Jeden z gdańskich policjantów miał sprawdzać i udostępniać za pieniądze dane osobowe z policyjnych baz danych. W zamian - zdaniem prokuratury - dostał co najmniej 21 tys. zł. W sprawie zatrzymano w sumie trzy osoby.
zapoznaję się z e-mailem i zastanawiam się, czy informacje mogą mi się do czegoś przydać
26%
usuwam e-mail bez czytania
34%
czytam e-mail i daję znać autorowi, że to pomyłka
40%
Sprawą zajmują się śledczy z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Jak informuje prok.
Grażyna Wawryniuk, ustalono do tej pory, że mundurowy - w zamian za wynagrodzenie - sprawdzał, a następnie udostępniał dwóm kobietom dane osobowe z baz danych policji.
Jak podaje prokuratura, jedna z kobiet związana miała być z działalnością dotyczącą windykacji.
- W okresie od listopada 2018 r. do kwietnia 2021 r. [policjant - dop. red.] dokonał sprawdzenia oraz przekazał informacje dotyczące danych osobowych nie mniej niż 132 osób - informuje prok. Wawryniuk.Dodaje, że w zamian otrzymał wynagrodzenie "w kwocie nie mniejszej niż 21 tys. zł".
Zarzuty dla policjanta i dwóch kobiet
- Wszyscy zostali zatrzymani na polecenie prokuratora 12 kwietnia 2021 r. Funkcjonariuszowi policji prokurator zarzucił przekroczenie uprawnień poprzez ujawnienie osobom nieuprawnionym danych osobowych stanowiących tajemnicę służbową w zamian za korzyści majątkowe - informuje prok. Wawryniuk.Dodaje, że prowadzącej działalność gospodarczą kobiecie prokurator zarzucił "oferowanie oraz udzielenie funkcjonariuszowi policji korzyści majątkowej w zamian za ujawnienie jej informacji dla niej nieprzeznaczonych".
Druga z kobiet usłyszała zarzut związany z zapoznawaniem się z informacjami dla niej nieprzeznaczonymi, udostępnionymi jej przez funkcjonariusza policji.
Areszt dla funkcjonariusza
- Podejrzany funkcjonariusz na wniosek prokuratora został tymczasowo aresztowany przez sąd. Wobec obu kobiet prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze. Wobec prowadzącej działalność gospodarczą zastosował dozór policji połączony z zakazem opuszczania kraju, poręczenie majątkowe oraz nakaz powstrzymania się od prowadzenia działalności gospodarczej związanej z windykacją lokali mieszkalnych. Wobec drugiej podejrzanej prokurator zastosował dozór policji połączony z zakazem opuszczania kraju - wylicza prok. Wawryniuk.Prokuratura podkreśla, że sprawa ma charakter rozwojowy, a w ramach śledztwa badane są wątki dotyczące prowadzenia czynności związanych z windykacją lokali mieszkalnych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
