• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prawie wjechał autem do komendy

Rafał Borowski
9 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Skutki wtorkowej kolizji drogowej tuż obok budynku Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
  • Skutki wtorkowej kolizji drogowej tuż obok budynku Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
  • Skutki wtorkowej kolizji drogowej tuż obok budynku Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
  • Skutki wtorkowej kolizji drogowej tuż obok budynku Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Do groźnie wyglądającej kolizji doszło we wtorek na ul. Nowe Ogrody w Gdańsku. Niewiele brakowało, a samochód staranowałby budynek Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Na szczęście, skończyło się jedynie na zniszczonym aucie, wygiętych barierkach i mandacie karnym.



Czy uważasz się za dobrego kierowcę?

We wtorek od rana padał deszcz, a nawierzchnia ulic zamieniła się w wielu miejscach w kałuże. Kursantom przygotowującym się do egzaminu na prawo jazdy w kółko się powtarza, że na mokrej nawierzchni droga hamowania wydłuża się i łatwo wpaść autem w poślizg. Właśnie dlatego w takich warunkach powinno się po prostu jechać wolniej.

Na pewnym 25-latku, jadącym peugeotem 206 po ulicach Gdańska, warunki pogodowe nie zrobiły wrażenia. Kierowca jechał ul. 3 maja zobacz na mapie Gdańska, po czym skręcił w ul. Nowe Ogrody zobacz na mapie Gdańska. Przed wykonaniem manewru nie wcisnął wystarczająco pedału hamulca. Skutki tego błędu mogły być opłakane.

Kierowca stracił panowanie nad kierownicą. Auto wjechało na chodnik i z impetem uderzyło w barierki ustawione tuż obok budynku Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Na całe szczęście, na drodze samochodu nie znalazł się żaden przechodzień. Gdyby nie barierki, auto staranowałoby budynek komendy.

Kierowca peugeota był trzeźwy. W związku z tym, groźnie wyglądająca kolizja skończyła się jedynie na zniszczonym aucie, wygiętych barierkach i mandacie karnym.

Miejsca

Opinie (87) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Ciekawe czy długo oczekiwał na patrol :)

    • 115 2

    • ciekawe ile czekał

      na połączenie ze 112 ;)

      • 0 0

  • Do roboty się śpieszył.No i dojechał prawie za biurko.

    • 1 0

  • Wyszkoleni kierowcy

    A my dalej róbmy prawa jazdy w trybie przyśpieszonym (bo przecież nam tak potrzebne), najlepiej w lato (bo przecież wtedy łatwiej), za wszelką cenę na starych przepisach (bo nowe zawsze utrudnią życie), olewając szkolenia specjalistyczne (bo przecież drogie, szkoda kasy, lepiej kupić mocniejszy silnik) i ucząc się egzaminu na pamięć (zakuj, zdaj, zapomnij). W ogóle prawo jazdy powinno być po prostu kupowane, przecież mamy do niego wszyscy prawo. A opanowywanie auta w poślizgu czy kontrolowanie trakcji, wchodzenie w zakręty to jakieś pierdoły, przecież ja tylko tu po mieście do sklepu i z powrotem, co się może stać. Róbmy tak dalej...

    • 0 0

  • Czepiacie się! (3)

    Zwyczajnie wpadł z wizytą!

    • 51 2

    • w sunie chcial wpaść, ale nie chcieli go wpuścić;pp (1)

      • 5 0

      • Normalnie jak we filmie Terminator

        I'll be back by zaraz wrócić :D rozbijajać się samochodem do wnętrza komendy.

        • 0 0

    • do pracy się spieszył w komendzie

      • 6 0

  • janusz

    Słuchaj Grazyna jechałem sobie wolniutko i jakos tak nie wiem co sie stalo i wylądowałem na barierkach

    • 0 0

  • Staranowałby ?

    Jak tak masywny budynek można staranować tak małym samochodem? Wiem czepiam się ale to mnie ciekawi ;)

    • 2 0

  • Kierowca stracił panowanie nad kierownicą ....

    ... a może jednak stracił panowanie nad autem ??

    • 0 0

  • Kanał !!!

    szkoda tylko auta

    • 0 0

  • warto zauważyć że w komendzie siedzi za stołkami tona facetów i nie wpadli na pomysł by wyprostować barierkę no ale co tam dobro mieszkańców kiedy czekamy na wcześniejsza emeryturkę

    • 1 0

  • Nie samowite.... (8)

    Gdyby nie barierki,auto staranowaloby budynek komendy. Ludzie na moment prawie stanelo mi serce!

    • 96 7

    • auto staranowałoby nie tylko pieszego (1)

      ale również rowerzystę jadącego normalnie tamtejszą DDR.

      • 3 3

      • Peżot stoi w poprzek drogi dla rowerów. Jak by jaki rowerzysta się trafił, to by go przeciął.

        Ale barierki NIE wyrwał. Solidna, "gniotsa, nie łamiotsa". Jak by taka była naprzeciw Wysepki, Ania by żyła, trzy osoby nie wylądowały by w szpitalu ;-(

        Ale życie rowerzystki jest najwyraźniej znacznie mniej cenne niż policjantów.

        • 3 2

    • Zgadzam się, (2)

      przecież wywiezienie gruzów i odbudowa budynku zajęłaby wiele miesięcy :) A pan Redaktor ze swoimi zdolnościami powinien pracować w reklamie, ew. w redakcji Faktu... Pozdrawiam

      • 18 2

      • No i to prawie wjechał... Jak tu się koloryzuje, to co się dziwić np w Rządzie?

        • 4 0

      • Fakt to dla tr.pl wzór do naśladowania. Gazetki szkolne robią bardziej fachowo niż tu artykuły.

        • 6 0

    • Budynku nie mozna staranować (1)

      Chyba, ze jest sie czołgiem. Bardziej poprawne byłoby niemal uderzył w budynek taranując barierki

      • 37 2

      • czołg to by przeleciał na wylot a nie staranował :P

        • 13 1

    • Tak samowite....

      • 18 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane