- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (201 opinii)
- 2 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (70 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (44 opinie)
- 4 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (31 opinii)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (61 opinii)
- 6 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (65 opinii)
Policjanci wybili szybę, by wyjąć psa z auta
Wybiciem szyby w samochodzie zakończyła się interwencja policjantów z Sopotu, którzy w niedzielę po południu otrzymali zgłoszenie o zamkniętym w aucie psie. Właściciel zostawił czworonoga, uchylając jedynie lekko okno.
- Z ustaleń wynika, że w samochodzie była uchylona szyba. Ktoś przed przyjazdem policjantów próbował ją zsunąć na dół. Szyba pękła, jednak to było zbyt mało, by wyciągnąć psa z auta. Funkcjonariusze musieli wybić kolejną i dopiero wtedy wydostali na zewnątrz czworonoga, który trafił do miejskiego schroniska - wyjaśnia Karina Kamińska, rzecznik Komendy Miejskiej w Sopocie.
Policjanci znają już tożsamość właściciela pojazdu i psa. Jest nim 28-letni mieszkaniec Leszna. Teraz za to, że w nieodpowiedzialny sposób zostawił zwierzę w aucie, musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi.
- Przestępstwo to ścigane jest z urzędu. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt, za wystawianie zwierzęcia na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego życiu lub zdrowiu, grozi kara grzywny lub ograniczenia albo pozbawienia wolności do 2 lat - tłumaczy Kamińska.
Do takich sytuacji dochodzi wciąż często, mimo że policjanci wraz ze strażnikami miejskimi z całego Trójmiasta nieustannie apelują o zachowanie podczas upałów zdrowego rozsądku.
- Pamiętajmy, że w żadnym wypadku nie wolno podczas upału zostawiać zwierzęcia w zamkniętym samochodzie. Temperatura w aucie rośnie bardzo szybko, co w skrajnych przypadkach może spowodować uduszenie i śmierć zwierzęcia - przestrzega Leonard Wawrzyniak z Ekopatrolu straży miejskiej w Gdyni.
Zamknięcie w aucie to przypadek skrajny. Specjaliści zwracają równie mocno uwagę, by przy tak wysokich temperaturach pamiętać o swoich pupilach przez cały dzień.
- Aby ochłodzić zwierzaka w upalny dzień, warto spryskać go od czasu do czasu wodą ze spryskiwacza lub przykryć wilgotnym ręcznikiem. Na dłuższe spacery najlepiej wyprowadzać psy rano i wieczorem, gdy temperatura powietrza jest niższa. Małe zwierzaki nie powinny przebywać w upalny dzień na balkonie. Ze względu na małą masę ciała są bardziej narażone na udar cieplny - zaleca Barbara Strzelczyńska z wydziału środowiska UM Gdynia.
Warto też zadbać o bezdomne zwierzęta. By sprawić im ulgę podczas upałów, wystarczy nawet miska z wodą ustawiona w zaciemnionym miejscu, która powinna być regularnie uzupełniana.
Miejsca
Opinie (229) ponad 10 zablokowanych
-
2015-07-06 00:45
Kretyn z Leszna,skopcie d*pę temu durniowi jak się
tam do was dowlecze, zresztą po co ja to piszę,prawdopodobnie większość z was to skończeni idioci, dobranoc zachodnia hołoto.- 2 2
-
2015-07-05 19:23
szyba była otwarta (4)
policja NIC NIE UMIE
totalne łajzy, łachmyty po szkołach specjalnych
z Dałnem i po ciężkim porodzie z upadkiem na główkę na beton
otwarte okno i samochód w cieniu, micha z wodą i spokój
co jeszcze można zrobić dla pieska?- 9 29
-
2015-07-06 00:09
Zupełnie nie tak
Uchylona szyba kierowcy, pies w bagażniku. Co ciekawe to ten właśnie bagażnik był nasloneczniony. W środku baniak 5 Litrowy wody... Zakręcony.piesek mógł sobie popatrzeć. Właścicieli nie było ponad 40 minut. 30 stopni powietrze stoi pies wielki jak koń nawet nie miał miejsca żeby się obrócić przez szmaty leżące na podłodze. W środku na tylnym rzędzie siedzeń foteliki. Dziwne ze dzieci nie zostawił...
- 5 0
-
2015-07-05 20:22
np. go nie zostawiać (1)
a jak chcesz wygrzać d*pe na słońcu to psa zostaw w domu, będzie mu tam o niebo lepiej, niż w nagrzanej puszce samochodowej.
- 8 2
-
2015-07-06 00:04
furka z blachami z Leszna
zostaw psa w domu i sprawdz jak sie ma po dwoch tygodniach
(czy juz sie rozklada)- 0 0
-
2015-07-05 19:28
animalsi
Ciekawe co na to animalsi
- 3 2
-
2015-07-05 23:24
żywe zwierzę to nie zabawka (2)
to żywa istota zależna od (podobno) rozumnej istoty jakim jest człowiek...im szybciej sobie to uświadomimy tym mniej cierpień im sprawimy. Na tym chyba polega życie, by silniejsi opiekowali się słabszymi. Braćmi mniejszymi. Szkoda tylko ,że niektórzy w pogoni za dobrami tego świata zapominają o tej prostej zasadzie. Zrozumienie tego post factum okazuje się często daremne. Bądźmy bardziej wrażliwsi.
- 7 2
-
2015-07-05 23:28
(1)
badzmy bardziej wrazliwi
- 2 0
-
2015-07-05 23:33
true :)
- 0 0
-
2015-07-05 19:37
Pies w samochodzie (3)
Brawo!!!Nareszcie ktos dba,zeby bezmozgi nie zostawialy zwierzat na cierpienie.Ja mam inny problem.Zglosilam dzwoniac pod nr,112 ,ze na trasie spacerow rosnie barszcz sosnowskiego-policja nie wiedziala co robic,straz pozarna tez,a w placowce ponoc reagujacej na takie przypadki zapewniono mnie,ze roslina zostanie zabrana na drugi dzieN- do tej pory pieknie kwitnie i rozpyla szkodliwe pylki w upal......
- 17 2
-
2015-07-05 22:29
(1)
to sie zgłasza do urzędu gminy/ miasta oni się tym zajmują.
- 0 2
-
2015-07-05 23:23
To się zgłasza straży pożarnej..
..bo tylko oni posiadają środki ochrony osobistej potrzebne przy wycięciu tego cholerstwa. Oni muszą najpierw zbadać czy mają do czynienia z barszczem Sosnowskiego, czy z podobną rośliną (a takowych jest kilka rodzajów), dopiero po potwierdzeniu niszczą.
- 2 0
-
2015-07-05 19:50
Mogła wziąść Szanowna Pani kose i wykosić barszcz ! Oczywiście w ubraniu ochronnym! Wykopać łopatą korzenie :-D
- 0 3
-
2015-07-05 18:01
Woda nie dla psa (6)
W centrum Gdańska jest fontanna. I tabliczka z informacją - woda niezdatna do picia i parę zakazów, m.in. zakaz wpuszczania psów do fontanny. A maluchy w wodzie.
Jak mam to wytłumaczyć psu?- 23 7
-
2015-07-05 18:37
No tak, a psiara chciałaby żeby obs*any kundel kąpał sie razem z dziećmi (4)
i zaraził je pałeczkami ropy błękitnej czy innego cholerstwa. Trzymaj kundla na smyczy i noś ze sobą wodę dla niego, a nic nie będziesz musiała psu "tłumaczyć". Tobie jednak jak widac tłumaczyć oczywiste sprawy trzeba.
- 14 10
-
2015-07-05 20:41
Też bym nie chciał... (2)
żeby mój pies pił wodę w której się kąpią obsr*ne dzieci, jeszcze by się biedak czymś zaraził
- 18 2
-
2015-07-05 22:32
Gdybyś naprawdę kochał swojego pieska, napisałbyś "bachory" (1)
Proszę się poprawić i cmoknąć Fafika wiadomo gdzie w przeprosinach
- 5 3
-
2015-07-05 23:17
O ironi ty słyszał?
- 0 2
-
2015-07-05 19:03
Na ropę błękitną /pseudomonas aeruginosa/ prędzej się załapiesz chłepcąc wodę spod kwiatków po zakrapianej imprezie, ciężki frajerze, a nie od psa. Nie ten problem, pies może cię poczęstować innymi makabrami, np. moraxiellą marcescens i takimi beztlenowcami, że zginiesz bez diagnozy mikrobiologicznej, bo jest trudna, ale nie ropą. Ale pies musiał by najpierw być chory, a potem cię ugryźć by cię zakazić, a jak ty go nie zaczepisz, to czemu by miało mu się chcieć?
- 11 5
-
2015-07-05 18:12
Kup psu wode i noś miske ! Albo wode zabieraj z domu !
- 8 0
-
2015-07-05 22:33
Brawo
Brawo brawo
- 2 1
-
2015-07-05 22:31
Wiekszosść włascicieli psów ma mózg mniejszy od psa!!
Dlatego nie sprzątają po swoim psie .i psa traktują jak zabawkę.Ale ludzie potrafią nawet dziecko w aucie zostawić.Ja proponuje tego psa tam zostawić tylko wybić mu wszystkie szyby w aucie pies wtedy będzie miał przeciąg i sie nie przegrzeje a właściciel po tak kosztownej naprawie nie tylko ze sam zapamięta to opowie wszystkim znajomym
- 8 2
-
2015-07-05 21:54
mam szczeniaczka
2 letniego :)
cały tył jest jego
czasami zapomnę zgasić światła przed wyjściem
ale żeby wyjść bez młodego ?
do sklepu jeździmy bez pieska- 2 1
-
2015-07-05 21:21
Do bagażnika!
następnym razem sugeruje zamknięcie psa w bagażniku, w celu uniknięcia kosztów wymiany szyby
- 8 7
-
2015-07-05 21:09
zbita szyba
to j.ny bydlak zostawić psa w samochodzie w taki upał brawo policja tylko szkoda że jeszcze nie zbili po ryju tego j..go ha
- 8 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.