- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (171 opinii)
- 2 Zakaz "energetyków" dla dzieci tylko w teorii (165 opinii)
- 3 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (107 opinii)
- 4 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (81 opinii)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (75 opinii)
- 6 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (80 opinii)
Nie opłaca się
- Do wyboru, do koloru - zachęca jeden ze sprzedawców na sopockim deptaku. - Są kartki z pięknymi krajobrazami Trójmiasta i żartobliwe rysunki. Dla każdego coś dobrego. - A znaczki pan ma? - pytamy. - Niestety - odpowiada. - Znaczki można kupić w kiosku lub na poczcie.
Ponieważ podobnie odpowiadały pozostałe osoby handlujące pocztówkami, postanowiliśmy zrezygnować z zakupu kartek i najpierw poszukać znaczków. Odwiedziliśmy jeden kiosk, potem drugi i trzeci... Odpowiedź zawsze była ta sama. - Znaczki? Na poczcie można kupić - słyszeliśmy. Kiedy pytaliśmy, czemu nie ma tak poszukiwanego towaru w kioskach, sprzedawcy odpowiadają krótko. - Nie opłaca się - mówią. - Za mała marża.
Zapas w portfelu
- W sobotę chciałam wysłać pocztówki i okazało się, że nigdzie nie mogę kupić znaczków - mówi Jadwiga Malinowska z Gdyni. Powód jest prosty - kioski takiej sprzedaży nie prowadzą, a większość urzędów pocztowych w soboty nie pracuje. W końcu jeden znaleźliśmy. Urząd Pocztowy przy ul. 10 Lutego w Gdyni otwarty jest w soboty
do godz. 15, ale w niedziele - zamknięty. Tego dnia nie kupi się znaczków także w Sopocie.
- Zapytałam panią na poczcie, gdzie w niedzielę mogę je kupić, bo spodziewam się gości, którzy zechcą wysłać kartki z Gdyni - dodaje Jadwiga Malinowska. - Odpowiedziała, że mogę pojechać na pocztę w Gdańsku, bo w niedzielę mają tam dyżur. Jeśli nie, to powinnam znaczki nosić w portfelu. Tak na wszelki wypadek.
Przymusowa podróż
- Co z tego, że wysyłanie kartek wychodzi z mody? - pytają turyści z Warszawy. - W każdym z miast powinny być przygotowane jakieś stoiska sezonowe, zajmujące się nie tylko sprzedażą pocztówek, ale przede wszystkim znaczków.
Na razie - turyści, którzy w niedzielę zechcą wysłać kartkę z pozdrowieniami, muszą liczyć się z koniecznością podróży do Gdańska. Tam, przy dworcu głównym, jest poczta otwarta 24 godziny na dobę. I to przez 7 dni w tygodniu.
|
Opinie (52)
-
2006-07-12 09:03
Szkoda, był tam najładniejszy bursztyn.
- 0 0
-
2006-07-12 09:02
mała marża?
Polacka mentalność: mała marża - więc się nie opłaca.
Noż kurna w kraiku rządzonym przez dwóch kurdupli handlarze po miesiącu roboty ze środków otrzymanych na marży to chcieliby se kupić Phaetona, panie... Ale fakt jest taki, że jak starczy na 20 letniego Golfa to się cieszyć trzeba. W sumie oba autka to volkswageny, więc nie widzę różnicy...- 0 0
-
2006-07-12 08:44
Ema,
od czasu kupna mieszkanka przy Monciaku , Gallux zawiesil ta dzialalnosc gospodarcza .
- 0 0
-
2006-07-12 08:39
Cześć Gallux! W Sopocie znałam punkt (letni i ruchomy) przed wejściem na molo, gdzie zawsze były znaczki.
- 0 0
-
2006-07-12 08:24
marka sprzedawcy
Ten sam problem od wielu lat;) Dobry sprzedawca ma znaczki mimo małej marży, bo kupujący przyjdzie do niego po znaczki i przy okazji kupi co innego. Mój ulubiony sklep sprzedaje z tego powodu bilety zkm.
- 0 1
-
2006-07-12 08:24
no własnie
bo się nie opłaca
w przypadku znaczków i biletów, za ich brak, kioskarz powinien tracić pozwolenie na handel.......
nie wszystko zaraz musi sie opłacac poza racjami handlowymi trzeba uwzglednic racje mieszkańców i turystów
pisałem kiedyś
jest w sopocie jeden jedyny kiosk (vis a vis dworca), w którym sie opłaca mieć i bilety na ZKM i na SKM.....i pewnie znaczki, ale pewności nie mam....- 0 0
-
2006-07-12 07:38
A może automaty ze znaczkami?
- 1 0
-
2006-07-12 07:33
Normalne - gonimy Europę. W takich Włoszech czy Hiszpanii też za cholerę nie kupisz znaczków na stoisku z pocztówkami. A co ciekawe, znaczki są dostępne (pomijając urzędy pocztowe) w sklepach z papierosami i innych syfem dla palaczy.
- 0 0
-
2006-07-12 02:07
na dworcu jest poczta ot co ..
A DUPAKA TU NIE MIESZAJ- 0 0
-
2006-07-12 01:53
TO WSZYSTKO PRZEZ GIERTYCHA!!!!
:D
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.