• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Premier: przedłużamy obostrzenia o dwa tygodnie

ms
9 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Poza przedłużeniem terminów obowiązywania ograniczeń w życiu gospodarczym najważniejsze decyzje rządu dotyczą obowiązku zakrywania nosa i ust od 16 kwietnia oraz przesunięcia terminów matur i egzaminu ósmoklasisty na drugą połowę czerwca. Poza przedłużeniem terminów obowiązywania ograniczeń w życiu gospodarczym najważniejsze decyzje rządu dotyczą obowiązku zakrywania nosa i ust od 16 kwietnia oraz przesunięcia terminów matur i egzaminu ósmoklasisty na drugą połowę czerwca.

Do 19 kwietnia zamknięte pozostaną galerie handlowe, kina, teatry i punkty usługowe. Do 26 kwietnia zamknięte pozostaną szkoły, ruch lotniczy i międzynarodowy kolejowy oraz granice. Od czwartku, 16 kwietnia, obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Po świętach rząd przedstawi plan otwierania kraju, nazwany przez premiera "nową rzeczywistością".



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Jak oceniasz przedłużenie ograniczeń w aktywności o kolejne dwa tygodnie?

- Nasze dotychczasowe działania na razie sprawdzają się nieźle. Zdajemy sobie sprawę, że ten okres kwarantanny jest uciążliwy. Ale mamy liczne analizy i modele, które pokazują, że gdybyśmy nie stosowali się do tych obostrzeń i nakazów, to mielibyśmy dziś 40 tys. i więcej zachorowań, a nie 5,5 tys. Te analizy potwierdzają naszą strategię działania - mówił premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej, która rozpoczęła się o godz. 13:30.
Zdaniem premiera pojawiły się szanse, by przejąć bardziej kontrolę nad rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce. To oznacza, że przyrosty zachorowań będą zauważalne i dotkliwe, ale nie zagrożą funkcjonowaniu ochrony zdrowia.

Zdaniem premiera mają na to pozwolić kolejne decyzje ws. ograniczeń w funkcjonowania kraju.

Koronawirus Gdańsk, Gdynia, Sopot - wszystkie informacje



Najnowsze decyzje rządu (9 kwietnia 2020 r.)


  • Do 19 kwietnia zamknięte pozostaną galerie handlowe, kina, teatry, zakłady fryzjerskie, kosmetyczne, usługowe. Zachowany jest limit osób w sklepach, na poczcie i w kościołach.
  • Do 26 kwietnia zawieszone jest działanie szkół, ruch lotniczy międzynarodowy i krajowy, międzynarodowy kolejowy oraz granice. Utrzymana jest obowiązkowa kwarantanna po powrocie do kraju z zagranicy.
  • Imprezy masowe są zawieszone do odwołania.
  • Od przyszłego czwartku (16 kwietnia) obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej (nie musi to być maseczka, może być chustka).
  • Utrzymane zostaje ograniczenie osób mogących uczestniczyć we mszy do pięciu.


- Nadchodzący czas świąt jest bardzo ważny, dla chrześcijan, katolików, większości Polaków. Mamy gorącą prośbę, by wszyscy spędzili je w wąskim gronie najbliższej rodziny. By nie spotykać się ze wszystkimi - apelował premier.

Egzaminy przesunięte na czerwiec



Premier poinformował o przesunięciu terminów egzaminów maturalnych i dla ósmoklasistów. Odbędą się one nie wcześniej niż w drugiej połowie czerwca.

Nowy termin egzaminów zostanie ogłoszony najpóźniej na trzy tygodnie przed nimi.

Nie ma natomiast decyzji o przedłużeniu roku szkolnego.

Zasiłek opiekuńczy na dzieci pozostające w domach zostanie przedłużony do końca okresu zamknięcia szkół, czyli co najmniej do 26 kwietnia.
ms

Opinie (783) ponad 50 zablokowanych

  • nic z tego

    nic z tego sobie nie robią Głupie matki z dziećmi, im wszystko wolno??? na spacerek ona i troje dzieci, sorry albo wszyscy siedzą w domach albo nic z tego nie będzie!!!

    • 1 3

  • Ja chyba wiem dlaczego maseczki nie obowiązują od jutra. (1)

    Jarozbaw się nie zgodził, bo jutro święta rocznica. A on w masce wyglądałby jeszcze gorzej :D

    • 10 1

    • no to mogli chociaż od 11, a tak od czapy ten 16...

      • 0 0

  • Pokora. (1)

    Nauczymy się pokory.
    Tego też Pan Bóg chce.
    Panie Boże błogosław nam.

    • 2 9

    • wypad do kościółka z tym swoim bożkiem

      publiczne fora zostaw w spokoju z tymi gusłami

      • 0 0

  • Zrób to sam (3)

    Maseczki zróbcie sobie sami ze szmatki i gumki recepturki. Nie dopłacajcie. Po co.
    Instrukcja na stronie cdc- face mask. Naczelny chirurg USA pokazuje jak zrobić .
    Maski po to by nie pluć na innych.
    Szkoda, że premier lub minister
    nie pokazał jak zrobić. No niestety.

    • 10 4

    • tylko, że ten nakaz jest bzdurny, bo takie maseczki wuja dają!

      • 0 0

    • (1)

      Gumki recepturki wplątują się we włosy.

      • 3 1

      • Tudzież uszy ;)

        • 1 0

  • jakaś nowa teoria ? (6)

    przecież niedawno propaganda głosiła, że maseczki powinni nosić tylko ludzie chorzy,
    ktoś tu nie mówi prawdy, ale kto ?

    • 45 5

    • moze wszyscy juz jestesmy chorzy i dlatego mamy nosic maseczki (1)

      • 3 1

      • ale takie maseczki nic nie dają, ludzie! Szmata bawełniana, mokra po paru minutach albo kawałek papieru?

        przez które mikroskopijne koronawirusy przechodzą jak przez sitko? Profesjonalnych masek z filtrami brakuje służbie zdrowia, a tylko takie ewentualnie byłyby w stanie jakoś przed wirusem zabezpieczyć. Przecież ten nakaz jest chory i głupi! Minister Zdrowia Szumowski mówił kilka tygodni temu, że maseczki nic nie dają, taką ma krótką pamięć? (linki oczywiście trójmiasto pousuwało, bo po co ludzie mają poznać prawdę. Ale kto chce, ten znajdzie.

        • 0 0

    • (2)

      Tak, a ponieważ chorych jest coraz więcej, także bezobjawowych ale roznoszących wirusa, to...

      • 4 3

      • Wierzysz naprawdę w bajeczki że można mieć takiego wirusa bez objawów?

        • 2 3

      • przecież mówili że bedzie coraz więcej...

        • 1 1

    • Widocznie uznali że skoro jeszcze tego "rządu" nie pogoniliśmy to najwyraźniej wszyscy jesteśmy chorzy,

      I w sumie mają rację ;)

      • 17 3

  • Co sie czepiacie tych maseczek i tak wszyscy gnijecie w swoich dziuplach od ponad miesiaca! (2)

    To teraz kolejny miesiąc posiedzicie :) wykupiliście żywność w marketach taj żeby puste pulki to macie co jeść :)

    • 15 8

    • niektórzy muszą chodzić do pracy, pomyśl czasem o innych!

      • 0 0

    • jakby nie liczyć, to miesiąc jeszcze nie

      • 0 2

  • czy można wejść w maseczce do banku? (4)

    • 19 3

    • No pewnie, najlepiej takiej z twarzą amerykańskiego prezydenta!

      • 0 0

    • do banku tylko w kominiarce:)

      • 10 0

    • Można

      Fajnie się wtedy wszyscy kładą na płasko na podłodze...

      • 8 0

    • ...

      Tak, i na pocztę też

      • 5 0

  • Zostań w domu (5)

    Zostań w domu - a wiesz dlaczego? Bo właśnie teraz trwa akcja uruchamiania sieci 5G. Właśnie w tych krajach, gdzie było najwięcej zachorowań na niby koronawirusa - właśnie tam od niedawna działa 5G. Takie mikrofale, które będą przenikać przez nas są szkodliwe dla zdrowia i życia ludzkiego i nie tylko. Ale oficjalna informacja jest taka, że nie ma udokumentowanych dowodów na szkodliwość. Prawdę ukrywają przed nami. Polska została zmuszona przez Unię Europejską do wprowadzenia 5G, Rząd nie sprzeciwia się, bo dostanie sporo kasy do budżetu tj, 1,8 miliarda.

    • 13 12

    • poczytaj o krajach w których nie ma 5G (1)

      5G nie ma w Iranie, Rosji, Białorusi, Ukrainie. A wirus jest i hula. W Iranie zmarło prawie 4 tysiące osób.

      • 1 0

      • bo Iran ma embarga na wszystko bo sk..synom z USA się nie podoba ich rząd że nie tańczy jak mu zagrają

        • 0 0

    • No to już dzięki tobie wiemy , co zabija ludzi z Covid

      Nobel 2020

      • 2 0

    • Ty możesz śmiało wyjść z domu.

      Nikt po tobie płakał nie będzie.

      • 2 0

    • glupis

      a w afryce tez uruchamiaja? miales na studiach oddzialywanie dlugosci fali na organizm czlowieka? no to juz wiesz ze nmt jest bardziej szkodliwe niz 5g...

      • 4 0

  • Nie bede nosil i mam w glebokim powazaniu to co wymysla Pinokio. (3)

    Jestem prawnie i konstytucyjnie wolnym czlowiekiem.
    Nie bede sie kisil w domu, chodze na spacery, jezdze na rowerze, a mandatow nie przyjmuje bo i tak beda umarzane.
    Nie mozna komus ograniczyc wolnosci niewprowadzajac stanu wyjatkowego.

    Wybory sa prawnie anonimowe i dobrowolne.
    Nie musze glosowac, a jesli glosuje to nikt nie ma prawa wiedziec na kogo oddalem swoj glos.
    Nie zamiarzam odpowiadac za karte, ktora zgubil listonosz, albo ukradl sasiad z mojej skrzynki.

    Nie zamierzam tez sie poddawac testom na koronawirusa, ani sie przeciwko niemu szczepic.
    Ani chodzic jak pajac po ulicy w masce.
    Maski sa dla chorych, by nie zarazali innych, a nie dla zdrowych.

    Leje na obecny rzad.

    • 19 5

    • Zrób sobie kwarantanne od Internetu (1)

      By ocalić resztki i tak mocno, zredukownych szarych komórek.

      • 2 2

      • tobie zdalnie sterowany palancie już wszystkie wypaliło TVP Info

        • 0 0

    • Brawo!

      Jest nadzieja ze jednak trochre normalnych,myslacych i wolnych ludzi zostanie,bo jak czytam co tu stado wypisuje to rynce opadaja... ))) sa gotowi nawet na kagance i smycz

      • 2 1

  • Brutalna prawda jest taka (28)

    Że cena jaką zapłacimy za zamknięte interesy będzie dużo wyższa niż gdybyśmy pogodzili się z kilkoma ofiarami więcej teraz. Żniwo epidemii dopiero przyjdzie kiedy zamkną się firmy, ludzie nie będą mieli pracy a budżet będzie leżał i kwiczał bo mały wariat z Warszawy wymyślił że wybory będą i kropka.

    Oj słono zapłacimy za to wszystko

    • 117 40

    • (16)

      Tak będziesz myślał dopóki w najbliższym czasie nie zaczną umierać osoby z Twojego otoczenia. Na pewno wiele radości sprawi Ci wówczas praca, zarobione pieniądze, możliwość pójścia do kina, wyprzedaż w galerii i wakacyjne plany wyjazdowe.

      • 7 10

      • (14)

        Niedobrze jest popadać w skrajności. To jest wybór między dżumą a cholerą. Trzeba wybrać jakiś kompromis pomiędzy ratowaniem ludzi i gospodarki. Jak upadnie gospodarka, to ludzie też będą umierać, np. z głodu, chorób, braku opieki medycznej, no i jeszcze samobójstwa.

        • 10 5

        • (6)

          Tak, ale to są problemy, którym można w przyszłości przeciwdziałać długofalowo. Można nimi zarządzać i je rozwiązywać stopniowo. Jak gospodarka upadnie to ją odbudujemy. I pomóc możemy wszyscy. Z mojej lodówki, jeśli trzeba, nakarmię dodatkowo 4-5 osób. Porozmawiam z załamanym kolegą. Będę podwozić dzieci sąsiadki do szkoły. Dorzucę się na akcje społeczne. A jeśli sam zostanę w trudnej sytuacji to sprzedam majątek (trudno) i pójdę np. do prac interwencyjnych.
          Natomiast w najbliższych tygodniach nie podłączę starszej sąsiadki do respiratora, nie podam jej leków...

          • 6 9

          • (5)

            Wiele rzeczy można, ale jakoś nie wychodzi i nigdy nie wychodziło. Dlaczego dziś się nie rozwiązuje problemów społecznych?
            Mam wrażenie, że nie zdajesz sobie sprawy ze skali problemów przy upadku gospodarki, ani tego, jak długo to będzie trwało.
            Ze swojej lodówki nikogo nie nakarmisz, bo będzie pusta. Z załamanym kolegą nie porozmawiasz, bo popełni samobójstwo. Dzieci nie będziesz podwozić, bo nie będziesz mieć na paliwo, a same dzieci będą głodne. Majątek sprzedasz za grosze. Prac interwencyjnych nie będzie, bo to Polska, a nie USA.
            Może akurat Ty masz wystarczająco duży majątek, by przetrzymać kryzys, ale większość społeczeństwa nie ma w ogóle oszczędności.

            • 7 3

            • Opinia wyróżniona

              (3)

              Mam okazję żyć na tyle długo, żeby pamiętać (i doświadczyć) paru kryzysów. Ekonomicznych, gospodarczych, politycznych. Mam też okazję obserwować skok społeczny i gospodarczy Europy Środkowej ostatnich 30 lat. Nie zawsze idealny, często trudny, obarczony wieloma problemami. Miałem okazję pracować w miejscach, które pozwoliły mi widzieć i rozumieć skalę tych problemów biedy, ubóstwa, wykluczenia społecznego. Miałem też okazje patrzeć na pozytywne zmiany społeczne i dynamiczny wzrost gospodarczy, na rosnący standard życia ludzi i poziom ich zadowolenia z życia. Jedno i drugie trwa. Kryzysy są stanem trudnym, ale przemijającym. Kryzys to jest załamanie, a nie koniec świata. Z gruzów się podnosimy, bo tak jest skonstruowana cywilizacja. Końcem za to definitywnym jest niewątpliwie śmierć bliskiej osoby. Wszyscy oczywiście umrzemy. Ale czy powinno się to dziać w sposób niespodziewany, nagły albo tylko z powodu braku sprzętu, bez możliwości kontaktu z najbiższymi, w samotności?

              Problemy społeczne, kryzysy ekonomiczne się rozwiązuje. Od kilku tysięcy lat. Codziennie. Nie tak szybko i nie tak skutecznie jak byśmy chcieli i jak powinniśmy, ale potrafimy. To są zagrożenie, które znamy, znamy rozwiązania, potrafimy zrobić coś konstruktywnego i skutecznego. I może to robić niemal każdy. Zaczynając od podania ręki najbliższej osobie. Przeciw nowemu wirusowi nie mamy (jeszcze) niczego. To zagrożenie, którego nie znamy. Wyniki badań są niepełne, nie znamy skali zakażalności, skali śmiertelności, stopnia uszkodzeń organizmu, długofalowych konsekwencji choroby. Nie mamy leku ani szczepionki. Możemy tylko kupować czas specjalistom.

              Zgadzam się, że to jest wybór. Czy chcemy wybierać skok w nieznane, licząc, że nie będzie tak źle i ryzykując, że może być tragicznie. Czy zachować względną ostrożność licząc się z poważnymi konsekwencjami, których mechanizmy jednak rozumiemy.

              • 58 22

              • (1)

                moim zdaniem histeria tej pandemii jest mocno związana z sferą egoizmu jaka narosła w ludziach .
                Tak jak pisała pierwsza osoba w poście " masz siedzieć w domu , stracić pracę bo moja matka może zachorować "
                Niestety , nie sądzę że ta osoba otworzy potem lodówkę , będzie chciała komuś pomóc. Również obserwuję na co dzień , z dużym niepokojem dominujące dzisiaj ja-ja-ja . Tylko to się liczy .
                Są osoby które mocno wzbogaciły się na tej pandemii kosztem większości społeczeństwa . Kiedyś tak nie było .

                • 3 0

              • Akurat egoizm można by zarzucić obu postawom;
                - masz siedzieć w domu, bo ja
                - pójdę do pracy, bo ja
                - idę do lasu, bo ja
                - idę na rower, bo ja
                Podobnie jak histerię. Mamy zidentyfikowane dwa zagrożenia: pandemia i kryzys gospodarczy. Na temat obu powstają wypowiedzi histeryczne.
                Są osoby, które mocno wzbogacają się na każdych kryzysach i niepokojach (dostarczają worki na wały przeciwpowodziowe, a potem wystawiają rachunek za piasek). Zawsze tak było.

                • 0 0

              • #bewareforest

                To powinien być skok do przodu, ale taktyczny.
                Zamiast noszenia szmat na twarzy, możemy równie dobrze nosić butelki "dar natury" z filtrem.
                Jeśli to tylko działa.
                Mogę w takim, lub dowolnym zestawie, pójść do szpitala zakaźnego jako tester jeśli uznam, że to ma sens.
                Na pewno nie przemawia do mnie akcja #bewareforest

                • 1 0

            • No dobrze, to kogo odstrzelimy teraz, żeby kolega nie popełnił tego samobójstwa? Babcię, bo się już nażyła czy może stryjka, bo pijus?

              • 6 3

        • (6)

          To może ty wybierzesz, kto ma przeżyć a kto nie? Przejdziesz się po rodzinie, znajomych, sąsiadach i wskażesz, kogo skazujesz na śmierć w imię kompromisu?

          • 6 4

          • (3)

            A może ty wybierz kto będzie umierał z głodu, albo będzie bezrobotny?

            • 1 5

            • (2)

              A umiera ktoś z głodu z powodu koronawirusa? Masz takie dane?

              • 2 2

              • (1)

                Ile firm i ile ludzi na koniec marca poszło na zieloną trawę i co im ten zawszaniec Morawiecki zaoferuje śmieszne 5 tysięcy zł?

                • 2 5

              • 5 tysięcy to nie jest tak mało ;)

                • 4 2

          • (1)

            Nie zrozumiałeś wypowiedzi. Chodzi o to, że zarówno przy jednej skrajności, jak i drugiej, będą umierać ludzie i będzie ich umierać dużo.

            • 3 3

            • Ok. Poproszę w takim razie o wiarygodne symulacje: ile osób umrze z głodu, jeśli utrzymamy przez miesiąc obecne zakazy, a ile umrze z powodu koronawirusa, jeśli je zlikwidujemy.

              A potem sobie wyliczymy kompromis.

              • 7 2

      • Już mieli dawno umierać porabany panikarzu

        • 1 4

    • Kto ma umrzeć ?

      • 2 0

    • A moze te kilka ofiar wiecej to czlonkowie twojej smutnej rodziny ciekawe czy z tym bys sie tak latwo pogodzil

      • 5 5

    • (4)

      Nie będę płakał jeśli Ty będziesz ta ofiarą.
      Ale nie chcę by ktoś z mojej rodziny umierał.
      Chcesz kogoś narażać?
      Narażaj wyłącznie siebie.

      • 12 27

      • (1)

        Ty możesz sobie nie chcieć, aby ktoś z Twojej rodziny umarł. Prawda jest taka, bo być może masz z 4 lata i nie wiesz, ale każdy umiera, bez wyjątku. Ciebie tez to czeka.

        • 13 6

        • ok

          idż pogadaj z lustrem - może ci coś powie

          • 6 7

      • proszę mi udowodnić że noszenie wilgotnej ściery w upale na twarzy cokolwiek mi daje poza szkodzeniem mi i kiszeniem mnie w wilgotnej bakteryjnej zupie

        • 25 6

      • A czy wiesz że t tak umrze , wszyscy jesteśmy śmiertelni.

        • 6 7

    • Mariuszek

      Chyba nie zdajesz sobie sprawy co wiąże się ze zmianą terminu wyborów - jakoś małpy drące pyski z plakietkami konstytucja teraz zamilkły....hmmm Poza tym gorzej byś kwiczał, gdyby ktoś z twoich bliskich załapał syf - lub sam.

      • 2 11

    • wyhamowanie wirusa (1)

      spowodowało, że ludzie bagatelizują jego znaczenie - jak Ty w tym komentarzu. Serio myślisz, że gospodarka miałaby się dobrze, gdyby pozwolić na rozprzestrzenianie się wirusa, przez co zachorowań byłoby o wiele więcej niż obecnie, a zgonów tysiące dziennie?
      Myślisz, że jak pod względem rozprzestrzeniania się choroby doszło by do sytuacji jak w północnych Włoszech ( a nawet gorszej - bo oni z opóźnieniem ale jednak wprowadzili radykalne obostrzenia), to gospodarka miałaby się dobrze? Bo mi to wygląda na jeszcze gorszy scenariusz, gdzie poza kryzysem gospodarczym masz też tysiące zgonów i dziesiątki (setki?) tysięcy chorych.

      • 13 18

      • Wyglada na to, ze wirus nie jest az tak zakazny jakby sie wydawalo. Do wiekszosci zarazen dochodzi tam gdzie ludzie sa na niego wystawieni przez dlugi czas, czyli w szpitalach i miejscach gdzie dlugo przebywaja nosiciele. Twierdze tak dlatego, ze nie widac wielkiej fali zarazen wsrod pracownikow handlu, gdzie z pewnoscia stykaja sie z utajonymi nosicielami. Powinno sie wiec utrzymac tylko te ograniczenia, ktore nie uderzaja mocno w gospodarke i zdrowie. Wiec zakaz zgromadzen i imprez masowych i zdalna praca wszedzie gdzie to mozliwe. Ale sklepy, uslugi, fabryki powinny normalnie pracowac. No i dac ludziom isc do lasu czy na plaze. Generalnie tam gdzie moga sie rozpierzchnac, bo zaraz bedziemy mieli wysyp problemow zwiazanych z dlugotrwalym zamknieciem.

        • 13 6

    • Mój interes nie jest zamknięty

      Panny i mewy czekają ;)

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane