- 1 Poważny wypadek w Chyloni (42 opinie)
- 2 Rozbiórka na terenie kupionym za 130 mln zł (114 opinii)
- 3 Przepisy niewiele zmieniły na przejściach? (96 opinii)
- 4 Morze odsłoniło wrak okrętu podwodnego (72 opinie)
- 5 Marsz równości przeszedł przez Gdańsk (904 opinie)
- 6 Od półnagich hrabianek po wóz kąpielowy (24 opinie)
Pomorskie przysmaki prawem chronione
- Producenci towarów z unijnej listy, poza ochroną nazwy i ułatwioną walką z podróbkami, będą mogli starać się o fundusze na promocję - mówi Magdalena Loose z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. - Bruksela przeznaczyła sporo pieniędzy do wydania na ten cel w latach 2007-2013. Z tej puli można na przykład opłacić udział w targach. Z naszego województwa o wpisanie na listę starają się truskawki i miód. Nie każdy towar ma na to szanse: po pierwsze zgłosić go musi grupa wytwórców, po drugie taki produkt powinien być dostępny w sprzedaży.
O rejestrację truskawki wystąpiło Kaszubskie Stowarzyszenie Producentów Truskawek w Kamienicy Szlacheckiej. Pod chronioną nazwą truskawka kaszubska będą sprzedawane wyłącznie owoce odmian Senga Sengana, Elsanta i Honeoye.
O miód kaszubski walczy razem z kolegami wiceprezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy Leszek Pękala.
- Nasz miód jest unikatowy - przekonuje Pękala. - Ma bardzo dużo inhibiny, od której zależą jego właściwości lecznicze. Pszczoły zbierają u nas nektar z 308 gatunków roślin, które występują tylko w naszym regionie. Na Kaszubach mamy florę nadmorską i alpejską - ta mieszanka daje unikatowy efekt. Co prawda w naszych ulach wytwarza się dwa razy mniej miodu niż na przykład na Mazurach, ale jest on o niebo lepszy!
W Polsce funkcjonuje także krajowa lista produktów regionalnych, prowadzi ją Ministerstwo Rolnictwa. Działa podobnie jak unijna: umieszczone na niej nazwy są chronione przed wykorzystaniem w podróbkach, a towary muszą być wytwarzane według ściśle określonych przepisów.
W ministerialnym spisie znalazły się unikatowe kaszubskie i kociewskie potrawy, m.in. zupa z żčłtich wrëków i obona - czyli zupa z żółtej brukwi oraz okrasa z gęsiny. Popularną w regionie zupę robi się z pokrojonych w kostkę brukwi, ziemniaków i mięsa, najważniejszą przyprawą jest majeranek. Okrasa to przysmak przyrządzany z gęsiego mięsa, które sieka się razem z kośćmi.
- Aby dostać się na listę ministerstwa, potrawa musi mieć ścisły związek z regionem, a receptura na jej wykonanie powinna być starsza niż 25 lat - mówi Magdalena Loose. - Z naszego województwa zarejestrowano już 41 produktów, jesteśmy pod tym względem na trzecim miejscu w Polsce. W kolejce czeka następnych 40 artykułów, m.in. sok z czarnego bzu i kociewska zapiekanka grzybowa. Wnioski przygotowują najczęściej pasjonaci, którym zależy na zachowaniu dziedzictwa kulturowego czy precyzyjniej mówiąc - kulinarnego. O wpis występują np. gospodarstwa agroturystyczne i kółka gospodyń wiejskich.
Tak stało się w Lignowach Szlacheckich, wiosce leżącej między Tczewem a Gniewem. Koło gospodyń zarejestrowało w ministerstwie fefernuski kociewskie - malutkie pierniczki pokryte lukrem, wypiekane na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem.
- Zrobiłyśmy to, aby uchronić je przed zapomnieniem - opowiada Krystyna Gierszewska. - Moja mama i inne kobiety dostały przepis na fefernuski od dawnej gospodyni księdza. Ciasteczka pieką w Lignowach wszystkie panie: piekę ja, piecze moja córka, a nawet sześcioletnia wnusia.
Opinie (16)
-
2007-04-05 03:35
308 gatunków, które występują w naszym regionie????
Od kiedy to na Pojezierzu Kaszubskim istnieje flora endemiczna???
- 0 0
-
2007-04-05 03:36
uściślając: "występują TYLKO w naszym regionie"
- 0 0
-
2007-04-05 07:08
A co z "Pejzanką" - walczmy o Pejzankę
Ja pierniolę, ale jestem wpierniolony. O Pejzance ani słowa, a to najsmaczniejsza zupa na Kaszubach. Pejzanka de best. Normalnie coś nie tak.
- 0 0
-
2007-04-05 07:40
pejzanka ?
CO to jest pejzanka ???
- 0 0
-
2007-04-05 08:27
pejzanka?
wyszedł diahel z młeża, pierdną i wyszedł maly kaszebszczi pomuchel z pejzanką.
- 0 0
-
2007-04-05 08:38
:)
pejzanka to kartoflanka na kościach przyprawiana na ostro "miodem kaszubskim"PO której dostaje się "dzikie oczy"(*)(*)
a tak POważnie to z tym miodem niezła wtopa:)
Mój dziadek miał ule to trochę się nauczyłem...,kiedyś to może był miód dziś to POdróba z Litwy i Ukrainy!:D WRRR
Fajnie gdyby był miód POmorski z certyfikatem PO:)))
Nikt lepiej od nich niczego nie POtrafi spieprzyć:)...,no co by tu jeszcze spieprzyć?buahaha!D WRRR- 0 0
-
2007-04-05 09:31
miód
dostałam w prezencie litr miodu znad Narwi (chyba z etykietą Narwiańskiego PN, zdaje mi się) - poezja!
- 0 0
-
2007-04-05 09:50
dlaczego ci kaszubi nie mogą mówić po polsku jak normalni polacy
- 0 0
-
2007-04-05 10:09
miód z Kaszub? Chyba nigdy nie widziałem w sklepie...
...
- 0 0
-
2007-04-05 10:29
do st.szer.rez.Barti350
bo przede wszystkim czuja sie Kaszubami pozniej dopiero Polakami...
znam wiele osob, ktorej najpierw czuja sie Gdanszczanami, pozniej dopiero Polakami, a gdzies na szarym koncu Europejczykami... w tym szalenstwie jest metoda... przynaleznosc do wiekszej grupy nie gwarantuje nic rewelacyjnego... a wiadomo 'lepszy ciasny, ale wlasny'
co do marek.. brawo, oby wiecej tego!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.