- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (157 opinii)
- 2 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (39 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (237 opinii)
- 4 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (83 opinie)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (168 opinii)
- 6 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (280 opinii)
Powiedział "wara" lawetom z reklamami
"Wara z Poznania" - napisał sprayem na jednej z lawet reklamowych mieszkaniec tego miasta. Potem zgłosił się do dziennikarzy i pod własnym nazwiskiem opowiedział, że nie mógł już wytrzymać bezczelnego niszczenia przestrzeni publicznej.
Akcja Damiana Wojny zarówno cieszy, jak i smuci. Cieszy, bo to, co zrobił mieszkaniec Poznania oznacza, że coraz więcej ludzi głośno mówi "nie" brzydocie, którą skupione na własnym, egoistycznym interesie, fundują nam firmy reklamowe. One nigdy nie zrezygnują ze stawiania lawet, bo pieniądze, jakie na tym zarabiają, zawsze są i będą bliższe sercu, niż abstrakcyjny sprzeciw mieszkańców. Ale może firmy, które na tych lawetach się reklamują zrozumieją, że taka działalność działa na ich szkodę, a nie korzyść?
Także władze miast mają problem z dostrzeżeniem tego problemu. Gdy handlujący nielegalnie na Głównym Mieście w Gdańsku zaleźli urzędnikom za skórę, ci wymyślili pokrętne (polewanie wodą, rekwirowanie towaru), ale na szczęście skuteczne metody walki z nimi. Ponieważ jednak lawety nie uderzają tak bardzo w wizerunek miasta w oczach zostawiających tu masę pieniędzy zagranicznych turystów, ten problem może jeszcze długo nie doczekać się rozwiązania. Co prawda we wrześniu powstał w magistracie referat estetyzacji miasta, ale na razie trudno ocenić jego pracę.
Brak zainteresowania sprawami ważnymi dla rosnącej grupy ludzi może mieć groźne konsekwencje. Bo jeśli sami zaczniemy egzekwować nasze prawa (choćby do przyjaznej przestrzeni publicznej), o które nie zatroszczył się ustawodawca, to zapanuje chaos. Ja byłbym za usunięciem 75 proc. reklam z polskich miast, nawet przy użyciu buldożerów. Ale co, gdy właściciele buldożerów stwierdzą, że są za usunięciem 75 proc. takich jak ja?
Opinie (139) 7 zablokowanych
-
2011-10-18 23:25
Nauka jazdy ma megafajną reklamę lub antyreklamę...
Szkoła ... jest Naj !.... podobnie jak i reklama powiewająca na wietrze ...Bez komentarza...Widzę ją codziennie od kilku tygodni - rezultat murowany...
- 1 0
-
2011-10-19 12:49
jest jeszcze reklama telewizjna, reklama V władzy
długa i głośniejsza niż program. zgłaśnianie reklam podobno jest zabronione, ale kogo to obchodzi, skoro pieniądze płyną? wobec tego proszę wybiórczo nie skupiać się na "płotce" - właścicielu lawety.
- 1 0
-
2011-10-19 20:29
A Budyń się prezentował na lawecie w ostatnie wybory samorzadowe
i to tuż przy lokalu wyborczym - na miejskim trawniku - w obrębie skrzyżowania.Precz z takimi lawetami
- 0 1
-
2011-10-19 21:03
ma taka lawete stojaca bez samochodu potrzebne jest zezwolenie :) wiem, bylem swiadkiem jak moj kumpel w bydgoszczy dostal za to mandat od strazy miejskiej, mimo tego ze auto stalo obok.
- 1 0
-
2011-10-20 23:21
Spacerowa
zal tylek sciska jak sie jedzie spacerowa od zoo, na plocie przed zakretem juz w lesie wisi tyle reklam ze i tak g..no widac co kto reklamuje. W oliwie przy stawku tez w tej chwili stoi okolo 10 mobilnych ,.Czy tego syfu nie moze ktos zabrac ?Kto sie wogole zgodzil zeby na plocie w lesie w tak pieknej okolicy zrobic taka szajsowa choinke z reklam. @ tug temu bylem pare dni w Belgii. Dzieli nas jeszcze przepasc :(
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.