• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policjanci uratowali tonącego w Motławie

Rafał Borowski
4 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Zdjęcia naszych czytelników, dokumentujące akcję ratowniczą.
  • Zdjęcia naszych czytelników, dokumentujące akcję ratowniczą.

Gdyby nie ich zdecydowane działania, incydent mógłby zakończyć się tragicznie. W nocy z piątku na sobotę, dwóch policjantów uratowało 35-latka, który przy przepompowni na Ołowiance wpadł do Motławy i nie był w stanie wydostać się na brzeg. Wychłodzony mężczyzna został przewieziony do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.





Na twoich oczach tonie człowiek. Co robisz najpierw?

Jak przekazywali na bieżąco na nasi czytelnicy, ok. godz. 2 w nocy, nieopodal przepompowni na wyspie Ołowianka pojawili się policjanci, strażacy i ratownicy medyczni. Jak się później okazało, trwała wówczas akcja ratunkowa, której celem było uratowanie życia tonącego w pobliskiej Motławie mężczyzny.

Kluczową rolę odegrali w niej dwaj policjanci, którzy właśnie patrolowali ulice miasta. Zdawali sobie bowiem sprawę, że wskazany przez oficera dyżurnego rejon poszukiwań jest bardzo rozległy, a w takich sytuacjach liczy się każda minuta.

- Podczas patrolowania ul. Długie Ogrody, policjanci Dariusz KapsaDaniel Nazaruk usłyszeli korespondencję radiową oficera dyżurnego, który przekazywał informację innemu patrolowi o tym, że w rejonie starej stoczni, przy przepompowni ktoś wpadł do wody. Przekazana informacja o miejscu zdarzenia nie była precyzyjna, dlatego policjanci postanowili, że udzielą wsparcia kolegom i pojechali na miejsce interwencji - informuje st.asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Gdy inni stróże prawa wraz ze strażakami przeczesywali rejon wskazany w zgłoszeniu, wspomniana dwójka policjantów postanowiła na wszelki wypadek sprawdzić okolice pobliskiej przystani jachtowej. Ich przeczucia okazały się słuszne. Z nabrzeża dostrzegli wołającego o pomoc mężczyznę, który nie był w stanie samodzielnie wydostać się z wody.

- Policjanci wyciągnęli 35-latka na nabrzeże. Był wyziębiony, ale komunikatywny. Policjanci oddali mu swoje polary, żeby zapobiec jego wychłodzeniu i monitorowali funkcje życiowe 35-latka do czasu przekazania go załodze pogotowia, które przewiozło go do szpitala. Policjanci sprawdzą okoliczności tego zdarzenia - uzupełnia st. asp. Kamińska.

Miejsca

Opinie (120) 10 zablokowanych

  • Beton

    Dalej niech miasto betonuje brzeg rzeki to będziemy mieli takich przypadków coraz więcej.

    • 1 3

  • a rozgrzali go

    błąkał się to powinien zgodnie z rozporządzeniem dostać 500 mandatu i pałowanie na poprawę krążenia

    • 2 0

  • udalo sie bendzie na londzie nadal sie meczyl bo koronawirus jest jeszcze przez 2 miesiace sa to takie czasy

    • 0 0

  • Psy potrafią pływać.

    • 1 2

  • szczęscie w nieszczęsciu

    szybka reakcja policji brawo

    • 0 0

  • Po ostatnich rewelacjach naszej władzuni, jak widzę Policję to chciał bym uciekać

    jak bym się topił i Policja chciała by mnie ratować, to zanurkował bym głębiej.....

    • 3 1

  • a ja byłem dzisiaj w pracy (1)

    i mam im bić brawo czy jak? Zarabiają prawie 4 koła to ich praca aaa ja dzisiaj pracowałem 8 gh czy też dostanę artykuł na 3mieście i owacje na stojąco? ;) Dziękuję , dziękuję zwykły ukłon wystarczy

    • 1 7

    • 4 tys. to dużo?

      Policjanci codziennie są narażeni na swoje zdrowie i życie. Uważam, że powinni zarabiać min.6 tys.

      • 1 0

  • Na policjantow można liczyć ! (1)

    Pomimo dużego ryzyka dali radę uratowali ludzkie życie .Brawo.Pewnie mają wielką satysfakcję z tego co zrobili dla drugiego człowieka.Pozdrawiam Sz.P

    • 5 3

    • Policjanci są wspaniali

      • 0 0

  • no i wielkie mi co (1)

    to teraz będziecie pisać o policjantach którzy po prostu wykonali pracę za którą im przecież płacą i dzięki której pójdą w 40tym roku życia na emeryturę, nie róbcie bohaterów z tych pacanów. Nie nadawali się do niczego w życiu to poszli do policji hahaha
    napiszcie o cieżkiej pracy patologów, lekarzy i injych którzy każdego dnia ratują ludzkie życie i nikt z nich bohaterów nie robi. Żenada z tą milicją więc darujcie sobie, bo to był ich psi obowiązek, a wiinym przypadku paragraf gdyby nie pomogli. Ot i cała tajemnica

    • 1 11

    • Policjanci też ratują ludzkie życie. Pomyśl o policjantach, którzy mają interwencję, gdzie dochodzi do bójek z udziałem ostrych narzędzi. To oni często są na miejscu jako pierwsi. Oczywiście są policjanci i policjanci. Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka

      • 1 0

  • No ale co on robił w tej wodzie?

    Chciał popływać, wpadł, próbował się zabić czy ktoś go wrzucił?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane