- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (248 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (40 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (258 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (162 opinie)
- 5 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (4 opinie)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (44 opinie)
Polska krajem podatkowych krętaczy?
Lubimy unikać płacenia podatków. Jak wynika z raportu Business Centre Club, w tej kwestii jesteśmy w czołówce europejskiej.
- Poziom skomplikowania systemu podatkowego, a co za tym idzie postrzegania państwa i jego organów przez podatników jest jednym z najistotniejszych elementów przyczyniających się do powstawania szarej strefy - twierdzi Mirosław Barszcz, były wiceminister finansów i minister budownictwa, obecnie ekspert BCC. - Ze względu na ilość i uciążliwość przeszkód biurokratycznych w prowadzeniu działalności gospodarczej podatnicy postrzegają państwo i jego organy jako wrogów.
Panuje też powszechne przekonanie, że płacone podatki są marnotrawione. Sprzyja to temu, że podatnicy dość powszechnie i dość łatwo dają sobie przyzwolenie na omijanie przepisów prawa podatkowego.
Najczęściej spotykane oszustwa podatkowe to podrabianie towarów akcyzowych (alkohol i wyroby tytoniowe), wprowadzanie do obrotu paliw z zaniżoną akcyzą, czy tzw. "karuzele VAT". Są one w naszym kraju domeną zorganizowanych grup przestępczych. Ocenia się, że Skarb Państwa w następstwie nielegalnego wwozu papierosów i alkoholu traci corocznie ponad 4 mld zł z tytułu niezapłaconej akcyzy i podatku VAT. Podobnie jest z paliwem. Tylko sprzedaż detaliczna fałszowanego paliwa wynosi 5 mld zł rocznie. Transakcje karuzelowe kosztują skarb państwa ok 4 mld zł rocznie.
Wśród nieuczciwych przedsiębiorców bardzo popularne są też przestępstwa związane z ukrywaniem przychodu. Ten rodzaj przestępstwa najczęściej stosowany jest w branży budowlano-remontowej (usługi świadczone w domach osób prywatnych), w sprzedaży obwoźnej, w handlu na dużych targowiskach, bazarach, giełdach samochodowych, oraz w przypadku usług świadczonych dla ludności, takich jak korepetycje i prywatne nauczanie.
Innym przestępstwem są fikcyjne koszty. Metodą najprostszą jest chałupnicza "produkcja" czy raczej podrabianie faktur. To metoda prosta lecz jednocześnie najbardziej ryzykowna.
- W trakcie kontroli często zdarza się, że organ kontrolujący przeprowadza tzw. "kontrolę krzyżową" u kontrahentów sprawdzanego podatnika. Jeżeli kontrola stwierdzi, że kontrahent nieuczciwego podatnika nie istnieje lub nie ma u niego żadnego śladu po rzekomej transakcji, oszustwo zostaje wykryte - zaznacza Barszcz. - Metoda ta sprawdza się za to dość dobrze w przypadku jednorazowych faktur na niewielkie kwoty.
Bardziej wyrafinowaną odmianą tworzenia fikcyjnych kosztów jest "zakup kosztów". Polega to na tym, że spółka przynosząca straty wystawia fakturę VAT na fikcyjne usługi - najczęściej reklamowe, doradcze, najem, remonty i naprawy. Ponieważ spółka wystawiająca fakturę ma stratę, zaewidencjonowanie przychodu w pełnej wysokości nie spowoduje obowiązku zapłaty podatku. "Nabywca" kosztów płaci w gotówce wystawiającemu część kwoty widniejącej na fakturze (10-20 proc.).
Największe firmy stosują metodę transferu zysków za granicę. Wykorzystują przy tym swoje struktury międzynarodowe. Polega to na tym, że zagraniczna spółka założona w kraju o niskim opodatkowaniu świadczy usługi niematerialne na rzecz polskiego podmiotu, np. doradcze, związane z zarządzaniem. Transfer zysków do jednego z rajów podatkowych powoduje znaczne obniżenie obciążeń podatkowych.
Najbardziej dziwi to, że od wielu lat fiskus pozostaje wobec powyżej opisanych praktyk kompletnie bezradny.
- Publikowane co roku wytyczne ministerstwa finansów do kontroli podatkowych i skarbowych koncentrują się zazwyczaj na coraz to bardziej wymyślnych metodach przyłapywania uczciwych podatników na mniejszych lub większych potknięciach i pomyłkach - komentuje Mirosław Barszcz. - Problem systemowy, szkodzący całej polskiej gospodarce, wydaje się pozostawać praktycznie poza obszarem zainteresowania fiskusa.
W rankingu Banku Światowego "Paying Taxes 2010" Polska w porównaniu z 2008 rokiem spadła ze z 142 miejsca na 151. Wśród 182 badanych krajów, Polska ulokowała się pomiędzy Brazylią a Wybrzeżem Kości Słoniowej. Jeszcze gorszy wynik zajęła Polska w kategorii "łatwości" płacenia podatków mierzonej według ilości godzin, które pracownicy podatnika są zmuszeni poświęcić rocznie, aby spełnić wszystkie obowiązki biurokratyczne. Z czasem 395 godzin Polska zajęła 155 miejsce, pomiędzy Gruzją i Jamajką.
Opinie (231) 5 zablokowanych
-
2010-01-12 22:31
To moze wytłumaczycie dlaczego oszust milioner zarabiajacy po 10-20 milinów rocznie
dostanje nadzwyczajne zwolnienie pdatkowe!US twierdzi ze kazdy podatnik bedacy wtrudnej sytuacji moze sie zwrucic o zwolnienie podatkowe w danym roku tylko dlaczego dostaja je tylko bogaci!!
WIEC NIECH TERAZ URZEDASY Z US OPUBLIKUJA LISTE FILRM I MILIONERÓW KTÓRZY DOSTALI ZWOLNIE NA PODATKOWE!!- 21 1
-
2010-01-12 22:33
zalosne
tylko w polsce mamy tyle roznych i wysokich podatkow tylko w polsce
- 12 1
-
2010-01-12 22:36
aha (2)
no i 9mld zł z budżetu państwa idzie na kler na mocy konkordatu,
Ci też mają wszystkiego pod dostatkiem.- 15 6
-
2010-01-13 11:32
w wystarczyłoby opodatkować kler i rolników ;)
to takie proste a jakie trafne.
do tego znieść krus (bo dlaczego ktoś ma płacić mniejsze składki niż ja skoro ja mieszkam w małym mieszkaniu bez balkonu i zarabiam 10 razy mniej jak on , a on ma dom pole sad i jeszcze na tej skladce ma całą rodzinę podpiętą.większośc z tych rolników po dopłatach unijnych co zrobiła? kupiła nowe auta i telewizory)
a o klerze nie będę wspominał bo skoro mają w większych parafiach cenniki chociażby względem pogrzebu to czemu od tego nie jest odprowadzany podatek , bo przecież nawet jak jedziesz do pensjonatu 20 kilometrów za miasto to i tak płacisz tzw klimatyczne co prawda tylko do gminy ale zawsze to dlaczego nie można odprowadzać podatku do intencji mszalnych.Chociaż pewnie i tak gdyby doszło to do skutku to obciążona byłaby osoba która dawałaby na tą intencję- 0 1
-
2010-01-13 11:45
40 mld co roku idzie na dopłaty (!) do ZUSu!
Ci to dopiero mają labę.
- 0 0
-
2010-01-12 22:38
ALE NAM TYCH OPINII O 22.30 I W OKOLICACH OBRODZIŁO, NO NO.! (1)
chyba trzeba było miec wcześniej przygotowane i szybko wklejać prawda? Achh... to czego brakuje portalowi trojmiasto .pl to publikacja IP z którego sa opinie zamieszczane. Od razu byłoby ich mniej.
- 3 10
-
2010-01-13 12:03
jest przykazane aby krzewić i dać odpór ...
ale w rezultacie z portalu uciekają ludzie porządni jak w knajpie którą opuszczają klienci przez awanturującego się i bluzgającego pijaczynę
- 0 0
-
2010-01-12 22:39
taaa "Teraz Polska"...
- 2 3
-
2010-01-12 22:44
Skoro urzędnicy państwowi
nie wywiązują się ze swoich obowiązków w terminie, nie stosują się do KPA, przeciągają procedury i nie załatwiają spraw w terminach, wydają decyzje ze szkodą dla obywateli, rażą niekompetencją, to jaka jest motywacja do płacenia podatków??
- 11 1
-
2010-01-12 22:46
Bantustan Europy
Niestety nie ma w Polsce nikogo, komu można by powierzyć funkcję
zarządzania krajem. Cała polska polityka przesiąknieta jest korupcją, politycy myślą tylko o swoich interesach, a obywatele nie chcą już więcej oddawać swoich pieniędzy oszustom, aferzystom i krętaczom, więc jest jak jest.- 11 1
-
2010-01-12 22:49
20 mld dodatkowych dochodów?
To by było prawie na połowę corocznej dopłaty do firmy ZUS! Nono, to się Rysiu z Gdyni ucieszy! :D
- 6 1
-
2010-01-12 22:53
CZARNy rok przed nami! (2)
9mld zł z budżetu państwa idzie na kler na mocy konkordatu,==ZERO KASY NA TACE!
- 11 5
-
2010-01-12 23:59
w 2009 roku 9 mld, 4,5 mld na naukę bezpośrednio.... (1)
Więc po co płacić podatki, Watykanowi? A inne wyznania a konkordat?
30 letni emeryci, nieroby, cwaniacy: "pracuje na czarno i biore zasilek" ilu takich jest w "Narodzie"? Chora służbazdrowia i wiele innych..... wcześniejsze emerytury- 1 1
-
2010-01-13 12:06
tako stwierdza domorosły autorytet co ma wszystkie cyfry w głowie
- 0 0
-
2010-01-12 22:53
Podatki
Ja robię wszystko uczciwie, bo panicznie boję się tego urzędu i wynika z tego faktu, że nie będę już prowadzić działalności , bo to się nie opłaca. Zarabiajac 5000 netto może zostaje z tego 2000 - 2500. Więc może warto ustalić taki podatek, aby każdy go uczciwie płacił i coś mu zostawało. Kolejna sprawa to papierologia, kretyńskie tabelki. Może w końcu powstanie aplikacja on-line i będzie to jasne i klarowne.
Kolejny debilim samochodziki wielkości malucha z kratką, bo można odliczać vat na ciężąrowy. Co za debil to wymyślił. Jeśli ktoś pracuje, a nie jest dostawcą to dlaczego nie może jedzić normalnym samochodem i odliczać cały vat. ???
Strasznie głupie to wszystko, nie da się normalnie żyć- 26 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.