• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pożar restauracji Zagroda w Sopocie

ms
8 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
aktualizacja: godz. 17:04 (8 kwietnia 2011)
Najnowszy artykuł na ten temat Dlaczego spłonęła Zagroda w Sopocie?

Płonie restauracja Zagroda w Sopocie przy al. Niepodległości zobacz na mapie Sopotu.



Akcja gaśnicza restauracji Zagroda na granicy Sopotu i Gdańska.

Aktualizacja 18.00 Strażacy dogaszają pożar restauracji Zagroda, mimo to pozostaną na miejscu co najmniej do godz. 20. W akcji brali udział strażacy z Gdańska, Gdyni i Sopotu.

***


Aktualizacja 17.00 Trwa akcja gaśnicza, w której bierze już udział 12 zastępów straży pożarnej. Walkę z ogniem utrudnia silny wiatr oraz niskie ciśnienie w hydrantach z wodą. Strażacy zaczęli rozbierać spalony dach, wiadomo już, że nie uda się uratować budynku, w całości wykonanego z drewna.

Akcja ratunkowa sparaliżowała ruch na al. Grunwaldzkiej w Gdańsku i al. Niepodległości w Sopocie. Powód: strażacy zajmują jeden pas ruchu na jezdni w kierunku Sopotu. Kierowcy jadący od strony Gdyni mają do dyspozycji wszystkie pasy, ale zwalniają na wysokości akcji ratunkowej i blokują ruch.

***


Aktualizacja 16.30 Choć wydawało się, że strażacy uratują restaurację, płomienie ogarnęły wyłożony strzechą dach budynku. Akcję ratowniczą utrudnia silny wiatr, który rozdmuchuje płomienie.


***


Informację o pożarze strażacy dostali o godz. 15.10.

- Na miejsce pojechało osiem zastępów państwowej straży pożarnej. Trwa akacja gaśnicza - informuje kpt. Tadeusz Konkol, rzecznik pomorskiej Straży Pożarnej.

Walka z pożarem oczami naszego czytelnika.

Trwa walka z ogniem. - Prawdopodobnie nikt nie został ranny, wszyscy zostali ewakuowani przed przyjazdem strażaków - informuje dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.


***


Budynek restauracji znajduje się niemal na samej granicy Gdańska i Sopotu, tuż obok stacji benzynowej Statoil.


***



Płonący budynek stoi przy głównej arterii komunikacyjnej Trójmiasta.




Więcej zdjęć z pożaru w galerii KFP.
ms

Opinie (461) ponad 50 zablokowanych

  • Bardz szkoda

    BYlo pyszne jedzenie

    • 6 1

  • Jaka płaca, taka praca- widać efekty!!!

    Miałam przyjemność pracować dla włascicieli. Cóż, pominę milczeniem warunki... W każdym razie w tej chwili żal mi wyłacznie pracowników Kuchni,pomocników kuchennych, mniej-kelnerek. Własciciele dzięki nadchodzacemu sezonowi, nadrobią straty - w końcu mają inne ośrodki. Najważniejsze, że załodze nic się nie stało!

    • 12 4

  • Mnie już nic nie zdziwi nawet

    Dziwisz.

    • 4 0

  • Jedzenie było tam wstrętne, także mi nie żal.

    może postawią w tym miejscu coś lepszego z lepsza kuchnią

    • 5 11

  • mieli ją rozebrać z powodu tej drogi (2)

    i to wszyscy zainteresowani wiedzą- szczególnie ich znajomi- dużo się o tym mówiło

    • 10 8

    • no może troche przesadziłem

      może ktoś coś mówił, ja nie słyszałem

      • 2 1

    • ktorzy znajomi??????????????////,znajomych dobiera sie z uwaga ty lachudro!!!!!!!!!!

      • 1 1

  • Przyjrzałem się zdjęciom dokładniej i zauwazyłem że spaliła się cała buda a pozostała nie spalona wojskowa siatka maskująca. (3)

    To bardzo zaskakujące, ponieważ taka wojskowa siatka wykonana jest zwykle ze zwykłego sznurka a sznurek zazwyczaj pali się.

    • 3 2

    • Jaka wojskowa siatka barania łąko.

      To siatka na więźbie, stalowa, do konstrukcji dachu.

      • 1 1

    • bo to siatka stalowa a nie wojskowa

      • 0 1

    • tak kolego popatrz dokladniej

      kto wydal pozwolenie na budynek, w ktorym krokwie dotykaja komina? w prywatnym domu nikt ci z czyms takim kominka nie zrobi

      • 1 0

  • O, la Boga

    ale njus.

    • 0 0

  • Wszysto zepsuli strażacy

    miało spłonąć do samej ziemi, a tu zostało jaszcze tyle do wywieżienia.

    • 10 5

  • Dobrze, że nikomu nic się nie stało

    i w pożarze, i na drodze. Barany stawały na środku drogi z telefonami, fotki robili, filmy kręcili, smutek!

    • 13 2

  • Oglądałem cały porzar z bloku z okna wraz rodziną.

    Widok nierzadki. Wszyscy trzymaliśmy kciuki za dzielnych strażaków.
    Problemem tylko było to, że zabrali całą wodę do hydrantu i nie mogłem się umyć i iść do pracy. No brudny nie pójdę.

    • 6 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane