• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja: z piratami walczymy jawnie

Grzegorz Szaro
9 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 22:10 (9 marca 2008)
Policjanci wolą uprzedzać kierowców, gdzie staną z fotorejestratorami, niż zaskakiwać ich swoimi kontrolami. Policjanci wolą uprzedzać kierowców, gdzie staną z fotorejestratorami, niż zaskakiwać ich swoimi kontrolami.

Drogówka na Pomorzu zmienia sposób walki z piratami drogowymi. Zamiast chować się za krzakami, policjanci informują, gdzie stanie fotoradar. Zaczynają już jutro w Gdańsku.



Która metoda walki z piratami drogowymi jest skuteczniejsza?

Codziennie na drogach w Trójmieście dochodzi do wypadków spowodowanych nadmierną prędkością - giną ludzie, są ranni. Kierowcy w większości niewiele sobie z tego robią i dalej traktują miejskie ulice jak tor wyścigowy.

- Co z tego, że wypisujemy coraz więcej mandatów za prędkość [w całym województwie w ciągu roku na sumę kilku milionów złotych - red.], skoro nie o to w tym wszystkim chodzi. Najważniejsze, żeby zrobiło się bezpieczniej na drogach - mówi Janusz Staniszewski, szef wydziału ruchu drogowego KWP w Gdańsku.

Dlatego, zamiast chować się z radarem i łapać znienacka piratów, policjanci postanowili zapobiegać wypadkom, ostrzegając kierowców przed pewnym mandatem karnym.

Od jutra lotne patrole ustawiać będą fotorejestrator (do tej pory umieszczano go w specjalnych skrzynkach przy drogach). To nowoczesne urządzenie, które robi wysokiej jakości zdjęcia cyfrowe tablicom rejestracyjnym pojazdów jadących z niedozwoloną prędkością. Na zdjęciach bez problemu można rozpoznać też twarze kierowców. To bardzo przydatne, bo wielu z nich, po wezwaniu na komisariat, broni się mówiąc "to nie ja kierowałem, a kto jechał moim autem, już nie pamiętam".

O tym, że system ostrzegania będzie skuteczniejszy niż karania, wierzą także zwykli policjanci z drogówki. Jeden z nich przyznaje: - Teraz jest tak, że gdy w ruchliwym miejscu zatrzymam samochód i wypisuję mandat, mija mnie w tym czasie - oczywiście z niedozwoloną prędkością - kilkadziesiąt innych pojazdów. Gdyby wiedzieli, gdzie stoję, to na pewno by zwolnili.

Miejsca, w których w marcu staną fotorejestratory, wybrano nieprzypadkowo - analizowano m.in. sygnały od mieszkańców Gdańska i policyjne statystyki (w wielu tych miejscach dochodziło do śmiertelnych wypadków). W kolejnych miesiącach akcja będzie kontynuowana w innych miastach i bardzo prawdopodobne jest, że w kwietniu przyjdzie czas na Gdynię.

Dlaczego policja nie robi zdjęć w kilku miastach jednocześnie?

- Bo za mało mamy sprzętu. W całym województwie pracuje zaledwie sześć takich urządzeń, z czego jedno jest na całe Trójmiasto. Mam nadzieję, że wkrótce w zakupie kolejnego pomoże nam samorząd Gdańska. Jestem już po wstępnych rozmowach w tej sprawie z przedstawicielami pana prezydenta - mówi Janusz Staniszewski.

Tu staną fotoradary w marcu:

11.03. ul. Wodnika, ul. Kielnieńska 12.03. ul. Słowackiego - wysokość obszaru leśnego, ul. Pomorska, ul. Wita Stwosza, ul. Wilanowska 13.03. ul. Trakt św. Wojciecha - wysokość granicy miasta, Al. Świętokrzyska, ul. Wodnika, ul. Nowy Świat 14.03. ul. Słowackiego - wysokość obszaru leśnego, ul. Armii Krajowej, ul. Marynarki Polskiej, ul. Wyzwolenia 15.03. ul. Elbląska, ul. Armii Krajowej, ul. Kartuska wysokość ul. Stokłosy, ul. Budowlanych 16.03. ul. Kielnieńska, ul. Słowackiego - wysokość Obszaru leśnego, ul. Wilanowska, ul. Wita Stwosza 17.03. ul. Bysewska, ul. Damroki, ul. Wyzwolenia, ul. Jana Pawła II 18.03. ul. Spacerowa, ul. Piastowska, ul. Trakt św. Wojciecha, ul. Podwale Przedmiejskie 19.03. ul. Kartuska - wysokość ogródków działkowych, ul. Rakoczego, ul. Hallera, ul. Kołobrzeska 20.03. ul. Słowackiego - wysokość obszaru leśnego, ul. Nowy Świat, ul. Wita Stwosza, ul. Chrzanowskiego 21.03. ul. Trakt św. Wojciecha - wysokość obszaru leśnego, ul. Armii Krajowej
Gazeta WyborczaGrzegorz Szaro

Opinie (134) 1 zablokowana

  • szybkosc to nie jedyny grzech

    tak sie sklada, ze od paru lat pracuje i mieszkam w Niemczech. Tu tez uzytkuje sluzbowy samochod, ktorym czesto jezdze do domu, do Polski. Ja i moi koledzy z pracy, ktorzy pokonuja ta sama trase Hamburg-Gdansk zartujemy, ze do granicy mozna zasnac, ale jak tylko przekroczymy granice naszego kraju zaczyna sie walka o zycie i o zadnym zasnieciu nie ma mowy. To co w Hamburgu jest normalne i naturalne, to znaczy jazda nie szybciej niz 55-60 km nawet o polnocy, kiedy drogi sa pustawe czy zatrzymywanie sie przed przejsciem dla pieszych gdy ktos tylko zbliza sie do przejscia w naszym kochanym kraju jest nienaturalne i wrecz napietnowane przez innych kierowcow. Np kiedy zwalniam na tzw obszarze zabudowanym, z za mna jedzie tir to jestem ponaglany swiatlami albo sic! wyprzedzany bez wzgledu na znaki czy linie ciagla. Wlosy mi sie jeza na glowie, kiedy zatrzymuje sie przed przejsciem dla pieszych na dwupasmowej jezdni. Niemal zawsze inny samochod mnie wyprzedzi albo niemalze wjezdza w tyl mojego samochodu. Samochody jadace z naprzeciwka zupelnie nie zwracaja uwagi na to ze stoje przed przejsciem aby przepuscic pieszego. Czesto piesi na przejsciu, zdziwieni moim zatrzymaniem zwracaja uwage na tablice rejestracyjne kiwajac glowami w podziekowaniu. Wyprzedzania mimo ciaglej linii to chleb powszedni tak jak zajezdzenie drogi czy wyprzedzanie na trzeciego.
    Raz tylko widzialem radiowoz, ktory rzucil sie za samochodem, ktory wlasnie wyprzedzil mnie w malej miejscowosci mimo ciaglej linii z szybkoscia startujacego samolotu, no moze samolotu nie w chwili odrywania sie od ziemi bo byl raczej leciwy.
    Polecam wiec naszej policji sciganie rowniez takich zachowan, a nie tylko celowanie tzw suszarka.
    Pozdrawiam
    Ryszard HH

    • 0 0

  • jazda po spożyciu

    w dniu 17 06 08 kolega właściciel firmy przewozowej u ktorego bylem zatrudniony o umowę o pracę podstawił do kontroli autobus pod MULTIPLEX GEMINI w Gdyni przy ktorym miały podstawiać się pojazdy na kontrolę na życzenie wynajmującego.Ponieważ w tym dniu z powodów nieistotnych dla sprawy prowadzić miał pojazd właściciel firmy ,poprosil mnie o przypilnowanie autobusu do czasu jego powrotu na miejsce kontroli.O godzinie okolo 6.40 podjechał radiowóz z Komendy Miejskiej Ruchu drogowego .
    Policjant zapytał czy jest pojazd do kontroli.Odrzekłem że tak mniemając że niebawem pojawi się jak już wspomniałem właściciel firmy {zgodnie umową miał pojawić o koło 6.30.}Udostępniłę więc pojazd do kontroli Na życzenie policjanta udostępniłem też dowód tożsamości który posiadałem przy sobie t.j. prawo jazdy.Policjant żażyczył sobie niewiem na jakiej podstawie żebym się {mimo że powiedziałem że prowadzić będzie pojazd inny kierowca }}poddał badaniu na zawartość alkoholu.nie mnialem żadnych oporów ponieważ bylem pewny co do wyniku badania a i tak bez podania przyczyny policjant ma prawo w państwie prawa za jakie uważa się Polskę zażądać do poddania się badaniu Jednak po badaniu okazalo się że w wydychanym powietrzu uzyskalem wynik 0.42 promila policjant zatrzymal mi prawo jazdy informując że jetem oskażony o wykroczenie z art.79 par.1 kodeksu wykroczeń to jest PROWADZENIE POJAZDU PO SPOŻYCIU gdzie według wykladni Sądu Najwyższego za prowadzenie pojazdu uważa sie wprawienie go w ruch kierowanie nim nadawanie prędkości i hamowanie w sposob zgodny z konstrukcją pojazdu .Oczekuję polemiki bez uwag w stylu a po co dawałeś prawko bo sam wiem że niepotrzebnie

    • 0 0

  • FOTORADAR!!!!!

    • 0 0

  • To nie jest dobry pomysl (7)

    Fotorejstragory TAK - ale wyraznie trzeba "na nich" napisac ze lapia/robia zdjecia tylko piratom drogowym. Doprowadzimy do takiej sytuacji jak wyjezdzajac z Sopotu w kierunku Gdanka ze co drugi kierowac przyhamowuje do 50 km/h skoro przez caly trase jedzie 70 km/h i to jest predkosc zgodna z warunkami ruchu.

    • 0 0

    • 50 km/h to prędkość zgodna z prawem(...) (5)

      A 70 km/h to już przekroczenie dozwolonej prędkości,dużo placileś żeby zdać?Najwidoczniej tak (...);)

      • 0 0

      • (3)

        Akurat na tym odcinku dozwolona prędkość to 70km/h. Ty widzę, tyle musiałeś zapłacić że na samochód cię nie stać i dróg gdańska nie znasz.

        • 0 0

        • 70 kmh na wyjeździe z sopotu do gdańska!? (1)

          Gdzie to jest napisane!? - jesteś tam cały czas w terenie zabudowanym ( czyli, dla twojej informacji, w ciągu dnia obowiązuje tam 50 kmh) i nie ma tam żadnego znaku informującego, że jest tam dozwolona inna prędkość niż "50".

          Więc co ty chrzanisz człowieku!?

          • 0 0

          • Jest znak 70

            • 0 0

        • 70 km/h?

          na granicy miasta???? 70 jest jadac w strone Gdynii tylko do hali Olivi (wlasciwie do nastepnych swiatel , przy citroenie)

          • 0 0

      • Chyba ze jest napisane inaczej, prawda?

        A zreszta to nie przesadzaj aniolku, bo nie wierze, ze nigdy nie przekraczasz dopuszczalnej predkosci. Trzeba po prostu rozgraniczyc pewne rzeczy, bo jedno przekroczenie innemu nie rowne.
        I jakkolwiek nie lubie osob jezdzacych karygodnie, z narazeniem zycia nie tylko swojego, ale i innych osob, tak tez irytuja mnie takie 'cnotki' piszace w ten sposob. Bo na forum to latwo bohatera grac, nie?

        • 0 0

    • W ogóle nie można juz jeździć

      trzeba wysiadać i pchać auto.

      • 0 0

  • WOLNO WCALE NIE ZNACZY BEZPIECZNIE

    • 0 0

  • strach...

    boję się kierowców jadących 50km/h lewym pasem. najczęściej ledwo panują nad samochodem i jeżdżą nieprawidłowo np: migacz włączają na zakręcie, hamują a potem dopiero włączają migacz, hamują regularnie nagle co 30-50m bez powodu i mimo tego,że nikt przed nimi nie jedzie i co najbardziej zabawne jak daleko przed nimi są światła i skrzyżowanie to zaczynają hamować mimo tego ,że jest zielone i raczej nie ma siły ,że zrobi się żółte nie mówiąc o czerwonym. STRACH!!!

    • 0 0

  • Uwolnić prędkość (1)

    Policja nie powinna łapać za przekraczanie prędkości.
    A osoby, które powodują wypadki a przekroczyły prędkość powinny być poddane surowej karze np. minimum 5 lat odebrane prawo jazdy lub 2 lata więzienia lub 5-10 lat płacenia renty poszkodowanym w wypadku lub ich spadkobiercom. A także przydałby się przepadek mienia na rzecz poszkodowanych (jeśli ktoś ucierpiał oprócz kierowcy ale nie rodzina).

    • 0 0

    • bez sensu,policja przy każdym wypadku mówi,ze sprawca przekrocył predkosc, bo musza cos powiedziec...

      • 0 0

  • Uwaga, bardzo ważne pytanie. Proszę tylko o odpowiedzi osoby które się znają na przepisach RD !! (5)

    Proszę, powiedzcie mi jak to jest kiedy my przekraczamy dozwoloną prędkość a za nami jedzie samochód policyjny NIEOZNAKOWANY i filmuje nasze poczynania ?!
    My dostajemy mandat za niezgodną z przepisami jazdę, a co z radiowozem policyjnym ?!
    Zeby nas sfilmować musi również NIE STOSOWAĆ SIĘ do przepisów, tym samym powodując identyczne zagrożenie dla ruchu drgowego jak jadący przed nim "pirat".

    Z tego co wiem to radiowozy policyjne mogą nie stosować się do przepisów ruchu drogowego tylko i wyłącznie kiedy porusza się z włączoną sygnalizacją świetlną i dzwiekową !!! Jednym slowem , jadąc pojadem uprzywilejowanym.

    Czy tacy policjanci nie stwarzają zagrożenia ? Czy mogą w/w sytuacji nie stosować się do przepisów ?!

    • 0 0

    • ??

      hmm jeszcze jezeli chodzi o to ze jada za toba i ciebie kameruja oki musza jechac nieprzepisowo jak osoba ktora jedzie przed nimi zebya ja namierzyc ale czemu jezeli popelniasz wykroczenie i wedlug nich stwarzasz niebezpieczenstwo na drodze czemu odrazu ciebie nie zatrzymuja tylko czekaja jeszcze na to az polelnisz blad kolejny przy czym tak jakby doprowadzaja do tego ze kierowca popelnia kolejne wykroczenie i niebezpieczna sytuacje np a po drugie jak to jest z kamera umieszczona z tylu ktora filmuje pojazd jadacy za nimi przeciez skoro jezeli ktos za nimi przekracza predkosc to oni tez musza miec przekroczona predkosc i to jest wiekszy problem bo skoro jada szybciej nie namierzajac kogos z przodu i gdy ktos im bodjedzie blizej z tylu namierzaja go no ale wkoncu to policja a wiadomo sami nie trzymaja sie tego a od innych tego wymagaja

      • 0 0

    • Hej Boluś. (2)

      Coś Ci opowiem, 3 maj 2005,trasa z Warszawy,ciepło, słońce, widocznośc, niedziela, Tiry jadą jeden za drugim na prawym pasie po 50 na godz, jak trzeba, ja zeby się nie zabic, lecę na lewy i jadąc 55 na godz powolutku ich mijam.Za mną nubira ciemna, dwóch łysych w środku, jadą tak, że nie widzę , że to nubira,widzę tylko szybę i te dwie czarne łyse pały, mrugają światła, spieszą się , przyspieszam , oni też. Chłopcy od Tygrysa?, jestem w obrębie Stogów przecież," na stłuczkę chcą mnie trafic"?, i dalej ja szybciej, oni też,na czerwonych uskoczę w bok, niech jadą, niech spier....mafia śmierdząca albo przygłupy.Myśli przelatują ,a żona mówi zjedź w bok, córka nieletnia mówi:tata ja się boję, mały lat 6 nic nie kapuje na szczęście. Finał: na czerwonych (światłach) nie uskoczyłem bo nie ma gdzie, a oni zajechali od prawej i zrównali się ze mną, mówię do rodziny, nie patrzcie w ich stronę, nie prowokujcie, może jakiś idiot ma broń albo nożem potnie mi opony(widziałem coś takiego).Córka : tata popatrz, on czymś macha.Epilog: to pan policjant bez czapki, w niebieskiej koszuli zaprasza mnie do zjechania w bok a potem o środka nubiry. Efekt: 4stówy za jechanie 104/h plus 10 pkt. Pozdrawiam bandytę w polskim mundurze polskiego policjnta, nigdy tego nie zapomnę, nie chodzi mi o te zł i pkt przez tego bandytę jechałem za szybko, chciłem go zgubic , odczepic się. Od tej pory jak słyszę o policjantach to rzygac mi się chce , te ich żałosne akcje.Banda.(nawet znam który to za mną jechał).-pewnie jest przodownikiemn pracy.Bydlak.

      • 0 0

      • Przy wjeździe do Gdańska "sku..yny" miały jeszcze inna zabawe. Przodem puszczały jakis samochod (o ile pamietam to fiat bravo), ktory lecial 90-150km/h w zalezności od potrzeby. Jego podczepiały się osoby, święcie przekonane że jadą za "sponsorem" , a koncówke peletonu zamykał radiowóz właściwy (nieoznakowany)!!
        Niech każdy sam sobie odpowie czy ich zachowanie jest żenujące (dosadnie -> skurw..em!!) czy cwanym wyrachowaniem.
        Oglądając programu "uwaga pirat" nie rzadko można też zauważyć że policjanci tak długo jadą za "ofiara" aż przekroczy predkość o 50km/h i bedzie mozna 5 stowek wypisać. W tym czasie pozwalają na łamanie przez taką osobę innych paragrafów kodeksu, byle jak najwiecej sie nazbierało punkcików !! Mozna smiało stwierdzić iż w tym czasie swiadomie narazają innych uczestników ruchu. Mogę się założyć że gdyby taki radiowoz nieoznakowany pojezdził za każdym znas przez pół dnia to wszyscy stracilibysmy prawo jazdy !!

        • 0 0

      • trzeba bylo nie przyjmowac.
        w twojej sytuacji, przy zeznaniach rodziny itd. - duza szansa ze przed sadem bys sie wybronil.

        • 0 0

    • na pewno maja do tego podpórkę w prawie - na przyklad w ustawie o policji, ze w ramach dzialan operacyjnych itd...

      gdyby taka dziura byla - uwierz ze nie jestes pierwszym ktory na to wpadl.

      • 0 0

  • tory wyscigo

    Powinniśmy w całej Polsce a także w trójmieście wybudować tory wyścigowe,gdzie posiadacze podrasowanych samochodów i młodzi kierowcy,mogliby wypróbowac swoje cacka i nabyc troche umiejętności.Nie ma nic gorszego niż zbyt dużo koni pod maską a zbyt mało umiejętności!Ci kierowcy nie musieliby wtedy tego robic na drogach publicznych,narażając życie zwykłych ludzi.Wiem,że taki tor koszuje nie mało,ale myśle że mógłby on powstac z pomocą miasta co pozwoliłoby przenieść uliczne wyścigi na bezpieczne tory,a co za tym idzie ocalić wielu niewinnych ludzi a życie ludzkie przecież nie ma ceny..Poza tym taki tor mógłby w jakiejś części sam się utrzymywać.

    • 0 0

  • Precz z półmózgami "siedzącymi na ogonie" (27)

    Gdy taki jeden z drugim wymusza na mnie znaczne przekroczenie dozwolone prędkości(wiadomo że te 20-30 km/h i tka jezdzi sie szybciej) to często hamuje a oni zwalniają ze strachem w oczach:))Brawo policja, tępcie durnych zakompleksionych golfiarzy i "biznensmenów" w drogich autach, jak już koniecznie chcą sie zabić to niech strzela sobie w łeb a nie że jezdż szybko półmózłgi:)

    • 0 0

    • (2)

      Haha! Dokładnie! To jedna z moich ulubionych zabaw... Od pół roku mam "haczyk" na takich debili :) Zobaczyć pełen złości i nienawiści wzrok debila - bezcenne...

      • 0 0

      • o nie zniose

        ty juz wiem ty poprostu patrzysz w lustro

        • 0 0

      • kierowco z hakiem

        Wyłapać za takie coś po mordzie też??

        • 0 0

    • Moze zjedz na prawy pas - nikt nie bedzie Ci mrugał ;-) (7)

      • 0 0

      • sam sobie cudaku zjedź (6)

        też chcemy mieć sprawne, nieuszkodzone zawieszenia.

        • 0 0

        • to smigaj lewym pasem tak by ruchu nie blokowac;d

          • 0 0

        • I takim powinni właśnie dawać mandaty ! (4)

          W Polsce jest zasada, że jeżdzimy po prawej stronie i prawym pasem. Lewy jak wszedzie na zachodzi w normalnych warunkach służy do wyprzedzania

          • 0 0

          • (3)

            Owszem, lewy pas jest do wyprzedzania, ale jeśli na danej drodze jest ograniczenie do 70km/h to też z taką prędkością należy wyprzedzac. A nie że ja zjeżdzam na prawy pas a na lewym sruu od razu każdy po 90-100km/h - i to właśnie takich trzeba łapac!

            • 0 0

            • lewy pas do WYPRZEDZANIA

              co z tego ze jedziesz 70? jesli nie wyprzedzasz to ma cie NIE BYC na tym pasie.

              • 0 0

            • (1)

              Ale to nie ty jestes od tego kto ile ma jeździc!!!! Zostaw to policji!!

              • 0 0

              • Ale skoro na drodze jest 70km/h to potencjalnie tyle jadąc jestem jednym z najszybszych użytkowników drogi, bo inni więcej jechać prawa nie mają. Skoro jestem najszybszy to mogę jechać lewym pasem, bo wyprzedzam tych, co jadą 50, 60. Często jeżdżę lewym pasem właśnie 70km/h. Jeżdzenie szybciej nie ma sensu, bo i tak wszyscy potem spotykamy się na światłach. Spróbujcie pojechać w nocy, kiedy nie ma kretynów na drodze, 70km/h Grunwaldzką, to dowiecie się co to jest zielona fala, która nie działa jak się kretyni pojawiają i stoją na światłach by ścigać się do następnych. Gdyby wszyscy jechali najwyżej 70, to ruch byłby płynniejszy.

                • 0 0

    • (3)

      O taaa... też ich "uwielbiam" i pozdrawiam - zupełnie nie rozumiem tego mrygania długimi światłami ;)

      • 0 0

      • to widocznie.... (1)

        To powinnaś przesiąść się na tramwaj lub autobus... bo zapewne jak jedziesz lewym pasem 40-50 km/h i ci z tyłu ktoś mignie to ty tego nie rozumiesz hm...masz coś wspólnego z dodą...

        • 0 0

        • Po pierwsze jeździ się prawym pasem jeśli jest wolny.

          Jeśli jest zajęty to znaczy, że musimy wyprzedzić osobę na nim jadącą jeśli nasza prędkość jest większa. Uczyłem się, że H...JA mnie obchodzi kto ile jedzie - jego sprawa, może do żony w ciąży jedzie. Lewy jest od wyprzedzania a nie od jazdy równoległej i niech wszyscy sobie to wbiją do głowy. Ja daje szanse, czekam aż zjedzie, nie mrugam ani nie trąbie ani nie podjeżdżam. Jak nie reaguje - wyprzedzam z prawej. Jego strata - widać mózgu się nie dorobił jeszcze. A potem taki dekiel jedzie do niemiec i zachwala, że tam ładnie jeżdzą. Wiecie dlatego tam ładnie jeżdzą? BO MYSLą NA DRODZE I WIEDZA żE NIE Są JEDYNYMI UżYTKOWNIKAMI!! MYśLCIE O INNYCH A NIE TYLKO O SOBIE TO INNI BęDą MYśLEC O WAS A PRZECIEż O TO MACIE żAL.

          • 0 0

      • Bo dla takich jak wy wymyslono prawy pas. I sobie jeździjcie tym pasem!!

        • 0 0

    • prawy pas (7)

      życzę Ci, żebyś się kiedyś spieszył w ważnej sprawie, i żeby przed Tobą też jechał taki koleś, co to uważa że wszyscy powinni jechać jego tempem i nie chce zjechać na prawy...

      • 0 0

      • (5)

        Nie ma ważniejszej sprawy, niż bezpieczeństwo innych ludzi... Jeżeli uważasz, że Twoja sprawa jest ważniejsza, to jesteś egoistą i tacy jak ja muszą myśleć za Ciebie...

        PS. Strasznie dużo ważnych spraw codziennie Ci polacy mają... Jeżeli to rzeczywiście coś ważnego, to włączamy awaryjne, migamy światłami, trąbimy i robimy wszystko co w naszej mocy aby inni zauważyli że śpieszymy się np do szpitala do umierajćej osoby... I nikt mi nie wmówi że debil migający światłami i podjeżdżający pod zderzak ma ważną sprawę!

        • 0 0

        • Kierowca prawdziwego BMW (1)

          Popieram twoj tok myślenia w 100%

          • 0 0

          • hmm

            to ciekawe po co ci peugeot ktory ma 136 koni. napewno nigdy nie jechales na drodze publicznej wiecej niz jestes do tego zobowiazany. brawo

            • 0 0

        • Lusterko (2)

          Ja w takich sytuacjach patrze w lusterko i od razu wiem kto za mna jedzie:) Jak burak czy inny przedstawiciel handlowy to redukuje bieg (co by sie "STOPy" nie zapalały) i patrze jak pajac panikuje:D

          • 0 0

          • taaa...

            trafisz na klienta, ktory da Ci nauczke, to razem dostaniecie mandat - poszukaj sobie kazdy za co :)

            • 0 0

          • Bardzo "mądrze" - stwarzasz zagrożenie i tyle. Zapraszam do Niemiec - zobaczycie kto tam jeździ lewym pasem. Pozdrawiam

            • 0 0

      • a wiesz co to jest zielona fala? jesli tak, to wiesz moze czemu w Gdańsku w dzień nie dziala? przz takich debili co się spieszą, dojeżdzają za szybko do światel i blokują ruch. Wielokrotnie jechałem Grunwaldzką na przykład 70km/h i co światła spotykałem się z tymi samymi idiotami którzy zawsze ruszali z piskiem opon. gdyby nie oni, spokojnie przejechałbym przez każde światła nie zwalniając nawet, tak jak się jedzie w nocy jak debile śpią.

        • 0 0

    • ..........zero (1)

      masz koleś kompleksy,zachamuj mi kiedyś,to ja zachamuję na twojej mordzie

      • 0 0

      • typowe dziecko neostrady:))))

        Już z gimnazjum wróciłeś i od razu na komputer;))??a kto zrobi lekcje :))

        • 0 0

    • półmózg!! to ty!!

      Półmózg to ciebie zrobił. Co ty tu wypisujesz ąz żal że taki pajac mieszka w moim pięknym mieście!!

      • 0 0

    • odezwaly sie ciocie, ktore jezdza 20km/h lewym pasem.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane