- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (181 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (303 opinie)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (341 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (108 opinii)
- 5 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (50 opinii)
- 6 W majówkę ruszają linie sezonowe (73 opinie)
Pożar w efekcie próby zabójstwa
Zarzut usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem usłyszał mężczyzna, który w ostatnią sobotę miał oblać swojego znajomego łatwopalną cieczą, czym wywołał pożar w jednym z domów na Oruni. Podejrzany trafił do aresztu. Grozi mu minimum 12 lat więzienia.
W wyniku pożaru dwóch mężczyzn w wieku 36 i 38 lat doznało oparzeń ciała. Zostali przewiezieni do szpitala w Gryficach.
We wtorek, 13 października, Prokuratura Okręgowa w Gdańsku podała, że w związku z tym zdarzeniem Prokuratura Rejonowa ze Śródmieścia nadzoruje postępowanie w sprawie usiłowania zabójstwa 38-letniego mężczyzny.
Orunia: pożar i interwencja straży (14 opinii)
W trakcie awantury oblał wspólnika łatwopalną cieczą i podpalił
- Ustalono, że pożar został wywołany przez 36-latka. Mężczyźni wspólnie prowadzili działalność gospodarczą, na tle której doszło pomiędzy nimi tego dnia do awantury. W jej trakcie 36-latek oblał pokrzywdzonego cieczą łatwopalną i podpalił - informuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Wstępnie ustalono, że pokrzywdzony doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci oparzenia termicznego II i III stopnia w obrębie twarzy, brzucha, rąk, ud oraz oparzeń dróg oddechowych.
W trakcie pożaru w budynku przebywały również cztery inne osoby.
- W oparciu o zebrany materiał dowodowy prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut popełnienia przestępstwa usiłowania zabójstwa w zamiarze bezpośrednim ze szczególnym okrucieństwem oraz w związku z wywołaniem pożaru narażenia innych osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i spowodowanie zniszczenia mienia znacznej wartości - podaje Wawryniuk.
Podejrzany nie przyznaje się do winy
Czynności z udziałem podejrzanego zostały przeprowadzone we wtorek, 12 października. Podejrzany nie przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.
Prokuratury w Trójmieście
Podejrzany trafił już do aresztu.
- Zarzucone podejrzanemu przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności - informuje prok. Wawryniuk.
Miejsca
Opinie (118) ponad 10 zablokowanych
-
2020-10-13 14:06
Ognista spolka (1)
Nie ma co...
- 42 2
-
2020-10-13 14:47
Oskarżony nie pprzyznaje się do popełnionego czynu ...
Bo i dlaczego? Przecież kolega sam się oblał benzynką, kiedy próbował się jej napić, albo uzupełnić jej zapas w zapalniczce.
A oni chca go oskarżyć ...- 5 0
-
2020-10-13 14:41
Już myślałem, że patole.Jednak byznesmeni są bardziej krewcy.
- 4 2
-
2020-10-13 14:23
Smętna sprawa na Smętnej.
- 14 1
-
2020-10-13 14:13
Trzeba na obserwację ! Przede wzystkim obserwacja.
- 9 4
-
2020-10-13 14:10
Pewnie gorąco polecał ją wszystkim.
- 2 8
-
2020-10-13 14:06
Daj człowiekowi zapałki, będzie mu ciepło przez kilka dni
A weź go podpal, będzie mu ciepło do końca życia
- 33 4
-
2020-10-13 14:03
(1)
I dożywocie cyk. Piroman się znalazł.
- 48 5
-
2020-10-13 14:05
raczej pirotechnik
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.