• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja na tropie fałszywych elektryków

piw
21 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Zawsze warto sprawdzić dokładnie, kogo wpuszcza się do mieszkania. Zawsze warto sprawdzić dokładnie, kogo wpuszcza się do mieszkania.

Policjanci z Nowego Portu zatrzymali mężczyznę, który pod pozorem kontroli instalacji i liczników energii okradł starszą kobietę.



Trzymasz w domu pieniądze?

Według relacji okradzionej 67-latki, do drzwi jej mieszkania zapukało dwóch mężczyzn. Przedstawili się jako pracownicy zakładu energetycznego. Stwierdzili, że muszą skontrolować jej instalację elektryczną i sprawdzić, czy płaci rachunki za prąd.

- Po wejściu do mieszkania 67-latki, jeden z mężczyzn zaczął oglądać kontakty w ścianach, podczas gdy drugi zażądał od kobiety okazania rachunków za prąd. Po tym jak "elektrycy" opuścili mieszkanie, kobieta stwierdziła, że z szafki kuchennej zniknął jej portfel z pieniędzmi i dokumentami - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Policjanci dość szybko wytypowali potencjalnych sprawców kradzieży. W poniedziałek zatrzymano pierwszego z nich: 18-latka z Gdańska. Chłopak już wcześniej był notowany m.in. za pobicie, groźby i jazdę samochodem po alkoholu. - Zatrzymanie drugiego ze sprawców to tylko kwestia czasu - mówi Michalewska.

Podawanie się za elektryków, to jeden ze sposobów, jakie wykorzystują złodzieje do tego, aby dostać się do naszych mieszkań. W ostatnich miesiącach w Gdańsku nie było jednak takich przypadków. Wcześniej, w pierwszej połowie zeszłego roku, doszło jednak do serii podobnych kradzieży, z tą różnicą, iż kradły kobiety podające się za pracownice ZUS.
piw

Opinie (80) 8 zablokowanych

  • a kiedy wyborcy wytropią fałszywego premiera? (1)

    • 4 1

    • niestety słabi tropiciele z wyborców, że tyle czasu im zajęło

      • 1 0

  • chyba Księdza Mateusz kręcą teraz w Gdańsku

    ...........

    • 0 0

  • oj BOLEK BOLEK.. to już i ciebie szukają?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane