- 1 Setki wniosków o wycinkę drzew (82 opinie)
- 2 Chciał zabić psa. Przejechał po nim autem (316 opinii)
- 3 Co z krzyżami w trójmiejskich urzędach? (1119 opinii)
- 4 Rozbiórka na terenie kupionym za 130 mln zł (255 opinii)
- 5 Ulica z Mostem Miłości do remontu. Będą odwierty w nawierzchni (45 opinii)
- 6 Zwężą ul. Morską. 9 miesięcy prac (134 opinie)
Policjanci oskarżają dziennikarzy
Oskarżyciele to insp. Edmund Mucha, były szef gdańskiego wydziału CBŚ oraz jego podwładny, Jarosław Pieczonka. Oskarżeni Roman Daszczyński i Krzysztof Wójcik są dziennikarzami "Gazety Trójmiasto" regionalnego dodatku "Gazety Wyborczej". We wrześniu 2000 roku dziennikarze opublikowali pierwszy z serii artykułów, w którym sugerowali skorumpowanie trzech funkcjonariuszy gdańskiego wydziału CBŚ, nazywając ich "świętą trójcą", oraz brak nadzoru i wręcz powiązanie z nimi ich szefa insp. Muchy. Potem ukazały się kolejne artykuły, w których - mimo kilkukrotnych kontroli w gdańskim CBŚ przez funkcjonariuszy Zarządu Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji z Warszawy i braku potwierdzenia stawianych zarzutów - w dalszym ciągu sugerowano powiązanie policjantów z CBŚ ze światem przestępczym. Trójka spośród oskarżanych w "Gazecie" funkcjonariuszy nie pracuje już w policji. Insp. Mucha od kilku miesięcy pełni służbę w CBŚ w Warszawie. Wszyscy twierdzą, że zostali pomówieni i że publikacje nie pozostały bez wpływu na dalsze ich losy.
W zeszłym tygodniu miała się odbyć przed gdańskim Sądem Rejonowym rozprawa pojednawcza. Bez rezultatu, choć na sali rozpraw pojawili się wszyscy zainteresowani. Okazało się, że sądowa korespondencja wysyłana do obu dziennikarzy była źle zaadresowana. Z tego powodu nie udało im się na czas zapoznać z materiałami sprawy, przede wszystkim z aktem oskarżenia, a także zatrudnić obrońcy.
A swoją drogą to ciekawe, że listonosz, który winien perfekcyjnie znać swój rejon, otrzymawszy listy zaadresowane do "Gazety Wyborczej" w Gdańsku nie potrafi ich dostarczyć, gdyż numer kamienicy na kopercie różni się zaledwie o kilka numerów od siedziby redakcji.
Następny termin rozprawy pojednawczej sąd zaplanował na 11 grudnia 2002 roku.
Opinie (13)
-
2002-10-28 09:18
" A swoją drogą to ciekawe, że listonosz, który winien perfekcyjnie znać swój rejon, otrzymawszy listy
zaadresowane do "Gazety Wyborczej" w Gdańsku nie potrafi ich dostarczyć, gdyż numer kamienicy na
kopercie różni się zaledwie o kilka numerów od siedziby redakcji."
co za listonoszy dziś mamy - dawniej zdarzało się mojej siostrze dostawać listy z samą nazwą ulicy i nazwiskiem bo listonosz oriętował się w swoim regionie- 0 0
-
2002-10-28 09:24
mamo! a ostatnio galluxa poprawialas!!!
- 0 0
-
2002-10-28 09:39
a czy ja bronię komuś mnie poprawiać?
no dobra - orientował
zadowolony- 0 0
-
2002-10-28 09:50
Oooo! red. Gawiński wrocil z niebytu!!!
witamy, witamy... i na kolejne klamstwa czekamy
- 0 0
-
2002-10-28 10:17
Przestańcie
do diaska kopiować całe urywki z artykułów ! nie mam zamiaru drugi raz czytać tych samych wypocin.
- 0 0
-
2002-10-28 10:24
nie ma czym się ekscytować...
i tak sprawa ucichnie...
policja to państwo w państwie...
wsrod znajomych zdarzyla sie sytuacja,ze policjant potracil czlowieka ..gdyby to zrobil zwykly szary czlowieczek, zaraz sprawa skonczylaby sie w Sądzie, a owy funkcjonariusz co prawda stracil prace,ale otrzymal przyzwoita (10.000 PLN) i nie ma sprawy...
sama kiedys bralam udzial w kolizji drogowej gdzie najechal na moje auto policjant(na tył), uslyszalam jak "na odchodne" w radiowozie powiedziano do funkcjonariusz - nie martw sie, nie bedziesz oskarżony... wiecie jaki byl koniec?
dostalam grzywne 50 zl (w II ratach) za stworzenie zagrozenia na drodze, tylko co z zachowaniem bezpiecznej odleglosci....- 0 0
-
2002-10-28 10:25
tak to działa...
- 0 0
-
2002-10-28 10:32
tak to działa...
redaktora Wójcika znam osobiście, wiem,że to rzetelny i mocno zaangażowany dziennikarz...
wierze w to co pisze, bo wiem, że dlugo "węszy" , sprawdza ... za nim cokolwiek napisze.- 0 0
-
2002-10-28 11:06
(...)publikacje nie pozostały bez wpływu na dalsze ich losy(...)-no cóż trudno uznać powrót insp.Muchy do Warszawy za degradację...
- 0 0
-
2002-10-28 15:49
Pomówienia
No cóż - Gazeta Wyborcza przebija Trybunę i Nie w pomówieniach.
A co z mordercami (pavulon) z Pogotowia Rat. w Łodzi?
Był łakomy kąsek dla pismaków z GW - niestety, niewypał. Sprostowania nie było i z pewnością nie będzie.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.