- 1 Miliony strat po setkach ataków hakerskich (38 opinii)
- 2 Borawski rezygnuje z wiceprezydentury (130 opinii)
- 3 Kto się przypiął do mojego roweru? (168 opinii)
- 4 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (146 opinii)
- 5 Radna Lewicy dołącza do klubu Dulkiewicz (162 opinie)
- 6 Mapa pożarów aut w Trójmieście (127 opinii)
Policjanci nie przyjęli 2 tys. zł łapówki
Gdy policjanci odkryli, że dwóch mężczyzn i kobieta przewożą narkotyki, pasażerowie auta zaproponowali 2 tys. zł i 160 dolarów za puszczenie ich wolno. Zamiast tego usłyszeli dodatkowe zarzuty.
- Kiedy podróżujące hondą osoby usłyszały, że najbliższą noc spędzą w policyjnym areszcie, jeden z mężczyzn chciał wręczyć policjantom łapówkę w wysokości 2 tys. zł. Drugi mężczyzna zaproponował wręczenie funkcjonariuszom 160 dolarów. W ten sposób sprawcy zamierzali nakłonić policjantów, aby ci odstąpili od czynności służbowych - mówi Mariusz Chrzanowski z gdańskiej policji.
Biegły wstępnie określił, że zatrzymani mieli ponad 20 porcji marihuany. Funkcjonariusze będą ustalać, skąd pochodzą zabezpieczone w samochodzie narkotyki.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty usiłowania wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu. Jeden z nich usłyszał także zarzut posiadania środków odurzających. Kobieta natomiast została przesłuchana w charakterze świadka przestępstwa. Nie zostali aresztowani, prokurator zdecydował się na lżejszy środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju.
Opinie (156) ponad 20 zablokowanych
-
2019-01-25 15:01
Za narkotyki i to jeszcze obcokrajowców puścić wolno, przecież od razu czmychną do siebie
- 0 0
-
2019-01-25 15:42
Eee jest sie czym szczycić? Bo nie rozumiem?. Nie wzieli ok.... z tym, ze nigdy nie powinnj ich brac in the first place, niewiem po co sie o tym rozpisywac. Nie wiem to juz lepiej napiszcie o samotnej matce, która radzi sobie w życiu. Albo o dzieci z patologii, które próbują wejsc w normalne zycie. To jest warte uwagi. A nie "nie wzieli łapówki" no yuhooooo normalnie
- 1 0
-
2019-01-26 04:53
Ostatnia sytuacja
Ukrainiec włamał się do domu, okradł swoich współpracowników na łączną kwotę ok 20 tys zł, ukradł też telefon, złapano go na granicy, przywieziono do Trójmiasta na przesłuchanie i wypuścili go bez dozoru i bez zakazu opuszczania kraju. Połowy kwoty już przy sobie nie miał. Głupie prawo. Włamanie do domu wg mnie to grube przestępstwo. Co z tego że dostanie wyrok jak już wtedy będzie balowac na Ukrainie- 0 0
-
2019-01-26 11:02
Zastanawia mnie....
Jak funkcjonuje sądowy zakaz opuszczania kraju w przypadku obcokrajowców. Czy ktoś może to wytłumaczyć?
- 0 0
-
2019-01-27 07:42
beda czekac w polsce na wolnosci kto w to wierzy tylko polski niezawisły sad
narkotyki i porno to zarazy swiata powinny byc wypalane i bezwglednie niszczone
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.