i tak będą dalej się tam pchać.

    • 10 0

  • Kilku mądrych inaczej zerwało trakcję i w nagrodę wywalamy 0,6mln, żeby im zrobić dobrze? super...

    • 18 0

  • To się w głowie nie mieści. (1)

    Mamy zapłacić tyle pieniędzy za to, że ktoś nie stosuje się do znaku, tak?

    • 29 1

    • Nic nowego w Polsce.

      Dobro kierowców przede wszystkim. Nie ma takiej kasy, której na nich byśmy nie wydali.

      • 3 1

  • Tyle pieniędzy w błoto? Zakazać jazdy i tyle.

    • 12 0

  • Olek (1)

    Tiry itak bendom tak w jerzc

    • 5 0

    • Ortografia

      • 2 1

  • (2)

    500 tysi?!To chyba jakas kpina!Jest zakaz to trzeba go egzekwowac-tanirej tam policjanta budce postawic! :D

    • 136 7

    • Piramowicza (1)

      Mogliby przywrócić ruch na Piramowicza w drugą stronę, a i pieniędzy byłoby dostatek na poprawienie bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów.
      Teraz tramwaje częściej stoją na Hallera w korkach prze tą organizację ruchu, niż przez zerwaną trakcję.

      • 7 1

      • Dlatego trzeba poprawić ten dziwny pas gdzie samochody jeżdżą po torach.

        No i walić mandaty tym, którzy ładują się na skrzyżowanie bez możliwości opuszczenia.
        (a do tych którzy trąbią na tych którzy tego nie robią strzelać, bo to już beznadziejne przypadki)

        • 3 0

  • (2)

    Za ten hajs można było w tym miejscu wykopać jamę na 0.5 metrów niżej

    • 86 6

    • OK

      ale ty przy każdym deszczu stoisz tam z pompą i wysysasz wodę z tej sadzawki co ją chcesz zafundować. A poza tym - obniżysz o 20 cm to zrywać druty będą ciężarówki o 20cm wyższe także to całkiem bez sensu. W przebudowie drutów nie chodzi specjalnie o te 5cm tylko o całą zmianę systemu zasilania żeby zerwanie jednego odcinka nie wpływało na inne i łatwo sie naprawiało.

      • 11 1

    • Ale trzeba byloby wtedy pompy do deszczowki tam zainstalowac. A wiadomo, ze pompy do kanalizacji i deszczowki sie u nas w kraju psuja nagminnie

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane