42-latek przyszedł do urzędu miejskiego odebrać dowód osobisty. Na miejscu okazało się, że jest poszukiwany listem gończym, bo nie stawił się, aby odbyć wyrok - pół roku więzienia. Urzędniczka zawiadomiła policję, która zatrzymała mężczyznę na miejscu.
ustawiła się jak zwykle kolejka chętnych do odebrania dowodu osobistego. Był wśród nich pan Łukasz, czytelnik Trojmiasto.pl, który był świadkiem niecodziennego zdarzenia. 
2017-08-16 15:02
Brawo ! dla tego pana, kpiny sobie robił z wymiaru sprawiedliwości
2017-08-16 17:16
Świadkiem zatrzymania przestępcy. Zrobił się jakiś szum później krzyki i wszyscy mieli kajdanki na rękach. Po całym tym zajściu ocknąlem się w areszcie.
2017-08-16 15:53
więc mieli gdzieś jak się sprawa dalej potoczy czy trafi za kraty czy nie
A chyba ktoś to powinien nadzorować czy skazany został osadzony
2017-08-16 17:02
I znowu Wina Tuska!
2017-08-16 17:03
2017-08-16 15:11
Przecież naprzeciwko UM jest KMP, wystarczyło na drugą stronę ulicy przejść
2017-08-16 16:53
urlopy :-)
2017-08-16 16:53
Bardzo mądry aż błyszczy hahah iść złożyć wniosek i być poszukiwanym
2017-08-16 16:52
kolejny sprytny który uwierzył w system
2017-08-16 16:41
Teraz urzędniczka bedzie sie bala przychodzić do pracy, bo została sprzedana przez pismakow...co za zenada
2017-08-16 16:46
Spox, pójdzie gryps na konfiturę...
2017-08-16 16:41
niesamowita akcja i odwaga policjantow
2017-08-16 16:33
2017-08-16 16:30
I po **uj takie rzeczy pisać??
2017-08-16 16:30
Że kryminalni z Suchanina co chwilę sie przewijają... ?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
