- 1 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (20 opinii)
- 2 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (52 opinie)
- 3 Z dworca na Jasień 80 zł (501 opinii)
- 4 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (510 opinii)
- 5 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (19 opinii)
- 6 Auto wjechało w pieszych i w budynek (296 opinii)
Pościg i obława policji na Przeróbce
Policyjny pościg za kierowcą mercedesa, zakończony w wiacie śmietnikowej przy ul. Lenartowicza na Przeróbce, miał miejsce w czwartek wieczorem. Mężczyźnie udało się uciec, ale policjanci twierdzą, że jego zatrzymanie jest kwestią czasu.
O scenach rodem z amerykańskich filmów, jakie odegrały się w czwartek wieczorem na Przeróbce w Gdańsku, poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.
Pościg policji na Przeróbce (12 opinii)
Pościg rozpoczął się po godz. 20, w czasie gdy mierzyli prędkość w tunelu pod Martwą Wisłą. Chcieli tam zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę mercedesa, który przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 65 km/h.
Według relacji świadków za uciekającym kierowcą mercedesa ruszyli policjanci, najpierw nieoznakowanym pojazdem, a następnie dołączyło do niego kilka radiowozów. Kierowca nie reagował na sygnały policjantów i łamiąc przepisy ruchu drogowego, uciekał ulicami Przeróbki.
- Kierowca pomimo wyraźnie dawanych mu przez policjantów sygnałów świetlno-dźwiękowych przyspieszył, minął zatokę kontrolną i zaczął uciekać - relacjonuje Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Policjanci ruszyli za nim w pościg.
Pościg zakończył się przy ul. Lenartowicza 13, gdy kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w wiatę śmietnikową.
Mimo to policjantom nie udało się go zatrzymać, bo kierowca porzucił auto i uciekł pieszo. Podczas pościgu nikomu nic się nie stało.
Wkrótce na miejscu kolizji pojawił się technik kryminalistyki oraz grupa dochodzeniowo-śledcza.
- Zabezpieczono porzucony samochód, wykonano oględziny i zabezpieczono ślady. Na miejscu pracował również przewodnik z psem tropiącym. Policjanci sprawdzają i zabezpieczają monitoring, i ustalają tożsamość kierowcy mercedesa. Jego zatrzymanie jest kwestią czasu - dodaje Kamińska.
To kolejne tego typu zdarzenie w ostatnich dniach na ulicach Gdańska. W ubiegłą niedzielę, 29 września, na Armii Krajowej w centrum Gdańska policjanci musieli oddać kilka strzałów w opony samochodu, by zatrzymać uciekającego kierowcę volkswagena. Aby ominąć ustawioną na skrzyżowaniu blokadę, mężczyzna zjechał na torowisko tramwajowe, a wcześniej próbował przejechać policjanta.
Opinie (132) ponad 10 zablokowanych
-
2019-10-04 13:18
Po Przerobce jeżdżą różne świry i na motorach
Ulica jest brukowana,hałas jakby jechał tam czolgiem.Niedawno taki jeden wykosił drzewko na zakręcie Lenartowicza. A mógł trafić stojący tam obok słup trakcji
- 11 0
-
2019-10-04 13:09
"Rozkręcili się, chłopcy"
- 6 0
-
2019-10-04 13:01
Ustawic tam radar i po klopocie
Naprawdę bez sensu takie akcje
- 3 1
-
2019-10-04 13:01
Bez gwiazdy nie ma jazdy.
- 1 1
-
2019-10-04 13:00
...w wiacie ..., uciekł pieszo:)))) buahaha Korolczuk do szkoły chociaż na Polski idż hahaha
- 6 1
-
2019-10-04 12:59
Miał ze 4 gwiazdki
Pościgu .
- 6 0
-
2019-10-04 12:43
miał powód (1)
Musiał mieć chłopina ważny powód żeby uciekać...
- 15 0
-
2019-10-04 12:52
Lubi biegac
Po prostu sportsman
- 0 0
-
2019-10-04 12:44
Wiesiek
Tylko czemu nie napiszą że wywalili drzwi w mieszkaniu jednemu z mieszkańców który tam mieszka i ma mercedesa co prawda innego ale też czarny
- 13 2
-
2019-10-04 12:11
jesli to byl jego samochod to moze rzeczywiscie jest to kwestia czasu, jesli nie
to raczej slabo.
- 8 0
-
2019-10-04 11:49
Hahaha jak to mozliwe,ze udalo sie uciec naszej dzielnej milicji,zatrzymanie jest kwestia czasu hahaha uwazaj na czerwonym
- 24 14
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.