• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomnik ofiar pożaru w hali Stoczni Gdańskiej do remontu

ms
8 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
  • Pomnik ofiar pożaru w hali stoczni czeka remont.


Rozpoczął się remont Pomnika Ofiar Pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Gdyby nie prace konserwatorskie, pomnikowi groziłaby rozbiórka.



Czy dzisiejsze imprezy masowe są lepiej zabezpieczane i ochraniane niż 20 lat temu?

Pomnik zobacz na mapie Gdańska w formie dwóch kolumn, zawieszonej na nich stalowej belki i tablicy pamiątkowej z fragmentem piosenki "24.11.94" - "Życie choć piękne tak kruche jest, zrozumiał ten, kto otarł się o śmierć" powstał w 1996 roku. Upamiętnia ofiary pożaru, który wybuchł w Hali Stoczni Gdańskiej podczas koncertu gdańskiej grupy Golden Life 24 listopada 1994 r. W wyniku poparzeń i paniki uciekającego tłumu dwie osoby zginęły na terenie hali, pięć kolejnych zmarło w szpitalach, a ponad trzysta została poparzonych.

Dlaczego pomnik trzeba poddać renowacji raptem 17 lat po jego ustawieniu? Przyczyniło się do tego m.in. to, że do jego budowy wykorzystano stare elementy spalonej hali widowiskowej: kolumny, metalową belkę i tylną ścianę. Cegły szybko zaczęły erodować.

Dlatego też, całość została już zabezpieczona. - Z remontem czekamy na temperatury w okolicach 5-8 stopni przez kilka kolejnych dni - wyjaśnia dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, Mieczysław Kotłowski.

Kiedy pozwolą na to warunki atmosferyczne, wykonane zostaną nowe kolumny. Spocznie na nich, wspierana żelbetonowymi cokołami - odnowiona belka z napisem "Życie, choć piękne, tak kruche jest". Wymurowana zostanie też na nowo tylna ściana pomnika (pokryta będzie cegłą klinkierową). Odnowiony i zamontowany na nowo będzie napis "Zrozumiał ten, kto otarł się o śmierć".

Koszt prac wynosi ok. 36 tysięcy złotych. Remont powinien skończyć się do 15 maja.

Z 2 tys. uczestników koncertu poparzonych zostało ponad 300 osób, a siedem zmarło: od oparzeń lub obrażeń podczas panicznej ucieczki. Z 2 tys. uczestników koncertu poparzonych zostało ponad 300 osób, a siedem zmarło: od oparzeń lub obrażeń podczas panicznej ucieczki.
Pożar hali Stoczni Gdańskiej

24 listopada 1994 roku w hali przy ul. Jana z Kolna odbywał się koncert zespołu Golden Life, po którym miała zostać wyemitowana transmisja z rozdania nagród MTV. W koncercie brało udział ok. 2 tys. osób. Przed godz. 21, już po zejściu muzyków ze sceny, na jednej z drewnianych trybun pojawił się ogień. Ochrona próbowała go zdusić, ale bezskutecznie. Pożar zaczął się szybko rozprzestrzeniać: zajęła się kurtyna i pożar sięgnął sufitu. Wybuchła panika. W dużej hali było tylko jedno otwarte wejście, a i ono nie było w pełni drożne. W prowadzącym do niego korytarzu młodzi ludzie wzajemnie się tratowali.

Wśród śmiertelnych ofiar pożaru były dwie osoby: 13-letnia dziewczynka stratowana przez uciekający tłum oraz operator lokalnej telewizji Sky Orunia, który wrócił do płonącej hali po sprzęt telewizyjny. W wyniku obrażeń w szpitalach zmarło pięć kolejnych osób.

Dopiero w 2010 r. zapadł prawomocny wyrok w tej sprawie. Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał ówczesnego kierownika hali stoczniowej na karę 2 lat więzienia z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na 4 lat.
ms

Miejsca

  • Pomnik Gdańsk, Jana z Kolna, obok przystanku Gdańsk-Stocznia

Opinie (66) 3 zablokowane

  • 1994 to w ogole byl pechowy (1)

    pozar hali, autobus, wybuch gazu w oliwie...

    • 7 1

    • wieżowiec wyleciał w 1995

      • 3 1

  • miałem 6 lat, pamiętam tą łunę na niebie (1)

    kojarzę, że jakoś w niewielkim odstępie czasu spłonął supersam przy Kościuszki, ktoś pamięta szczegóły?

    • 8 0

    • Ja pamiętam, bo uczyłem się w szkole na Kościuszki

      Po lekcjach poszliśmy pod ugaszony już market. Wtedy wszyscy mówili że pożar tego marketu to nie był przypadek tylko działania konkurencji. Krótko wcześniej obok otworzył się drugi market (obecna Biedronka).

      • 0 0

  • Polska pomnikami uslana .

    • 0 4

  • Taka tragedia a TYLE docinek, jadu, arogancji i leserskiego podejścia

    Życie tak piękne choć kruche jest. ..... NIC dodać nic uciąć.
    Komentarze wymagąją jednak troszkę powściągliwości i szacunku dla życia i śmierci.

    Wkrótce znikną napisy na murze wzdłuż stoczni, a może już ich nie ma? (mam FOTKI dla potomnych i moich dzieci sprzed kilku lat gdy były jeszcze w miarę stanie wizualnym)

    • 2 0

  • O Matko jak to dawno temu było 94 rok a wydawało mi się jakby minęło tylko kilka lat (5)

    co do pomnika to zalatuje tandetną robotą jeśli nawet po tych 19 latach ledwie się trzyma. Pomnik powinien być wieczny. Porzadnie zrobiony. Musiały go robić jakieś kaszuby z wejcherowa.

    • 44 31

    • (1)

      Kaszuby z Wejherowa wieśniaczko za Stogów

      • 2 2

      • tygrys cie namierza gocha

        • 0 0

    • (2)

      Wejherowa się pisze - analfabetko.

      • 25 3

      • Jak sie nie podoba to nie czytaj (1)

        ośle ty

        • 3 24

        • Malvina

          Milcz tłuku!

          • 27 4

  • Mój przyjaciel śp. Piotrek N. (rocznik 1976) wpadł na pomysł i wyważył tylne drzwi wraz z ochroniarzami (2)

    I dzięki temu Piotrek oraz wiele innych osób przeżyło i się nie spaliło żywcem. Te drzwi awaryjne były zamknięte na kłódkę i były tam kraty jak mówił. Wzięli wtedy jakiś cięzki metalowy przedmiot, rozpędzili się w kilka osób i walneli w drzwi kilka razy, wypadły. Piotrek wtedy się uratował, ale po latach zginął tragicznie w niewyjaśnionych okolicznościach,zima, w nocy, pod kołami pociągu w Kołobrzegu, w roku 2002. Ot historia człowieka, mojego przyjaciela z dzieciństwa, genialnego programisty.

    • 45 0

    • (1)

      wyszedłem tymi drzwiami

      • 7 0

      • Chodzi o drzwi na lewo od wejscia centralnego?

        Miałem 14 lat, byłem, widziałem, pomagałem.

        • 6 1

  • pamietamy

    Zawsze jak przejeżdżam tam tędy to spoglądam na pomnik.Wiele osób z mojej szkoły wtedy wybrało się na koncert. Kolega zmarł w szpitalu, miał tylko skórę na uszach i stopach. Zaledwie 17 lat. Dziś mamy 36 lat, rodziny, wspaniałe dzieci swoje radości. Innym to zostało tak bezmyślnie odebrane.Powinien być pomnik, dla tych ,którym zabrano wszystko i dla ich rodzin, choć tyle, trochę szacunku.

    • 17 0

  • Tak z Ciekawości!

    Ma ktoś zdjęcia tej hali przed pożarem w środku!

    • 2 0

  • a pożar hali HTEP kto spowodował ?

    do dnia dzisiejszego nikomu włos nie spadł ! Żadnych kontroli straży pożarnej na hali nigdy nie było więc pożar kwestią czasu...

    • 3 1

  • pamiętam

    Byłam nauczycielką w sp 45 Wrzeszcz.Jak ja się bałam kolejnego dnia (co zastanę po przyjściu do pracy) ,czy nie stała się krzywda żadnemu z uczniów.....Jedna dziewczyna powiedziała ,ze mama jej nie puściła na ten koncert......chłopak powiedział,ze wyszedł po koncercie,przed transmisją .....przypadki uratowały im życie lub zdrowie...Dzięki Bogu.Straszna tragedia....

    • 16 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane