• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna chce przejąć tereny lotniska Gdynia-Kosakowo

Patryk Szczerba
22 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Tereny lotniska znajdujące się w granicach Gdyni zostaną prawdopodobnie włączone za kilka miesięcy do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Tereny lotniska znajdujące się w granicach Gdyni zostaną prawdopodobnie włączone za kilka miesięcy do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Rozmowy na ten temat trwają od kilku tygodni. Włączenie części terenów lotniska do PSSE nastąpi prawdopodobnie w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Ma zachęcić przedsiębiorców do zainwestowania na opuszczonym obecnie terenie na preferencyjnych warunkach.



Czy włączenie części lotniska w Gdyni-Kosakowie do PSSE to dobry pomysł?

Z lotniska Gdynia-Kosakowo nie wystartował na razie żaden rejsowy samolot cywilny. Komisja Europejska stwierdziła, że pomoc miasta dla spółki go budującej była niedozwolona. Od lutego 2014 roku inwestycja stoi w miejscu, chociaż miasto wydało na nią 91,7 mln zł. Dość powiedzieć, że ponad 1,9 mln zł z tej sumy pochłonęły gaże prawników i doradców.

Odwołanie władz Gdyni od tej decyzji ugrzęzło w europejskich sądach, nikt nie jest w stanie powiedzieć, ile cała procedura jeszcze potrwa. Lotniskową spółką w upadłości zarządza syndyk, a obiekty stoją niezagospodarowane.

Wśród pomysłów przemysł kosmiczny

W ostatnich dniach informowaliśmy o rozmowach z Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną na temat zagospodarowania infrastruktury lotniska. Jednym z pomysłów, który zdradziła kierująca od lutego strefą Aleksandra Jankowska, jest wykorzystanie terenów jako zaplecza technologicznego dla przemysłu kosmicznego.

- Chciałabym, aby przemysł kosmiczny powstawał na Pomorzu. Taki polski przylądek Canaveral mógłby znaleźć się na terenie lotniska Gdynia-Kosakowo. Trzeba sięgać gwiazd i mieć wysokie ambicje i plany - opowiadała.
Budynek terminalu pasażerskiego na lotnisku w Kosakowie. Budynek terminalu pasażerskiego na lotnisku w Kosakowie.
Władze miasta do takiego pomysłu podchodzą z dystansem, tłumacząc, że to tylko jedna z propozycji, która musiałaby i tak zostać zaakceptowana przez Komisję Europejską.

Włączenie terenów lotniska będących w granicy Gdyni do obszaru Pomorskiej Strefy Specjalnej Ekonomicznej staje się jednak coraz bardziej realne. Podczas środowej sesji na takie zmiany zgodzili się radni miasta.

Rozmowy trwają od kilku tygodni

Cała sprawa przyspieszyła po ostatnich rozmowach miasta z PSSE i przedstawicielami Ministerstwa Rozwoju, koordynującego działalność stref ekonomicznych.

- Pierwszym krokiem były uzgodnienia z ministerstwem rozwoju. Chcemy stymulować w ten sposób rozwój gospodarczy. Doświadczenia Gdyni w tym zakresie są dobre. Jeśli na poziomie krajowym pojawiła się taka inicjatywa, to chcemy w niej uczestniczyć - wyjaśnia Katarzyna Gruszecka - Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Oprócz terenu lotniska w zakres strefy mają wejść też tereny Doliny Logistycznej, czyli tereny stanowiące bezpośrednie zaplecze Portu Gdynia. Funkcjonuje tam blisko tysiąc podmiotów gospodarczych. Razem do obszaru strefy za kilka miesięcy zostanie prawdopodobnie włączonych 170,5 tys. m kw. terenu. Decyzje zapadną na szczeblu rządowym.

Budynek na lotnisku w Kosakowie. Budynek na lotnisku w Kosakowie.
Najważniejszą korzyścią z obecności w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej są udogodnienia dla przedsiębiorców związane z zachętami podatkowymi, co ma być impulsem i motywacją do rozwoju biznesu w tym miejscu. Konkretów w tym zakresie jednak nie ma.

Niekoniecznie General Aviation

Czy całość okaże się punktem zwrotnym dla przyszłości Portu Lotniczego Gdynia-Kosakowo? Jak można usłyszeć od osób znających kulisy sporu z Komisją Europejską, na pewno nie zaszkodzi i będzie pomocna w "zmiękczaniu" stanowiska europejskich urzędników.

- To nie jest prosta deska ratunkowa dla lotniska, ale patrzenie w przyszłość i szukanie szans inwestycyjnych. Mamy różne wizje co do przyszłości, wiele zależy od rynku. Ruch samolotów General Avation z naszej perspektywy to najważniejsza potrzeba, ale oczywiście jest wiele innych rozwojowych potrzeb. Będziemy słuchać biznesu. Naszym zadaniem jest odczarowanie decyzji Komisji Europejskiej, resztę zrobią sami inwestorzy. Całość toczy się równolegle do sprawy, która jest przedmiotem zainteresowania Komisji Europejskiej - podkreśla wiceprezydent Gdyni.

Opinie (166) 1 zablokowana

  • co za eugeniusz wymyslił skrót PSSE?

    Po przeczytaniu tytułu byłem pewien, że lotnisko przejmuje sanepid...

    • 6 1

  • lotnisko

    Pani Gruchała- Gruszecka może to tylko zepsuć Lepiej dla Gdyni niech się za to zabiera

    • 8 1

  • Jakiś kompletny ignorant wpadł na debilny pomysł...

    by jedyny majątek upadłej firmy wprowadzać do strefy ekonomicznej. Jest to niezgodne co najmniej z kilkoma przepisami: od prawa upadłościowego, po przepisy ustawy o strefach ekonomicznych. Ale mamy przecież "dobrą, k..a, zmianę"...

    • 6 4

  • brakuje mi w artykule zdjęcia zezowatej spychaly

    • 5 1

  • Artykuł już jest niżej na liście niż artykuł który pojawił się wcześniej (6:00).

    Do tego na głównej stronie w tytule zmienił się tytuł i już nic nie ma o Gdyni..

    Co by tu jeszcze zrobić by jak najmniej osób mogło to przeczytać ;)

    • 1 0

  • usmiechnij sie jestes w Gdyni (1)

    tu sie robi interesy............

    • 3 0

    • uśmiechni sie jesteś w Gdańsku stolicy złodziejstwa,burdeli i biznesu.

      tu dymają cię codziennie a nawet tego nie widzisz...

      • 0 1

  • Państwo

    Powinno zająć się sprawą lotniska, cała sprawa wygląda podejrzanie.

    • 1 2

  • dla prostaków objaśniam (3)

    PO ma udziały lotniska Gdańsk i rządziło nim od początku biorąc za to grube siano. kiedy okazało się że Gdynia chce mieć lotnisko to paweł wpadł w panike. Robili od początku pod góre.Wiadomo czyj syn jest w zarządzie lotniska łącznie z kolegami z amber gold i czerpie zyski. Jego tatuś natychmiast zareagowął . Od kiedy z takim rozmachem i natychmiastową reakcją działa unia na takie tematy.Atak był natychmiastowy a jego celem było zablokowanie Kosakowa. Jak można w tak perfidny sposób zablokować tak wspaniały rozwój europejskiego miasta. Bruksela jest bliżej was niż sie wam wydaje. A przecież taka konkurencja dała by mieszkańcom trójmiasta znaczne obniżenie kosztów przelotu. Każdy by skorzystał. Śmiejecie się z lotniska Kosakowo a sami składacie się codziennie dla pana pawła kieszeń.

    • 5 9

    • B. mądra dogłębna analilza,

      tylko kto z tych płatnych przez konkurencje zechce przeczytać i wyciągnąć wnioski. Tu zgodnie z zleceniem WIADOMYCH lotnisko w BD ma być obiektem kpin i krytyki i pogrążaniem gdyńskich Władz, a że płatnym hejterom jest to obojętne i każdy może stać się dziś ośmieszony lub skrytykowany. Bez względu na to, czy jest bardzo potrzebnym, znanym i cenionym, celebrytą, czy zwykłym piszącym tu z przekonaniem dla lepszego świata zjadaczem chleba

      • 1 3

    • Tak pelikanie, wina PO, Tuska, Merkel i Putina.. (1)

      A nie fakt, że podali nieprawdziwe dane.. Albo jesteś ograniczonym idiotą żeby tego nie wiedzieć, albo urzędowym trollem który chce wybielić oszustwo. Wy się cieszcie, że osoby za to odpowiedzialne nie trafiły do więzienia, bo szary Kowalski za wyłudzenie pieniędzy na podstawie sfałszowanych dokumentów, już dawno by siedział w pasiaku.

      • 3 1

      • Ty się ciesz, że za twoje głupie i pozbyte sensu komentarze nie tafisz do więzienia

        "podali nieprawdziwe dane", a ty jesteś prawdziwym trollem czy nieprawdziwym bo za pieniadze ???
        Dziwne, że uruchomienie lotniska w Szymanach kosztowało ok.210 mln zł. W tym unijne dofinansowanie pokryto w ok. 76 proc. kosztów inwestycji. Według szacunków miasto Olsztyn liczy 175 tys. plus jakieś dodatkowo 50tys. aglomeracja. Gdynia 250 plus ca 120 tys. Północne regiony ciążące do Gdyni. Samorząd wojewódzki i Olsztyn przez pierwsze lata będzie dokładał do działalności operacyjnej po 3 mln zł rocznie. W tym roku na promocję lotniczą walorów województwa warmińsko-mazurskiego spółka zarządzająca lotniskiem przeznaczy 4,8 mln zł. Rentowność ma zostać osiągnięta po 20 latach działalności portu. Gdynia ma co najmniej o 150 proc. większe możliwości. A o zafałszowaniu jakiś dokumentów to tylko idioci mogą mówić.

        • 2 1

  • Sopot też chce lotniska (1)

    A kiedy w Sopocie lotnisko?

    • 5 0

    • za dwa lata

      • 1 0

  • Mieszkańcy chcą lotniska

    unia to zablokowała.bo bruksela nie lubi jak ludzie sami decydują jak chcą funkcjonować.Unia zrobiła z ludzi debili.

    • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane