- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (127 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (227 opinii)
- 3 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 4 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (64 opinie)
- 6 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (63 opinie)
Pomysł na dodatkowe toalety w centrum Gdańska
Gdański piekarz i restaurator Grzegorz Pellowski uważa, że pobieranie opłat od gości za korzystanie z toalet jest "żenujące i wstydliwe" i apeluje do urzędników, by przy okazji planowanej przebudowy Długiej i Długiego Targu wybudowali przy Bramie Zielonej i Bramie Złotej dwie podziemne toalety. Czy to możliwe?
Widać to (i niestety też czuć) w bramach Starego i Głównego Miasta. By zmniejszyć problem fetoru uryny, przejścia te malowane są farbą hydrofobową, do której nie przywiera brud i mocz. Nawet jednak po wymalowaniu problem się nie ulatnia.
Czytaj więcej: Nowe toalety na plażach w Gdańsku
Dlatego od początku maja, w kilkunastu miejscach Gdańska, stają przenośne toalety, mające odciążyć nieliczne miejskie szalety i być alternatywą dla toalet w kawiarniach i restauracjach.
Nie wszystkim jednak się podobają.
- Dla mnie śmierdzący toi-toi w Śródmieściu Gdańska to nieporozumienie - nie ukrywa Grzegorz Pellowski, gdański przedsiębiorca, właściciel sieci piekarni. - Nigdzie w Europie i na świecie nie widziałem, by w ścisłym centrum fundowano turystom coś podobnego. Przykładem, który utkwił mi szczególnie w pamięci, jest jeden z głównym placów w Kopenhadze, gdzie schodzi się po schodkach pod ziemię i wchodzi się do ogromnego holu z toaletami. Wszystko w marmurach, czyste i pachnące! Dlaczego czegoś podobnego nie można zrobić w Gdańsku?
Według Pellowskiego problem z toaletami to wstyd i zaniechanie ze strony urzędników, którzy w rozmowach z przedsiębiorcami bagatelizują problem i nie podejmują żadnego działania, by znaleźć sensowne i systemowe rozwiązanie.
- Niestety, nie mamy jako przedsiębiorcy wsparcia w tej kwestii. Każdy działa na własną rękę, bo nie ma spójnej, miejskiej koncepcji. Dlatego jedni właściciele pobierają symboliczne opłaty od turystów, a inni ustalają zaporowe ceny, by pozbyć się problemu. W moich lokalach problem jest szczególny, bo toalety - wzorem tego jak to wygląda na Zachodzie - są darmowe. Przez to moi pracownicy, zwłaszcza w weekendy, dużo czasu muszą poświęcić na utrzymanie w nich czystości - dodaje.
Właściciel sieci piekarni i cukierni podaje przykład z niedzielnego poranka, gdy przywiezieni do Gdańska pasażerowie jednego z wycieczkowców, wylali się tłumnie na Długi Targ i ul. Długą.
- Majętni ludzie, złoto aż z nich kapało. Po nocnej, zakrapianej imprezie nawet nie do końca zdawali sobie sprawę, gdzie są, bo jeden pytał drugiego czy to Ryga, a ten mu odpowiada, że nie, bo Rostok. O tej porze wszystko było zamknięte, a szalety miejskie niedostępne. Więc weszli tam, gdzie było otwarte, często do nas, inni sikali po bramach. Dla miasta taki obraz to wstyd.
Pellowski proponuje, by planowana na kolejne lata przebudowa Traktu Królewskiego była też okazją do wybudowania przy Złotej i Zielonej Bramie dwóch podziemnych toalet miejskich z prawdziwego zdarzenia.
- Niech wzorem i punktem odniesienia będzie wspomniana Kopenhaga, do której tak często Gdańsk lubi się porównywać. Długa i Długi Targ i tak będą rozkopane, dodatkowe prace nie spowodują dodatkowych utrudnień. Z punktu widzenia miasta to będą odpowiednio zainwestowane środki. Zyska też na tym wizerunek Gdańska. Ale warunek jest jeden - urzędnikom i władzom miasto musi się chcieć to zrobić - podkreśla Pellowski.
Co na to miejscy urzędnicy? Jak słyszymy, jednym z pomysłów jest zobowiązanie przedsiębiorców dzierżawiących od miasta lokale komunalne, by udostępniali toalety turystom bez opłat. Taki zapis funkcjonuje już od 2 lat. Jak mówi nam Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. komunalnych, idea, by w centrum Gdańska powstały toalety podziemne, jest jednak warta przeanalizowania.
- Pomysł wydaje się dobry, zwłaszcza w kontekście przebudowy Długiej i Długiego Targu, co pozwoliłoby na zmniejszenie kosztów realizacji. Trzeba jednak przy tym pamiętać, że taka ingerencja musiałaby się odbyć z uwzględnieniem warunków archeologicznych na tym terenie - dodaje Piotr Grzelak.
Tak działa samoobsługowa toaleta publiczna za 300 tys. zł.
Opinie (145) ponad 10 zablokowanych
-
2017-05-16 09:46
Mam prawie 40 lat i cale zycie jest ten problem czyli brak toalet.
- 9 1
-
2017-05-16 09:54
pierwszy raz zgadzam się z pellowskim homofobem
- 3 2
-
2017-05-16 09:59
Pomysł w czas...
Bicie piany przed sezonem.....a po sezonie jak zwykle. U nas nie ma planowania . A po za tym czy toalety publiczne nie mogłyby być zgodne z architekturą starego miasta tylko STAL ,STAL lub ToyToye ? Rozumiem koszt ale wizerunek miasta i charakter robi się także na drobnych rzeczach.
- 3 1
-
2017-05-16 10:01
Bardzo popieram. W Wawie np. przy stacji metra są darmowe toalety. Wiadmo, że całkowicie problemu to nie zlikwiduje, ale duża część pójdzie tam, zamiast lac na mur, bo szkoda im 2zł.
- 1 1
-
2017-05-16 10:13
Ile milionów turystów przewija się? (1)
Problem znany od ilu lat? Wypić 3 piwa ok a gdzie wyprużnić ??ile na euro? ?? Jaki Standard higieny w toytox??
- 1 2
-
2017-05-16 11:17
piwka
jak się chleje na murku, albo na czyimś podwórku, to nie ma gdzie się wyszczać. w knajpach toalety są.
a toitoi jest ok, ale raczej nie dla pań- 0 0
-
2017-05-16 11:01
specjalizacja (1)
Najlepszym źródłem zaspokajającym takie "potrzeby" sa centra handlowe.
Jak otworzy sie "Forum Radunia", będzie to jego główna dla mnie usługa...
Czekam niecierpliwie...- 5 2
-
2017-05-16 14:03
Nie ma już czegoś takiego jak
Forum Radunia. Przespałeś zmianę.
- 0 0
-
2017-05-16 11:10
Jest prostę rozwiązanie tego problemu (2)
Wszyscy co uważają, że powinno być za darmo niech udostępnią za darmo toalety w swoich domach. Po wizycie pierwszego 1000 osób możemy pogadać o tym czy fajnie się po nich za darmo sprzątało
- 5 3
-
2017-05-16 11:17
nie za darmo, bo na coś podatki idą, (1)
turyści kasę zostawiają
- 1 0
-
2017-05-16 11:33
Pokaż no mnie palcem restaurację, która utrzymywana jest z Twoich podatków....
- 3 0
-
2017-05-16 11:16
co za pytanie!
w każdym mieście potrzebne!
wszędzie w Polsce z tym problem- 5 2
-
2017-05-16 11:18
Paryż (1)
samoczyszczące się, DARMOWE toalety co kilkaset metrów. jak się chce przyjmować turystów, to trzeba zaoferować jakieś miejsce, żeby mogli się wyszczać. i to za darmo. bo wielu ciuli jak ma zapłacić 2 zł, to prędzej pójdzie pod mur, albo w bramę.
- 9 2
-
2017-05-16 12:15
powąchaj jak śmierdzi Wełniarska
Cała jest oszczana! Fuj!
- 0 1
-
2017-05-16 11:31
pewnie budyn buduj kible po 2 banki od sztuki
gloryfikacje debilizmu
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.