• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powtórka z historii

Marek Sterlingow
31 sierpnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Ważne historie w prosty sposób
Gdańsk - ćwierć wieku po podpisaniu Porozumień Sierpniowych - znów znalazł się w centrum wydarzeń. I znów po mieście najlepiej poruszać się na piechotę.

W drugiej połowie sierpnia 1980 roku całe miasto stało (nie kursowały ani tramwaje, ani autobusy), wszędzie powiewały biało-czerwone flagi, a przy stoczni gromadziły się tysiące gdańszczan. Ludzie czekali na wynik rozmów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z komisją wicepremiera Mieczysława Jagielskiego. Po tygodniu negocjacji było jasne, że stoczniowcy walczą o lepszą Polskę - nie tylko o podwyżki - a ich postulaty popiera cały kraj.
Ostatnie dni rozmów były dramatyczne. Jagielski kursował między Gdańskiem a Warszawą, do końca próbował coś utargować, np. złamać solidarność MKS-u i uwięzionych działaczy Komitetu Obrony Robotników. MKS się nie ugiął - pod groźbą zerwania negocjacji zażądał zwolnienia KOR-owców z aresztu. Władze się poddały. Robotnicy wywalczyli też m.in. wolny związek zawodowy, prawo do strajków i ograniczenie cenzury.

31 sierpnia nastąpiło uroczyste podpisanie porozumień. Dziesiątki tysięcy ludzi oblegających stocznię klaskały, śpiewały i cieszyły się z tego zwycięstwa. Dziś mamy okazję przypomnieć sobie atmosferę tamtych chwil. W centrum Gdańska znów trzeba chodzić na piechotę (obowiązuje tu strefa zamknięta dla ruchu samochodowego), a pod stocznią raz jeszcze zgromadzą się tłumy. Na placu Solidarności zobaczymy bohaterów wydarzeń sprzed ćwierćwiecza: Lecha Wałęsę, Bogdana Borusewicza, Andrzeja Gwiazdę, Jerzego Borowczaka, Annę Walentynowicz i wielu innych. Przyjadą też premierzy i prezydenci państw, które dzięki "Solidarności" - tak jak Polska - odzyskały niepodległość.

Siły i ducha strajkującym dodawały 25 lat temu msze święte oraz modlitwy odprawiane przez kapłanów w zakładach pracy i przed stocznią. Dziś mszę przy pomniku Poległych Stoczniowców będzie koncelebrował arcybiskup Stanisław Dziwisz. Początek tej uroczystości o godz. 12.30. Wieczorem warto wrócić pod stocznię, by posłuchać koncertu symfonicznego i obejrzeć premierę nowego filmu o "Solidarności".

Częścią obchodów 25. rocznicy Porozumień Sierpniowych był wczorajszy uroczysty zjazd "Solidarności" w hali Olivia. Do Gdańska przyjechały blisko 4 tysiące obecnych i dawnych działaczy związku. Owacjami powitano legendarnego przywódcę "S" Lecha Wałęsę. - Dziękujcie Bogu za zwycięstwo Sierpnia "80 - mówił Wałęsa, gdy delegaci skandowali jego imię.
Norman Davies, angielski historyk, znawca dziejów Polski:
Dzięki "Solidarności" i sierpniowym strajkom 1980 roku dowiedzieliśmy się, że ten cały system był zgniły, że ledwo trzyma się kupy, że tytan się chwieje i grozi mu zawał serca. Bez tych strajków komunizm broniłby się inaczej. Michaił Gorbaczow od 1985 roku próbował wyciągnąć Związek Radziecki z kryzysu. Ale przyszedł za późno i chyba nie wiedział, co robi, bo w rezultacie upadł cały blok. Bo pamiętajmy, że celem Gorbaczowa było ratowanie komunizmu - nie jego zniszczenie. Gdyby nie było "Solidarności", Rosjanie mieliby większe szanse na wydłużenie życia systemu. Oczywiście, komunizm był skazany na zagładę i wcześniej czy później i tak by się skończył. Tytan musiał umrzeć. Bez "Solidarności" trwałby jednak znacznie dłużej.
not. ms
Gazeta WyborczaMarek Sterlingow

Wydarzenia

Opinie (36)

  • Fajnie:(

    Wlasnie sobie wracam z pracy i co widze.
    Harcerzy z ZHR, ktorzy moze maja po 15 nascie lat ze sztandarem Solidarnosc, jakies Mlokosa z tablica szpital wojewodzki Wloclawek. Pelno sztandarow obszytych zlotem, normalnie pochod 1 majowy za starych dobrych czasow. Plakac mi sie chce jak widze jak idzie delegacyja solidarnych a obok lezy bezdomny, perfekcyjny widok, o take Polske my walczyli. Fajnie jest , kasa jest , praca jest nic tylko swietowac ze sie nam tak wszystko udalo i ze jest lepiej niz bylo :)

    • 0 0

  • To jest historia, bardzo piękna i bardzo chlubna. Jednak główni bohaterowie tych wydarzeń - Solidarność i Lech Wałęsa - przez wmieszanie się w politykę stracili szacunek i zaufanie milionów ludzi którzy im zaufali w 1980 roku.

    • 0 0

  • o take Polske my walczyli. Fajnie jest....

    ależ NIE, nie o take...
    My walczyli o Polske mlekiem i miodem płynącą, o dobrobyt, o wynagrodzenia za pracę jak na Zachodzie (ale pracę jak na Wschodzie). Co niektórzy (bo nie wszyscy) chcieli jeszcze tzw. wolności, by nie tylko z list FRN wybierać rządzicieli, by wyjechać swobodnie za granicę i wrócić, gdy przyjdzie na to ochota. By móc przeczytać publikacje i książki niekoniecznie zgodne z "jedynie słuszną"...ble,ble,ble (to ci, co czytają od czasu do czasu...). Walczyli my też, by wczasy FWP, kolonie, wycieczki na grzyby i ryby ostały się, bo przecie należy się...no i jeszcze te mieszkania w blokowiskach, by trochę szybciej "dawali", bo 20 lat to ciut długo...

    Jak tak czytam niektóre opinie, to nóż w kieszeni się otwiera. Chyba jednak wielu ma naturę służalczą i wyraźnie źle się czują, gdy bata nad grzbietem brakło.
    Czy naprawdę mozna porównać obchody PIERWSZY RAZ OD 25 LAT tych wydarzeń, które zaczęły się u nas, w Gdańsku, a które zmieniły porządki w całej Europie i wzbudziły podziw w świecie do pochodów 1-majowych? Świadczy to o GŁUPOCIE TOTALNEJ. Może ten argument przekona:
    - na pochody 1-majowe chodziło się CO ROKU i były one OBOWIĄZKOWE, a rocznica obchodów Sierpnia '80 jest pierwszy raz od 25 lat i udział w uroczystościach NIE JEST OBOWIĄZKOWY.
    Nie wszystko się udało, wiem. Tylko, czy aby sami sobie nie jesteśmy winni? Sierpień '80 obalił komuszą dyktaturę, ale do rządzenia wolną Polską wybieramy...komunistów oraz tych, co zawarli z nimi układ o podziale łupów. Wystarczy parę obiecanek-cacanek i najgorszy łajdak zyskuje aprobatę.
    Tak, my walczyli o dobrobyt kapitalistyczny w państwie komunistycznym. Prędzej doczekamy się wycieczek turystycznych na Księżyc niż takiej Polski.

    • 0 0

  • do Autora..

    "Plakac mi sie chce jak widze jak idzie delegacyja solidarnych a obok lezy bezdomny, perfekcyjny widok"

    a gdzie ma leżeć? nie płacz tylko przygarnij go!

    • 0 0

  • Kocur

    Gdyby nie Andrzej Gwiazda to zadnen dupek nie potrafilby sklecic jednego porzadnego zdania!Nie wierzycie wiec uwaznie zwrocie na to uwage w tych emitowanych filmidlach!Włęsa?Posluchajcie go uwaznie a zobaczycie ze on zawsze bronił delegacje rzadowa gdzy bylo cos nie tak z jakims punktem porozumienia!Ze jak cos to my to....!Czysta robota sb-cka!Oby zakonczyc strajk za wszelka cene!Jesli by porownac kto zrobil wiecej zla polakom Gierek czy Wałęsa!Ten drugi jest na 1 miejcu!Spijal też resztki piwa z kufli w piwiarni przy ul stryjewskjiego w gadnsku!Co wy na to?Ale macie meza stanu!Dzis po 25 latach nareszcie jest wsrod swoich takich jak kwach belka ect ect

    • 0 0

  • baju teraz będą obowiązkowe pielgrzymki rocznicowe pod pomnik 3 krzyży

    i papieża. Właśnie dowiedziałem się od znajomej nauczycielki, że szkoły mają "dobrowolnie"! zapylać z dzieciakami pod krzyże.
    A wytypowani nauczyciele mają wygłaszać chwalebne peany.
    Wraca nowe co!!!
    kim dżon il się strasznie wk.... że mu taka konkurencja imprezowa wyrosła w środku europy.

    • 0 0

  • a może Fidyk nakręci następny świetny dokument

    z przebiegu uroczystości solidarnościowych. I może będzie równie świetny jak kapitalny dokument pt: Defilada.

    • 0 0

  • oszukany

    robotnicy zostali wykorzystani i następnie beszczelnie oszukani.Teraz Wałęsa o tym nie mówi.

    • 0 0

  • Ta rocznica jest tak obchodzona po raz pierwszy od 25-ciu lat. A jakiś buc gdańszczanin ma pretensje, że miasto jest sparaliżowane. Bardzo ważne osoby z połowy świata zaszczyciły obchody rocznicy narodzin demokracji swoją obecnością w Gdańsku. Uznały, że jest to milowy krok w sposobie rozwiązywania konfliktów bez przemocy. Że jest to ważne dla reszty ludzi na świecie. Zapoczątkowano to tutaj, w naszym mieście. I te bardzo wazne osoby były naszymi gośćmi.
    A jakiś dudek z 10-tej parę, nazywający się gdańszczaninem, ma pretensje, że stał w korku! Bo może to nasi goście powinni stać w korku?

    • 0 0

  • Dzień przymusowego ograniczania wolności

    Jak kto chcę to niech sobie świętuje choćby to było święto świetego Lecha albo wpiwowzięcia czy tam jeszcze czego ale ja się pytam za jaką karę więzi się kierowców na obwodnicy i uniemożliwia się ludziom, którzy są normalni i moją te wszystkie genialne imprezy głęboko, zrobienie czegoś porzytecznego tego dnia - choćby dojechania do pracy w porę. odpowiedzialnych za paraliż powinno się podać do prokuratury i żądać odzkodowań! Komuna minęła ale mentalność ludzi się nie zmienia - tylko idee się podmienia...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane