• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prawdziwych smażalni nie za wiele

O.K.
19 maja 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Gdzie zjeść dobrą rybę w Trójmieście i okolicach? Turyści przyjeżdżający nad morze niekoniecznie przecież chcą jeść góralską kwaśnicę czy egzotyczne chińskie dania, hamburgery czy hot-dogi.

- Pierwsze co robię, gdy odwiedzam rodzinę w Trójmieście, idę spacer nad morze i na dorsza do jakiejś dobrej smażalni - mówi Piotr z Wrocławia. - Nie wyobrażam sobie Sopotu bez baru "Przystań", gdyńskiego skweru Kościuszki bez smażalni ryb. Kiedyś miałem też okazję odwiedzić niewielką smażalenkę koło molo w Orłowie. U nas nie ma takich miejsc.

Piotrowi się udało - trafił dobrze. Wbrew pozorom, w nadmorskim Trójmieście i okolicach wcale nie tak łatwo znaleźć dobrą restaurację rybną. Wtajemniczeni wiedzą, gdzie można dobrze zjeść i poprowadzić znajomych, ale "mapa" trójmiejskich barów rybnych faktycznie nie jest zbyt obfita.

Gdańsk. Tu, już w pobliżu Dworca Głównego, przy ul. Rajskiej usadowił się bar rybny sieci "Pesca". Dania rybne, wbrew nazwie "Pierogarnia u Dzika", podają też w lokalu przy ul. Piwnej. Smakosze polecają także smażalnię na moście nad Motławą, tuż za Zieloną Bramą. Będąc w Gdańsku, najlepiej jednak udać się raczej poza Stare Miasto. Wystarczy wsiąść w kolejkę SKM i dojechać do przystanku Gdańsk Politechnika. Tam, przy ul. Klinicznej, w "Letniej restauracji rybnej", jest naprawdę smacznie i tanio, ryby są chrupiące i ciepłe. Nastrój potęguje morski wystrój, ciekawostką są placki ziemniaczane z rybą. Prawdziwy "morski" nastrój odczujemy jednak dopiero w smażalniach przy plaży - w Jelitkowie i Brzeźnie. W "Karmazynie" przy Jantarowej znajdziemy dobry klimat, grzane wino, smaczne rybki i okazję do odbycia romantycznego spaceru po pobliskiej plaży. Podobnie jest w "Wielkim Błękicie" usytuowanym przy molo w Brzeźnie.

"Zagłębiem" rybnym jest Sopot, słynący z baru "Przystań" przy plaży. Niestety sąsiadująca z nim "Tawerna Rybaki" nie ma już tak dobrej opinii - najwięcej zastrzeżeń klientów budzą tu nie tyle ceny czy jakość dań ile standard obsługi. Za to w centrum miasta, w dolnej części ul. Bohaterów Monte Cassino, tanio i sympatycznie jest w "Zagrodzie Rybackiej" i "Fanaticu". Smakosze powinni też koniecznie zajrzeć do smażalni na skwer Kościuszki w Gdyni lub wybrać się nieco dalej, poza Trójmiasto: do restauracji "Emi" w Pucku czy "Wioski żeglarskiej" w Rewie. I choć ceny smażonych ryb, wraz ze zmniejszaniem się odległości od morza, nie zawsze maleją, to przecież trudno wyobrazić sobie wczasy na Wybrzeżu bez tradycyjnego smażonego dorsza czy śledzia po kaszubsku.
Głos WybrzeżaO.K.

Opinie (195)

  • bratek

    odkrywczy nie jestes, Gallux słynie z chmstwa na portalu

    • 0 0

  • Bartek

    Nie przejmuj sie chlopie . Gallux zazdrosci bo pamieta tylko czasy "Karmazyna" przy dworcu i "Foki" przy plazy . Obecnie nie starcza Mu czasu albo kasy na odwiedziny nowych lokali.

    • 0 0

  • Panie Gallux !

    Wydawało mi się, że jesteś Pan osobą na poziomie. Niestety czytając Pana wypowiedzi z kilku ostatnich dni stwierdzam, że jesteś Pan zwykły prostak.

    • 0 0

  • Nie chcę krakać ale zaraz się zacznie.
    Gallux daj sobie na wstrzymanie chłopie i lepiej już nie komentuj, bo jak widzisz nawet Ci nieliczni co są a raczej byli Tobie przychylni odwracają się od Ciebie. Oczywiście nie ma w tym żadnej Twojej winy:)

    • 0 0

  • OK panie społeczny moderatorze mgr michu:))

    no problem

    tylko powiedz czemu ja mam zaprzestać, niczego zresztą nie robiąc niż ta jedna czy dwie osoby bratki s****ki i podatki wypisują??

    a do buraka i wioskowego popychadła mam jedno zdanie

    weź se chłopie na wstrzymanie

    i jedno pytanie:)) :

    czy okolice trójmiasta to jest rybka nad atlantykiem??

    a nawet półwysep helski też jest okolicami 3miasta???

    sam do tego retorycznego zresztą pytania odniosłeś swoją prostacką "odpowiedź"

    a te wpisy były grubo przede mną

    więc chciałes zwyczajnie sie przypieprzyć do mnie i waliło cie o co w ogóle chodzi

    ty chciałeś tu "uwalić" galluxa

    a, że ci śmierdzielu nie wyszło to szczasz po witrynie jak bura suka

    i jest inna jeszcze mała malusia możliwość chociaż powoli zaczynam na nią stawiać

    że twoje całe życie to 3miasto aż po hel

    i tam sie kończy twój świat

    ha ha ha ha

    • 0 0

  • Najlepsze rybki jadlem w Kuznicy.Rewelacja.
    Nazwy baru za nic przypomniec sobie teraz nie moge,charakterystyczna byla w nim toaleta,najzwyczajniesza lazienka z pralka i przyborami do golenia pod lustrem:).
    Mysle,ze wtajemniczeni wiedza o ktora rybodajnie mi chodzi.

    • 0 0

  • Gallux-oszalales?

    • 0 0

  • molo w brzeźnie?

    z tym molem W BRZEŹNIE to można by już sobie dać spokój. wystarczy przejść się na ZASPĘ i następnie wejść na deptak by dojść w lini prostej do mola, które notabene znajduje się właśnie w tej dzielnicy, a nie w Brzeźnie...
    trochę geografii dzielnicowej by się przydało, bo nikt nie twierdzi, że molo w Sopocie de facto znajduje się na Żabiance.

    • 0 0

  • de facto nota bene
    wuj złamał sobie szczene

    • 0 0

  • Gallux

    tu piszemu gdzie mozna zjeśc rybe a nie gdzie mozna było zjeść I kto tu czegos nie rozumie?
    Wyzywac to Ty potrafisz ale naucz sie czytac najpierw .Bratek ma rację.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane